Owocowe brandy dla początkujących.

Produkcja koniaku, brandy, śliwowicy, kalwadosu i innych nektarów które można uzyskać z owoców.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy

Post autor: Pretender »

Nie drapać się :P
łuuuuzzzzzzzaaaaaaaaaaaaaa
alembiki

janik
300
Posty: 335
Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: janik »

Dziwię się,że ktoś wydawałoby się o dużej wiedzy w tym temacie jak sam twierdzi aby przedstawić swoje argumenty musi używać słów i porównań obrażliwych co jest karygodnym łamaniem regulaminu forum. :czytaj:

Ocena należy do moderatorów i pozostałych członków społeczności forumowej.

Jarek_Z
20
Posty: 21
Rejestracja: wtorek, 25 sie 2015, 13:10
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Jarek_Z »

No to "ad rem"

Rozcieńczałem destylat :

1. Woda z wodociągu zimna, woda z wodociągu przegotowana, woda ze studni - destylat mocno mleczny
2. Woda mineralna Żywiec Zdrój (z dziadkiem na etykiecie), suma składników mineralnych coś 220 - destylat opalizujący lekko zmętniony
3. Woda destylowana odebrana bezpośrednio z aparatury medycznej - destylat idealnie czysty.

Pozdrawiam
Jarek
Awatar użytkownika

k.kolumb
150
Posty: 194
Rejestracja: sobota, 21 cze 2014, 00:39
Krótko o sobie: Jak się do czegoś dorwę to muszę to dokładnie poznać. Np. Ameryka
Ulubiony Alkohol: Talisker
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: k.kolumb »

Kochani, nie walczcie, bo to bez sensu. Temat ma w tytule brandy a autor pisze ile kilo cukru nasypać... Reszta jest milczeniem
Piszę starannie po Polsku. O ile daję radę.

markus383
150
Posty: 186
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: mazowsze
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: markus383 »

Witam.
Próbowaliście moze robić brandy z soku jabłkowego Riviva(chyba tak się to pisało) dostępnego w Biedrze i drożdży cydrowych?
Pytam z ciekawości, bo cydr z tego soku wychodzi niezły, wiec moze i destylat byłby w porządku. Sok ma 10g cukru w 100ml. Metoda na lenia ;) - bez szatkowania i wyciskania.

Pozdrawiam,
Mateusz :)
Awatar użytkownika

Raknor
30
Posty: 48
Rejestracja: wtorek, 4 sie 2015, 14:26
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Raknor »

Hejka

2 fermentatory z jabłkami sobie bulgoczą, w każdym 15 kg wypestkowanych, posiekanych i zmielonych blenderem jabłek + 2 kg cukru (inwertowanego z kwaskiem) i ok 8l wody dla rozrzedzenia nastawu.

Jestem totalnie początkujący choć forum czytam od miesiąca w tym ten cały dość długi temat (i masę innych szukając opisu używania pot stilla do owocówek).

Po przefermentowaniu nastawów (z winami mam doświadczenie ogarnę ten etap produkcji) planuję destylować. Sprzęt mam taki: http://alkohole-domowe.com/forum/post13 ... ml#p139113

Chciałbym zachować max aromatów i dać trunek do starzenia dodając 0,5-1g dębu mocno opiekanego na 1l trunku. Więc destylacja raczej jeden raz. Do gara ok 11l nastawu jednorazowo:
- pierwsza 100 do kanału,
- odbiór dwóch 100 do osobnych naczyń żeby sprawdzić (na smak i zapach) czy warto je mieszać z sercem
- serce do ok 50-45%
- pogon do 30%, jak się kiedyś uzbiera ich więcej to się je puści drugi raz.

Czy takie orientacyjne zakresy mają sens?
Czy próbować gotować wymieszany nastaw razem z drobinami jabłek w tym szybkowarze? Płaszcza nie mam, myślałem żeby podgrzewać mieszając, jak zacznie parować założyć pokrywę i dalej na delikatnym ogniu - tylko czy to się nie przypali? Bo czytałem i nie sposób się nie zgodzić że gotowanie z owocami da więcej aromatów.

