Zalewanie wytłoków winem

Dyskusja ogólna o wytwarzaniu nalewek i ich przyrządzaniu...

Autor tematu
Jarzębiak
5
Posty: 6
Rejestracja: wtorek, 15 lis 2016, 17:06

Post autor: Jarzębiak »

Dzień dobry,

przy okazji produkcji nalewek, zawsze mam problem co zrobić z wytłoczynami. Przykładowo za niedługo będę zlewał pigwówkę i trochę szkoda mi tych owoców, jako że były dość trudne do zdobycia. Słyszałem, że można zalać je winem, zrobić z nich wino albo użyć do produkcji piwa owocowego. Szczerze mówiąc najbardziej odpowiada mi zalanie winem, bo mam akurat fajnego ryżowca i chciałbym go trochę podrasować. Jak sądzicie, będzie pasował do pigwy? I czy ktoś w ten sposób zagospodarował owoce po nalewkowe?
promocja
Awatar użytkownika

kamilpl82
350
Posty: 383
Rejestracja: piątek, 9 paź 2015, 19:28
Ulubiony Alkohol: Przede wszystkim własny
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Wielkopolska okolice Leszna
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Kontakt:
Re: Zalewanie wytłoków winem

Post autor: kamilpl82 »

Jak nie spróbujesz to się nie przekonasz, nic nie tracisz.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
https://www.alkoholeforum.pl

lesu.pl
100
Posty: 126
Rejestracja: sobota, 7 lut 2015, 11:33
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: pigwóweczka, smorodinówka i dereniówka
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Zalewanie wytłoków winem

Post autor: lesu.pl »

Zasyp ponownie owoce cukrem i jak puszczą sok zalej alkoholem. Choć pigwa to na nalewki raczej słaby owoc - to pigwowca można nawet 3 razy zalewać. Nie mówię, że po zalaniu winem będzie niewypał - kto wie? Pomysł jest ciekawy. Ja wpierw pocięte owoce przesypywałem cukrem, zlewałem sok i zalewałem owoce z resztkami cukru 55% alk. Później - po zlaniu nalewki owoce pigwowca albo pigwy ładowałem w słoiki i szły zimą po 2 -3 łyżeczki do herbaty. Nie trzeba tego pasteryzować. Sok zaś służył dzieciom.

Feelgood
5
Posty: 9
Rejestracja: wtorek, 8 lis 2016, 14:40
Re: Zalewanie wytłoków winem

Post autor: Feelgood »

Jak ryżowiec fajny to po co chcesz go podrasować :D Nie wiem czemu wszyscy tak się zachwycają nalewką z pigwy. Owszem, fajny aromat, ale smaku to za wiele nie ma. Wolę pigwowca, jest bardziej kwaskowaty i moim zdaniem o wiele bardziej nadaje się na alkohol czy przetwory. Ale sam pomysł wart wypróbowania.
Awatar użytkownika

k.kolumb
150
Posty: 194
Rejestracja: sobota, 21 cze 2014, 00:39
Krótko o sobie: Jak się do czegoś dorwę to muszę to dokładnie poznać. Np. Ameryka
Ulubiony Alkohol: Talisker
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Zalewanie wytłoków winem

Post autor: k.kolumb »

Feelgood pisze:Jak ryżowiec fajny to po co chcesz go podrasować :D Nie wiem czemu wszyscy tak się zachwycają nalewką z pigwy. Owszem, fajny aromat, ale smaku to za wiele nie ma. Wolę pigwowca, jest bardziej kwaskowaty i moim zdaniem o wiele bardziej nadaje się na alkohol czy przetwory. Ale sam pomysł wart wypróbowania.
Masz 100% racji.
Ale ciemny lud nie odróżnia pigwy od pigwowca.
Piszę starannie po Polsku. O ile daję radę.

Autor tematu
Jarzębiak
5
Posty: 6
Rejestracja: wtorek, 15 lis 2016, 17:06
Re: Zalewanie wytłoków winem

Post autor: Jarzębiak »

Zdobyłem akurat pigwę i potrafię odróżnić ją od pigwowca ;) Po pierwszych próbach nalewka wydaje mi się niestety zbyt mdła i trzeba będzie czymś dokwasić. Postanowiłem jednak nie marnować ryżowca, zaleję pigwę rumem i zrobię coś na kształt infuzji.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wytwarzanie Nalewek”