Pierwsze początki nowego hobby i sprzęt do oceny

Zaprezentujcie tu wasze pomysły na destylator i nie tylko. Może własne zbiory lub inne dzieła sztuki które warto pokazać światu...

Autor tematu
stacho79
10
Posty: 16
Rejestracja: piątek, 30 maja 2014, 12:06
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Post autor: stacho79 »

Nabrałem odwagi to się pochwalę. A co. :D
1.jpg
Z uwagi na nadmiar czasu na czytanie a brak na działanie nastąpiła mała reorganizacja planów.
a taki był plan pierwotny.
Bez tytułu.jpg
Założeniem było psocenie w blokowej kuchni na kuchence gazowej przy użyciu garnka (z możliwością użytkowania go do innych celów np. bigosu) bez jego większych przeróbek.
A więc po kolei przedstawię swoją koncepcję może komuś pomogą rozwiązania.
Garnek o pojemności 12 l (tyle ma na podziałce + 2 cm do krawędzi). Miska z IKEA. Miska ma z 0.5 mm grubość. I tu pojawił się problem jak połączyć szczelnie garnek z miską. Na jednym z zagranicznych forów podpatrzyłem zapięcia naprężne. Jednak sposób zamocowania do gara nie odpowiadał założeniom bo ingerował w garnek. Ostatecznie krawędź miski została wzmocniona przyspawanym drutem fi 3 mm po zewnętrznej stronie. Uszczelkę zrobiłem z kleju silikonowego do szkła na to rozcięty silikonowy przewód (Na dzień dzisiejszy połączenie robił bym z drutu o większej średnicy dopasowanej do wewnętrznej średnicy przewodu a dopiero czołowo spawanie do miski. Mądry Polak po szkodzie). Do miski przykręcone są cztery klamry ze sprężystym kabłąkiem. Na garnek dorobiłem obejmę z drutu fi 6 mm (niestety z braku czasu mojego spawacza samodzielnie z czarnej stali) skręcaną za pomocą dwóch śrub M6. W miskę został wspawany port termometru. Następnie za pomocą złącza tri-clamp deflegmator z rury fi 54 mm (Czemu taki? To potem) o długości 1 metra. Potem kolejny tri-clamp, kolanko fi 54mm i za pomocą śrubunku z rury ½ cala 60 cm ramię z możliwością zmiany kąta. Długo kminiłem o co chodzi z tym w górę czy dół :?: . Dla ułatwienia amatorom takim jak ja wstawiam rysunek o co kaman.
Screenshot_2015-01-03-11-20-17-1.png
Chłodnica wykonana z rury pcv 75 mm średnicy o długości 70 cm. Wewnątrz rury znajduje się netto 3 m miedzianej rurki o średnicy 10mm. Całość zamknięta dwoma wklejonymi kapslami. Do uszczelnienia posłużyły 4 wentylki o większej średnicy osadzenia. Z wentyli zostały usunięte rurki mosiężne z gwintem a przez nie przeciśnięta rurka miedziana.
chłodnica.jpg
Termometr. I tu kolejny zong :x . Termometry z długą sonda są pieruńsko drogie. A z miski do powierzchni płynu min. 14 cm. I tu znowu wujek google. Tym razem patent znalazłem na forum piwoszy. Rurka fi 6mm z zaspawanym jednym końcem. Do środka pasta termoprzewodząca i sonda termometru. Przewód sondy dodatkowo osłonięty taśmą odporną na wysokie temperatury. Koniec uszczelniony za pomocą silikonowego przewodu. Po takiej modyfikacji sondę można ustawić przy dnie gara.
No i co tam jeszcze z ważnych rzeczy. Otwór rewizyjny w tle rewelacyjnie działa jako okap przy ujściu psotki. Aparatura przetestowana i śmiga od wakacji. Degustatorzy w ilościach przemysłowych zatwierdzili produkt uzyskiwany ze sprzętu. Średnio z 12l wsadu przeważnie z wina, hołdując zasadzie większości doświadczonych forumowiczów „ nie bądź pazerny” uzyskuję: 100ml rozpałki do grilla, 0,7l pierwszego gatunku towaru o mocy powyżej 80% a resztę tak z ok. 1,5 l pogonów. Serce odbieram organoleptycznie po 100-150ml i do butelki. Jak już mi nie pasuje to przerywam odbiór serca i jadę pogon tak do 20% i do następnego nastawu. Resztę do kibelka.
Tak pozbyłem się marnej jakości alkoholu i starych weków. Na święta poszło marnej jakości wino podrzucone przez kumpla z roboty (urobek fifty fifty). Odnośnie wina to z uwagi na brak materiału do przerobu, z racji że sprzęt do czyściocha się nie nadaje na forum znalazłem przepis na wino z ryżu i rodzynek (Koledze podziękuję na PW oddzielnie). Po zakończeniu fermentacji żona zakazała mi przerobu. Po dodaniu ziół do wermuta i wstępnej degustacji poszło do piwnicy.
winko.jpg
A propo kibelka. Wodę z chłodnicy zbieram do baniaka. Jako, że nie lubię marnotrawstwa przerobiłem spłuczkę na możliwość napełnienia jej za pomocą konewki bez potrzeby jej otwierania. I tu eureka :o . Dopiero jak zacząłem psocić zauważyłem ile wody zużywa przeciętny blokers za pomocą spłuczki. Bimbrowe hobby to pikuś. Do całości urobku łapię z 30l wody. Odbieram raczej powoli. Mnie się nie spieszy. Lepsza jakość niż ilość. Zasyp – zmywak z Lidla i na to 1,5l własnoręcznie nakręconych sprężynek z miedzi.
W tym miejscu chciałbym podziękować doświadczonym forumowiczom za rady i wskazówki, które znajdują sie na portalu :poklon; . Dla początkujących życzę cierpliwości w serfowaniu.
Wracając do średnicy rury. Mając na uwadze ewolucja albo śmierć wybrałem tą z uwagi na najbardziej zbliżony rozmiar do rury miedzianej. Mam taki zamysł. Za pomocą połączenia tri-clamp zamocować 40 cm odcinek rury miedzianej na szczycie deflegmatora jako prosty mini still bokakob lub głowicę młot Thora. Tu zwracam się o wyrażenie swojej opinii przez doświadczonych forumowiczów. Da radę czy dać sobie siana i myśleć o kegu.
A teraz najważniejsze w konstruktywnym rozwoju człowieka :krzycze: szyderstwa, kpiny i inne wytyki mile widziane.
Przepraszam za jakość posta i fotek. Będę się starał poprawiać w miarę aktywności.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

