Kolumna wariuje po odkręceniu kurka.

Kłopoty z budową i eksploatacją aparatury, wybór właściwego sprzętu. Podstawowe pytania początkujących.

Autor tematu
Jumbarilla
5
Posty: 6
Rejestracja: piątek, 20 cze 2014, 11:12
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Post autor: Jumbarilla »

Od pewnego czasu jestem szczęśliwym posiadaczem kolumny zrobionej przez jednego z forumowiczów. Byłem z niej bardzo zadowolony. Prosta w obsłudze i w ogóle super.

Do czasu...

Aż nie pewnego razu przedobrzyłem. Zostawiłem kolumnę podczas grzania, w przekonaniu że mam dużo czasu. Jak się okazało, kolumna na dwóch grzałkach potrzebowała o wiele mniej czasu niż zakładałem. Doszło do "eksplozji". Pomieszczenie było całe zalane nastawem, chłodnica wyskoczyła z głowicy do połowy.

Od tamtego wypadku nie mogę przeprowadzić żadnego pędzenia. Głowica przecieka w miejscu łączenia z chłodnicą. Doszczelnienie teoretycznie rozwiązało problem, ale objawy są trochę bardziej niepokojące.

Po zalaniu kolumny, odłączam jedną grzałkę. Wcześniej kolumna bardzo ładnie się stabilizowała i pozwalała na spokojny odbiór.
Obecnie po odłączeniu grzałki i ustabilizowaniu kolumny, nie jestem w stanie odebrać przedgonu, bo po otwarciu zaworka i spuszczeniu pierwszych 40 ml, cała kolumna zaczyna drgać. Słyszę wyraźne odgłosy bulgotania i syczenia u góry kolumny. Temperatura w kolumnie podnosi się a w głowicy gwałtownie spada. Wcześniej odbiór prowadziłem przy temperaturze 77,7 *C (wiem że mało, ale taki urok mojej kolumny), obecnie po odkręceniu kurka, temperatura w kolumnie skacze do 80-82*C, a w głowicy spada do 72*C.

Koniec końców głowica znów zaczyna przeciekać na łączeniu z chłodnicą (pomimo dokładniejszego uszczelnienia).

O co Chodzi?

P.S. Moja głowica wygląda mniej więcej tak:
http://b.allegroimg.pl/original/17/57/4 ... 5748320939
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Kolumna warjuje po odkręceniu kurka.

Post autor: Zygmunt »

Najpewniej przy wypienieniu nastawu doszło do zabrudzenia wypełnienia, co powoduje zalewanie- objawy się zgadzają. Czy kolumna ma na sztywno zaspawana chłodnicę w głowicy? Jeżeli tak, praca na niej jest niebezpieczna. Wytnij tam odpowietrzenie, a wypełnienie wyjmij i wyczyść.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
Jumbarilla
5
Posty: 6
Rejestracja: piątek, 20 cze 2014, 11:12
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Kolumna wariuje po odkręceniu kurka.

Post autor: Jumbarilla »

Chłodnica nie jest zamontowana na stałe. Mam wrażenie że jest wręcz za luźno spasowana...

Wyjąć wypełnienie z kolumny i wyczyścić. Gotowanie w wodzie z octem wystarczy?
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Kolumna wariuje po odkręceniu kurka.

Post autor: Pretender »

Rany Julek, a po co ocet? Przepłucz wypełnienie, wystarczy.
Awatar użytkownika

HomoChemicus
400
Posty: 447
Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Kolumna wariuje po odkręceniu kurka.

Post autor: HomoChemicus »

I najważniejsze - nie próbuj uszczelnić kolumny przy chłodnicy. Kolumny muszą być otwarte do atmosfery. Przelewanie się cieczy przez głowicę to objaw całkowitego zalania.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."

A. Einstein

plipek1
20
Posty: 22
Rejestracja: poniedziałek, 5 lip 2010, 16:47
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Kolumna wariuje po odkręceniu kurka.

Post autor: plipek1 »

Jumbarilla
A czy przypadkiem nie wlałeś za dużo do beczki.

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Kolumna wariuje po odkręceniu kurka.

Post autor: Drupi »

U mnie kiedyś też tak zalewało kolumnę, temperatura " falowała" w góre i w dół o kilka dziesiątych stopnia , te różnice były gwałtowne, okazało się że to były zabrudzone sprężynki miedziane.Po solidnym wytrawieniu objawy ustąpiły.
I like noble drinks.

boxer1981228
1000
Posty: 1032
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 258 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Kolumna wariuje po odkręceniu kurka.

Post autor: boxer1981228 »

Drupi pisze:okazało się że to były zabrudzone sprężynki miedziane
Kolejny powód aby całkowicie wyeliminować miedź z procesu.

Box

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Kolumna wariuje po odkręceniu kurka.

Post autor: Drupi »

A ja bym powiedział że nie eliminować miedzi, tylko nie zalewać pierwszego gotowania za pomocą grzałek. Bo ja przeważnie zalewałem kolumnę przez wlanie od góry flaszki słabego spirytusu, np. rozcieńczone te lepsze przedgony z poprzedniego procesu ( mówimy o pierwszym gotowaniu) nie było problemu, a jak zalałem grzałkami to zaraz po tym zalaniu pojawił się problem z zabrudzonymi sprężynkami, i zalewaniem kolumny. Wydaje mi się że podczas zalewania grzałkami jest taka rewolucja w kolumnie , że poderwane jest dosłownie wszystkie substancje które nigdy by nie były poderwane grzejąc spokojniej. Dlatego teraz pierwsze gotowanie zalewam od góry flaszką spirytusu, a drugie jako że w zbiorniku jest dość czysty wsad zalewam grzałkami. Choć być może kiedyś też przejdę na zalanie spirytusem. Dodam jeszcze że wydaje mi się że zalewaniem grzałkami prawdopodobnie jakoś ubija się wypełnienie wyżej w kolumnie To są tylko moje spostrzeżenia.
I like noble drinks.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Kolumna wariuje po odkręceniu kurka.

Post autor: Pretender »

Za dużo wlane do kega, może przerzucić. Wlewaj mniej i zalewaj grzałkami.

Autor tematu
Jumbarilla
5
Posty: 6
Rejestracja: piątek, 20 cze 2014, 11:12
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Kolumna wariuje po odkręceniu kurka.

Post autor: Jumbarilla »

Do 30 litrowego kega wlałem około 26-27 litrów nastawu. A może problem jest gdzie indziej? W dole kolumny wstawiłem sitko, dość grube sitko (płytka z nawierconymi otworami wiertłem 2mm), w celu powstrzymania wysypywania się sprężynek z kolumny. Może tutaj zrobiło mi się wąskie gardło, które nie pozwala na normalną pracę kolumny?
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Kolumna wariuje po odkręceniu kurka.

Post autor: Zygmunt »

No chłopie, to wyjmuj to sitko czym prędzej i zastąp je choćby zmywakiem- masz na sitku źródło miejscowego zalania, a potem to już lawina...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Kolumna wariuje po odkręceniu kurka.

Post autor: Pretender »

Zapomniałeś wspomnieć o takim szczególe...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy i pytania”