Red Ale 13° BLGRed Ale wzorzec.png
Skład na około 25L (mnie osobiście wyszły 52 butelki):
- Słód Global Malt Pilzneński – 4,4 kg
- Słód Strzegom Monachijski typ II – 0,32 kg
- Słód Strzegom Karmelowy 30 – 0,32 kg
- Słód Strzegom Karmelowy Czerwony – 1,25 kg
- Chmiel Marynka – 25 g
- Chmiel Lubelski – 25 g
- Chmiel Sybilla – 25 g
Sugerowane drożdże – Fermentis Safale S-04 - fermentacja górna.
Zacieranie śruty:
- przez 20 minut – temperatura 52* C
- przez 40 minut – temperatura 66* C
- przez 30 minut – temperatura 72* C
Wysładzanie śruty:
- 3-4 razy wodą o temperaturze 78*C do uzyskania 28 litrów brzeczki, ew. do zapełnienia garnka (podczas gotowania i tak dużo wody odparuje).
Co ciekawe, podczas filtrowania oraz wysładzania, po raz pierwszy nie udało mi się uzyskać wizualnie klarownej cieczy (pomimo wlania pierwszych, odebranych litrów z powrotem do filtratora). Okazało się, że nie warto się tym przejmować, ponieważ gotowe piwo i tak wyszło całkowicie klarowne.
Gotowanie wraz z chmieleniem – 60 minut w temperaturze powyżej 80* C:
- Marynka – 60 min
- Sybilla – 30 min
- Lubelski – 10 min
Po wystudzeniu, gęstość brzeczki faktycznie wynosiła 13 BLG.
Drożdże piwne przed dodaniem polecam poddać rehydracji, najlepiej przez około 20 min w wodzie o temperaturze wystudzonej warki (najlepiej pomiędzy 20-30*C). Zapobiegnie to szokowi termicznemu oraz przyspieszy zasiedlenie warki przez drożdże.
Co do ilości użytych drożdży, osobiscie stosuję połowę paczki (około 6 gramów) i jak na razie nie zdarzyło mi się, by nie ruszyły "z kopyta". Takich "żarłoków" jak drożdże piwne jeszcze nie widziałem. Nawet Turbo do cukrówek mogą się przy nich schować.
Fermentacja:
- 1 tydzień fermentacji burzliwej (tak naprawdę "szaleństwo" ustaje już po 1-3 dniach)
- 1 tydzień fermentacji cichej (na wyklarowanie się piwa)
Po dwóch tygodniach, podczas rozlewania z kranika należy pamiętać, że pierwsza butelka będzie zawierała osady drożdżowe które zaległy w kraniku. Pozostałe butelki będą już bez zarzutu.
Refermentacja:
W tym temacie cały czas eksperymentuję ale myślę, że płaska łyżeczka cukru do każdej butelki 0,5 L będzie optymalnym rozwiązaniem.
Po tygodniu od rozlania, piwo jest gotowe do konsumpcji. Jak chyba każde piwo, najlepiej smakuje schłodzone

Co do koloru który uzyskałem, nie jest tak czerwone jak wzorzec, ale ponoć mieści się w normie

Red Ale.jpg
W smaku bardzo lekkie, z początkową słodkością i wytrawnym finiszem. Moja kobieta wyczuła w nim nawet posmaki miodowe
Generalnie mnie i wszystkim osobom które poczęstowałem smakuje, więc jak najbardziej polecam

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.