mariusz19029 pisze:Widzę, że temat powoli umiera, niemniej cieszę się, że w ogóle powstał, bo dowiedziałem się kilku ciekawych rzeczy, które pomogą mi w tworzeniu idealnej wódki.
Temat nie umiera, dzieje się wręcz przeciwnie. Temat się rozwija, a każdy korzystając ze wskazówek idzie swoją drogą.
mariusz19029 pisze: Mam zamiar zrobić nastaw z glukozy na drożdżach aktywnych typu vodka że sklepu AD. Czy do takiego nastawu dodajecie jeszcze jakieś pozywki, koncentraty pomidorowe, kwaski cytrynowe lub coś innego
Można dodać wiele wspomagaczy, ale w tym temacie nie o to chodzi, nie zamierzam podpowiadać, domyśl się.
mariusz19029 pisze:Drugie pytanie dotyczy wody. Niedaleko miejsca w którym mieszkam, z ziemi wybija źródełko wody. Pomyślałem, że mogę jej użyć do przygotowania nastawu i rozcienczenia gotowego spirytusu
Doskonały pomysł. Warto sprawdzić domowymi sposobami, oraz organoleptycznie ile ta woda jest warta. Zagotuj w czajniku, wlej do szklanki i zobacz co się osiądzie na dnie. Zagotuj parę razy w czajniku i następnie sprawdź czajnik.
Rozcieńcz trochę spirytusu na próbę, sam zobaczysz czy zmętnieje. Następną, a nawet pierwszą próbą jest badanie człowiecze, nalej do butelki i daj do wypicia innym, jak posmakuje to powinno być ok. Pomimo tego że ja zawsze zalecam tego typu ujęcia, które są dobrze oczyszczone, napowietrzone, co wcale nie oznacza że te właśnie źródełko jest dobre.
Mój przyjaciel nie raz mnie prosił o pomoc w zaopatrzeniu. Pomoc polega na przywiezieniu kilkudziesięciu baniaków wody do użytku domowego. Oczywiście mają wodę w kranie, ale używana jest tylko do prania i mycia, do picia już nie. Pozdrawiam.
mariusz19029 pisze:P.s. nawet jeżeli nie uda nam się zorganizować wspólnych eksperymentów, to warto dzielić się wiedzą w tym miejscu, bo jest ona cenna dla każdego forumowicza, który dzięki niej w zaciszu domowym moze stworzyc idealna dla siebie wódkę.
Nic dodać, nic ująć. Trafiłeś w sedno wątku.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............