Ktoś z Was próbował w ten sposób?
Awatar użytkownika

Będziniak
50
Posty: 61
Rejestracja: środa, 18 lis 2015, 21:26
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Będziniak »

Nie wiem czy ktoś już poruszał tą kwestię, ale wpadła mi do głowy jedna rzecz . Dodajemy cukier, aby zwiększyć wydajność. Czy nie lepiej zamiast, dodatku sacharozy, która zwiększa zawartość fuzli w nastawie i niechcianych substancji, dodać odpowiednią ilość dobrego spirytusu ? 1kg cukru daje 600ml 100% alko,
czyli przykładowo : robiąc nastaw z 20kg owoców, uczynić ortodoxa, a zamiast 2kg cukru, dolać przed destylacją ok. 1200 ml spirytusu ?
Awatar użytkownika

Raknor
30
Posty: 48
Rejestracja: wtorek, 4 sie 2015, 14:26
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Raknor »

Chyba bym wolał dodać w Twoim wariancie spirytus już po przedestylowaniu ortodoxa, do gotowego produktu. Chyba żeby dać go tak z tydzień przed destylacją, ale po zakończonej fermentacji do maceracji. Jak przy nalewkach, żeby "naciągnął" smaku z pulpy.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: lesgo58 »

Będziniak pisze: robiąc nastaw z 20kg owoców, uczynić ortodoxa, a zamiast 2kg cukru, dolać przed destylacją ok. 1200 ml spirytusu ?
Jak najbardziej. Ja tak robię "macerując" przefermentowany nastaw przez około tydzień. Maksymalnie 2 tygodnie.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Kamal »

@Raknor w szybkowarze nie powinny się owoce przypalić. Ponieważ jest tam "podwójne" dno.
K.
Obrazek

clockens
20
Posty: 24
Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2012, 22:42
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: clockens »

Raknor pisze:
Czy takie orientacyjne zakresy mają sens?
Czy próbować gotować wymieszany nastaw razem z drobinami jabłek w tym szybkowarze? Płaszcza nie mam, myślałem żeby podgrzewać mieszając, jak zacznie parować założyć pokrywę i dalej na delikatnym ogniu - tylko czy to się nie przypali? Bo czytałem i nie sposób się nie zgodzić że gotowanie z owocami da więcej aromatów.
Dla bezpieczeństwa lepiej przecedzić, ja tak przynajmniej robie owocówki, ewentualnie do "puply" która zostanie po cedzeniu, dać troche cukru byle nie za dużo, wody, drożdzy nie dawaj bo tam już są i niech sie od nowa robi.

A odnośnie uzyskania jak największej ilości aromatu, to ja zauważyłem u siebie, na tym jabolu, że jak destyluje w temp +76, a najlepiej 78~~ nawet wiecej to aromatów jest najwięcej, lecz to tylko moje spostrzeżenie. Chodź smak jabłka w tym jabolu :d, jest nie do końca wyrazisty jak by sie go chciało osiągnąć. Jabłko jest takie troche "obojniackie". Niestety u mnie nie wytrzymało dłużej niż miesiąc :/, ale herbatki są mniam, mniam.

Powodzenia.
Awatar użytkownika

przemu87
50
Posty: 76
Rejestracja: piątek, 14 lis 2014, 04:29
Krótko o sobie: Jestem jaki jestem i nikt tego nie zmieni!
Ulubiony Alkohol: własny :-)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Gidle
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: przemu87 »

@Raknor przedgon odbieraj na malutkim grzaniu tak żeby leciało kropelami, tyle aż ci zapach będzie pasował.Serce w twoim przypadku bym odbierał do jakichś 60-55%reszta do ponownej obróbki.Smakówki robi się na smak i zapach nie ma stałych zasad
NIE TEN PRZYJACIEL, CO CIĘ NIESIE Z KNAJPY DO DOMU, A TEN CO CZOŁGA SIE RAZEM Z TOBĄ
Awatar użytkownika

Raknor
30
Posty: 48
Rejestracja: wtorek, 4 sie 2015, 14:26
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Raknor »

Ok, dzięki Panowie za porady, wczoraj puszczałem testowo (bo jabłka pracują) na jeden raz nastaw gruszkowy, którzy przyniósł kumpel i faktycznie na nos (i smak) więcej wyłapię niż alkoholomierzem (choć i jego używałem a to co kapało poniżej 50% porcjowałem po ok 200 ml, na dniach ocenie co lać do serca a co do nowej partii gruszkówki).

