Pierwszy cukier czy alkohol?

Dyskusja ogólna o wytwarzaniu nalewek i ich przyrządzaniu...

Autor tematu
Lauv
2
Posty: 4
Rejestracja: środa, 17 sie 2016, 21:40
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Post autor: Lauv »

Dobry,

Niedawno nastawiłem swoją pierwszą naleweczkę w życiu (nalewka farmaceuty), a już myśle o kolejnej tylko tym razem stricte na owocach. Tym razem postanowiłem się solidniej przygotować do tego, a nie z krótkiego przepisu w książce i zacząłem przeczesywać forum na temat naleweczek. Na stronie głównej AD znalazłem taki artykuł dotyczący dwóch szkół nastawiania - http://alkohole-domowe.com/nalewka/info ... mowch.html
Niestety nie pisze tam o wadach i zaletach obydwóch sposobów i stąd ten temat. Chciałbym zapytać was bardziej doświadczonych w tym fachu jakie są wasze szkoły i jeżeli ktoś może korzystał z dwóch szkół na jednym przepisie to do jakich wniosków doszedł.
koncentraty wina

lesu.pl
100
Posty: 126
Rejestracja: sobota, 7 lut 2015, 11:33
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: pigwóweczka, smorodinówka i dereniówka
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Pierwszy cukier czy alkohol?

Post autor: lesu.pl »

Kup sobie książkę "Wielka księga nalewek" opracowanie Jan Rogala. Ma 140 stron. https://merlin.pl/wielka-ksiega-nalewek ... Avj08P8HAQ Cena bardzo niska poniżej 10 zł. Jest stale dostępna w sieci carrefour za 9,99 zł. Rozwieje wszelkie Twoje wątpliwości. To jedna z najlepszych pozycji na rynku. Przy sposobach wytwarzania nalewek kieruj się tym co lubisz. W każdym momencie możesz zmieniać smak dodając wody, soku np: z cytryny, cukru, czy alkoholu. Nalewki można mieszać. Ma smakować Tobie ( i tym których będziesz częstował), a nie autorowi - złotego środka nikt nie poda. http://alkohole-domowe.com/forum/topic13775.html
Awatar użytkownika

Pułkownik Dowgird
50
Posty: 60
Rejestracja: niedziela, 21 wrz 2014, 12:06
Lokalizacja: San Escobar
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Pierwszy cukier czy alkohol?

Post autor: Pułkownik Dowgird »

W krótkich, żołnierskich słowach (ale bez wulgaryzmów:)). Zasypując surowiec na nalewkę najpierw cukrem, zawsze istnieje ryzyko, że pojawi się niepożądana fermentacja. Nawet przy przestrzeganiu wszelkich zasad sztuki. Zalewając najpierw alko unikasz tego problemu, a dodatek kwasku cytrynowego pozwoli zachować pierwotną barwę. Jest jeszcze złoty środek, jak zrobiłem przy nalewce z jagód - jagody zasypałem cukrem i zalałem sprytem. Następnie na słońce i ♪♫ shake, shake blueberry ♪♫. Taka moja rada. Tylko, żeby nie było gównoburzy, jak przy wyborze kolumny - miedź, czy stal KO... :D
Szanuj lasy! I Ty kiedyś możesz zostać partyzantem...

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Pierwszy cukier czy alkohol?

Post autor: eldier »

Pułkownik Dowgird pisze:... pojawi się niepożądana fermentacja...
Czemu niepożądana? Opierasz to na jakiś własnych doświadczeniach?

Ja jestem zwolennikiem najpierw zalewania alko i dopiero później cukier/mód.
Dla mnie ma to jedną niezaprzeczalną zaletę - możemy sterować poziomem cukru. Na małej próbce dozując odpowiednią ilość syropu możemy ustalić idealny dla nas poziom. Chociaż ostatnio z lenistwa robię od razu na całości - czas trochę wygładza cukier, a wiec nawet jak minimalnie przesłodzimy to z czasem się ułoży :)

Zasypując najpierw cukrem możemy polegać tylko na przepisie, a jak wiadomo poziom słodyczy w owocach się bardzo różni i raz wyjdzie mało słodkie - nie ma problemu zawsze można dosłodzić, a drugi raz za słodkie - oczywiście możemy dolać spirytusu/wódki/wody, ale jakoś do mnie to nie przemawia.

