Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Wasze przepisy o tych pięknych trunkach, jakimi są nalewki domowe. Ciekawe pomysły mile widziane...

Autor tematu
Paramonov
2
Posty: 3
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 17:58
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Post autor: Paramonov »

Witam. Nalewka z pomarańczy
Na jedną pomarańczę można dać nawet 3L wódki 40-50%. Najlepiej będzie wlać do dużego słoja 4-5L potem będzie wygodniej powiesić pomarańczę. Przebijam pomarańczę miedzianym drutem i przewlekam przez dziurki w zakrętce. Lakuje te dziurki, można zalać woskiem. Można też pomarańczę powiesić na gazie ale to nie jest hermetyczne. Drut tęż ma zaletę bo łatwiej jest ustawić wysokość pomarańczy nad lustrem wódki. Powinna wisieć nie wyżej niż 1,5cm. Pomarańczę trzeba lekko ponakłówać jak ktoś lubi można ponabijać goździkami. Ale ja tylko dodaje do wódki ziarna kawy i 4-5 dużych łyżek cukru na każdy litr wódki. Odstawić na 6 tygodni. Po zlaniu ewentualnie doprawić. Nie należy dolewać soku z wyciśniętej pomarańczy bo nalewka zmętnieje.

1 pomarańcza
1,5L wódki
6 dużych łyżek cukru
4 - 8 ziaren kawy, można dostać za darmo w dobrej kawiarni
6 tygodni

Nalewka ma łagodny pomarańczowy nie kwaśny smak. Nie trzeba filtrować jest klarowna ma słomkowy kolor. Lubią ją wszyscy od delikatnych Dziewczyn po wódkowych Wujasów

[Mod.]
Pomarańcza występuje tylko i wyłącznie jako forma żeńska. Zapamiętaj to raz na zawsze, nie urażaj mojego poczucia estetyki
:)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka zdjęcia

Post autor: Emiel Regis »

Robiłem to w ten sposób, że pomarańczę owijałem sznurkiem, który okręcałem na gwincie słoika, też się sprawdza, plus jest taki że nie trzeba dziurawić zakrętki.
Uwaga na goździki! Pierwszy raz, kiedy robiłem wg. niesprawdzonego przepisu i gęsto ponakłuwałem nimi pomarańczę wyszła niepijalna goździkówka.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

papo
200
Posty: 201
Rejestracja: niedziela, 19 lut 2012, 17:14
Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka zdjęcia

Post autor: papo »

Czy smak nie wychodzi gorzkawy ? Próbował ktoś dać obraną pomarańczę ?.
Awatar użytkownika

kochanek Kranei
150
Posty: 187
Rejestracja: czwartek, 19 kwie 2012, 21:53
Krótko o sobie: Postępuję według zasady: stalowa ręka na łagodnym sercu. Ale dzień w którym nie zrobię komuś psikusa uważam za stracony.
Ulubiony Alkohol: Moje nalewki, owocówki, czerwone wino,
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: EU
Podziękował: 22 razy
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka zdjęcia

Post autor: kochanek Kranei »

Substancje gorzkie znajdują się w białym miążu owoców cytrusowych. Dlatego właśnie możliwie cienko obiera się skórkę. Cały urok tych nalewek czy innych przetworów z cytrusów opiera się na gorzko-słodkim smaku.
NUNC EST BIBENDUM!
kochanek Kranei

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka zdjęcia

Post autor: wawaldek11 »

Aby nie dziurawić zakrętki przylutowałem od wewnątrz mały haczyk
i w słoju 4,25l powiesiłem nad 96% trzy grapefruity. Wisiały ponad rok, a teraz tylko doprawić, rozcieńczyć i na rok do ciemnicy ;)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam,
Waldek

Autor tematu
Paramonov
2
Posty: 3
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 17:58
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka zdjęcia

Post autor: Paramonov »

papo pisze:Czy smak nie wychodzi gorzkawy ? Próbował ktoś dać obraną pomarańczę ?.
Witam. U mnie nigdy nie było gorzkiego smaku. Właśnie dlatego że pomarańcza nie jest zanurzona. Smak wisielca to nie jest smak soku tylko tak jak by zapach pomarańczy przechodzi w smak.

misiek132435
10
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 26 paź 2012, 23:33
Podziękował: 1 raz
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka zdjęcia

Post autor: misiek132435 »

wawaldek11 pisze:Aby nie dziurawić zakrętki przylutowałem od wewnątrz mały haczyk
Cyna bezołowiowa rozumiem? : >

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka zdjęcia

Post autor: wawaldek11 »