I zedytuję jakie wyniki dał nastaw jabłkowy ;)


BTW ta zabawa wciąga - planowałem ŁKZWJ bo mam 5 kg śruty a teraz myślę czy jej nie zacierać
Ojj wkręcę się jak nic w smakowe produkty

maniek86
200
Posty: 224
Rejestracja: wtorek, 9 cze 2015, 17:45
Krótko o sobie: siłownia,boks,golebie wysokolotne,domowa łycha
Ulubiony Alkohol: Hudson Manhattan Rye
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Uk
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: maniek86 »

Znalazłem rodzynki na amazonie ale dla ptaków cena przystępna jak na UK bo 12,5 kg za £15.89. Ale jednemu użytkownikowi śmierdzą, "po otworzeniu poczułem smród". Używał ktoś może podobne owoce do brandy?
Wczoraj skosztowałem brandy z rodzynek,bananów,jabłek i pomarańczy szczapki: dębowe, wiśniowe i jabłoń. Wyszło pyszne choć trochę się obawiałem bananów bo naczytałem się negatywnych opinii ale wyszło na plus.
Bimber forever !!!
Awatar użytkownika

Zahir92
50
Posty: 85
Rejestracja: wtorek, 24 lis 2015, 23:01
Podziękował: 22 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Zahir92 »

Witam serdecznie!
Na 11 stronie tego tematu kolega Kucyk napisał:

"Z kolumny nic nie wyjmujemy, tylko za pierwszym razem odkręcamy wylot od razu na full i na chama alkohol odciągamy aż mętna ciecz zacznie kapać, wypełnienie pełni wtedy funkcję jak pocięte rurki w deflegmatorze - oczyszcza pary z drobin cieczy jeśli by takowe zostały porwane z kotła.
Za drugim razem początek destylacji prowadzimy z refluksem, czyli wzorowo pracującą kolumną, a po odbiorze acetonów, metyli i przedgonów znów przestawiamy kolumnę na pracę deflegmacyjną poprzez otwarcie na full wylotu - wtedy nic nie spływa na wypełnienie i rektyfikacja nie zachodzi.
Natomiast jeśli otrzymany urobek nie zadowala jakością, to, po rozcieńczeniu, sru! go znów w aparat, i dajemy rektyfikację całościową, tak jak w przypadku cukrówki. Ilość odciętych przedgonów można ograniczyć do kilku-kilkunastu-kilkudziesięciu mililitrów, w każdym razie do ilości takiej, aby gorzki destylat nie szedł, którego będzie mało, zważywszy że były już te frakcje cięte w poprzednim procesie."


Kiedyś dysponując destylatorem ZP (wypełnienie ceramiczne) miałem okazje puścić przez kolumnę ferment czereśniowy. Otrzymany wynik nie był dla mnie zadowalający, ale byłem młodym destylerem, bez doświadczenia etc. Jednakże w kolejnych moich destylatach (tym razem zwykle cukrowe), pomimo tego że kolumna została dokładnie wymyta wyraźnie czuć było zapaszek owej nieszczęsnej owocówki :bezradny: .
Zirytowany tym faktem zakupiłem nowy sprzęt - Aabratka, na którym robiłem tylko cukrówki. Ale moje marzenie o prawdziwym destylacie owocowym znów odżyło. Po przeczytaniu tegoż postu nasunęło mi się pytanie: czy i tym razem nie będę miał problemu przy destylacji cukrówek, jeżeli puszczę na kolumnę (tym razem sprężynki) owocówkę?

Hashu
30
Posty: 43
Rejestracja: piątek, 22 lip 2011, 20:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Hashu »

Panowie!!! Nastaw z jabłek destylować od razu po skończeniu fermentacji czy klarować? Nastaw fermentował z pulpą przez większość czasu, pod koniec przefiltrowałem przez tkaninę ponieważ grzeje elektrycznie więc grzanie pulpy odpada, wiadomo że pulpę grzejemy od razu a jak z przefiltrowanym nastawem?
Awatar użytkownika

Zahir92
50
Posty: 85
Rejestracja: wtorek, 24 lis 2015, 23:01
Podziękował: 22 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Zahir92 »

