Pierwszy sprzęt dla laika
-
Autor tematu - Posty: 34
- Rejestracja: niedziela, 20 lis 2016, 11:27
- Podziękował: 1 raz
Witam serdecznie, to mój pierwszy post po wielu godzinach uważnego czytania
Chcę kupić swój pierwszy sprzęt to destylacji, ma być uniwersalny, czyli do spirytusu i owocówek, i jak najprostszy w użyciu, gdyż wcześniej nie miałem żadnych doświadczeń w temacie. Ilość destylacji będzie niewielka, sprzęt na swoje, niewielkie potrzeby Po zapoznaniu się z informacjami z forum mój wstępny wybór padł na tę kolumnę:
http://destylatorymiedziane.pl/pl/kolum ... ra-lm.html
Podpowiedzcie mi proszę czy do moich - opisanych wyżej potrzeb - sprzęt będzie ok? Czy ta moc grzałki i brak regulatora nie ograniczy zbyt mocno sprzętu? Na pewno zamówiłbym dodatkowo termometr na kegu, czy coś jeszcze powinienem dodać do tego sprzętu, jakaś modyfikacja? Z tego co widzę nie ma chyba w zestawie węży więc to również musiałbym zamówić. Rozumiem, że na tym zestawie da się uzyskać 95% - 96%?
A może w tej cenie jest coś innego godnego polecenia?
Chcę kupić swój pierwszy sprzęt to destylacji, ma być uniwersalny, czyli do spirytusu i owocówek, i jak najprostszy w użyciu, gdyż wcześniej nie miałem żadnych doświadczeń w temacie. Ilość destylacji będzie niewielka, sprzęt na swoje, niewielkie potrzeby Po zapoznaniu się z informacjami z forum mój wstępny wybór padł na tę kolumnę:
http://destylatorymiedziane.pl/pl/kolum ... ra-lm.html
Podpowiedzcie mi proszę czy do moich - opisanych wyżej potrzeb - sprzęt będzie ok? Czy ta moc grzałki i brak regulatora nie ograniczy zbyt mocno sprzętu? Na pewno zamówiłbym dodatkowo termometr na kegu, czy coś jeszcze powinienem dodać do tego sprzętu, jakaś modyfikacja? Z tego co widzę nie ma chyba w zestawie węży więc to również musiałbym zamówić. Rozumiem, że na tym zestawie da się uzyskać 95% - 96%?
A może w tej cenie jest coś innego godnego polecenia?
Re: Pierwszy sprzęt dla laika
Mam taki sprzęt i jak najbardziej jest OK. Póki co robiłem tylko destylację pod spirytus. Wydajność i jakość wystarczająca dla większości przeciętnych konsumentów. Nic więcej nie potrzeba. Prosta obsługa.
Jeśli podejrzewasz, że "wciągniesz się w temat" i będzie to hobby na dłużej, to oczywiście termometr do kega, termometr w okolice 10 półki, termometr pod głowicę. Sugerował bym też jakieś złącze w połowie kolumny - będzie łatwiej w przyszłości zmienić wypełnienie, łatwiej przedłużyć, także ewentualnie do smakówek zastosować tylko krótszą część kolumny.
Póki mi się nie znudzi, to rozpocząłem notować zabawę na blogu właśnie o pracy tej kolumny : http://bimber.blogx.pl/2016/11/05/kolum ... lm-opinie/
Jeśli podejrzewasz, że "wciągniesz się w temat" i będzie to hobby na dłużej, to oczywiście termometr do kega, termometr w okolice 10 półki, termometr pod głowicę. Sugerował bym też jakieś złącze w połowie kolumny - będzie łatwiej w przyszłości zmienić wypełnienie, łatwiej przedłużyć, także ewentualnie do smakówek zastosować tylko krótszą część kolumny.
Póki mi się nie znudzi, to rozpocząłem notować zabawę na blogu właśnie o pracy tej kolumny : http://bimber.blogx.pl/2016/11/05/kolum ... lm-opinie/
-
Autor tematu - Posty: 34
- Rejestracja: niedziela, 20 lis 2016, 11:27
- Podziękował: 1 raz
Re: Pierwszy sprzęt dla laika
wladka, tak jak napisałem będę robił nie tylko smakówki.