Prawie 100% cyny, w łezkach - z odczynników chemicznych. Normalnie nie jest przeznaczona do lutowania. Ale kto posiadaczowi zabroni :mrgreen:
Nawet grot lutownicy (ELV LS50) mam specjalnie do takich ortodoksyjnych lutowań i nie używam go do cyny ołowiowej, żeby się Pb nie przeniósł ;)
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

tomaszz1986
20
Posty: 22
Rejestracja: czwartek, 19 sty 2012, 13:13
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Brzeźnica
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka zdjęcia

Post autor: tomaszz1986 »

Zrobiłem dziś tą naleweczkę, ale nie wiem za bardzo czy słój z nalewką ma stać w jakimś ciemnym miejscu czy na słońcu??? Nie mogłem znaleźć nic o tym na forum.
Awatar użytkownika

ZdroweDomowe
50
Posty: 87
Rejestracja: sobota, 26 sty 2013, 18:29
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: ZdroweDomowe »

Szanowni koledzy, a nie lepiej zrobić tą nalewkę w następujący sposób:
1. obrać pomarańcze z skórki,
2. wysuszyć skórkę w piekarniku,
3. wycisnąć sok i zalać alkoholem
4. dodać przygotowane skórki z pomarańczy
5. maceracja filtracja, dojrzewanie i konsumpcja.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: Emiel Regis »

Może i lepiej. Zrób obie i opisz różnice na forum..
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

ZdroweDomowe
50
Posty: 87
Rejestracja: sobota, 26 sty 2013, 18:29
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: ZdroweDomowe »

Emiel Regis jeśli tylko znajdę czas to to uczynię, choć przyznam się szczerze, że jestem zwolennikiem zanurzania i wyciskania owoców do/w alkoholu. Sądzę, że ta metoda maksymalnie uwypukli wszelkie aromaty, ale tak jak napisałeś tylko porównanie na podstawie badania da jednoznaczną odpowiedź.

Pozdrawiam

Autor tematu
Paramonov
2
Posty: 3
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 17:58
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: Paramonov »

Witam. Mój wisielec stoi na szafie nie przejmowałem sie tym czy dociera do słoika słonce czy nie. Smak tej nalewki powstaje jak by z zapachu pomarańczy. Wydaje mi sie że po wyciśnięciu soku nalewka za bardzo upodobni sie do drinka i będzie kwaśniejsza.

Djinn
1
Posty: 1
Rejestracja: niedziela, 13 sty 2013, 10:43
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: Djinn »

Witam,

pierwszy post :)

Podzielę się tutaj moimi spostrzeżeniami odnośnie "wisielca".
Zrobiłem jedną w zeszłym roku wg podobnego przepisu, pomarańczę przekułem nicią/dratwą, którą przeciągnąłem potem pod gwintem pokrywki. Nie wiem jak bardzo szczelne to było, ale dało radę :) Dodatkowo w pomarańczę powbijałem kilka (chyba 10) goździków i mniej więcej tyle samo ziaren kawy.
Nalewka stała ze dwa miesiące.

Efekt - oszałamiający!! Fakt, zamiast nalewki wyszedł mi bardziej likier pomarańczowy (dałem 200g cukru na 1 l wódki), niemniej jest to mój ulubiony na chwilę obecną trunek.

Co do mieszania z sokiem owocowym, to mam idealne porównanie. W tym samym czasie zrobiłem pomarańczówkę wg tradycyjnego przepisu (czyli cienko obrane skórki i miąższ bez albedo - zalane spirytusem, cukrem i wodą). Niestety, pomimo fantastycznego smaku, do klarowności jej daaaaleko. Dlatego "wisielec" zawsze będzie miał lepszy efekt końcowy, choćby sam widok takiego słoika na blacie w kuchni - budzi zdziwienie i zainteresowanie wśród "krewnych i znajomych królika".
Awatar użytkownika

ZdroweDomowe
50
Posty: 87
Rejestracja: sobota, 26 sty 2013, 18:29
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: ZdroweDomowe »

Kolega poddał porównaniu dwie rożne techniki. Obie dały dobry rezultat, jednak w przypadku tradycyjnej maceracji powstał brak klarowności. Ja osobiście robiłem zarówno pomarańczówkę jak i cytrynówkę w sposób tradycyjny - produkt końcowy klarowny w 100%. Niestety nic nie pozostało więc nie mogę zdjęcia dodać.

Nie mnie jednak obie techniki są dobre i sprawdzone. Wybór to kwestia gustu.

