ŻENICHA
-
Autor tematu - Posty: 6
- Rejestracja: środa, 14 kwie 2010, 13:26
- Krótko o sobie: Kto pić przymusza nie chcącego, a kto morzy pragnącego: który gorszy nad drugiego??
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Wadowice
NALEWKA NA DZIKIEJ RÓŻY
składniki:
1kg owoców dzikiej róży,
0,75 l spirytusu,
0,5l czystej wódki 40-procentowej,
0,5l miodu,
5 goździków
po 1 łyżeczce suszonego kwiatu rumianku i mięty
wykonanie:
Owoce zamrozić, wyjąć, nakłuć, dodać przyprawy i zalać spirytusem rozcieńczonym wodą. Słój ustawić w ciepłym miejscu na pięć tygodni. Zlać alkohol, owoce dobrze wycisnąć. Powstały nektar przecedzić i połączyć z nalewką. Miód zagotować z 2 szklankami wody, ostudzić, dodać wódkę i wymieszać z nalewką. Odstawi na 3 tygodnie. Zlać klarowną nalewkę do butelek. Żenicha musi dojrzewać trzy mieciące.
składniki:
1kg owoców dzikiej róży,
0,75 l spirytusu,
0,5l czystej wódki 40-procentowej,
0,5l miodu,
5 goździków
po 1 łyżeczce suszonego kwiatu rumianku i mięty
wykonanie:
Owoce zamrozić, wyjąć, nakłuć, dodać przyprawy i zalać spirytusem rozcieńczonym wodą. Słój ustawić w ciepłym miejscu na pięć tygodni. Zlać alkohol, owoce dobrze wycisnąć. Powstały nektar przecedzić i połączyć z nalewką. Miód zagotować z 2 szklankami wody, ostudzić, dodać wódkę i wymieszać z nalewką. Odstawi na 3 tygodnie. Zlać klarowną nalewkę do butelek. Żenicha musi dojrzewać trzy mieciące.
KTO PIJE TEN ŚPI, KTO ŚPI, TEN NIE GRZESZY, KTO NIE GRZESZY TEN BĘDZIE ZBAWIONY
Re: ŻENICHA
Wspaniałe co?!
Myślę, że to najlepsze wydanie z tych owoców.
Najlepsze w tym wszystkim jest zbieranie owoców. Mróz, deszcz i nieprzewidziane atrakcje.
Ja byłem w ostatnią niedzielę w lesie i jakie było moje zdziwienie, jak obok mnie pojawił się łoś. On też wie co dobre. Kupiłem już krzaki i sadzę u siebie na działce. Nie chcę jeszcze raz przez to przechodzić. Tak to jest, jak się chce mieć dobre owoce.
Dzięki Bogu owoce umyte i przygotowane do przerobu w mroźni.
Myślę, że to najlepsze wydanie z tych owoców.
Najlepsze w tym wszystkim jest zbieranie owoców. Mróz, deszcz i nieprzewidziane atrakcje.
Ja byłem w ostatnią niedzielę w lesie i jakie było moje zdziwienie, jak obok mnie pojawił się łoś. On też wie co dobre. Kupiłem już krzaki i sadzę u siebie na działce. Nie chcę jeszcze raz przez to przechodzić. Tak to jest, jak się chce mieć dobre owoce.
Dzięki Bogu owoce umyte i przygotowane do przerobu w mroźni.
-
- Posty: 51
- Rejestracja: czwartek, 11 paź 2012, 00:48
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: ŻENICHA
1. Heklind nie napisałeś w jakich proporcjach rozcieńczyć spirytus z wodą. Poza tym, sporządzając tradycyjną żenichę, dziką różę zalewa się samym spirytusem.
A tak na marginesie:
Zgodnie z tradycją miód gotuje się z wodą. Według mnie trochę to głupie. Lepiej najpierw zagotować wodę, ostudzić, wymieszać z miodem i dopiero potem dodać do reszty. W innym wypadku miód straci wszystkie dobroczynne dla organizmu właściwości.