Bracia w fachu!
Chcę zrobić jabłkowice:
20 kg jabłek to około 12 litrów soku, doleje około 8 litrów wody + cukier w takiej ilości aby zaprojektować nastawie na około 22*BLG + drożdże Turbo Fruit SpiritFermu. Wiem że jest to odstępstwo od założenia, że w nastawie na jabłkowice winien być sam sok. I destylacja odbędzie się ze stabilizacją na kolumnie bez wypełnienia jednakże z katalizatorem miedzianym (sprężynki) 30 cm. Już podczas pierwszej destylacji odbiorę pogon kropelkowo, potem na full klasyczny odpęd do 10%. 2 destylacja ze stabilizacją - odbiór przedgonów, serduszko do 40%. No i teraz pytanie - po odpędzie zbiorę może ok. 8 l 40% surówki... piszę może bo to czysta teoria. A przeczytałem mnóstwo postów na ten temat i w każdym przewija się rada aby przed 2 destylacją surówka została rozcieńczona do właśnie max 40%. Mam keg 50l i nie mogę sobie pozwolić na wlanie jedynie 8 l, gdyż zanurzenie grzałek ma miejsce przy min. 12l. Czy mogę więc rozcieńczyć surówkę do np. 20%? Czym negatywnym by to skutkowało?
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: radius »

Zahir92 pisze:Czy mogę więc rozcieńczyć surówkę do np. 20%?
Możesz, a nawet powinieneś.
Zahir92 pisze: Czym negatywnym by to skutkowało?
Niczym. Przy destylacji, prostej czy to na zwykłym pot stillu, czy też na kolumnie z odebraniem przedgonów, nie trzymamy się zasad takich jak przy rektyfikacji. Destylaty owocowe wręcz potrzebują niektórych związków zawartych w przedgonach czy też pogonach aby uwypuklić ich charakter oraz smak i zapach, więc nie należy ich zbytnio oczyszczać.
SPIRITUS FLAT UBI VULT

SirMyxir
1
Posty: 1
Rejestracja: sobota, 23 kwie 2016, 19:12
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: SirMyxir »

Witam. Czy można wiedzieć ile trzeba dodać drożdży? Jaki stosunek. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika

ziutek128
20
Posty: 20
Rejestracja: poniedziałek, 14 mar 2016, 16:00
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziutek128 »

Witam wszystkich, właśnie wyprodukowałem (zajęło mi to 5 dni) 100l soku z jabłuszek:) Jutro dodaje 20kg cukru + pożywka i następnie drożdże(mam tylko fermicru ls2 i Enovini). Mam pytanko, czy fermentować ten sok tak jak wino z rurką czy tylko wieczkiem przykryc?
pozdrawiam, Ziutek128

boxer1981228
1000
Posty: 1029
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 256 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: boxer1981228 »

Po pierwsze 20 kg cukru to dużo za dużo. Generalnie się przyjeło że 1kg na 10l soku to maks. Inaczej będziesz miał więcej bimbrowych smaków jak z jabłek. Jak masz jak to fermentuj z rurką zawsze to bezpieczniej bo jak byś miał zakazić 100l soku to...
Awatar użytkownika

ziutek128
20
Posty: 20
Rejestracja: poniedziałek, 14 mar 2016, 16:00
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziutek128 »

Ok, tak też uczynię. Pytam, bo znalazłem na forum różne pomysły. Mam olbrzymią prośbę. Czy ktoś z administracji mógłby zaktualizować przepis kucyka? Na bank gro ludzi czyta ten temat, a odświeżenie nie zaszkodzi.
pozdrawiam, Ziutek

łmarko
100
Posty: 124
Rejestracja: niedziela, 28 gru 2014, 00:25
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: łmarko »

bokser napisał, że 20 kg to dużo za dużo, zobacz pierwszy post kucyka, na każde 10 litrów soku 2 kg cukru, itd. czytaj. Bądź tu mądry :?: Ja dawałem, tak jak kucyk, 2 kg na 10 litrów, było super. I nic więcej, każdy litr soku ma kilkadziesiąt gram cukru w sobie, więc wszystko jest w normie.
Powodzenia.

boxer1981228
1000
Posty: 1029
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 256 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: boxer1981228 »

A może mnie się pomieszało miało być 1 kg na 10 kg owoców nie 10l soku ;)
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Pretender »

