Zakup keg'a

Zbiór podstawowych wiadomości dla początkujących destylerów.

Autor tematu
Rastif
5
Posty: 8
Rejestracja: czwartek, 30 sty 2014, 22:45

Post autor: Rastif »

Witam, zamierzam zakupić keg na destylator. Prawdopodobnie będzie na podstawie aabratka, jednak grzany na gazówce(chociaż nie wykluczam grzałek). Przeglądaj allegro znalazłem 3 odpowiednie dla mnie kegi, tylko pytanie czy są jakieś wielkie różnice między nimi?
- http://allegro.pl/beczka-keg-30-l-i5650681262.html
- http://allegro.pl/kegi-30l-beczki-po-piwie-budweiser-i5656626012.html
- http://allegro.pl/keg-kegi-beczki-po-piwie-30l-destylator-keg-i5660379351.html

Wybrałbym ten najtańszy, jednak ciekawy jestem czy ta powłoka poliuretanowa wytrzyma grzanie na gazie oraz czy miał ktoś styczność z tymi fittingami?
Dzięki z góry.

boxer1981228
1000
Posty: 1029
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 256 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Zakup keg'a

Post autor: boxer1981228 »

Zadaj sobie pytanie co się stanie jak postawisz plastik na gazie? Ta powłoka super się sprawdza jako izolacja cieplna przy grzaniu elektrycznym.

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Zakup keg'a

Post autor: aronia »

Jak chcesz grzać na gazie to szukaj raczej takiego bez powłoki, bo będziesz musiał jej sporo ściągnąć(zależnie od mocy palnika) i zysk z niej(izolacja termiczna) odpadnie.
Odnośnie fittingu to przy tym najtańszym: Beczka Din 30 (jak TYSKIE)zawór kulka korb(heineken ) BEZ GWINTU - Zawor zatrzaskowy - więc musiałbyś pomyśleć o jakimś innym sposobie montażu kolumny niż wkręcany(wywijki, SMS, Tri-CLAMP).
Awatar użytkownika

scorpio33
30
Posty: 41
Rejestracja: czwartek, 3 paź 2013, 10:27
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Zakup keg'a

Post autor: scorpio33 »

A jeśli nie ogranicza Cię wysokość to radziłbym brać 50-tkę a nie 30-stkę. Szybko docenisz pojemność.
Awatar użytkownika

KS2507
400
Posty: 416
Rejestracja: środa, 3 paź 2012, 18:47
Krótko o sobie: Konstruktor fajnych maszynek
Ulubiony Alkohol: Czysty.
Status Alkoholowy: Destylator
Podziękował: 51 razy
Otrzymał podziękowanie: 67 razy
Kontakt:
Re: Zakup keg'a

Post autor: KS2507 »

Do ogrzewania palnikiem gazowym tylko keg z pierwszego linku no i ma fitting z gwintem.
Destylatory kolumny rektyfikacyjne 96.6%
INOXSTILL.PL

https://allegro.pl/uzytkownik/inoxstill?order=m
https://www.youtube.com/channel/UCrw1QktBqnANXCuz_nOQBxw
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Zakup keg'a

Post autor: Lootzek »

scorpio33 pisze:radziłbym brać 50-tkę a nie 30-stkę. Szybko docenisz pojemność.
I tej rady posłuchaj! :D Ja też kiedy przesiadłem się z 12L szybkowaru na 30-stkę keg myślałem że świat i ludzie, na moje potrzeby wystarczy aż nadto, a nagle okazało się że ledwo ;)
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Zakup keg'a

Post autor: ramzol »

Z 50 będzie tak samo :lol: :lol: :lol: Dobrze się zastanów nad grzaniem gazem jeżeli masz jakikolwiek dostęp do prądu.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Zakup keg'a

Post autor: Lootzek »

Przemyśliwuję nad zmianą na większy i z płaszczem, a ty mi piszesz że i pisiont będzie mało?! :cry: To co ja mam postawić, cysternę kolejową? :P
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Zakup keg'a

Post autor: ramzol »

Jak masz kawałek puszczy pod nosem to się nawet nie zastanawiaj :D Wyobraź sobie że odbiór serca będzie trwał ze 2 dni :hahaha:
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