Saccharomyces, dzięki za info, opis z bloga bardzo mi pomoże przy pierwszym razie Napisz pls, czy wężyki dostałeś z zestawem czy kupiłeś oddzielnie? Z tego co widzę dość szybko zakończyłeś proces, ilu procentowy spirytus otrzymałeś?
Saccharomyces, dzięki za info, opis z bloga bardzo mi pomoże przy pierwszym razie Napisz pls, czy wężyki dostałeś z zestawem czy kupiłeś oddzielnie? Z tego co widzę dość szybko zakończyłeś proces, ilu procentowy spirytus otrzymałeś?
-
- Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Pierwszy sprzęt dla laika
Kolumienka sama w sobie może i jest ok, ale ma mały przekrój i jest krótka, do smakówek się nada ale do spirytusu zdałaby się wyższa i grubsza. Przydałaby się podwójna grzałka bo pojedynczą będziesz 2h rozgrzewał wsad. A jeśli będziesz robił smakówki to regulator będzie Ci niezbędny. Ja bym zamówił wyższą lub inny model np z systemem OLM
Ale jeśli nie masz parcia na miedź to za te pieniądze można kupić znacznie bardziej rozbudowany sprzęt z kwasówki.
Ale jeśli nie masz parcia na miedź to za te pieniądze można kupić znacznie bardziej rozbudowany sprzęt z kwasówki.
-
- Posty: 5378
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Pierwszy sprzęt dla laika
Pokaż ten "znacznie bardziej rozbudowany" sprzęt z kwasówki za 1249zł. Ten sprzęt z grzałką ULWD rozgrzewa wsad (13%, temp początkowa 25C) w 55 minut.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 34
- Rejestracja: niedziela, 20 lis 2016, 11:27
- Podziękował: 1 raz
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pierwszy sprzęt dla laika
Ja bym tylko głowice zrobił na "triclampie" tak by w przyszłości można moduł OVM/OLM wstawić bez konieczności wysyłania kolumny do producenta. No i termometr w kotle plus SP obowiązkowo. Zajebisty sprzęt jak na początek zabawy i ja na pewno wiem co mówię bo miałem przyjemność na czymś takim pracować. Jeżeli nie masz zamiaru "obdarowywać" spirytusem tłumu znajomych to na pewno będziesz zadowolony.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Re: Pierwszy sprzęt dla laika
Tak zbiorczo bym podsumował powyższe kwestie :
1. Wężyki wszystkie trzeba domówić. Od razu trzeba też przemyśleć jak podłączyć zasilanie wody. Spirytus cały czas, niezmiennie leci około 96 - tak pokazuje alkoholomierz jakiś tam mniej lub bardziej dokładny. Wynika to też z ilości teoretycznych półek.
2. "Mały przekrój i krótka" ? - standardowy problem kto ma większy.
Na potrzeby swoje, rodziny i znajomych w normalnym przypadku nie da się przepić - po co większy przekrój (prędkość odbioru)? Krótka ? Bez udziału w wyścigu do doskonałości wystarczy. Jak coś, to proponuje triclampa w połowie. Zawse można wydłużyć
3. "Ja bym tylko głowice zrobił na "triclampie" tak by w przyszłości można moduł OVM/OLM wstawić bez konieczności wysyłania kolumny" - odejście OVM zrobią od razu w cenie.
1. Wężyki wszystkie trzeba domówić. Od razu trzeba też przemyśleć jak podłączyć zasilanie wody. Spirytus cały czas, niezmiennie leci około 96 - tak pokazuje alkoholomierz jakiś tam mniej lub bardziej dokładny. Wynika to też z ilości teoretycznych półek.
2. "Mały przekrój i krótka" ? - standardowy problem kto ma większy.
Na potrzeby swoje, rodziny i znajomych w normalnym przypadku nie da się przepić - po co większy przekrój (prędkość odbioru)? Krótka ? Bez udziału w wyścigu do doskonałości wystarczy. Jak coś, to proponuje triclampa w połowie. Zawse można wydłużyć
3. "Ja bym tylko głowice zrobił na "triclampie" tak by w przyszłości można moduł OVM/OLM wstawić bez konieczności wysyłania kolumny" - odejście OVM zrobią od razu w cenie.
-
- Posty: 963
- Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
- Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
- Ulubiony Alkohol: whisky
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 84 razy
- Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Pierwszy sprzęt dla laika
A ja bym do tego co poniżej domówił dorobienie OLM i po zabawie.
https://www.olx.pl/oferta/destylator-bi ... cec08145db.