A tak na marginesie:
Zgodnie z tradycją miód gotuje się z wodą. Według mnie trochę to głupie. Lepiej najpierw zagotować wodę, ostudzić, wymieszać z miodem i dopiero potem dodać do reszty. W innym wypadku miód straci wszystkie dobroczynne dla organizmu właściwości.
Zawsze starałem się być zapobiegliwy. Kobiety i dzieci mogą być beztroskie i trzeźwe, my nie.
Vito Andolini
Vito Andolini
-
- Posty: 972
- Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
- Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 213 razy
- Kontakt:
Re: ŻENICHA
To chodzi o to żeby miód odszumić - kiedyś był on znacznie gorszej jakości i miał dużo zanieczyszczeń. Odszumianie poprawiało jego jakość - choć faktycznie traciło się to co w miodzie cenne zdrowotnie (choć jak pamiętam żenicha nie jest nalewką zdrowotną). A dwa to raczej nie macerowano czystym spirytusem 96% bo to bardzo słabo wyciąga dobroci z owoców - do nalewek spirytus rozcieńczony do 60-70% a na suszone owoce może spokojnie być 40-50%
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: ŻENICHA
Oczywiście...spirytusem 70%alkoholomir pisze: ...Poza tym, sporządzając tradycyjną żenichę, dziką różę zalewa się samym spirytusem...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 51
- Rejestracja: czwartek, 11 paź 2012, 00:48
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: ŻENICHA
A z dzikiej róży i głogu 96% wszystkie dobroci wyciąga bardzo dobrze
A przy okazji, jak już zeszło na moje ulubione surowce, z których robię wina i nalewki, polecam przyrządzić intrakt z dzikiej róży:
Świerze, zmielone owoce (objętość 1 szklanki) zalewam 500 ml wódki o temp. 75 C. Zostawiam to na 10 dni w ciemnym miejscu. Następnie przecedzam i odstawiam jeszcze na jakiś czas. A potem się kuruję, kuruję i kuruję. Eeee...
No właśnie - "raczej"manowar pisze: (...)A dwa to raczej nie macerowano czystym spirytusem 96% bo to bardzo słabo wyciąga dobroci z owoców - do nalewek spirytus rozcieńczony do 60-70% a na suszone owoce może spokojnie być 40-50%
A z dzikiej róży i głogu 96% wszystkie dobroci wyciąga bardzo dobrze
A przy okazji, jak już zeszło na moje ulubione surowce, z których robię wina i nalewki, polecam przyrządzić intrakt z dzikiej róży:
Świerze, zmielone owoce (objętość 1 szklanki) zalewam 500 ml wódki o temp. 75 C. Zostawiam to na 10 dni w ciemnym miejscu. Następnie przecedzam i odstawiam jeszcze na jakiś czas. A potem się kuruję, kuruję i kuruję. Eeee...
Zawsze starałem się być zapobiegliwy. Kobiety i dzieci mogą być beztroskie i trzeźwe, my nie.
Vito Andolini
Vito Andolini
-
- Posty: 194
- Rejestracja: czwartek, 11 lip 2013, 18:09
- Ulubiony Alkohol: śliwowica, piwo, nalewki
- Lokalizacja: Łącko
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: ŻENICHA
A co do przepisu, sam się chyba skuszę w tym roku, bo brzmi łatwo i na pewno dobrze smakuje
Jak dla mnie to jest coś pięknego w tworzeniu nalewek. Musisz włożyć szczyptę poświęcenia, wtedy lepiej smakuje. Nasi dziadkowie robili "księżycówkę" w lasach, w nocy, na deszczu, zimnie i nie narzekali Do tego goniło ich wszelaki ZOMO i inne ORMO. Wyobrażasz sobie nosić parnik 150l, rurki, zaciery do lasu? Wiesz jak musiała wtedy smakować?truchal pisze:Wspaniałe co?!