1kg na 10l soku jest ok. Z 10kg owoców i tak nie otrzymasz 10l soku. Wydajność na poziomie 60 % jest ok.
Awatar użytkownika

ziutek128
20
Posty: 20
Rejestracja: poniedziałek, 14 mar 2016, 16:00
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziutek128 »

Help.... Mam 3x50l soku z jabłek i po dodaniu drożdży w 1 beczce wyszła pleśń, da się to uratować?
Myślałem dodać cukier i drożdże turbo i na bimbrowy zacier przerobić, ale czy ta pleśń nie popsuje całości?
Pomóżcie proszę.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Pretender »

Dawaj zdjęcia, dziwne aby drożdże wywołały pleśń.
Awatar użytkownika

ziutek128
20
Posty: 20
Rejestracja: poniedziałek, 14 mar 2016, 16:00
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziutek128 »

Hej, pleśń wyglądała jak białe oka na rosole. Niestety zdjęcia już nie zapodam bo, oczekując na akceptacje postu postanowiłem dowalić cukru i drożdże Turbo 72h (z brico marche). Pracuje jak wściekłe. Teraz zakleiłem górę i rurki dałem(nie wiem czy dobrze zrobiłem). Ale czy to będzie sens destylować?
pozdrawiam,
PS muszę nastukać te 30 postów bo oczekiwanie na akceptacje w chwilach kryzysu dobija.

scrabie
100
Posty: 110
Rejestracja: czwartek, 14 sie 2014, 09:34
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: scrabie »

Awatar użytkownika

ziutek128
20
Posty: 20
Rejestracja: poniedziałek, 14 mar 2016, 16:00
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziutek128 »

Nie, zupełnie coś innego. Małe, okrągłe i białe plamki z meszkiem. Wydaje mi się że do soku wpadło troszkę rozdrobniony owoców, i to na nich była pleśń. Ale w pozostałych nastawach nic tylko piękna fermentacja. Teraz juz wszystkie mają rurki, rurki. Czy będzie można to przedestylować moi drodzy?

majsterspawacz
5
Posty: 5
Rejestracja: niedziela, 16 sie 2015, 23:28
Podziękował: 3 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: majsterspawacz »

Uda się zrobić to brandy na soku jabłkowym riviva??
Awatar użytkownika

ziutek128
20
Posty: 20
Rejestracja: poniedziałek, 14 mar 2016, 16:00
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziutek128 »

Hmm z tego co tu czytałem, były takie próby podejmowane i wypadały pomyślnie. Dokładnie poczytaj temat.
Wracając do moich poprzednich postów, to dodałem więcej cukru, drożdże turbo i przerobił zacierek. Jutro destyluje tylko pytanie; dodałem 2kg cukru na 10l w tej jednej beczce. Jak destylować? Tylko katalizator i głowica czy lecieć na całej kolumnie i tak jak cukrówe?
Proszę o szybką odpowiedź.
Pozdrawiam Ziutek
Awatar użytkownika

ziutek128
20
Posty: 20
Rejestracja: poniedziałek, 14 mar 2016, 16:00
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: ziutek128 »

boxer1981228 pisze:Po pierwsze 20 kg cukru to dużo za dużo. Generalnie się przyjeło że 1kg na 10l soku to maks. Inaczej będziesz miał więcej bimbrowych smaków jak z jabłek. Jak masz jak to fermentuj z rurką zawsze to bezpieczniej bo jak byś miał zakazić 100l soku to...
Hej, zrobiłem jak mówiliście, 1kg cukru na 10l soku. Minęło 18 dni od wrzucenia drożdży. Zmierzyłem blg i mam -3/-4. Jeden jest klarowny(chyba w związku z większym dostępem tlenu) drugi mętny i gazujący(szczelniejsza beczka). Ale ogólnie są to straszne kwasiury, i nie wiem czy ostatecznie nie było za mało tego cukru. Kiedy i czy mogę to destylować?
Proszę o radę, pozdrawiam.
PS sorka że post pod postem

euphorbia1
100
Posty: 146
Rejestracja: środa, 24 wrz 2014, 10:19
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: wszystkie oprócz metanolu
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: wielkopolska
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: euphorbia1 »

Szybko na rurki. Cukru im mniej tym lepszy napitek będzie, Ja robię bez dodatku cukru
In vino feritas

boxer1981228
1000
Posty: 1029
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 256 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: boxer1981228 »