Miałem jeszcze ze dwa linki podobnego sprzętu ale poprzedni post gdzieś się zapodział to nie chce mi się już szukać.
W każdym razie do 1500 zł da sie kupić jaki taki sprzęt i z kwasówki i ze stali.
Wybór więc jak zwykle należy do kupującego.
Ale rura jednak szersza i na dokładkę regulator.
https://www.olx.pl/oferta/destylator-bi ... cec08145db.
Miałem jeszcze ze dwa linki podobnego sprzętu ale poprzedni post gdzieś się zapodział to nie chce mi się już szukać.
W każdym razie do 1500 zł da sie kupić jaki taki sprzęt i z kwasówki i ze stali.
Wybór więc jak zwykle należy do kupującego.
Ale rura jednak szersza i na dokładkę regulator.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pierwszy sprzęt dla laika
Powiedz jeszcze po co Ci OO przy metrze wypełnienia?? Bo za darmo dorobią ?? A teraz przeproś i wróć do szereguSaccharomyces pisze: 3. "Ja bym tylko głowice zrobił na "triclampie" tak by w przyszłości można moduł OVM/OLM wstawić bez konieczności wysyłania kolumny" - odejście OVM zrobią od razu w cenie.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Re: Pierwszy sprzęt dla laika
Może trochę za mało widziałem, ale jakoś opis przedmiotu i cena niezbyt razem korelują ze sobą. W tej cenie keg50, 2 grzałki, złącza sms, sterownik.....
Jeśli to oferta kogoś z forum, to niech się ujawni. Chociaż biorąc pod uwagę : "WYPEŁNIENIE KOLUMNY SPIRALE KWASOODPORNE" , to raczej nikt stąd.....
Sam WRÓĆ do szeregu i zwróć uwagę co napisałem w punkcie 2.
Weźmiesz na siebie odpowiedzialność za polecenie tej oferty ?zielonka pisze:A ja bym do tego co poniżej domówił dorobienie OLM i po zabawie...
Może trochę za mało widziałem, ale jakoś opis przedmiotu i cena niezbyt razem korelują ze sobą. W tej cenie keg50, 2 grzałki, złącza sms, sterownik.....
Jeśli to oferta kogoś z forum, to niech się ujawni. Chociaż biorąc pod uwagę : "WYPEŁNIENIE KOLUMNY SPIRALE KWASOODPORNE" , to raczej nikt stąd.....
Tak lubisz się czepiać nie czytając wszystkiego ? PO co nabijać posty ? Ładniejsza ikona, kolorek od licznika ?ramzol pisze:Saccharomyces pisze: Powiedz jeszcze po co Ci OO przy metrze wypełnienia?? Bo za darmo dorobią ?? A teraz przeproś i wróć do szeregu
Sam WRÓĆ do szeregu i zwróć uwagę co napisałem w punkcie 2.
-
- Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Pierwszy sprzęt dla laika
Ten sprzęt polecony prze zielonkę to taki typowo prosty aabratek więc za bardzo nie ma za co tam brać odpowiedzialności. Choć ciekawe jak wygląda głowica w środku, i czy chłodnica nie ma choć kapsla maskującego otwór ? Chcąc tam domontowywać OLM to należałoby wydłużyć tę kolumnę o min 30cm, zrobić osobny katalizator i pozbyć się tych spiral. Więc ogólnie można gdzie indziej taki gotowy sprzęt kupić.
-
- Posty: 963
- Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
- Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
- Ulubiony Alkohol: whisky
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 84 razy
- Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Pierwszy sprzęt dla laika
Żebyśmy się dobrze zrozumieli- ja niczego nie polecałem - ja wskazałem tylko że w podobnej cenie można znaleźć ciekawą ofertę. Zrobiłem to staranniej podając kilka przykładowych linków ale pierwszy mój post zniknął to nie chciało mi się go dokładnie powtarzać.
Co do straty pod OLM -ja mam 120 cm rurę z OLM i działa jak trzeba to i w tamtą pewnie da się włożyć.
Swoją drogą co oznacza tam słowo spirale też nie do końca wiem.
Co do straty pod OLM -ja mam 120 cm rurę z OLM i działa jak trzeba to i w tamtą pewnie da się włożyć.