Pozostaje jeszcze kwestia smaku gotowej nalewki, ale tutaj nie pogadamy, bo każdemu smakuje co innego :)
Awatar użytkownika

Pułkownik Dowgird
50
Posty: 60
Rejestracja: niedziela, 21 wrz 2014, 12:06
Lokalizacja: San Escobar
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Pierwszy cukier czy alkohol?

Post autor: Pułkownik Dowgird »

eldier pisze:Czemu niepożądana? Opierasz to na jakiś własnych doświadczeniach?
Jakiś czas temu miałem podobny dylemat. Bodajże na forum winiarzy był poruszany ten temat, większość zalecała dać najpierw alko, m. in. przez możliwość dojścia do fermentacji owoców zasypanych cukrem. I masz loterię ze smakiem. Osobiście nie miałem takiego zonka z nalewkami, ale wolę uczyć się na błędach innych. Zdarzało się, że jakiś kompot zgerował, wówczas lądował w koszu (chyba, że masz farta i po przefermentowaniu możesz to puścić na rury). Na nalewkę daję jak najlepszy surowiec, więc szkoda, żeby jakieś mikroorganizmy spłatały mi figla po dodaniu najpierw cukru. Jak wspomniałem z jagodami/borówkami nalewkę robiłem dając jednocześnie cukier i spryt, ale szkło stoi na słońcu w lecie, często wstrząsam zawartość. Bez tego cukier się nie rozpuści.
Szanuj lasy! I Ty kiedyś możesz zostać partyzantem...

W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Pierwszy cukier czy alkohol?

Post autor: W_TG »

A ja myślałem że jest to pytanie w stylu "pierwsze jajko czy kura" :D
A moje zdanie jest następujące;
Jeśli nie mamy własnego spirytusu a na sklepowy za bardzo nie stać - to zasypujemy cukrem z czystej oszczędności.
Ale jeśli nie musimy specjalnie liczyć kosztów - to pierwszy spirytus.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Pierwszy cukier czy alkohol?

Post autor: eldier »

Pułkownik Dowgird pisze:Bodajże na forum winiarzy był poruszany ten temat, większość zalecała dać najpierw alko, m. in. przez możliwość dojścia do fermentacji owoców zasypanych cukrem. I masz loterię ze smakiem. Osobiście nie miałem takiego zonka z nalewkami, ale wolę uczyć się na błędach innych.
Musisz troszeczkę lepiej postudiować tamto forum. Powiem Ci że niektórzy w tym i ja, czasem specjalnie doprowadzają do fermentacji, żeby nadać nalewce winne aromaty. Co prawda nie zasypuje wcześniej cukrem, ale sypię szczyptę drożdży aktywnych i po 24-48h dolewam spirytus.
I niech wszyscy zapamiętają, to nie błąd! Wszystko zależy co chcemy otrzymać i co zaplanujemy.
Pułkownik Dowgird pisze:Na nalewkę daję jak najlepszy surowiec, więc szkoda, żeby jakieś mikroorganizmy spłatały mi figla po dodaniu najpierw cukru.
I to jest jedyny słuszne podejście - na nalewkę czy wino jak najlepsze owoce. Na destylat mogą być troszkę gorsze - poobijane, przejrzałe czy popękane - ale oczywiście bez przesady. Ważne żeby nie były zgniłe, zleżałe czy spleśniałe.
Pułkownik Dowgird pisze: Jak wspomniałem z jagodami/borówkami nalewkę robiłem dając jednocześnie cukier i spryt, ale szkło stoi na słońcu w lecie, często wstrząsam zawartość. Bez tego cukier się nie rozpuści.
A po co na to słonce? Chcesz ją utlenić?

kwik44
1250
Posty: 1259
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Pierwszy cukier czy alkohol?

