Problem z trójniakiem maliniakiem

Najdawniej znane, o wspaniałej tradycji, doskonałe napoje winne:)

Autor tematu
Goliat
20
Posty: 28
Rejestracja: środa, 30 lip 2014, 15:55
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Post autor: Goliat »

Witam serdecznie. Chciałbym Wam przedstawić mój problem z miodkiem. Proces wyglądał tak...
1. Użyłem miodu lipowego. Był w formie skrystalizowanej więc musiałem go rozpuścić. Wrzuciłem to do garnka z gorącą wodą i trochę pogrzałem. Ciężko tu mówić o syceniu. Jakieś tam "burzyny" były to je zebrałem. Brzeczkę wystudziłem.
2. Przygotowanie MD. Użyłem drożdży Zamojscy takich uniwersalnych.
3. Do wystudzonej brzeczki dodałem sok z malin taki domowy.Dodałem ok 5g kwasku cytrynowego. Pierwszy mój błąd i czego bardzo żałuje nie zmierzyłem blg początkowego.'
4. Dodałem te drożdże do tej brzeczki i nic. No ale jak to przy miodach liczy się cierpliwość to sobie czekam. Chyba po 2 dniach ruszyło. Tak sobie radośnie fermentowało, raczej bardzo łagodnie. Po 3 tygodniach praktycznie "bulga" w rurce co 5-6 min. Drożdże są już na dole bo to był taki susz.
5. Zlewam to znad osadu. Tak coś mnie naszło zmierzyłem blg ku mojemu zdziwieniu cukromierz pokazał 30.
6. Zrobiłem kolejną MD tym razem ze specjalnych drożdży od Zamojskich Johannisberg M/35. Dodaje to mojego niewypału i coś tam "bulgota" ale drożdże szybko opadają na dół.
7. Przygotowałem MD z drożdży Mead Yeast. Praktycznie to samo. Fermentacja coś ruszyła. Bulgotało raz na półtorej minuty ale drożdże tak samo odpadły.
W nastawie nie ma raczej dużej ilości alkoholu. Może max 5%? Co może być przyczyną zabijania drożdży. Nie mam czym zmierzyć kwasowości. To bardzo mała produkcja. Użyłem tylko litra miodu ale był dobrej jakości. Pytanie czy uda mi się to jakoś uratować. Na forum jest porada, żeby rozrobić kolejną MD i dolewać stopniowo brzeczkę. Myślę tak, że : rozpuszczę jeszcze raz Mead Yeast w ok pół szklanki wody, dam pożywkę i dodam trochę mojej brzeczki, gdy to zruszy dodam jeszcze aż dojdę do ok litra. Później zmieszam te dwa nastawy. Myślicie, że to ruszy jeszcze czy szkoda zachodu? Pozdrawiam serdecznie. Z poważaniem Goliat
promocja
Awatar użytkownika

inblue
350
Posty: 389
Rejestracja: środa, 2 kwie 2014, 08:19
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Lokalizacja: Warszawa/Praga Płd.
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: Problem z trójniakiem maliniakiem

Post autor: inblue »

Podaj proszę jeszcze raz pełny przepis dla Twojego nastawu.
Na razie z opisu wiem tylko, że użyłeś 1 litr miodu i 5g kwasku cytrynowego.
Nie wspominasz ile dodałeś soku malinowego, oraz czy był to sok, czy syrop malinowy (sok+cukier);
jeśli go jeszcze masz - sprawdź Blg.
Przy fermentacji miodów pitnych bardzo ważna jest temperatura - w jakiej temperaturze była prowadzona fermentacja?
Pożywki - były jakieś dodawane? Jeśli tak - to jakie, kiedy i w jakiej ilości ?
Jaką objętość miał końcowy nastaw?
Prawdziwi twardziele piją naftę.

https://stop447.info/
#NieDlaRoszczeń

Autor tematu
Goliat
20
Posty: 28
Rejestracja: środa, 30 lip 2014, 15:55
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Problem z trójniakiem maliniakiem

Post autor: Goliat »

To był sok. Uzyskałem go używając sokownika takiego parowego. Nie było w tym cukru (oprócz tego z owoców oczywiście) . Użyłem go pół litra, i 1,5l wody. Pożywka to witamina B1 standardowa z BIOWIN'u. Pożywkę dodawałem do MD i może z 8g ale to na kilka razy bo MD robiłem 3 razy. Temperatura pokojowa ok 22 stopnie.
Awatar użytkownika

inblue
350
Posty: 389
Rejestracja: środa, 2 kwie 2014, 08:19
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Lokalizacja: Warszawa/Praga Płd.
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: Problem z trójniakiem maliniakiem

Post autor: inblue »

Goliat,
Proponuję następujące postępowanie:
1. Zlać nastaw trójniaka znad osadu i wstawić do lodówki.
2. Wyhodować nową MD (jako pożywkę zastosować jedynie Bioferm, Nutriferm Arom, lub Activit O - azot organiczny!)
3. Przygotować ok. 0,75 brzeczki czwórniaka.
4 Zaszczepić brzeczkę czwórniaka MD.
5. Po ok. 96 godzinach dodać brzeczkę czwórniaka do zlanej znad osadu brzeczki trójniaka;
uprzednio schłodzoną brzeczkę wyjąć, aby mogła ogrzać się do ok. 20 st. C (żadnych pożywek nie dodawać!)
6. Prowadzić fermentację w temp. około 17 st. C
7. Finalnie domiodzić do trójniaka.

Powodzenia,
Prawdziwi twardziele piją naftę.

https://stop447.info/
#NieDlaRoszczeń
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miody Pitne”