Swoją drogą co oznacza tam słowo spirale też nie do końca wiem.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pierwszy sprzęt dla laika
Wybacz, że cie uraziłem ale w d... byłeś i g... wiesz
Kolega zamierza kupić ministilla od Zygmunta. Zygmunt dorobi VM jeżeli już a nie OVM (choć klient nasz pan) Kolumna ma metr wypełnienia co dla OO to za mało, wiec nie ma sensu go robić (z pewnością wiesz dlaczego).
Kolumnę można podzielić w połowie tylko po co?? Mając głowice na clampie wstawiasz moduł (http://alkohole-domowe.com/forum/ramzol ... ml#p118357) i masz pełnowartościowa kolumnę.
W punkcie drugim masz błąd literówkę.
Co do czepiania się, to lubię , szczególnie jak widzę/czytam kogoś kto kupił sprzęt, przeprowadził kilka procesów, założył bloga i wie wszystko na temat sprzętu i destylacji.
Ja nie kupiłem żadnego ze sprzętów i przerobiłem destylacje po części. Kolor licznika stawie mnie w szeregu dużo przed toba a awatar przedstawia mnie. Choć ty za cienki w uszach jesteś żebym wybuchł.
Kolega zamierza kupić ministilla od Zygmunta. Zygmunt dorobi VM jeżeli już a nie OVM (choć klient nasz pan) Kolumna ma metr wypełnienia co dla OO to za mało, wiec nie ma sensu go robić (z pewnością wiesz dlaczego).
Kolumnę można podzielić w połowie tylko po co?? Mając głowice na clampie wstawiasz moduł (http://alkohole-domowe.com/forum/ramzol ... ml#p118357) i masz pełnowartościowa kolumnę.
W punkcie drugim masz błąd literówkę.
Co do czepiania się, to lubię , szczególnie jak widzę/czytam kogoś kto kupił sprzęt, przeprowadził kilka procesów, założył bloga i wie wszystko na temat sprzętu i destylacji.
Ja nie kupiłem żadnego ze sprzętów i przerobiłem destylacje po części. Kolor licznika stawie mnie w szeregu dużo przed toba a awatar przedstawia mnie. Choć ty za cienki w uszach jesteś żebym wybuchł.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
Autor tematu - Posty: 34
- Rejestracja: niedziela, 20 lis 2016, 11:27
- Podziękował: 1 raz
-
- Posty: 963
- Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
- Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
- Ulubiony Alkohol: whisky
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 84 razy
- Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Pierwszy sprzęt dla laika
No po prostu już los tak chce i nic na to nie poradzę kolego R że często wypadam w opozycji ale ja mam 3/4 i sobie chwalę.
Nie zawsze chce sie rozbierać sprzęt , zwłaszcza jak tak jak u mnie jest połączony kołnierzami na śrubki.
Na dokładkę mam termometr wkładany ciasno w gilzę wspawaną do rury i powstaje problem jak nie urwać kabelka bo czujunik siedzi w ociepleniu. Woda też wymaga odpięcia więc jest parę czynności których można uniknąć.
DAWAĆ DRUGI WLEW i tyle , Zwłaszcza że w zasadzie jest on pierwszy.
Nie zawsze chce sie rozbierać sprzęt , zwłaszcza jak tak jak u mnie jest połączony kołnierzami na śrubki.
Na dokładkę mam termometr wkładany ciasno w gilzę wspawaną do rury i powstaje problem jak nie urwać kabelka bo czujunik siedzi w ociepleniu. Woda też wymaga odpięcia więc jest parę czynności których można uniknąć.
DAWAĆ DRUGI WLEW i tyle , Zwłaszcza że w zasadzie jest on pierwszy.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
-
Autor tematu - Posty: 34
- Rejestracja: niedziela, 20 lis 2016, 11:27
- Podziękował: 1 raz
-
- Posty: 7339
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Pierwszy sprzęt dla laika
Moc dobiera się do średnicy kolumny i rodzaju wypełnienia a nie do ilości nastawu. Dla kolumny o średnicy wew. 50mm i wypełnionej SPP, 2 kW to prawie maksimum, przy którym nie będzie jej zalewać.