Post autor: kwik44 »

Ja kwiaty (czarny bez, akacja, róża) zasypuję cukrem i czekam tydzień aż zafermentuje. Owoce znowuż najpierw zalewam spirytusem. Nie jest to jednak regułą bo pigwowca najpierw zasypuję cukrem :D Każda z metod da nalewkę. Musisz sam wypróbować, która ci najbardziej posmakuje.
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Pierwszy cukier czy alkohol?

Post autor: olo 69 »

Moim zdaniem owoc najpierw zasypany cukrem a potem zalany wódką. W ten sposób wychodzi delikatniejsza w smaku nalewka. Robiąc odwrotnie zawsze miałem delikatnie ostrzejszą. Różnica bardzo niewielka, ale dla mnie wyczuwalna.
Pozdrawiam,olo 69
Awatar użytkownika

Pułkownik Dowgird
50
Posty: 60
Rejestracja: niedziela, 21 wrz 2014, 12:06
Lokalizacja: San Escobar
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Pierwszy cukier czy alkohol?

Post autor: Pułkownik Dowgird »

Odpowiadam z poślizgiem, ale Wiesz - słońce, bronz, koszulki na cycuchy bez kagańca - stanika/biustonosza, minióweczki, nooogi - człowiek zajęty, rozkojarzony :odlot:
eldier pisze:A po co na to słonce? Chcesz ją utlenić?
Bo tak było w przepisie na tą nalewkę:).
Tak mnie "maglujesz. Kolego Eldier, że sobie przypomniałem, że jednak miałem zonka przy nalewkach. Już prawoe o tym zapomniałem, ale przy pędach sosny miałem dosyć dużo towaresu i część poszła na syrop do słoików, a część do 2 baniaczków zbiorników 30 litrowych. Coś w nich poszło nie tak, bo oprócz puszczenia soku, pojawiła się pleśń:(. W szkle się to nie zdarza.
eldier pisze:Musisz troszeczkę lepiej postudiować tamto forum
Na szczęście mamy tu Ciebie i w razie wątpliwości można zapytać. Czasem nie ma czasu na przestudiowani nastu - kilkudziesięciu stron tematu, czasem dojdziesz do tego, o czym chciałeś się upewnić i działasz. Gorzej, jak komuś się nie chcę przestudiować zagadnienie i idzie na łatwiznę: "Jak to, tamto mam zrobić";).
eldier pisze: Powiem Ci że niektórzy w tym i ja, czasem specjalnie doprowadzają do fermentacji, żeby nadać nalewce winne aromaty. Co prawda nie zasypuje wcześniej cukrem, ale sypię szczyptę drożdży aktywnych i po 24-48h dolewam spirytus.
Dzięki za kolejną opcję, trzeba będzie wypróbować. Ja tam jestem otwarty na kolejne wariacje w każdym temacie, jeśli ktoś mnie przekona, że warto.
Szanuj lasy! I Ty kiedyś możesz zostać partyzantem...

zaorla
2
Posty: 4
Rejestracja: środa, 30 gru 2015, 23:49
Krótko o sobie: Mam bzika na punkcie derenia:)
Ulubiony Alkohol: Nalewki, piwa regionalne
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Kontakt:
Re: Pierwszy cukier czy alkohol?

Post autor: zaorla »

Rozmawiałem kiedyś z producentem nalewek i zasypują owoce niewielką ilością cukru, zostawiają na dobę a potem zalewają alkoholem.

PiotrSz
10
Posty: 11
Rejestracja: piątek, 13 mar 2015, 16:45
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Domowe nalewki
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Re: Pierwszy cukier czy alkohol?

Post autor: PiotrSz »

Odwieczny dylemat nalewkarza :D Powiem tak, ja wolę nalewki wykonane w kolejności alkohol potem cukier. Wydaje mi się, że są bardziej esencjonalne, treściwsze i zachowują ładny kolor. Te z odwrotną kolejnością mają tendencje do brunatnienia, poza tym trzeba uważać, żeby owoce nie zapleśniały pod cukrem, co się zdarza w cieplejsze dni i na miękkich owocach. Natomiast w niektórych przypadkach warto wywołać lekką fermentację np. w wiśniówce.

gadaka
350
Posty: 351
Rejestracja: sobota, 8 wrz 2012, 23:21
Podziękował: 46 razy
Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Re: Pierwszy cukier czy alkohol?