Pozdrawiam

wlazio18
30
Posty: 39
Rejestracja: czwartek, 6 sty 2011, 14:27
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: wlazio18 »

Odgrzeję kotlecika. Spróbowałem przepis 3l 55 volt plus jedna pomarańcza umyta i nakłuwana widelcem. Ja to zrobiłem w ten sposób że przewlekłem przez nią nić wędliniarską i docisnąłem jej końce wieczkiem na gwincie do słoja, dodałem tylko troszkę cukru max dwie łyżeczki. Uwaga stało to u mnie 10 miechów. Jeden komentarz REWELACJA niebo w gębie po prostu bajka warte zachodu lekka nutka dosłownie lekka goryczki zero mętów tylko pomarańczowo-słomkowy kolorek. Polecam

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: eldier »

Możecie też wbić w pomarańczę kilka ziaren anyżu - nie lubię goździków. Ja niestety przesłodziłem swojego wisielca, przynajmniej moim zdaniem chociaż dodałem mniej cukru jak w przepisie. Jednak znajomy próbując tej "nalewki", powiedział że powinienem zmienić zawód i się tym zająć :D

boxer1981228
1000
Posty: 1029
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 256 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: boxer1981228 »

Skoro tak zachwalacie to u mnie też już sobie dynda :) Następny w planach pleban tylko jutro winko muszę gdzieś ogarnąć :)

Obrazek

michal278
1850
Posty: 1867
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: michal278 »

Odradzam goździki do tej nalewki. Po roku zrobiła się tak gorzką, że aż nie pijalna. Ja wlewam spirytus 60% i wieszam 2-3 pomarańcze nakłute kawą. Z czasem z pomarańczy zostaje prawie sama skórka. Potem delikatne rozcieczam do 40% i jest extra nalewka.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

k.kolumb
150
Posty: 194
Rejestracja: sobota, 21 cze 2014, 00:39
Krótko o sobie: Jak się do czegoś dorwę to muszę to dokładnie poznać. Np. Ameryka
Ulubiony Alkohol: Talisker
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: k.kolumb »

Ratujcie ! Wisielec pomarańczowy wisiał pół roku. Po odkorkowaniu - zapach niesamowity, smak, no jaki może być, też taki, ale moc straszliwa, pewnie z 80%. No to rozcieńczamy.. Po dolaniu wody Ustronianki zrobiło się mleko. Pół roku czekania i taka wsypa! Niestety, filtrowanie przez bibułę nic nie daje. Może jeszcze ktoś miał taką przygodę ?
Piszę starannie po Polsku. O ile daję radę.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: lesgo58 »

Prawidłowy wisielec jest mętny. Taki juz jego urok. Czy to z pomarańczy czy cytryny.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

panmufinek
100
Posty: 104
Rejestracja: czwartek, 11 lip 2013, 09:59
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: panmufinek »

k.kolumb pisze:Ratujcie ! .... moc straszliwa, pewnie z 80%. No to rozcieńczamy.. Po dolaniu wody Ustronianki zrobiło się mleko.
Gdzieś to było już opisywane - olejki ze skórek cytrusów rozpuszczają się w takim procencie jaki był wlany do słoja. Po rozcieńczeniu olejki te się wytracają bo zachwiana zostaje równowaga % w stosunku do ilości olejków. Wrócisz do 80% dolewając spirytusu i bedzie kryształ.
Dlatego ja od pewnego czasu stawiam na 45% i jest OK.

Fota kiepska ale widać- grapefruit i pomarańcza po 3 tygodniach w 45%

Obrazek
Ostatnio zmieniony wtorek, 14 lip 2015, 17:52 przez panmufinek, łącznie zmieniany 1 raz.

boxer1981228
1000
Posty: 1029
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 256 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: boxer1981228 »

Ja zalałem 60 % i po 6 tygodniach rozcieńczyłem i było ok.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: lesgo58 »

@panmufinek, @boxer1981228
Musicie zdawać sobie sprawę, że czyniąc w ten sposób pozbawiacie się tego co najlepsze w tej nalewce. Bo to własnie te olejki stanowią o jakości.
Poniżej załączam zdjęcia Limoncella, aby pokazać jak działają olejki na klarowność nalewki.
DSC_7148-1.jpg
DSC_7136-2.jpg
Limoncello i Wisielec w założeniu są podobnymi nalewkami/likierami. W obydwu główną rolę pełnią olejki, które nadają nalewkom charakterystycznego aromatu i smaku. Olejki pozyskuje się w różny sposób. W Wisielcu za pomocą ekstrakcji w oparach alkoholu, a w Limoncello za pomocą ekstrakcji skórek zanurzonych w płynie.
Właśnie te olejki odróżniają w/w nalewki od zwykłej cytrynówki.
Jeszcze jedna ciekawostka - powinno się je pić zmrożone.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

panmufinek
100
Posty: 104
Rejestracja: czwartek, 11 lip 2013, 09:59
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: panmufinek »

Ale przecież nikt tych olejków się nie pozbywa - różne stężenie = różny czas ich pozyskania.
Robiłem od 95% do 35% - rożni się tylko czas ich pozyskania ze skórki owoca - nic więcej.
Owoc na końcu zawsze wygląda tak samo- wyssany na maxa.