Kol. Z. Ja nie napisałem, że jest zbędny tylko, że niekonieczny chyba, że kolega nastawia się na nastawy >100 litrów. Wtedy na pewno się przyda
Kol. Z. Ja nie napisałem, że jest zbędny tylko, że niekonieczny chyba, że kolega nastawia się na nastawy >100 litrów. Wtedy na pewno się przyda
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
Autor tematu - Posty: 34
- Rejestracja: niedziela, 20 lis 2016, 11:27
- Podziękował: 1 raz
Re: Pierwszy sprzęt dla laika
Mowa była o dodatkowym wlewie. To chyba jednak zbytek, bo i tak gorący dunder lepiej wylać na zewnątrz chaty po zdjęciu kolumny niż wewnątrz. Raz nie chciało mi się wychodzić na dwór i wylałem gorący do kanalizy - duuużo "pachnącej" pary z tego wyszło
Nie, nie - spust to podstawa. Zabawa w wywracanie kega nie jest zbyt poręczna.275synio pisze:Poprawne dane, ja bym zrezygnował ze spustu, bo jak zdemontujesz kolumnę, to łatwo przechylić kega i wylać jego zawartość.radius pisze:@Zbynek80, 90% użytkowników nie ma dodatkowego wlewu i jakoś nie narzekają.
Mowa była o dodatkowym wlewie. To chyba jednak zbytek, bo i tak gorący dunder lepiej wylać na zewnątrz chaty po zdjęciu kolumny niż wewnątrz. Raz nie chciało mi się wychodzić na dwór i wylałem gorący do kanalizy - duuużo "pachnącej" pary z tego wyszło
-
- Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Pierwszy sprzęt dla laika
A dodatkowy wlew (na prawdę pierwszy) to też bardzo dobra rzecz ułatwiająca pracę. Gotując kilka razy w krótkich odstępach czasu, nie muszę zdejmować kolumny wylewać jakoś dziwnie dundru, czy mając tylko zlew zdejmować całej kolumny do napełnienia zbiornika. Wlew i zlew bardzo ułatwia pracę. I sam jak zamawiałem kolumnę pominąłem te elementy ale namówił mnie na to wykonawca i jestem mu niezmiernie wdzięczny, że mnie uświadomił i przekonał do tych jakże znacznych ułatwień.
Ale gdzie wylać ? Rozumiem, że mieszkasz w domu i masz jakąś piwnicę/garaż ze studzienką ? Czy może taszczysz kega na podwórko ? Ale ja mieszkam w bloku i na podłogę sobie nie wyleję ani kega nie będę podnosił i zlewał do klopa czy wanny. Na spust mam założoną pompę od pralki, z wężem. Wkładam kabel w gniazdko i bach samo wypompowywuje do wanny w kilka chwil. Więc do zlewania nie muszę odkręcać całej kolumny a trochę jej jest + kable, węże. Więc ułatwia to pracę.275synio pisze: Poprawne dane, ja bym zrezygnował ze spustu, bo jak zdemontujesz kolumnę, to łatwo przechylić kega i wylać jego zawartość.
A dodatkowy wlew (na prawdę pierwszy) to też bardzo dobra rzecz ułatwiająca pracę. Gotując kilka razy w krótkich odstępach czasu, nie muszę zdejmować kolumny wylewać jakoś dziwnie dundru, czy mając tylko zlew zdejmować całej kolumny do napełnienia zbiornika. Wlew i zlew bardzo ułatwia pracę. I sam jak zamawiałem kolumnę pominąłem te elementy ale namówił mnie na to wykonawca i jestem mu niezmiernie wdzięczny, że mnie uświadomił i przekonał do tych jakże znacznych ułatwień.
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pierwszy sprzęt dla laika
edit
Sam przesiadłem się kiedyś ma ministilla na zmywakach i twierdziłem, że nic więcej do szczęścia nie jest potrzebne. Potem zasypałem go sprężynkami pryzmatycznymi (SP) i wogóle ambrozja. Nie miałem sprzętu z innego materiału i przez dwa lata, przerobiłem kilka konfiguracji.
Jeżeli nie gotowałem w ciągu (co zdarzało się rzadko ) to wyciągałem wypełnienie z rury. Ze zmywakami bywa różnie i nawet te z Lidonka potrafią się odbarwić i częściowo skorodować. O wyglądzie rury w środku nie wspomnę. Nie wiem czy między rurą a zmywakiem nie dochodzi do reakcji jeżeli pozostaną one w kolumnie. SP potrafiły pozostawić (odcisnać) ślad na rurze od środka tak jak i skraplacz z nierdzewki. O różnokolorowych odcieniach miedzianej korozji nie wspomnę. Oczywiście zauważyłem to po czasie, rozmontowywałem kolumnę i wysypywałem sprężynki. Choć wszyscy zgodnie twierdzą, że przy stabilizacji wszystko wróci do kotła. Ja wolałem chuchać niż dmuchać w końcu będę to spożywał. A na tak niskim wypełnianiu, tym bardziej na zmywakach, do czystego spirytusu daleka droga. O czym sam sie przekonałem.