Najlepsze w tym wszystkim jest zbieranie owoców. Mróz, deszcz i nieprzewidziane atrakcje.
Ja byłem w ostatnią niedzielę w lesie i jakie było moje zdziwienie, jak obok mnie pojawił się łoś. On też wie co dobre. Kupiłem już krzaki i sadzę u siebie na działce. Nie chcę jeszcze raz przez to przechodzić. Tak to jest, jak się chce mieć dobre owoce.
Dzięki Bogu owoce umyte i przygotowane do przerobu w mroźni.
A co do przepisu, sam się chyba skuszę w tym roku, bo brzmi łatwo i na pewno dobrze smakuje
Daje krzepę, krasi lica
Nasza łącka Śliwowica!
Nasza łącka Śliwowica!
-
- Posty: 7333
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: ŻENICHA
W tym roku znalazłem miejsce, gdzie dzika róża obficie owocuje, więc już dwa tygodnie temu zerwałem dwa kilo i nastawiłem swoją żenichę z tym, że bez rumianku. Jakoś ten zapach mi nie "leży"
Zawsze jednak mogę zaparzyć go trochę i dodać do nalewu na końcu. Tak prezentują się owocki tuż po zalaniu spirytusem (70%).
Zawsze jednak mogę zaparzyć go trochę i dodać do nalewu na końcu. Tak prezentują się owocki tuż po zalaniu spirytusem (70%).
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: ŻENICHA
I tak robi się najciekawsze trunki.
Coś pysznego, z pięknym, wielowarstwowym bukietem. Warto pochylić się nad samym zapachem i odkrywać coraz to nowe jego składniki. Smak jest jeszcze bardziej intrygujący. Jak dla mnie nie da się wychylić całego kielicha i skwitować jednym "dobre". To trzeba sączyć, smakować, znowu sączyć i upajać się smakiem.
Coś pysznego, z pięknym, wielowarstwowym bukietem. Warto pochylić się nad samym zapachem i odkrywać coraz to nowe jego składniki. Smak jest jeszcze bardziej intrygujący. Jak dla mnie nie da się wychylić całego kielicha i skwitować jednym "dobre". To trzeba sączyć, smakować, znowu sączyć i upajać się smakiem.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 791
- Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
- Kontakt:
Re: ŻENICHA
Mam pytanie robiłem nalewkę aromat ma zaje.... Tylko zdecydowanie za słodka.
Ale nie o tym z racji siedzenia w domu pomyślałem czas by to zlać do butelek. Zrobiłem podwójna ilość z przepisu.
Rozlałem z każdego słoja po 0.7l i w słoiku zostało sporo płynu trochę resztek owoców i galaretka. Bardzo dużo galaretki, też tak mieliście ??
Pozdrawiam Damian
Ale nie o tym z racji siedzenia w domu pomyślałem czas by to zlać do butelek. Zrobiłem podwójna ilość z przepisu.
Rozlałem z każdego słoja po 0.7l i w słoiku zostało sporo płynu trochę resztek owoców i galaretka. Bardzo dużo galaretki, też tak mieliście ??
Pozdrawiam Damian
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
https://mojdestylator.pl
-
- Posty: 336
- Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: ŻENICHA
Wynika z twojej relacji,że owoców miałeś dużo a alkoholu tyle,aby przykryć te owocki.
Masz teraz pole do kombinacji. Zrobiłeś koncentrat owoców więc możesz teraz według uznania rozcieńczyć czystym alkoholem do Twojego smaku. Pozostałe części gęste pozostałe w pojemnikach po maceracji owoców możesz również zalać czystym alkoholem a po pewnym czasie przecedzić przez filtr np. do kawy,lub ręcznik kuchenny a następnie sam zadecydujesz jak to wszystko połączyć i wyważyć moc z aromatem i twoimi preferencjami smakowymi. Nawet po maceracji i filtracji nalewki można uzupełnić smak i aromat dodając przyprawy typu : laska wanilii ,gożdziki, cynamon,kardamon i inne przyprawy....