Post autor: gadaka »

Ja również najpierw zalewam alkoholem a później zasypuję cukrem - mogę później uzyskać pożądaną słodkość nalewki poprzez dodawanie syropu cukrowego małymi partiami

Feelgood
5
Posty: 9
Rejestracja: wtorek, 8 lis 2016, 14:40
Re: Pierwszy cukier czy alkohol?

Post autor: Feelgood »

Ja też oddaję palmę pierwszeństwa dobremu spirytusowi, ale raz coś mnie podkusiło żeby wypróbować internetowy przepis na malinówkę, gdzie najpierw należało zasypać maliny cukrem i trzymać przez 3-4 dni w nasłonecznionym miejscu. Po dwóch dniach na owocach pojawiła się pleśń. Oczywiście przepis sugerował, żeby w takim wypadku zalać wszystko wcześniej spirytusem, ale jednak zrezygnowałem nie chcąc ryzykować zatruciem. Od tej pory robię wyłącznie wytrawne nalewki, a potem ewentualnie dosładzam syropem z wody i cukru, miodem lub syropem uzyskanym na owocach ponalewkowych. Przekonałem się też, że niektóre nalewki wcale nie wymagają słodzenia i w takiej wersji znacznie bardziej mi smakują.
Awatar użytkownika

Sm@kosz
20
Posty: 20
Rejestracja: wtorek, 26 kwie 2016, 19:59
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pierwszy cukier czy alkohol?

Post autor: Sm@kosz »

Z mojego smutnego doświadczenia...
Najpierw alko, potem cukier!!!
3kg pięknie dojrzałego pigwowca poszło dokarmiać kanalizację, przez fermentację.... bo najpierw był cukier

kwik44
1250
Posty: 1259
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Pierwszy cukier czy alkohol?

Post autor: kwik44 »

Coś ty najlepszego zrobił... Zawsze zafermentuje trochę... Zlewasz płyn, zalewasz pigwowca alkoholem, jak chcesz przerwać fermentację to do soku też trochę alko... ;/
Awatar użytkownika

Sm@kosz
20
Posty: 20
Rejestracja: wtorek, 26 kwie 2016, 19:59
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pierwszy cukier czy alkohol?

Post autor: Sm@kosz »

No niby tak, ale to tak pracowało, że pigwowiec po chałupie chodził..... :)

Robert09
100
Posty: 145
Rejestracja: piątek, 21 wrz 2018, 11:39
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Pierwszy cukier czy alkohol?

Post autor: Robert09 »

Czytam, czytam i powiem szczerze, że już nic nie rozumiem. Panowie, robimy nalewki na owocach czy na młodym winie owocowym,czy też świeżo zafermentowanym nastawie? :/
Awatar użytkownika

Searcher
100
Posty: 125
Rejestracja: czwartek, 31 sie 2017, 12:42
Krótko o sobie: To skomplikowane :)
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Lokalizacja: wielkopolskie
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Pierwszy cukier czy alkohol?

Post autor: Searcher »

Stosujemy różne metody aby osiągnąć określony efekt smakowy? :)

zaradek
250
Posty: 256
Rejestracja: sobota, 16 wrz 2017, 21:39
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Pierwszy cukier czy alkohol?

Post autor: zaradek »

Jeżeli mamy stosować odpowiednie nazewnictwo, to popieram to, co napisali na wiki
https://pl.wikipedia.org/wiki/Nalewka_( ... lkoholowy)
Czyli jak chcesz robić nalewki, to tylko i wyłącznie najpierw alko - a jeżeli chcesz robić napitki nalewko-podobne / drinki owocowe - to najpierw cukier.
Chciałem w objęcia Morfeusza, ale Dionizos był szybszy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wytwarzanie Nalewek”