Głowica dlaczego na klampie bez przedłużki.
Przede wszystkim można ja dołożyć do każdego kawałka rury i poszukać odpowiedniej długości dla naszego podniebienia ( z przedłużką też można tylko po co nam 30cm kawałek rurki przy 60cm wypełnienia).
Wypełnienie rury pod głowicą jest łatwiejsze tym bardziej przy wypełnieniu zmywakowym (nie wyobrażam sobie równomiernego układania zmywaków w obecnej konfiguracji) będzie je trzeba usuwać do konserwacji rury.
Nie wiem jak jest rozwiązane centrowanie przelewu (bo rurki tam raczej nie ma) ale miedź jest raczej plastyczna i można szkody narobić ubijając zmywaki kijem od szczotki
Jeżeli kolega "wpadnie" tak jak większość towarzystwa to na pewno następne pieniądze zainwestuje w SP potem w OO większego kega i bufor. Przy głowicy NS możne być ciężko zmieścić się w standardowym pomieszczeniu. Będzie trzeba kombinować czyli łamać skraplacz lub zmienić głowice. Może się okazać że ta przedłużka to spory problem
Każdy ma swoje racje nie mogę tylko zrozumieć jak koleś, który kupił abratka (tak radzili na forum) i na niczym innym nie pracował wymądrza się wychodzi przed szereg, czy też taki co dopiero stawia swoje pierwsze kroki. Destylacja alkoholu jest potężną dziedziną a hobby nie ogranicza się do abratka w dwóch konfiguracjach. Bynajmniej dla mnie.
Sam przesiadłem się kiedyś ma ministilla na zmywakach i twierdziłem, że nic więcej do szczęścia nie jest potrzebne. Potem zasypałem go sprężynkami pryzmatycznymi (SP) i wogóle ambrozja. Nie miałem sprzętu z innego materiału i przez dwa lata, przerobiłem kilka konfiguracji.
Jeżeli nie gotowałem w ciągu (co zdarzało się rzadko ) to wyciągałem wypełnienie z rury. Ze zmywakami bywa różnie i nawet te z Lidonka potrafią się odbarwić i częściowo skorodować. O wyglądzie rury w środku nie wspomnę. Nie wiem czy między rurą a zmywakiem nie dochodzi do reakcji jeżeli pozostaną one w kolumnie. SP potrafiły pozostawić (odcisnać) ślad na rurze od środka tak jak i skraplacz z nierdzewki. O różnokolorowych odcieniach miedzianej korozji nie wspomnę. Oczywiście zauważyłem to po czasie, rozmontowywałem kolumnę i wysypywałem sprężynki. Choć wszyscy zgodnie twierdzą, że przy stabilizacji wszystko wróci do kotła. Ja wolałem chuchać niż dmuchać w końcu będę to spożywał. A na tak niskim wypełnianiu, tym bardziej na zmywakach, do czystego spirytusu daleka droga. O czym sam sie przekonałem.
Głowica dlaczego na klampie bez przedłużki.
Przede wszystkim można ja dołożyć do każdego kawałka rury i poszukać odpowiedniej długości dla naszego podniebienia ( z przedłużką też można tylko po co nam 30cm kawałek rurki przy 60cm wypełnienia).
Wypełnienie rury pod głowicą jest łatwiejsze tym bardziej przy wypełnieniu zmywakowym (nie wyobrażam sobie równomiernego układania zmywaków w obecnej konfiguracji) będzie je trzeba usuwać do konserwacji rury.