Mnie najbardziej podchodzi tak 55% dla gości robie 45%- kwestia gustu.
Grapefruita robię bez dodatku cukru z nutą imbiru i dosłownie na 3 litry wsadu 5mm kawałkiem wanilii.
Awatar użytkownika

wojs40
250
Posty: 258
Rejestracja: niedziela, 27 paź 2013, 09:42
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: wojs40 »

Cztery dni temu powiesilem cytrynę nad alkoholem ale do tej pory nic się w słoju nie dzieje. Zastanawia mnie po ilu dnach aloohol zacznie nabierać koloru i aromatu wisielca. Słój postawiłem w ciepłym i słonecznym miejscu, owoc wisi 2-3cm nad 43% wódką.
...każdy alkohol jest bardzo dobry oprócz denaturatu który jest dobry :-)
Awatar użytkownika

k.kolumb
150
Posty: 194
Rejestracja: sobota, 21 cze 2014, 00:39
Krótko o sobie: Jak się do czegoś dorwę to muszę to dokładnie poznać. Np. Ameryka
Ulubiony Alkohol: Talisker
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: k.kolumb »

U mnie pomarańcz puściła farbę po 3 miesiącach.Ledwo, ledwo. Ale ładnie było po 6.
Piszę starannie po Polsku. O ile daję radę.
Awatar użytkownika

wojs40
250
Posty: 258
Rejestracja: niedziela, 27 paź 2013, 09:42
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: wojs40 »

O kurcze. Tak długo? W pierwszym poście przeczytałem 6 tygodni , stąd moje pytanie. Niech stoi 6 miesięcy jak trzeba.
...każdy alkohol jest bardzo dobry oprócz denaturatu który jest dobry :-)
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: gr000by »

Na spirytusie poszłoby to szybciej, większa ilość oparów alkoholowych krążących w słoju niż w przypadku wódki.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

wojs40
250
Posty: 258
Rejestracja: niedziela, 27 paź 2013, 09:42
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: wojs40 »

panmufinek pisze:
k.kolumb pisze:
Fota kiepska ale widać- grapefruit i pomarańcza po 3 tygodniach w 45%

Obrazek

Chyba muszę sprawdzić mój owoc, chyba był plastikowy bo w porównaniu z wisielcem powyżej to u mnie prawie po 3 miesiącach nie ma prawie żadnego efektu :(
...każdy alkohol jest bardzo dobry oprócz denaturatu który jest dobry :-)
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: JanOkowita »

Dla najlepszego efektu warto użyć owoców ze zbiorów jak najświeższych, które u nas w handlu pojawiają się na przełomie października/listopada. Te kupowane latem są bardzo obficie spryskane konserwantami i stąd nie ma efektu penetracji owoców przez opary alkoholu.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)

alke01
1
Posty: 1
Rejestracja: poniedziałek, 14 gru 2015, 09:02
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: alke01 »

Witajcie.
Czy pomarańcz należy nakłuć w kilku miejscach ? Wczoraj powiesiłem bez i zastanawiam się czy miąższ nie zgnije .
Awatar użytkownika

wojs40
250
Posty: 258
Rejestracja: niedziela, 27 paź 2013, 09:42
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: wojs40 »

Cytat z pierwszego postu:
Paramonov pisze:Pomarańczę trzeba lekko ponakłówać jak ktoś lubi można ponabijać goździkami.[/color] :)
...każdy alkohol jest bardzo dobry oprócz denaturatu który jest dobry :-)
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: psotamt »