cviat
30
Posty: 43
Rejestracja: piątek, 31 lip 2015, 12:48
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Pierwsze początki nowego hobby i sprzęt do oceny

Post autor: cviat »

Sprzęt mi się podoba, bo bliski memu sercu. Jedna uwaga do wina ryżowego - nie zakorkowałeś mam nadzieję wina po miesiącu?

Autor tematu
stacho79
10
Posty: 16
Rejestracja: piątek, 30 maja 2014, 12:06
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Pierwsze początki nowego hobby i sprzęt do oceny

Post autor: stacho79 »

Pierwszy obciąg po 6 tygodniach. Potem miesiąc cichej fermentacji. Po drugim obciągu ustała praca. Stało tak jeszcze 3 tygodnie. Potem mieszanka ziołowa i tak tydzień sie trawiło. 5 butelek do barku. Te widoczne na zdjęciu po pasteryzacji poszły do piwnicy. Na chwilę obecną uważam za zbyteczny zabieg. Zbyt szybkie zużycie. Mam zamiar na dniach nastawić kolejne. Wtedy jest szansa na leżakowanie.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Pierwsze początki nowego hobby i sprzęt do oceny

Post autor: Kamal »

Tą rurę PCV wymień jak najprędzej. Zrób z kwasówki, albo miedzi chłodnice.
K.
Obrazek
Awatar użytkownika

Roger
250
Posty: 253
Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Pierwsze początki nowego hobby i sprzęt do oceny

Post autor: Roger »

Kamal pisze:Tą rurę PCV wymień jak najprędzej. Zrób z kwasówki, albo miedzi chłodnice.
K.
Przecież to tylko płaszcz dla miedzianej spirali - on nie ma kontaktu z destylatem ;)
Pozdrawiam

Robert ;)
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć :(

andrea
200
Posty: 206
Rejestracja: wtorek, 28 lut 2012, 07:13
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Pierwsze początki nowego hobby i sprzęt do oceny

Post autor: andrea »

@Kamal
A dlaczego?
Pomysł z rurą PCV dobry i tani. Uszczelnie rurek chłodnicy i wody proste i skuteczny. Ciekawe tylko, jak długo wytrzyma?
Kociołek bardzo klimatyczny, podoba mi się :-) Ciekawe kiedy zmienisz na kolumnę? To normalna droga rozwoju. Kociołek na kolumnę trochę mały.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Pierwsze początki nowego hobby i sprzęt do oceny

Post autor: Kamal »

Ja osobiście nie mam przekonania, żeby alko miało kontakt z pcv.
Edit:
Roger a chyba, że tak :-)
K.
Obrazek

W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Pierwsze początki nowego hobby i sprzęt do oceny

Post autor: W_TG »

Jeśli chodzi o tą grafikę "w górę czy w dół"
Jeśli ryrka jest lekko wznosząca to działa trochę jak przedłużenie deflegmatora.
W niej jeszcze następuje częściowe wykroplenie H2O i innych "wonnych" frakcji.
A to daje troszkę lepszy % i bardziej neutralny zapach.
Ale w tym przypadku długość ma znaczenie a Ty chyba masz ze 40 cm więc warto ją podnieść lekko.
Zrób też doświadczenie
Jak już trochę nakapie to okręć tą rurkę ręcznikiem papierowym, spryskaj wodą i ugnieć znów okręć ugnieć i spryskaj. I pryskaj w miarę schnięcia
I smakuj i mierz co kapie, założę się że poczujesz różnicę
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Pierwsze początki nowego hobby i sprzęt do oceny