Nie wiem jak jest rozwiązane centrowanie przelewu (bo rurki tam raczej nie ma) ale miedź jest raczej plastyczna i można szkody narobić ubijając zmywaki kijem od szczotki
Jeżeli kolega "wpadnie" tak jak większość towarzystwa to na pewno następne pieniądze zainwestuje w SP potem w OO większego kega i bufor. Przy głowicy NS możne być ciężko zmieścić się w standardowym pomieszczeniu. Będzie trzeba kombinować czyli łamać skraplacz lub zmienić głowice. Może się okazać że ta przedłużka to spory problem
Każdy ma swoje racje nie mogę tylko zrozumieć jak koleś, który kupił abratka (tak radzili na forum) i na niczym innym nie pracował wymądrza się wychodzi przed szereg, czy też taki co dopiero stawia swoje pierwsze kroki. Destylacja alkoholu jest potężną dziedziną a hobby nie ogranicza się do abratka w dwóch konfiguracjach. Bynajmniej dla mnie.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Pierwszy sprzęt dla laika
Lento Violento - otwieram link który podałeś i owszem cena zachęcająca na pierwszy rzut oka... Tylko pare zmian jako doświadczony wprowadzam w opcjach: grzałki 2(żeby się szybciej rozgrzało), termometr w zbiorniku, 2 termometry w kolumnie(1 do czystego, 1 do smakówek), jakieś ocieplenie, wężyki(Saccharomyces pisał, ze wszystkie trzeba dokupić), jakiś zaworek precyzyjny(bo ten ze zdjęcia na super precyzyjny mi nie wygląda) itp i już mam na liczniku ponad 1500, a za tyle to spokojnie znajdę Aabratka na rurze 60,3/63,5 z wszystkim co opisałem.
P.S. Do Zygmunt-a nic nie mam, bo to polecany producent i buduje dobre sprzęty, ale że sam już trochę sprzętów miałem i przy zakupie oglądałem każdą złotówkę ze wszystkich stron to porównał bym przed zakupem kilka opcji - czasem cena która przyciąga wzrok na półce sklepowej po dołożeniu wszystkich akcesoriów już wypada blado przy tym co leży poza zasięgiem wzroku(np. na kolejnej stronie allegro).
Lento Violento pisze:Witam serdecznie, to mój pierwszy post po wielu godzinach uważnego czytania
Chcę kupić swój pierwszy sprzęt to destylacji, ma być uniwersalny, czyli do spirytusu i owocówek, i jak najprostszy w użyciu, gdyż wcześniej nie miałem żadnych doświadczeń w temacie. Ilość destylacji będzie niewielka, sprzęt na swoje, niewielkie potrzeby Po zapoznaniu się z informacjami z forum mój wstępny wybór padł na tę kolumnę:
http://destylatorymiedziane.pl/pl/kolum ... ra-lm.html
Podpowiedzcie mi proszę czy do moich - opisanych wyżej potrzeb - sprzęt będzie ok? Czy ta moc grzałki i brak regulatora nie ograniczy zbyt mocno sprzętu? Na pewno zamówiłbym dodatkowo termometr na kegu, czy coś jeszcze powinienem dodać do tego sprzętu, jakaś modyfikacja? Z tego co widzę nie ma chyba w zestawie węży więc to również musiałbym zamówić. Rozumiem, że na tym zestawie da się uzyskać 95% - 96%?
A może w tej cenie jest coś innego godnego polecenia?
Lento Violento - otwieram link który podałeś i owszem cena zachęcająca na pierwszy rzut oka... Tylko pare zmian jako doświadczony wprowadzam w opcjach: grzałki 2(żeby się szybciej rozgrzało), termometr w zbiorniku, 2 termometry w kolumnie(1 do czystego, 1 do smakówek), jakieś ocieplenie, wężyki(Saccharomyces pisał, ze wszystkie trzeba dokupić), jakiś zaworek precyzyjny(bo ten ze zdjęcia na super precyzyjny mi nie wygląda) itp i już mam na liczniku ponad 1500, a za tyle to spokojnie znajdę Aabratka na rurze 60,3/63,5 z wszystkim co opisałem.
P.S. Do Zygmunt-a nic nie mam, bo to polecany producent i buduje dobre sprzęty, ale że sam już trochę sprzętów miałem i przy zakupie oglądałem każdą złotówkę ze wszystkich stron to porównał bym przed zakupem kilka opcji - czasem cena która przyciąga wzrok na półce sklepowej po dołożeniu wszystkich akcesoriów już wypada blado przy tym co leży poza zasięgiem wzroku(np. na kolejnej stronie allegro).
