Zanieczyszczony alkohol
Witam wszystkich.
Ciężko znaleźć jakieś forum o alkoholach.. Być może znawcy na tym portalu odpowiedzą na moje pytanie.
Kupiłem kilka kartonów popularnej wódki i w jednym z nich, w 7 butelkach pływa biały szit. Wygląda jakby styropian... A w jednej czarne drobinki... Alkohol kupiony w legalnie działającej hurtowni, na wszystko faktura itp. Gościu powiedział, że przyjmie zwrot, ale nie wiem, czy powinienem to tak zostawić!
Załączam foto.
Ciężko znaleźć jakieś forum o alkoholach.. Być może znawcy na tym portalu odpowiedzą na moje pytanie.
Kupiłem kilka kartonów popularnej wódki i w jednym z nich, w 7 butelkach pływa biały szit. Wygląda jakby styropian... A w jednej czarne drobinki... Alkohol kupiony w legalnie działającej hurtowni, na wszystko faktura itp. Gościu powiedział, że przyjmie zwrot, ale nie wiem, czy powinienem to tak zostawić!
Załączam foto.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 358
- Rejestracja: piątek, 18 mar 2016, 15:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Czysta w drinkach oraz nalewki.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Na północ Polski dalej się nie da.
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
-
- Posty: 119
- Rejestracja: niedziela, 11 paź 2015, 21:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Piwo
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 52 razy
- Kontakt:
Re: Zanieczyszczony alkohol
Ja jak kiedyś oczyszczałem chemicznie alkohol do ponownej destylacji (pogony i inne dziadostwo) sodą kaustyczną i nadtlenkiem wodoru to po zastosowaniu chemii podobne dziadostwo się osadzało w balonie. Donosić może i nie ma co w błahej sprawie ale jak ktoś się tym alkoholem zatruje .... ? No cóż dzieci stracą tatusia !
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Zanieczyszczony alkohol
Cokolwiek to jest, nie powinno tam tego być. Napisz maila do producenta ( https://www.stock-polska.pl/pl/contact.aspx ), być może sami odbiorą taki towar celem sprawdzenia. Unikniesz kłopotów ze zwrotem, a może sami zaproponują Ci wymianę na towar bezpośrednio od nich.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Zanieczyszczony alkohol
Banderola jest ok, co da się sprawdzić w serwisie https://www.banderolaakcyzowa.pl/ Tylko, że banderola o niczym tak naprawdę nie świadczy- dlatego warto napisać do producenta. On dużo skuteczniej dobierze się do tyłka temu, kto wprowadził to do obrotu, niż Autorka tematu.
http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=viewRyba64 pisze:Dzisiaj zarejestrowany "forumowicz badziejka" wrzuca fotkę butelki z farfoclami, bez etykiety, bez akcyzy i bez kapsla. A podniecenie pełne, porady, uwagi, itp. Panowie i Panie, myślenie nie boli.
Banderola jest ok, co da się sprawdzić w serwisie https://www.banderolaakcyzowa.pl/ Tylko, że banderola o niczym tak naprawdę nie świadczy- dlatego warto napisać do producenta. On dużo skuteczniej dobierze się do tyłka temu, kto wprowadził to do obrotu, niż Autorka tematu.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
-
- Posty: 63
- Rejestracja: środa, 12 sie 2015, 11:45
- Krótko o sobie: Jak to Jeż na pierwszy rzut oka szorstki i kłujący,
ale przy bliższym poznaniu całkiem sympatyczny ;) - Ulubiony Alkohol: Jim Beam, śliwowica, wśniówka, orzechówka i dobre zimne piwo.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Wielkopolska - kraina lasów i jezior "Małe Mazury"
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Zanieczyszczony alkohol
Robert4you przyjrzyj się uważnie na stronie producenta: https://www.stock-polska.pl/pl/brands/4 ... k_prestige
I popieram Zygmunta w tej sprawie. Najlepiej temat oddać do producenta niech oni się tym zajmą. Na pewno nie można tego tak zostawić.
Sam padłem kiedyś ofiarą zatrucia alkoholem oryginalnym z banderolą kupionym w markecie. Na wymiotowaniu i odchorowaniu dwu dniowym na szczęście się skończyło.
Uprzedzę od razu szyderców, że wcale za dużo alkoholu nie wypiłem, bo 0,7 na trzech rosłych facetów to wcale nie dużo, a każdy był chory.
I popieram Zygmunta w tej sprawie. Najlepiej temat oddać do producenta niech oni się tym zajmą. Na pewno nie można tego tak zostawić.
Sam padłem kiedyś ofiarą zatrucia alkoholem oryginalnym z banderolą kupionym w markecie. Na wymiotowaniu i odchorowaniu dwu dniowym na szczęście się skończyło.
Uprzedzę od razu szyderców, że wcale za dużo alkoholu nie wypiłem, bo 0,7 na trzech rosłych facetów to wcale nie dużo, a każdy był chory.
Re: Zanieczyszczony alkohol
Zarejestrowałem się, niedawno bo szukam odpowiedzi na pytanie co to za dziadostwo. Nie przesiaduje na forum o alkoholach codziennie.
Oczywiście zgłosiłem problem do producenta tak jak sugerowaliście. Po dziś dzień cisza..
Alkohol oddałem gdzie go kupiłem. W ten weekend otworzyłem 2 flaszki - pozostałe z imprezy, myślałem, że są już z innego źródła, ale to to samo. Mega mega ostra gorzała, nie jak stock! Nie daliśmy rady tego pić.
Kurde Panowie, nawet jeśli wrzucałem inne foty butelka/banderola to wynika z tego, ze robiłem kilka fotek rożnym butelkom. Jeśli ktoś nie wierzy oczywiście mam foty całej butelki, ale słabo widać te wióry wtedy przez te załamania na butelce.
Dziś wylałem to co otworzyłem w weekend, i zwróciłem uwagę na ten korek w butelce, jest nabity na szyjkę, czy tak powinno być? Czy zazwyczaj nie jest wbity do szyjki???
Oczywiście zgłosiłem problem do producenta tak jak sugerowaliście. Po dziś dzień cisza..
Alkohol oddałem gdzie go kupiłem. W ten weekend otworzyłem 2 flaszki - pozostałe z imprezy, myślałem, że są już z innego źródła, ale to to samo. Mega mega ostra gorzała, nie jak stock! Nie daliśmy rady tego pić.
Kurde Panowie, nawet jeśli wrzucałem inne foty butelka/banderola to wynika z tego, ze robiłem kilka fotek rożnym butelkom. Jeśli ktoś nie wierzy oczywiście mam foty całej butelki, ale słabo widać te wióry wtedy przez te załamania na butelce.
Dziś wylałem to co otworzyłem w weekend, i zwróciłem uwagę na ten korek w butelce, jest nabity na szyjkę, czy tak powinno być? Czy zazwyczaj nie jest wbity do szyjki???