No i o to chodziło, cukier przerobiony na alkohol teraz tylko to dobrze oddestylować i będziesz Pan zadowolony ;)
Awatar użytkownika

Raknor
30
Posty: 48
Rejestracja: wtorek, 4 sie 2015, 14:26
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Raknor »

ziutek128 pisze:
boxer1981228 pisze: Ale ogólnie są to straszne kwasiury, i nie wiem czy ostatecznie nie było za mało tego cukru. Kiedy i czy mogę to destylować?
Proszę o radę, pozdrawiam.
PS sorka że post pod postem
Nie za mało, drożdże zjadły cukier a kwas z owoców został, stąd smak. Dodałbyś więcej cukru - tez by go zjadły i tez było by kwaśne. Musiałbyś ubić drożdże, później dosłodzić, co ma sens przy winach, ale w przypadku nastawów do destylacji nie ma go kompletnie.

W nastawach smakowych nie sypie się za dużo cukru, on tylko zwiększy ilość destylatu. A przecież substancji smakowych i zapachowych z owoców jest określona ilość - im więcej cukru, tym ilość ta rozcieńcza się w większej ilości gotowego produktu, przez co traci na intensywności.

W smakówkach liczy się jakość nie ilość ;] jak będziesz robił czystą, to możesz jechać z nastawem do wyższych %

michnixten
2
Posty: 2
Rejestracja: niedziela, 26 cze 2016, 16:07
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: michnixten »

Ja także zabieram się do robienia brandy z przepisu Kucyka lecz mam pytanie. Jako piwowar domowy mam niestety styczność z zakażeniami. Boję się że coś takiego może się stać z sokiem jabłkowym podczas fermentacji. Czy przed fermentacją można sok z jabłek zagotować by pozabijać wszystkie mikroby i dopiero po ostudzeniu zadać drożdżami? Nie wpłynie to na aromat ani inne czynniki przyszłego produktu? Jakich drożdży używać? Wszędzie polecane Bayanusy czy typowe drożdże gorzelnicze? Mam w lodówce trochę piwowarskich US-05 ale one więcej niż 8% alb nie wytrzymają i wątpię żeby się nadawały.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: lesgo58 »

Witamy na forum.
Bez obawy - nie ma niebezpieczeństwa. Przecież nie będziesz tego nastawu przechowywał? Dasz go od razu na rurki - nieprawdaż?. I podejrzewam, że sprzęt do fermentacji też masz - jako piwowar - odpowiednio czysty? Tak, że niebezpieczeństwo zakażenia jest znikome. Wręcz żadne.
Soku - jeśli jest zdrowy i bez jakichkolwiek oznak dzikiej fermentacji czy zakażenia nie trzeba gotować. Zresztą - jesli sok jest podejrzany to ja bym sobie go odpuścił. Jeśli chcesz dobre brabdy to używaj tylko produktów najwyższej jakości. Jako piwowar coś na ten temat powinienes wiedzieć.
Co do drożdży to polecam jako sprawdzone, pewne i stwarzające najmniej kłopotów - bayanusy G-995.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

michnixten
2
Posty: 2
Rejestracja: niedziela, 26 cze 2016, 16:07
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: michnixten »

Dzięki za odpowiedź. Całą chemię do odkażania mam jeszcze w zapasie więc o to nie ma obaw. W piwnicy leży na razie 10 kg jabłek ale że destylator dopiero ściągałnąłem od wuja to chyba zrobię z nich kompoty bo zaczynają się psuć. Bayanusy zamówię dzisiaj wieczorem i poszukam jakichś świeżutkich jabłuszek.
Awatar użytkownika

Zahir92
50
Posty: 85
Rejestracja: wtorek, 24 lis 2015, 23:01
Podziękował: 22 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Owocowe brandy dla początkujących.

Post autor: Zahir92 »

Panowie sezon owocowy trwa. Teraz przyszła pora na wiśnie a z niej pyszna Kirschwasser. I tu nasuwa się pytanie - fermentować pulpę czy też wycisnąć sok i to jego poddać fermentacji? Czy są jakieś różnice w produkcie finalnej? Co mówi na to sztuka?
Pozdrawiam!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy owocowe”