Warto eksperymentować, oczywiście z pewnym umiarem.
Masz teraz pole do kombinacji. Zrobiłeś koncentrat owoców więc możesz teraz według uznania rozcieńczyć czystym alkoholem do Twojego smaku. Pozostałe części gęste pozostałe w pojemnikach po maceracji owoców możesz również zalać czystym alkoholem a po pewnym czasie przecedzić przez filtr np. do kawy,lub ręcznik kuchenny a następnie sam zadecydujesz jak to wszystko połączyć i wyważyć moc z aromatem i twoimi preferencjami smakowymi. Nawet po maceracji i filtracji nalewki można uzupełnić smak i aromat dodając przyprawy typu : laska wanilii ,gożdziki, cynamon,kardamon i inne przyprawy....
Warto eksperymentować, oczywiście z pewnym umiarem.
-
- Posty: 791
- Rejestracja: sobota, 14 lut 2009, 17:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Lublin/Ostrowiec Św.
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
- Kontakt:
Re: ŻENICHA
Hej dam sobie radę z tym problemem, byłem tylko ciekaw czy u Was też pojawiła .
W przepisie jest 0.75l spirytusu i ja użyłem tyle 70%. Przeoczylem, w opisie treść - spirytus rozcieńczyć wodą . Dlatego pewnie mam różana galaretkę, pobawimy się w Panoramixa i zniknie
W przepisie jest 0.75l spirytusu i ja użyłem tyle 70%. Przeoczylem, w opisie treść - spirytus rozcieńczyć wodą . Dlatego pewnie mam różana galaretkę, pobawimy się w Panoramixa i zniknie
Ostatnio zmieniony niedziela, 22 mar 2020, 07:38 przez wolan, łącznie zmieniany 1 raz.
Kolumny w różnych konfiguracjach :
https://mojdestylator.pl
https://mojdestylator.pl
-
- Posty: 249
- Rejestracja: piątek, 6 cze 2014, 19:43
- Krótko o sobie: Dobrze zjeść...łazić po plaży...wlezć na wydmy i sobie tam leżeć, coś tam poczytać...
- Ulubiony Alkohol: Toruńska chrzanówka (wycofali z produkcji), własna - jałowcówka, kminkówka, pigwówka.
- Lokalizacja: okolice Gdańska
- Podziękował: 28 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
-
- Posty: 249
- Rejestracja: piątek, 6 cze 2014, 19:43
- Krótko o sobie: Dobrze zjeść...łazić po plaży...wlezć na wydmy i sobie tam leżeć, coś tam poczytać...
- Ulubiony Alkohol: Toruńska chrzanówka (wycofali z produkcji), własna - jałowcówka, kminkówka, pigwówka.
- Lokalizacja: okolice Gdańska
- Podziękował: 28 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
Re: ŻENICHA
Miałem kiedyś resztki pigwy, dzikiej róży, porzeczki etc. Postanowiłem z tego zrobić takie cydropodobne coś. Było tego nie za wiele, więc zmieliłem co by się smaki do nastawu szybko dostały. Nie ma sensu tego mielić jak również bez sensu okazało się robienie takich dziwnych cydropodobnych mieszanek, jeśli chodzi o mój gust. Straszono mnie też kiedyś, że pestki dadzą gorycz w przypadku wina z dzikiej i zalecono obranie owoców celem usunięcia pestek. Odpuściłem to obieranie już chyba po dziesięciu minutach, nerwowo tego nie wytrzymałem - dałem do balonu całe owoce dzikiej, w gotowym winie nie wyczułem goryczy. W tym roku na pewno porobię nalewki na dzikiej korzystając z Państwa przepisów.
Ostatnio zmieniony niedziela, 29 mar 2020, 11:37 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.