Autor tematu
Rastif
5
Posty: 8
Rejestracja: czwartek, 30 sty 2014, 22:45
Re: Zakup keg'a

Post autor: Rastif »

Spokojnie do prądu dostęp mam :D
Jakoś dla mnie rozsądniejsze i tańsze (może się mylę) jest zagrzanie tego na gazie. Racja jest, że trudniej będzie na pewno ustabilizować temperaturę. Wielkość na moje potrzeby raczej powinna wystarczyć, bo gdzie ja pomieszczę 50'tke + całą resztę? :D

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Zakup keg'a

Post autor: eldier »

No i właśnie tu się mylisz, tutaj starałem się to jakoś wyliczyć.
http://alkohole-domowe.com/forum/post11 ... l?#p117263
Długi czas grzałem gazem smakówki - dość gęste nastawy i zaciery i przeszedłem na prąd do rektyfikacji. I jak teraz mam znowu wrócić do gazu, bo mam zacierek do przerobienia, to mi się robi trochę gorzej... Prądem jest szybciej (6kW), taniej, bezpieczniej i łatwiej :)

A i deklarowaną moc taboretu możesz wsadzić między bajki, przy pomocy arkusza aronii wyszło 2.1kW przy deklarowanym 7,5kW, a więc jest różnica.

karolkaluga
Nowy Członek Forum
Posty: 0
Rejestracja: poniedziałek, 14 wrz 2015, 17:59
Podziękował: 1 raz
Re: Zakup keg'a

Post autor: karolkaluga »

Poprzeglądaj sobie kolego tematy bo chyba jednak ekonomiczniej wychodzi grzanie grzałką, a jeśli keg dobrze ocieplisz to nie chyba a na pewno. Do tego grzejąc grzałką masz łatwy proces zmian temperatury, bezpieczniejszą destylację i na pewno mniej kłopotliwą.
Awatar użytkownika

stranger
20
Posty: 27
Rejestracja: poniedziałek, 13 sty 2014, 11:23
Krótko o sobie: "Jestem fajnym człowiekiem:)" Tego jeszcze nikt nie zbadał czas pokaże a Koledzy ocenią.
Psoceniem zaraził mnie znajomy szwagra, zawsze częstuje fajnym "napojem ognistym". Postanowiłem, że i ja spróbuję. Gdy zaczynałem przygodę na forum wydawało mi się, że budowa odpowiedniego sprzętu nie będzie aż tak skomplikowana. Po miesiącu czytania zagłębiania się w temat coraz częściej mam wrażenie jak bym czytał instrukcje budowy "okrętu bojowego gwiezdnej floty" wraz z instrukcją pilotażu. Ale psotnicy nigdy się nie poddają, ja też się nie poddam, "Alea iacta est." :)
Ulubiony Alkohol: Dobre Wino wytrawne, Dobra psota
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Kraków
Podziękował: 15 razy
Re: Zakup keg'a

Post autor: stranger »

Szanowny Kolega dobrze radzi.
Gaz jest trudnym współpracownikiem a do tego mało bezpieczny. Otwarty ogień palnika do tego spora butla z gazem i nie mniejszy keg z zawartością która parując jest dość palna i czasem wybuchowa.

A opisywany prąd.

Mam 30 l Kega ocieplonego + 2 grzałki 4000 W, które przy 28 l nastawu cukrowego o temperaturze ok. 20'C pozwalają rozpędzić zawartość do temp roboczej w ok 30 min, następnie jedną grzałkę odpinam od prądu a drugą poprzez regulator mocy "RGN" ustawiam na ok 400 W, w trakcie walki powoli zwiększam moc, pracuje na pot still-u opisanym tutaj http://alkohole-domowe.com/forum/pot-st ... 10853.html zależnie od wielkości Kega są mocniejsze grzałki. :D
Wady: brak możliwości lub teoretyczna możliwość odparowania czegoś gęstszego niż tzw. cukrówka. grozi przypaleniem wsadu :(

Pozdrowienia dla Kolegów Psotników.
Alea iacta est
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pierwsze Kroki”