gr000by pisze:Na spirytusie poszłoby to szybciej, większa ilość oparów alkoholowych krążących w słoju niż w przypadku wódki.
Temat odświeżyłem i odniosę się do postu kolegi gr000by: doskonała idea!
Pomarańczę powiesiłem jakieś 5 tygodni temu w słoju z czystym spirytusem, jak każe przepis, nad samym lustrem cieczy. Spirytusu niewiele, bo jakieś 400 ml. Stało w ciemności stopniowo zmieniając kolor. Dziś wyjąłem pomarańczę, spirytus pięknie pachnący owocem zlałem do butelki. Potem miałem zamiar przewertować forum w celu oświecenia co z tym dalej. Ale... postanowiłem spróbować tego produktu w czystej postaci. Najpierw "naparstek" - dobre! Potem jakieś 30 ml - przeszło gładko, bez popitki. Tylko czułem jak rurą leci do żołądka.
Nie! To rozcieńczane nie będzie. Nie i basta! To będzie trunek dla wyjątkowych smakoszy. A jakie wrażenia? Otóż zanikł smak spirytusu, stał się łagodny jakby miał jakieś max 60%. W porównaniu z 70% śliwowicą przechodzi przez gardło wielokrotnie spokojniej. Oczywiście goryczka jest wyczuwalna, ale po chwili zostaje tylko smak owocu pomarańczy. No dobra, po jakieś minucie warto popić odrobiną wody :lol:
Oczywiście, jak każda nalewka, przeznaczony będzie do niezbyt "objętościowej" degustacji, raczej jako alkoholowa atrakcja. A mam wśród znajomych takich, co docenią tak mocny trunek.
Teraz czekam do jesieni na świeże cytrusy ;)
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: psotamt »

I nie doczekałem do jesieni. Spotkałem pięknie wyglądające pomarańcze i mnie podkusiło :D
Pocierałem skórkę, lekko drapałem i zapach w porządku. Kupiłem 4 sztuki, teraz wyglądają jak niżej.
Jak będzie niepijalne, trafi do kotła.
Podwójny duet.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
Awatar użytkownika

pawel.sawicki
1
Posty: 1
Rejestracja: piątek, 29 mar 2019, 20:43
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: pawel.sawicki »

Powinieneś rozcieńczać filtrowana, bądź przegotowaną ostudzoną woda.
Ostatnio zmieniony sobota, 30 mar 2019, 00:58 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: psotamt »

Wywołany do odpowiedzi podsumuję moje dwa "duety". Niestety, trafiły obydwa do kotła, był to napitek zbyt aromatyczny i jednak jakaś nuta złego smaku ze skórek zawieruszyła się. Ale głównie to zbyt mocny aromat. Nie chciało mi się kombinować z rozcieńczaniem, bo efekt niekoniecznie mógł być pozytywny. W lutym zrobiłem kolejnego wisielca dając jedną pomarańczę na 1/2 litra spirytusu. Ta wyszła znakomita.
Co do rozcieńczania, to zawsze stosuję do każdego alkoholu Żywiec w 5-litrowych baniakach. Oczywiście wisielec przybrał mleczny wygląd po rozcieńczeniu, ale już po 4 - 5 miesiącach był krystalicznie przeźroczysty.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.

Yamaha125
10
Posty: 10
Rejestracja: czwartek, 24 paź 2019, 14:01
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: Yamaha125 »

A gdybym uwiesił nad czysty spirol 96%...??
Polepszę, pogorszę.... Hm??!
I ile cukru dołożyć?
Ostatnio zmieniony sobota, 2 lis 2019, 10:02 przez manowar, łącznie zmieniany 1 raz.

matq
10
Posty: 10
Rejestracja: sobota, 31 paź 2015, 22:20
Podziękował: 1 raz
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: matq »

Cześć!

Trochę odgrzebię temat.
Wczoraj przygotowałem pierwsze 3 wisielce.
Załączam zdjęcie dla prezentacji jak to zrobiłem - od lewej: pomarańcza, cytryna, gruszka
W każdym jest roztwór 42%.

Mam kilka pytań do kolegów doświadczonych w tej technice:
1. Czy w największym słoiku (na zdj.) proces się uda? Czy nie jest tam za mało alkoholu w stosunku do pustej przestrzeni między alkoholem a owocem?

2. Czy umieszczanie owoców w czystej jałowej gazie to dobry pomysł? Gaza nie ulegnie rozpadowi? Stosowaliście ten sposób?

3. Pomarańczę i gruszkę musiałem przekroić na pół, bo się nie mieściły do słoika. :P Czy to ma znaczenie w robieniu wisielców, czy też nie ma różnicy, czy owoc jest w całości, czy też pokrojony?

4. Dobrze rozumiem, że nakłuwanie owoców jest konieczne, żeby opary bardziej "spenetrowały" środek?

Z góry dzięki za sugestie!

Mateusz
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

użytkownik usunięty
Re: Nalewka wisielec pomarańczówka - zdjęcia

Post autor: użytkownik usunięty »

k.kolumb pisze:U mnie pomarańcz puściła farbę po 3 miesiącach.Ledwo, ledwo. Ale ładnie było po 6.
Nie wiem jak to robicie :scratch: , ale mój wisielec dał lekki kolorek już po jednym dniu.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przepisy na Nalewki i Likiery”