Post autor: Kamal »

Zamiast papieru, lepiej owinąć wężem silikonowym. I wtedy puścić przez niego wodę. Będzie reflux zewnętrzny.
K.
Obrazek

andrea
200
Posty: 206
Rejestracja: wtorek, 28 lut 2012, 07:13
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Pierwsze początki nowego hobby i sprzęt do oceny

Post autor: andrea »

@Kamal
Destylat nie ma kontaktu z PCV, destylat jest w chłodnicy miedzianej, która jest w zbiorniku z wodą.

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Pierwsze początki nowego hobby i sprzęt do oceny

Post autor: Zbynek80 »

Ogólnie poprawny prosty pot-stil
Co do tej chłodnicy to ja też na początku zrobiłem podobną i po kilku destylacjach stwierdziłem, że szkoda było się męczyć z pcv i miedzią zamiast kupić od razu z k.o lub wstawić sprężynę z k.o. Jak tylko nie wsadziłem miedzi do deflegmatora to siara pożarła mi wężownicę w środku i leciały i czarne paprochy. I nie tylko mnie się to przytrafiło. Ogólnie na takich sprzętach można spokojnie pędzić bez termometru.
Myślę, że mógłbyś uciągnąć tego serca troszkę więcej. Ja cukrówki ciągnąłem przy 1 pędzeniu do 40% a przy 2 do 45-50%.
Tak poza tematem to u siebie w bloku możesz mieć podłączony okap do wentylacji ? U nas nie wolno tak robić. A i faktycznie wentylacja pomieszczenia przez okap jest chyba troszkę utrudniona.

Autor tematu
stacho79
10
Posty: 16
Rejestracja: piątek, 30 maja 2014, 12:06
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Pierwsze początki nowego hobby i sprzęt do oceny

Post autor: stacho79 »

Kol. Zbynek80
Tak jak pisałem odbieram bo mi taki pasuje. Na początku faktycznie serca było wiecej ale jakoś mi osobiście zapach nie odpowiadał. Teraz mnie strasznie mierzi rozrobić po pierwszym przerobie i zostawić niech się ostoi. Ma bardzo przyjemny zapach. Raczej to hobby i chęć pochwalenia się niż sposób na pozyskanie alkoholu.
Co do wentylacji odpowiadam. U nas też nie można ale to jedna z niewielu rzeczy która mnie pozytywnie zaskoczyła przy remoncie. Wyciągi są dwa. Na zdjęciu nie widać ale po lewej stronie komina jest drugi kanał wentylacyjny i tam mam kratkę. Otwór rewizyjny robi za trzeci wyciąg w punkcie odbioru cieczy.
Awatar użytkownika

szerszen2222
2
Posty: 4
Rejestracja: niedziela, 18 wrz 2016, 10:57
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pierwsze początki nowego hobby i sprzęt do oceny

Post autor: szerszen2222 »

Podepnę sie do tematu prosze o opinie nowej kolumny zaczynam nowe hobby i chciałbym wiedziec czy jestem na dobrej drodze
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

karola44-81
100
Posty: 139
Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 09:30
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Pierwsze początki nowego hobby i sprzęt do oceny

Post autor: karola44-81 »

jaka średnica i wysokość tej kolumny?
Wypełniona czymś?
Trzy zimne palce to raczej mało - przynajmniej patrzac na proporcje ze zdjęcia.
Zamysł ok.
Co lubisz? Bimberek, czy czysta wodka bardziej podchodzi?

Nie podoba mi się ten kawał rury na odejście pod termometr.
Czy tam nie będą się gromadzić przedgony i nie będą paskudzić całego urobku?
Kilka kropel skondensowanych przedgonów i caly urobek będzie nie do spożycia.
Ogólnie fajna koncepcja. Ale w takich rurkach ważne jest mieć bardzo wydajny skraplacz na refluksie. Te 3 palce beda pochlaniac sporo wody.
Płaszcz wodny, albo pionowa rurka w środku byla by wydajniejsza.
Masz na szczycie piekne kolanko, az się prosi o wykozystanie go celem zrobienia aabratka. Refluks można zrobić zewnętrzny.
Awatar użytkownika

szerszen2222
2
Posty: 4
Rejestracja: niedziela, 18 wrz 2016, 10:57
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Pierwsze początki nowego hobby i sprzęt do oceny

Post autor: szerszen2222 »

Wysokość to 1.2 m a średnica 42 wypełniona czyścikami miedzianymi. a co byś powiedział jak bym w ten kawał rury wstawił odstojnik ? Wodę pobierał będę z studni pompą i boje się że mogę mieć za duże ciśnienie, rurkę mam na chłodnicy to o to chodzi??
ODPOWIEDZ

Wróć do „Galerie destylatorów”