Pigwowiec - dojrzałość owoców

Dyskusja ogólna o wytwarzaniu nalewek i ich przyrządzaniu...
Awatar użytkownika

Autor tematu
kokornik
100
Posty: 136
Rejestracja: poniedziałek, 1 paź 2012, 15:51
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Post autor: kokornik »

Czy owoce pigwowca na nalewkę, jak dostaniecie, kupicie, itp. niektóre wyraźnie niedojrzałe, zostawiacie żeby sobie gdzieś dojrzały?
Czy takie zielone i kwaśne jeszcze mają szanse dojść do idealnego (żółtego, pachnącego) stanu?
koncentraty wina

Myman
50
Posty: 57
Rejestracja: poniedziałek, 20 wrz 2010, 11:45
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Pigwowiec - dojrzałość owoców

Post autor: Myman »

Niestety pigwowiec po zerwaniu nie dojrzeje. Próbowałem kiedyś i zostawiłem zielone owoce i jedyne co osiągnąłem to tyle że odparowała z nich woda, zmiękły i się pomarszczyły. Jak masz zielone to przerabiaj takie. Nie są tak aromatyczne jak owoce żółciutkie ale w soku czy nalewce smakują dobrze.
Awatar użytkownika

k.kolumb
150
Posty: 194
Rejestracja: sobota, 21 cze 2014, 00:39
Krótko o sobie: Jak się do czegoś dorwę to muszę to dokładnie poznać. Np. Ameryka
Ulubiony Alkohol: Talisker
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Pigwowiec - dojrzałość owoców

Post autor: k.kolumb »

Jak najbardziej dojrzeje. Temat opisany na forum.
Pakujemy owoce w papierową torbę, dokładamy jabłko i czekamy kilka dni.
Piszę starannie po Polsku. O ile daję radę.
Awatar użytkownika

drgranatt
1800
Posty: 1843
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 204 razy
Re: Pigwowiec - dojrzałość owoców

Post autor: drgranatt »

Myman pisze:Niestety pigwowiec po zerwaniu nie dojrzeje.
Dojrzeje, dojrzeje. Prawie co rok tak mam, że połowę muszę odłożyć w ciemne miejsce do dojrzewania i bardzo ładnie dochodzą do żółtego.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html

Myman
50
Posty: 57
Rejestracja: poniedziałek, 20 wrz 2010, 11:45
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Pigwowiec - dojrzałość owoców

Post autor: Myman »

Gdybym tego osobiście nie sprawdził to pewnie bym może i uwierzył. No chyba że te jabłko cuda czyni :P
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Pigwowiec - dojrzałość owoców

Post autor: Zygmunt »

Słowo klucz- etylen. Wydzielając się z jabłka przyspiesza dojrzewanie innych owoców.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Myman
50
Posty: 57
Rejestracja: poniedziałek, 20 wrz 2010, 11:45
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Pigwowiec - dojrzałość owoców

Post autor: Myman »

No cóż, żeby nie strzępić języka po próżnicy i przekonywać poniższych panów:
k.kolumb pisze:Jak najbardziej dojrzeje. Temat opisany na forum.
Pakujemy owoce w papierową torbę, dokładamy jabłko i czekamy kilka dni.
drgranatt pisze:Dojrzeje, dojrzeje. Prawie co rok tak mam, że połowę muszę odłożyć w ciemne miejsce do dojrzewania i bardzo ładnie dochodzą do żółtego.
Zygmunt pisze:Słowo klucz- etylen. Wydzielając się z jabłka przyspiesza dojrzewanie innych owoców.
czyja prawda jest prawdziwsza, postanowiłem pokusić się o pewien eksperyment.
A więc udałem się do moich krzaczków, żeby poszukać jakichś niedobitków i parę zielonych sztuk udało mi się jeszcze znaleźć. Dla porównania dołożyłem do tych zieleniaków dojrzały owoc, żeby wiedzieć do czego zmierzamy. Do jednej partii oczywiście obowiązkowe jabłko. Wszystko jak na poniższym zdjęciu.
pigwa1i.jpg
Dwie oddzielne partie trafiły do osobnych toreb.
pigwa2i.jpg
Po tygodniu oczekiwania z ciekawością otworzyłem zawartość. Sami proszę oceńcie dojrzałość owoców.
pigwa3i.jpg
Możliwe, że zdjęcia w pełni nie oddadzą tego co na mnie czekało. A więc po tygodniowym leżakowaniu owoce może zmieniły odcień o jeden stopień, niestety nie zbliżyły się nawet na krok do dojrzałego owocu. Nie widzę także żadnego pozytywnego oddziaływania jabłka. Niektóre owoce zaczęły podgniwać a wszystkie bardzo się pomarszczyły. Pigwowiec na szczęście nie utracił swojego aromatu i nadal pachnie obłędnie.
I teraz najważniejsze pytanie - czy było warto? Z pewnością tak ale tylko powodów doświadczalnych. Pozostanę niestety wierny swojemu pierwotnemu przekonaniu, że ... możecie przeczytać w pierwszym poście.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

Searcher
100
Posty: 125
Rejestracja: czwartek, 31 sie 2017, 12:42
Krótko o sobie: To skomplikowane :)
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Lokalizacja: wielkopolskie
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Pigwowiec - dojrzałość owoców

Post autor: Searcher »

Każdy tu ma rację, bo zielony pigwowiec może dojrzeć po zerwaniu, lub pomarszczyć się i nie dojrzeć. Wszystko zależy od rodzaju krzewu. Mam 2 krzewy obok siebie, na oko wyglądają identycznie, z tym że jeden wcześniej kwitnie i wcześniej też owoce dojrzewają, bo już na początku września, a drugi dopiero w okolicach października. Owoce z tego pierwszego nie dojrzewają po zerwaniu, po prostu schną, miękną i marszczą się, natomiast z tego drugiego pięknie żółkną zachowując twardość i dodatkowo nabierają aromatu.

A nalewki z pigwowca nic nie pobije...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wytwarzanie Nalewek”