Witam wszystkich użytkowników forum.
Zdecydowałem się troszkę popsocić
Mam już sprzęcik do destylacji.
Oraz zamówiłem balon, alkoholomierz, termometr
Mam nadzieję, że przygoda okaże się smaczna
Pozdrawiam
Jacek1l
Regulamin forum
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
4. Multikonta - kasujemy i banujemy
1. Jako temat wpisz tylko swój NICK
2. Przedstaw się pozostałym członkom forum, napisz co lubisz robić czym się interesujesz, co Cię tu sprowadza i jaki alkohol najbardziej lubisz produkować:) Tutaj możecie pisać o sobie dosłownie wszystko na co macie ochotę.
3. Jeśli masz zamiar tylko napisać np. "Witam, nazywam się .... " to daruj sobie.
4. Multikonta - kasujemy i banujemy
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Jacek1l
Witaj na forum Odstojnik możesz w każdej chwili wypiąć z zestawu, więc problemu nie ma, acz umiejętnie użyty spełni swoją rolę. Psoć, nie zrażaj się gorszymi rezultatami jeśli coś nie wyjdzie - każdy czegoś uczy i na pewno dojdziesz do smacznych trunków. Sprzęt też rozwiniesz zapewne, bo apetyt rośnie w trakcie jedzenia, ojjj rośnie
Re: Jacek1l
Mój zestaw wczoraj przeszedł test (chyba nie najlepiej), a wyglądało to tak:
Wczoraj psociłem (z powodu braku zacieru) z piwa, ale wydaje mi się, rezultat nie będzie zadowalający.
Na razie jest pierwszy raz, ale psota ma dość intensywny aromat gotowanego piwka.
Może to wina piwa (biedronkowy Fasberg), może faktu, że czasami zarzucało mi na deflegmator do miejsca zaznaczonego na poniższej fotce
, a zastosowałem kamyki wrzenne w postaci tulejek ceramicznych ( stosowanych jako wkłady do filtrów akwariowych), do kotła wrzuciłem też dwie kulki espumisanu, może coś innego robię jeszcze nie tak, mam nadzieje, że z czasem się poprawi.
Nie wiem teraz czy przepuszczać jeszcze raz (jest niecałe 0.5l) czy ryzykować i dolać do nastawu jaki przygotowywuję (5l pogniecionych czarnych porzeczek + woda, cukier).
Dziękuję za przywitanie i pozdrawiam
Forum przeglądam już od jakiegoś czasu, o odstojnikach już wiem.Dave pisze:Szkoda, że przed zakupem nie trafiłeś na forum, wiedziałbyś, że odstojnik w tym zestawieniu nie bedzie Ci potrzebny
Mój zestaw wczoraj przeszedł test (chyba nie najlepiej), a wyglądało to tak:
Wczoraj psociłem (z powodu braku zacieru) z piwa, ale wydaje mi się, rezultat nie będzie zadowalający.
Na razie jest pierwszy raz, ale psota ma dość intensywny aromat gotowanego piwka.
Może to wina piwa (biedronkowy Fasberg), może faktu, że czasami zarzucało mi na deflegmator do miejsca zaznaczonego na poniższej fotce
, a zastosowałem kamyki wrzenne w postaci tulejek ceramicznych ( stosowanych jako wkłady do filtrów akwariowych), do kotła wrzuciłem też dwie kulki espumisanu, może coś innego robię jeszcze nie tak, mam nadzieje, że z czasem się poprawi.
Nie wiem teraz czy przepuszczać jeszcze raz (jest niecałe 0.5l) czy ryzykować i dolać do nastawu jaki przygotowywuję (5l pogniecionych czarnych porzeczek + woda, cukier).
Dziękuję za przywitanie i pozdrawiam
-
- Posty: 126
- Rejestracja: środa, 8 paź 2008, 10:05
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Jacek1l
Sprzęt ''prymitywny" ale poprawny. Spirytusu to nie uzyskasz, ale dobre smakówki dasz radę wyciągnąć jak na początek.
Nie zrażaj się negatywnymi uszczypkami, że coś jest złe, lub niedobre, 90% starych znawców forum, oraz pierwszych zalogowanych uczestników pracowało na takich lub podobnych sprzętach i wtedy były OK, aż powstały kolumny itd, itp.
Smak masz piwny bo to sprzęt do "smakówek" , a zalewać może bo piwo jest gazowane, a poza tym może za mocno grzałeś.
-Kamyki dobre są ale do szklanych sprzętów.
-Ja bym nie mieszał z porzeczką, grzej ją do momentu wrzenia, potem skręć grzanie i niech tylko wolo kapie. Spróbuj podzielić frakcje, lub gotuj to raz, wszystko razem bez dzielenia frakcji, dolej wody aby to rozcięczyć i gotuj to drugi raz. Wtedy podziel na frakcje i porównaj serce z przedgonem i pogonem.
Możesz odnieść się jeszcze do piwnego bimberku w celach porównawczych.
Zapewne nie podzielisz odpowiednio frakcji, ale jeśli powąchasz przedgon, serce i pogon to na pewno załapiesz o co chodzi.
Powodzenia.
Nie zrażaj się negatywnymi uszczypkami, że coś jest złe, lub niedobre, 90% starych znawców forum, oraz pierwszych zalogowanych uczestników pracowało na takich lub podobnych sprzętach i wtedy były OK, aż powstały kolumny itd, itp.
Smak masz piwny bo to sprzęt do "smakówek" , a zalewać może bo piwo jest gazowane, a poza tym może za mocno grzałeś.
-Kamyki dobre są ale do szklanych sprzętów.
-Ja bym nie mieszał z porzeczką, grzej ją do momentu wrzenia, potem skręć grzanie i niech tylko wolo kapie. Spróbuj podzielić frakcje, lub gotuj to raz, wszystko razem bez dzielenia frakcji, dolej wody aby to rozcięczyć i gotuj to drugi raz. Wtedy podziel na frakcje i porównaj serce z przedgonem i pogonem.
Możesz odnieść się jeszcze do piwnego bimberku w celach porównawczych.
Zapewne nie podzielisz odpowiednio frakcji, ale jeśli powąchasz przedgon, serce i pogon to na pewno załapiesz o co chodzi.
Powodzenia.
Wychylylybymy ?
-
- Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Jacek1l
Smaczna nie koniecznie, będzie z tego zwykły śmierdzący bimber. Aby poprawić jego smak i zapach pasowało by założyć jakiś deflegmator z miedzią która wyeliminuje związki siarki odpowiedzialne za podły zapach i częściowo smak. Ja też zaczynałem od kany na mleko i deflegmatora z chłodnicą ale miał 50x1000mm i był wypełniony miedzią i zmywakami i bimber był z tego całkiem dobry. Odnośnie tego miernika to sondy tych mierników nie są na tyle dokładne aby mogłyby być pomocne przy destylacji więc go w ogóle zdejmij a odbiór rób na % i ewentualnie zapach choć w tym przypadku może być to trudne bo i tak cały czas będzie brzydko pachnieć.