Witam
Na wstępie zajawkę w tej materii odziedziczyłem po ojcu i myślę że jest to tym co pozwala na relaks.
Od dawna obserwuję i czytam co profesjonaliści mają do przekazania młodym psotnikom takim jak ja i wynikiem tego jest mój skromny aparacik. Z powziętej wiedzy na od profesorów psocenia próbowałem w miarę możliwości wyeliminować błędy w konstrukcji jednak nie jestem pewien co do właściwego toku myślenia przy budowie a co za tym idzie proszę o sroga i konstruktywną opinie. Niewidoczny sposób chłodzenia to obieg zamknięty (akwarium 200l + pompka fontannowa)
Pragnę jeszcze nadmienić że zbieram już fundusze na coś takiego:
https://alkohole-domowe.pl/product-pl-1 ... lm-vm.html
lub
https://alkohole-domowe.pl/product-pl-1 ... ra-lm.html
jednak nie wiem czy gotowe kupować czy bawić się w robótki ręczne.
Pozdrawiam i dziękuje.
moje małe połączenie szkła, ss i miedzi
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: moje małe połączenie szkła, ss i miedzi
Hehe fajna bimbrownia! Jest deflegmatorek, jest odstojnik ze zwrotem do kotła (ciekawy patent), a najfajniejsze to schowanie wszystkiego w szafce nad kuchenką. Ty chyba sam mieszkasz, albo masz dwie kuchnie w domu, bo mnie kobita chyba by łeb urwała za zmarnowanie szafki w tak strategicznym miejscu
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 259 razy
- Otrzymał podziękowanie: 180 razy
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: moje małe połączenie szkła, ss i miedzi
Faktycznie przerobienie kilku beczek zaprawy trochę trwa ale to sama przyjemność, a w odpowiednim towarzystwie to już w ogóle. Proces psocenia mam w miarę ogarnięty i już oparty praktycznie tylko na termometrze
Właśnie robi się drugi raz ostatnia partia śliwki (przepis własny - pierwsza próba) - nie mogę się doczekać efektu
Jak już wspominałem na początku, myślę o zakupie miedziaka ale do tego czasu jeszcze trochę psotki pokapie z tego aparaciku. Mam nadzieję że akwarium 200 l wystarczy do chłodzenia przyszłego miedziaka. Mam jeszcze chłodnicę od TICO z wentylatorem do ewentualnego wykorzystania tylko muszę złapać koncepcje do podłączenia.
Właśnie robi się drugi raz ostatnia partia śliwki (przepis własny - pierwsza próba) - nie mogę się doczekać efektu
Jak już wspominałem na początku, myślę o zakupie miedziaka ale do tego czasu jeszcze trochę psotki pokapie z tego aparaciku. Mam nadzieję że akwarium 200 l wystarczy do chłodzenia przyszłego miedziaka. Mam jeszcze chłodnicę od TICO z wentylatorem do ewentualnego wykorzystania tylko muszę złapać koncepcje do podłączenia.