-
Autor tematu - Posty: 34
- Rejestracja: niedziela, 20 lis 2016, 11:27
- Podziękował: 1 raz
Re: Pierwszy sprzęt dla laika
Pretender, myślisz o czymś takim, on nie będzie trudniejszy w obsłudze przez początkującego?
http://allegro.pl/aabratek-destylator-e ... ml#thumb/8
http://allegro.pl/aabratek-destylator-e ... ml#thumb/8
-
- Posty: 7339
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Pierwszy sprzęt dla laika
@Lento Violento, jeśli się pozna zasady rektyfikacji i pracy kolumny ( ), to obsługa Aabratka jest banalnie prosta a sprzedawcę z podanego przez ciebie linku i jego sprzęty, mogę z czystym sumieniem polecić . Byłem w jego warsztacie, widziałem proces produkcji a właściciel jest otwartym człowiekiem i bardzo chętnie dzieli się swoją wiedzą
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Re: RE: Re: Pierwszy sprzęt dla laika
Pozdrawiam Rafał
Witam, co prawda nie mam takiej praktyki jak wy ale w mojej maszynie zamówiłem dodatkowy wlew i jestem z niego zadowolony. Bardzo wygodnie myje się przez niego keg.radius pisze:@Zbynek80, 90% użytkowników nie ma dodatkowego wlewu i jakoś nie narzekają Prowadzimy tylko destylacje okresowe więc nie jest on aż tak niezbędnym elementem.
Pozdrawiam Rafał
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pierwszy sprzęt dla laika
Proszę bardzo, wstań i rzuć kamieniem, jesli uważasz inaczej.
Ps" Laikom zalecam tym bardziej staranie się w doskonaleniu swoich umiejętności, zdobywaniu doświadczenia, a przede wszystkim zrozumieniu procesu, chociaż podstaw. Laik potrafi przeobrazić się w wytrawnego pędnika, w naprawdę krótkim czasie, jeśli tylko chce. I jeśli ma do tego serce, rozum i cierpliwość.
Powyższy zacytowany post, myślę że wyjaśnia naprawdę wiele.ramzol pisze:edit
Destylacja alkoholu jest potężną dziedziną a hobby nie ogranicza się do abratka w dwóch konfiguracjach. Bynajmniej dla mnie.
Proszę bardzo, wstań i rzuć kamieniem, jesli uważasz inaczej.
Ps" Laikom zalecam tym bardziej staranie się w doskonaleniu swoich umiejętności, zdobywaniu doświadczenia, a przede wszystkim zrozumieniu procesu, chociaż podstaw. Laik potrafi przeobrazić się w wytrawnego pędnika, w naprawdę krótkim czasie, jeśli tylko chce. I jeśli ma do tego serce, rozum i cierpliwość.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
Autor tematu - Posty: 34
- Rejestracja: niedziela, 20 lis 2016, 11:27
- Podziękował: 1 raz
Re: Pierwszy sprzęt dla laika
Panowie, ponieważ przyszedł czas na dokonanie ostatecznego wyboru i zakupu, w grę wchodzą tylko te dwie kolumny, podpowiedzcie proszę, którą wybrać bo już mam mętlik w głowie. Z tego co zdążyłem się zorientować na forum, obaj sprzedawcy znani i polecani na forum, czyli godni polecenia, a to warunek konieczny. Kryteria doboru: ma być prosta w obsłudze i czyszczeniu - dla absolutnie początkującego, uniwersalna - spirytus i owocówki, dobra jakość destylatów, tylko dla swoich niewielkich potrzeb. Z góry dziękuję za pomoc:
http://destylatorymiedziane.pl/pl/kolum ... ra-lm.html
czy
http://allegro.pl/show_item.php?item=6614743878#thumb/1
http://destylatorymiedziane.pl/pl/kolum ... ra-lm.html
czy
http://allegro.pl/show_item.php?item=6614743878#thumb/1
-
- Posty: 963
- Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
- Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
- Ulubiony Alkohol: whisky
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 84 razy
- Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Pierwszy sprzęt dla laika
dopłaciłbym jednak do kega 50 -dla tej rury idealny a i całość mniej czasu zabierze.
No i ta stal - bezobsługowa. Ale... wybór należy do inwestora.
Jeśli tak to FRANZMASTER - nie dość że zrobisz lepszy spirytus to jeszcze rura większa -ma być prosta w obsłudze i czyszczeniu - dla absolutnie początkującego, uniwersalna - spirytus i owocówki, dobra jakość destylatów,
dopłaciłbym jednak do kega 50 -dla tej rury idealny a i całość mniej czasu zabierze.
No i ta stal - bezobsługowa. Ale... wybór należy do inwestora.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię