Czy coś jeszcze oprócz powietrza jest nasze?
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: Czy coś jeszcze oprócz powietrza jest nasze?
Za powietrze tez już się płaci, nazywają to "opłata klimatyczna".
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 2738
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Czy coś jeszcze oprócz powietrza jest nasze?
Co dzisiaj nie jest na sprzedaż ? Bo akurat marki produktów to sprawa banalnie prosta, chyba że dane państwo i jego rząd dba o zachowanie marek narodowych jako wartości nadrzędnych. Ale to chyba nie u nas w Polsce.
Może trochę przekornie zapytam:lesgo58 pisze:http://natemat.pl/110839,soplica-zubrow ... arek-wodki
Co dzisiaj nie jest na sprzedaż ? Bo akurat marki produktów to sprawa banalnie prosta, chyba że dane państwo i jego rząd dba o zachowanie marek narodowych jako wartości nadrzędnych. Ale to chyba nie u nas w Polsce.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 187
- Rejestracja: czwartek, 19 kwie 2012, 21:53
- Krótko o sobie: Postępuję według zasady: stalowa ręka na łagodnym sercu. Ale dzień w którym nie zrobię komuś psikusa uważam za stracony.
- Ulubiony Alkohol: Moje nalewki, owocówki, czerwone wino,
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: EU
- Podziękował: 22 razy
- Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Czy coś jeszcze oprócz powietrza jest nasze?
Nie wiem nad czym tu rozdzierać szaty? I nie wiem czy to takie ważne do kogo należy firma produkująca wódkę, którą pijemy. Jeśli pijemy. Ja osobiście piję rzadko. Najpierw gość rozpacza, co udzieliło się Lesgo, by na koniec stwierdzić, że skoro płacą podatki, wódkę robią z polskich surowców i zatrudniają Polaków to wszystko jest cacy. Ciągle słyszę, że coś nie jest w polskich rękach, jakby to czego polska ręka sie dotknie stawało się natychmiast lepsze. Chyba chodzi tu "naszejsze". I mówią to ludzie jeżdżący furami zza zachodniej granicy. Niemiecki bank przeszkadza a już niemieckie auto mniej. Tylko że z tą naszością to najczęściej tak jest, że potrafi przyzwoitą obcość kompletnie schrzanić. Mój kolega będący szefem filii nie tylko na cała Polskę ale praktycznie na wschodnią Europę, twierdzi, że jak chcesz coś dobrego sp... to zawieź to do Polski. I ja zaczynam w to wierzyć, po tym jak polski kurier firmy, która mnie za granicą nigdy nie zawiódła, w Polsce okradła z części przesyłki do mnie a moją przesyłkę przyzwoicie zapakowaną była w stanie częściowo zniszczyć. Co mnie naprawdę boli, to to co się stało ze starką. Niestety ale to schrzaniliśmy sami. Ok jacyś niedouczeni durnie w ministerstwie. I dlatego starkę robi bimbrownicze podziemie i ratuje przez to część kulturowego dziedzictwa. A kpy którzy do tego doprowadzili byli nasi, bo w spiskowe teorie nie wierzę.
NUNC EST BIBENDUM!
kochanek Kranei
kochanek Kranei
-
- Posty: 187
- Rejestracja: czwartek, 19 kwie 2012, 21:53
- Krótko o sobie: Postępuję według zasady: stalowa ręka na łagodnym sercu. Ale dzień w którym nie zrobię komuś psikusa uważam za stracony.
- Ulubiony Alkohol: Moje nalewki, owocówki, czerwone wino,
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: EU
- Podziękował: 22 razy
- Otrzymał podziękowanie: 59 razy
-
- Posty: 29
- Rejestracja: czwartek, 23 lut 2012, 14:33
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Czy coś jeszcze oprócz powietrza jest nasze?
Niby to bez znaczenia, czy wódka którą piję polska jest, czy w obcych rękach...
Jeśli tak, to sprzedajmy Niemcom Wawel, Morskie Oko Słowakom a plaże bałtyckie Rosjanom. Piszę to tak w przenośni. Jeśli wszystko w kraju będzie nie nasze, to kim my bedziemy? Czyje interesy będzie reprezentował rząd...
Jeśli tak, to sprzedajmy Niemcom Wawel, Morskie Oko Słowakom a plaże bałtyckie Rosjanom. Piszę to tak w przenośni. Jeśli wszystko w kraju będzie nie nasze, to kim my bedziemy? Czyje interesy będzie reprezentował rząd...
W szkole lubiłem chemię i biologię.
Wiedziałem, że ta wiedza kiedyś zaprocentuje...
Wiedziałem, że ta wiedza kiedyś zaprocentuje...
-
- Posty: 187
- Rejestracja: czwartek, 19 kwie 2012, 21:53
- Krótko o sobie: Postępuję według zasady: stalowa ręka na łagodnym sercu. Ale dzień w którym nie zrobię komuś psikusa uważam za stracony.
- Ulubiony Alkohol: Moje nalewki, owocówki, czerwone wino,
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: EU
- Podziękował: 22 razy
- Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Czy coś jeszcze oprócz powietrza jest nasze?
Jeśli dobrze pamiętam, to obecny rząd był przeciwny przejęciu przez Rosjan firmy produkującej nawozy. I słusznie bo nawozy to produkt strategiczny. Wóda już nie. A piszesz w dużej przenośni, wręcz absurdalnej. Dobre polskie firmy, dobrze zarządzane, kupują niemieckie firmy, bo ich szefowie czasu nie mają żeby zastanawiać się nad naszością.NASTAWIONY pisze:Niby to bez znaczenia, czy wódka którą piję polska jest, czy w obcych rękach...
Jeśli tak, to sprzedajmy Niemcom Wawel, Morskie Oko Słowakom a plaże bałtyckie Rosjanom. Piszę to tak w przenośni. Jeśli wszystko w kraju będzie nie nasze, to kim my bedziemy? Czyje interesy będzie reprezentował rząd...
NUNC EST BIBENDUM!
kochanek Kranei
kochanek Kranei
-
Autor tematu - Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Czy coś jeszcze oprócz powietrza jest nasze?
Tobie łatwo przychodzi pisać w sposób jaki piszesz, bo Ty już wybrałeś.
A zastanawiałeś się tak głębiej dlaczego Twój wybór był taki a nie inny? Co było tego wyboru powodem?
Tylko dlaczego z tego powodu nie rozpiera mnie duma?
A zastanawiałeś się tak głębiej dlaczego Twój wybór był taki a nie inny? Co było tego wyboru powodem?
Piękne zdanie. Opisujące w pełni to co się dzieje.Dobre polskie firmy, dobrze zarządzane, kupują niemieckie firmy, bo ich szefowie czasu nie mają żeby zastanawiać się nad naszością.
Tylko dlaczego z tego powodu nie rozpiera mnie duma?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 187
- Rejestracja: czwartek, 19 kwie 2012, 21:53
- Krótko o sobie: Postępuję według zasady: stalowa ręka na łagodnym sercu. Ale dzień w którym nie zrobię komuś psikusa uważam za stracony.
- Ulubiony Alkohol: Moje nalewki, owocówki, czerwone wino,
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: EU
- Podziękował: 22 razy
- Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Czy coś jeszcze oprócz powietrza jest nasze?
Dlaczego? Bo jesteś normalny. Ja też nie jestem dumny. Ot, stwierdzam fakt jedynie. Co do mojego wyboru, to powód był jeden i nie wstydzę się to napisać: z miłości. Nie do mocnej waluty, lepszego paszportu czy tej inności, lepszości. I gotów byłem kilka miesiecy temu to znowu zrobić, wszystko zostawić i pójść za kobietą, którą kocham na koniec świata. (W rzeczywistości jakieś 360 km ale koniec świata brzmi lepiej). Mi też się nie wszystko podoba jak i wszystkim mieszkańcom tej planety. C'est la vie, albo jeszcze lepiej po naszemu lajf is brutal end ful of zasadzkach. Wiele jeszcze firm i produktów przestanie być naszych. No chyba, że Jarosław Polskęzbaw dorwie się do władzy i wprowadzi narodowy socjalizm. Wtedy wszystko znowu będzie nasze.
NUNC EST BIBENDUM!
kochanek Kranei
kochanek Kranei
-
- Posty: 2738
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Czy coś jeszcze oprócz powietrza jest nasze?
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
Autor tematu - Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Czy coś jeszcze oprócz powietrza jest nasze?
Bareja wiecznie żywy...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Czy coś jeszcze oprócz powietrza jest nasze?
Jakiś czas temu znajomy podesłał mi artykuł traktujący w sporej mierze o zagadnieniach w tym temacie poruszanych. Poza kwestiami własności, jest też wątek o naszym przemyśle spirytusowym. Pewnie artykuł wywoła wśród niektórych kolegów "święte oburzenie", dlatego od razu mówię "keep calm" Wrzucam jako ciekawostkę.
https://konwentnarodowypolski.wordpress ... 09/24/146/
https://konwentnarodowypolski.wordpress ... 09/24/146/
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
- Posty: 397
- Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
- Podziękował: 86 razy
- Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Czy coś jeszcze oprócz powietrza jest nasze?
U mnie wywołuje. Nie ma czegoś takiego, jak cechy narodowe. Gdyby jednak były, to antysemityzm byłby pierwszą chyba dominantą naszego narodowego matołectwa. Bolesnego tym bardziej, że do jego samokrzewienia nie potrzeba szkół, bo najchętniej kwitnie na nieuctwie podlewanym patriotycznym sokiem z ukrzywdzonych przodków i ukrzyżowanego zbawiciela. Qrwa!, kiedy to wreszcie znormalnieje?!
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Czy coś jeszcze oprócz powietrza jest nasze?
Wedel -> Lotte (japońska)
Pudliszki -> Heins
Zlemer -> Bosch und Siemens
Kamis -> McCormick
Ruch -> Eton Park
Fortuna -> IK Investment (szwedzkie)
Bobofrut -> Gerber
Bols,Żubrówka,Absolwent,Soplica -> Russian Standard
Tyskie, Żubr, Lech, Wojak, Książęce -> SAB Miller
Warta -> Talanx i Meiji Yasuda
Hoop -> Kofola (Czechy)
Amino -> Unilever
Delecta -> Rieber & Son ASA (Norwegia)
Star -> Man
FSO -> UkrAwto (Ukraina)
Bank Pekao -> UniCredit (Włosi)
Bank Zachodni WBK -> Santander (Hiszpanie)
mBank, Multibank, BRE Bank -> Commerz Bank
Winiary należą do Nestle.
Wlaścicielem onetu jest Axel Springer Media AG .
grupa allegro -> Naspers (RPA)
I wiele wiele innych. Tyle z przeklejonych newsów.
Nawet nie wymienię czyje są bidronki, Lidle, Tesco, Oszołomy i Kauflandy.
Które mnie kiedyś doprowadziły do bankructwa.
A w świecie motoryzacji?
Trochę szokujących danych:
Hinduski Jaguar, Niemieckie Lamborghini, Francuski Nissan, Amerykańskie Suzuki..i uwaga najśmieszniejsze..Chińskie Volvo.
Jedyne co nam pozostaje to pędzić polski bimber z chińskiego cukru,w szwedzkim kegu na niemieckich drożdżach i silikonowych francuskich wężykach. To tak już w przenośni abstrahując ( dane wzięte z kosmosu).
Jedyne co mogę zrobić to jeśli mam wybór to wspierać lokalną przedsiębiorczość...skład budowlany zamiast castoramy, osiedlowy sklepik zamiast Lidla....itp. Nawet nie wiadomo czy polski prawdziwy Bocian jest w Polsce na wakacjach, a mieszka w Afryce.
W ciul przygnębiające to jest.
Pudliszki -> Heins
Zlemer -> Bosch und Siemens
Kamis -> McCormick
Ruch -> Eton Park
Fortuna -> IK Investment (szwedzkie)
Bobofrut -> Gerber
Bols,Żubrówka,Absolwent,Soplica -> Russian Standard
Tyskie, Żubr, Lech, Wojak, Książęce -> SAB Miller
Warta -> Talanx i Meiji Yasuda
Hoop -> Kofola (Czechy)
Amino -> Unilever
Delecta -> Rieber & Son ASA (Norwegia)
Star -> Man
FSO -> UkrAwto (Ukraina)
Bank Pekao -> UniCredit (Włosi)
Bank Zachodni WBK -> Santander (Hiszpanie)
mBank, Multibank, BRE Bank -> Commerz Bank
Winiary należą do Nestle.
Wlaścicielem onetu jest Axel Springer Media AG .
grupa allegro -> Naspers (RPA)
I wiele wiele innych. Tyle z przeklejonych newsów.
Nawet nie wymienię czyje są bidronki, Lidle, Tesco, Oszołomy i Kauflandy.
Które mnie kiedyś doprowadziły do bankructwa.
A w świecie motoryzacji?
Trochę szokujących danych:
Hinduski Jaguar, Niemieckie Lamborghini, Francuski Nissan, Amerykańskie Suzuki..i uwaga najśmieszniejsze..Chińskie Volvo.
Jedyne co nam pozostaje to pędzić polski bimber z chińskiego cukru,w szwedzkim kegu na niemieckich drożdżach i silikonowych francuskich wężykach. To tak już w przenośni abstrahując ( dane wzięte z kosmosu).
Jedyne co mogę zrobić to jeśli mam wybór to wspierać lokalną przedsiębiorczość...skład budowlany zamiast castoramy, osiedlowy sklepik zamiast Lidla....itp. Nawet nie wiadomo czy polski prawdziwy Bocian jest w Polsce na wakacjach, a mieszka w Afryce.
W ciul przygnębiające to jest.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Czy coś jeszcze oprócz powietrza jest nasze?
Kolego Klepa (oraz koledzy popierający Twoją wypowiedź) - antysemityzm o którym piszesz, jest w naszym regionie wręcz technicznie niemożliwy Co najwyżej można mówić o Judeorealizmie Już tłumaczę dlaczego.
Otóż aby to zrozumieć, trzeba Ci wiedzieć, że Żydzi wcale nie są nacją jednolitą etnicznie. Tak naprawdę istnieją DWIE rasy Żydów.
Pierwszą z nich są Sefardyjczycy pochodzący ze Środkowego Wschodu i północnej Afryki. Sefardyjczycy są najstarszą grupą i to oni są Żydami opisanymi w Biblii, gdyż to właśnie oni zamieszkiwali tereny biblijne. Mają też wspólne więzy krwi z Arabami (przez co są również Semitami), a jedyną różnicą między nimi jest religia. Co więcej Sefardyjczycy żyją w pokojowej symbiozie z Arabami i resztą świata od baaardzo dawna i nie ma żadnego powodu by ich nie lubić. Określenie którym knebluje się usta Polakom i innym nacjom, czyli Antysemityzm, technicznie pasuje jedynie do Sefardyjczyków, a do nich akurat nikt (a na pewno nie ja) nic nie ma.
Tu przechodzimy do drugiej rasy "żydowskiej". Pozwól kolego, że od tej pory tych drugich "Żydów" będę opisywał w cudzysłowie.
Druga rasa to tzw. Aszkenazyjczycy. To właśnie oni stanowią dziś około 90% światowego "Żydostwa". Według historyków, Aszkenazyjczycy pojawili się około 1200 lat temu. Zamieszkiwali tereny zachodniej Azji oraz później wschodnie tereny Europy. Ich początki stanowiło plemię znane jako Chazarowie. Ponieważ początkowo składali hołdy różnym bożkom, około 740 roku naszej ery, król Chazarów razem z dworem zdecydowali przyjąć religię opartą o jednego Boga (monoteizm). W tym celu zaprosił więc przedstawicieli trzech głównych religii – chrześcijaństwa, islamu i judaizmu, by ci przedstawili mu swoje doktryny religijne. Chazarowie ostatecznie przyjęli judaizm, ale nie z powodów religijnych. Gdyby wybrali islam, mieliby przeciwko sobie silny świat chrześcijański. Gdyby wybrali chrześcijaństwo, mieliby na pieńku z islamem. Tak więc rozegrali to ostrożnie – i wybrali judaizm.
Warto jeszcze raz zaznaczyć, że wybrali judaizm nie z powodów religijnych ale politycznych!
Chazarowie, znani teraz są jako "Żydzi" aszkenazyjscy, nie są naprawdę Żydami – nie mają z prawdziwymi Żydami żadnych więzów krwi. I co ciekawe, to właśnie oni są największymi antysemitami. W komunistyczno-socjalistyczno-nazistowskim Izraelu który utworzyli (demokracja to tylko zasłona dymna dla gojów), Aszkenazyjczycy traktują prawdziwych Żydów - Sefardyjczyków - niemal jak bydło. Wszelkie związki mieszane (w tym małżeńskie), są negatywnie odbierane i piętnowane.
Aszkenazyjczycy są również odpowiedzialni za największe ludobójstwa w dziejach ludzkości. Przez to, że mieszają się z różnymi narodami (ale się z nimi nie asymilują), wszelkie ich zbrodnie oraz oszustwa przypisywane są rdzennym nacjom zamieszkującym dany obszar.
Na przykład popatrzmy na najlepiej nam znane zbrodnie niemieckie. Odnośnie związku elitarnych Aszkenazyjczyków /Ashkenazi z nazistami, proszę spojrzeć na wyraz ‘Ashkenazi’ –ASHKE –NAZI. Interesująca końcówka, nieprawdaż? Tak samo zbrodnie radzieckie, czy ukraińskie. Bolszewicy (komuniści, socjaliści) oraz bandyci z UPA, to właśnie Aszkenazyjczycy zamieszkujący rejony Rosji oraz Ukrainy.
PS. Jeśli zainteresowałem kogokolwiek tym wstępem, zapraszam do nieco obszerniejszej lektury:
„Jack Bernstein: Życie amerykańskiego Żyda w rasistowskim, marksistowskim Izraelu”
https://palestyna.wordpress.com/2011/09 ... m-izraelu/
Zaznaczę tylko, że człowiek który napisał te słowa, zapłacił za nie własnym życiem. Został zamordowany przez MOSSAD. Dlatego proszę ów dokument potraktować z należną mu powagą.
Otóż aby to zrozumieć, trzeba Ci wiedzieć, że Żydzi wcale nie są nacją jednolitą etnicznie. Tak naprawdę istnieją DWIE rasy Żydów.
Pierwszą z nich są Sefardyjczycy pochodzący ze Środkowego Wschodu i północnej Afryki. Sefardyjczycy są najstarszą grupą i to oni są Żydami opisanymi w Biblii, gdyż to właśnie oni zamieszkiwali tereny biblijne. Mają też wspólne więzy krwi z Arabami (przez co są również Semitami), a jedyną różnicą między nimi jest religia. Co więcej Sefardyjczycy żyją w pokojowej symbiozie z Arabami i resztą świata od baaardzo dawna i nie ma żadnego powodu by ich nie lubić. Określenie którym knebluje się usta Polakom i innym nacjom, czyli Antysemityzm, technicznie pasuje jedynie do Sefardyjczyków, a do nich akurat nikt (a na pewno nie ja) nic nie ma.
Tu przechodzimy do drugiej rasy "żydowskiej". Pozwól kolego, że od tej pory tych drugich "Żydów" będę opisywał w cudzysłowie.
Druga rasa to tzw. Aszkenazyjczycy. To właśnie oni stanowią dziś około 90% światowego "Żydostwa". Według historyków, Aszkenazyjczycy pojawili się około 1200 lat temu. Zamieszkiwali tereny zachodniej Azji oraz później wschodnie tereny Europy. Ich początki stanowiło plemię znane jako Chazarowie. Ponieważ początkowo składali hołdy różnym bożkom, około 740 roku naszej ery, król Chazarów razem z dworem zdecydowali przyjąć religię opartą o jednego Boga (monoteizm). W tym celu zaprosił więc przedstawicieli trzech głównych religii – chrześcijaństwa, islamu i judaizmu, by ci przedstawili mu swoje doktryny religijne. Chazarowie ostatecznie przyjęli judaizm, ale nie z powodów religijnych. Gdyby wybrali islam, mieliby przeciwko sobie silny świat chrześcijański. Gdyby wybrali chrześcijaństwo, mieliby na pieńku z islamem. Tak więc rozegrali to ostrożnie – i wybrali judaizm.
Warto jeszcze raz zaznaczyć, że wybrali judaizm nie z powodów religijnych ale politycznych!
Chazarowie, znani teraz są jako "Żydzi" aszkenazyjscy, nie są naprawdę Żydami – nie mają z prawdziwymi Żydami żadnych więzów krwi. I co ciekawe, to właśnie oni są największymi antysemitami. W komunistyczno-socjalistyczno-nazistowskim Izraelu który utworzyli (demokracja to tylko zasłona dymna dla gojów), Aszkenazyjczycy traktują prawdziwych Żydów - Sefardyjczyków - niemal jak bydło. Wszelkie związki mieszane (w tym małżeńskie), są negatywnie odbierane i piętnowane.
Aszkenazyjczycy są również odpowiedzialni za największe ludobójstwa w dziejach ludzkości. Przez to, że mieszają się z różnymi narodami (ale się z nimi nie asymilują), wszelkie ich zbrodnie oraz oszustwa przypisywane są rdzennym nacjom zamieszkującym dany obszar.
Na przykład popatrzmy na najlepiej nam znane zbrodnie niemieckie. Odnośnie związku elitarnych Aszkenazyjczyków /Ashkenazi z nazistami, proszę spojrzeć na wyraz ‘Ashkenazi’ –ASHKE –NAZI. Interesująca końcówka, nieprawdaż? Tak samo zbrodnie radzieckie, czy ukraińskie. Bolszewicy (komuniści, socjaliści) oraz bandyci z UPA, to właśnie Aszkenazyjczycy zamieszkujący rejony Rosji oraz Ukrainy.
PS. Jeśli zainteresowałem kogokolwiek tym wstępem, zapraszam do nieco obszerniejszej lektury:
„Jack Bernstein: Życie amerykańskiego Żyda w rasistowskim, marksistowskim Izraelu”
https://palestyna.wordpress.com/2011/09 ... m-izraelu/
Zaznaczę tylko, że człowiek który napisał te słowa, zapłacił za nie własnym życiem. Został zamordowany przez MOSSAD. Dlatego proszę ów dokument potraktować z należną mu powagą.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
- Posty: 7333
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Czy coś jeszcze oprócz powietrza jest nasze?
@Trener, myślałem, że już mnie nic nie zdziwi w twoich poglądach, widać myliłem się
Nie będę już się rozpisywał nt. tego co napisałeś, bo nie warto zużywać klawiatury. Odniosę się tylko do tego fragmentu;
http://nowadebata.pl/2014/10/31/skad-si ... i-nazisci/
"Trener", T - rener. Interesująca końcówka, nieprawdaż?
A co do reszty, to tak dla wyjaśnienia od drugiej strony, tej mniej antyżydowskiej;
http://www.jewish.org.pl/JewFAQ/ashkseph.htm
Nie będę już się rozpisywał nt. tego co napisałeś, bo nie warto zużywać klawiatury. Odniosę się tylko do tego fragmentu;
Człowieku, czy ty wiesz skąd i kiedy pojawiło się określenie NAZI? Zadaj sobie choć trochę trudu i pomyśl (chyba, że samodzielne myślenie jest dla ciebie za trudne), zanim napiszesz kolejną głupotę.Trener pisze:proszę spojrzeć na wyraz ‘Ashkenazi’ –ASHKE –NAZI. Interesująca końcówka, nieprawdaż?
http://nowadebata.pl/2014/10/31/skad-si ... i-nazisci/
"Trener", T - rener. Interesująca końcówka, nieprawdaż?
A co do reszty, to tak dla wyjaśnienia od drugiej strony, tej mniej antyżydowskiej;
http://www.jewish.org.pl/JewFAQ/ashkseph.htm
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Czy coś jeszcze oprócz powietrza jest nasze?
Radius, byłem wręcz pewien, że w końcu się odezwiesz Pewnie nawet nie zadałeś sobie trudu, by zajrzeć do linka który podesłałem, a jeśli sobie zadałeś, to w życiu się do tego nie przyznasz
Widzę, że ciągłe obśmiewanie w modzie i wciąż ten sam schemat działania… Ehhh…
Odnosząc się do artykułu który podesłałeś – co on ma do rzeczy i czego ma niby dowieść? Wszystkie znaczenia które podaje autor, pasują jak najbardziej do ideologii aszkenazyjskiej. Nawet te niepochlebne
Nie przejmuj się Zaraz udostępnię coś, co powinno Ci się spodobać w temacie Miniaturowa Apokalipseczka Specjalnie dla Ciebie
Co do Twojej opinii o linku, ciężko powiedzieć, że jest antyżydowski, skoro napisał go właśnie ŻYD, a dokładniej Aszkenazi. Zanim zapytasz, owszem nie wszyscy Aszkenazyjczycy są źli i świadomi tego wszystkiego. Jednak Ci na szczytach władzy, to już inna bajka.
Poniżej wstawiam drugą cześć tego "antyżydowskiego", napisanego przez Żyda dzieła, które tak bardzo starasz się zdyskredytować. W końcu co to za problem, że człowiek za te słowa zginął...
Kilka wątków się powtarza, ale większość jest nowych. Ostrzegam, że wciąga. To lektura napisana w dość lekkim stylu, pomimo tego o czym traktuje.
https://palestyna.wordpress.com/2011/04 ... o-wschodu/
Widzę, że ciągłe obśmiewanie w modzie i wciąż ten sam schemat działania… Ehhh…
Odnosząc się do artykułu który podesłałeś – co on ma do rzeczy i czego ma niby dowieść? Wszystkie znaczenia które podaje autor, pasują jak najbardziej do ideologii aszkenazyjskiej. Nawet te niepochlebne
Nie przejmuj się Zaraz udostępnię coś, co powinno Ci się spodobać w temacie Miniaturowa Apokalipseczka Specjalnie dla Ciebie
Co do Twojej opinii o linku, ciężko powiedzieć, że jest antyżydowski, skoro napisał go właśnie ŻYD, a dokładniej Aszkenazi. Zanim zapytasz, owszem nie wszyscy Aszkenazyjczycy są źli i świadomi tego wszystkiego. Jednak Ci na szczytach władzy, to już inna bajka.
Poniżej wstawiam drugą cześć tego "antyżydowskiego", napisanego przez Żyda dzieła, które tak bardzo starasz się zdyskredytować. W końcu co to za problem, że człowiek za te słowa zginął...
Kilka wątków się powtarza, ale większość jest nowych. Ostrzegam, że wciąga. To lektura napisana w dość lekkim stylu, pomimo tego o czym traktuje.
https://palestyna.wordpress.com/2011/04 ... o-wschodu/
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
- Posty: 397
- Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
- Podziękował: 86 razy
- Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Czy coś jeszcze oprócz powietrza jest nasze?
Kol. Trener...
Wolę jednak czytać o Twoich własnych eksperymentach i badaniach porównawczych, niż za Twoim pośrednictwem zaznajamiać się z „głąbią” myśli... Albina Siwaka! Daruj lecz ilość bzdur, które udało Ci się popełnić w tym niezbyt przecież długim tekście... No naprawdę... Nie wiem, czy i za co Mossad zaciukał kol. Bernsteina ale z pewnością należał mu się tzw. „wpierdol”. Pierwszy za cały passus o Sefardyjczykach, którzy nie pochodzą z Afryki i Bliskiego, Środkowego, Dalekiego, ani nawet z Zachodniego Wschodu, tylko z Półwyspu Iberyjskiego. I stąd ich nazwa!
Drugi za Chazarów, którzy tyle mają wspólnego z Żydami, co nasza szlachta z Sarmatami. I jeszcze dodatkowy kopniak za bajki o chytrych Chazarach, co przed wiekami wybrali sobie wiarę mojżeszową, aby nie narażać się islamowi i chrześcijaństwu... Cuius regio eius religio, więc Chazarowie przyjmowali tę religię, którą wyznawała władza.
Trzeci za Aszkenazyjczyków, którzy jak się okazuje, są właśnie tymi Chazarami i nie mają więzów krwi z prawdziwymi Żydami! To, że odpowiadają za wszystkie zbrodnie tego świata, odpuszczam, bo to zwykły antysemicki bełkot (O, pardon! - Judeorealizm...) lecz odkąd bada się mitochondrialne DNA po Salci i haplotypy chromosomu Y po Icku, wiadomo, że wszystkie koszerne Abramy i niekoszerne Rywki mają bliskowschodnich przodków! Mało tego – sefardyjski Mosiek i aszkenazyjski Szlomo mają za pradziadka tego samego Mordechaja! Badania genetyczne dowodzą wprawdzie, że „bliskość” genetyczna jest uderzająca, jednak kto wam – antyse..., sorry, judeorealistom zabroni wyznawania własnej religii? A gdzie zaczyna się religia, kończy się dyskusja.
Jest taka anegdota bodajże o Georgu B. Shaw obrazująca moim zdaniem najlepiej, czym jest an... judeorealizm. Po jego wizycie z ZSRR, gdzie na własne oczy zobaczył, jak wygląda życie w ojczyźnie światowego proletariatu, został zaproszony na jakiś raut w ambasadzie. Zapytany o wrażenia z pobytu, miał ponoć powiedzieć, że poza niezdarnie maskowaną biedą, najbardziej uderzył go powszechny wśród Rosjan antysemityzm. Na te słowa miał ostro zaprotestować radca sowieckiej ambasady, który począł sypać nazwiskami rosyjskich i radzieckich muzyków, pisarzy i uczonych żydowskiego pochodzenia. O jakim więc antysemityzmie mowa?! Shaw patrzył na niego zbaraniały, by w końcu wykrztusić: No właśnie. Wy nawet takie rzeczy wiecie...
No to sobie popisałem, teraz Ty coś napiszesz, ja już nie odpiszę i Twoje będzie na wierzchu. A może jakiś link?
Pzdr
Wolę jednak czytać o Twoich własnych eksperymentach i badaniach porównawczych, niż za Twoim pośrednictwem zaznajamiać się z „głąbią” myśli... Albina Siwaka! Daruj lecz ilość bzdur, które udało Ci się popełnić w tym niezbyt przecież długim tekście... No naprawdę... Nie wiem, czy i za co Mossad zaciukał kol. Bernsteina ale z pewnością należał mu się tzw. „wpierdol”. Pierwszy za cały passus o Sefardyjczykach, którzy nie pochodzą z Afryki i Bliskiego, Środkowego, Dalekiego, ani nawet z Zachodniego Wschodu, tylko z Półwyspu Iberyjskiego. I stąd ich nazwa!
Drugi za Chazarów, którzy tyle mają wspólnego z Żydami, co nasza szlachta z Sarmatami. I jeszcze dodatkowy kopniak za bajki o chytrych Chazarach, co przed wiekami wybrali sobie wiarę mojżeszową, aby nie narażać się islamowi i chrześcijaństwu... Cuius regio eius religio, więc Chazarowie przyjmowali tę religię, którą wyznawała władza.
Trzeci za Aszkenazyjczyków, którzy jak się okazuje, są właśnie tymi Chazarami i nie mają więzów krwi z prawdziwymi Żydami! To, że odpowiadają za wszystkie zbrodnie tego świata, odpuszczam, bo to zwykły antysemicki bełkot (O, pardon! - Judeorealizm...) lecz odkąd bada się mitochondrialne DNA po Salci i haplotypy chromosomu Y po Icku, wiadomo, że wszystkie koszerne Abramy i niekoszerne Rywki mają bliskowschodnich przodków! Mało tego – sefardyjski Mosiek i aszkenazyjski Szlomo mają za pradziadka tego samego Mordechaja! Badania genetyczne dowodzą wprawdzie, że „bliskość” genetyczna jest uderzająca, jednak kto wam – antyse..., sorry, judeorealistom zabroni wyznawania własnej religii? A gdzie zaczyna się religia, kończy się dyskusja.
Jest taka anegdota bodajże o Georgu B. Shaw obrazująca moim zdaniem najlepiej, czym jest an... judeorealizm. Po jego wizycie z ZSRR, gdzie na własne oczy zobaczył, jak wygląda życie w ojczyźnie światowego proletariatu, został zaproszony na jakiś raut w ambasadzie. Zapytany o wrażenia z pobytu, miał ponoć powiedzieć, że poza niezdarnie maskowaną biedą, najbardziej uderzył go powszechny wśród Rosjan antysemityzm. Na te słowa miał ostro zaprotestować radca sowieckiej ambasady, który począł sypać nazwiskami rosyjskich i radzieckich muzyków, pisarzy i uczonych żydowskiego pochodzenia. O jakim więc antysemityzmie mowa?! Shaw patrzył na niego zbaraniały, by w końcu wykrztusić: No właśnie. Wy nawet takie rzeczy wiecie...
No to sobie popisałem, teraz Ty coś napiszesz, ja już nie odpiszę i Twoje będzie na wierzchu. A może jakiś link?
Pzdr
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Czy coś jeszcze oprócz powietrza jest nasze?
Linki to coś, czego zdecydowanie zabrakło w Twojej wypowiedzi. Z mojej strony podałem już trzy, a tu proszę bardzo, kolejne. Pierwszy to wywiad z Prof. Normanem Finkelsteinem (dla niezorientowanych - Żydem), autorem książki „Przemysł Holocaustu”.
http://wiadomosci.robertbrzoza.pl/izrae ... istycznym/
Drugi to film również nakręcony przez osobę pochodzenia żydowskiego. Przedstawia z pierwszej ręki izraelskich oraz amerykańskich Aszkenazyjczyków. Jest też pokazane jak przebiega wycieczka po NIEMIECKICH obozach zagłady na terytorium Polski. Bardzo przyjemnie się ogląda.
[youtube]http://youtube.com/watch?v=NSErQFWJC9o[/youtube]
Ps. Dlaczego piszesz, że już się nie odezwiesz? Zachęcam do dyskusji. Co więcej proszę nie wierzyć mi na słowo, a wręcz sprawdzać i weryfikować moje słowa i materiały które podaję.
http://wiadomosci.robertbrzoza.pl/izrae ... istycznym/
Drugi to film również nakręcony przez osobę pochodzenia żydowskiego. Przedstawia z pierwszej ręki izraelskich oraz amerykańskich Aszkenazyjczyków. Jest też pokazane jak przebiega wycieczka po NIEMIECKICH obozach zagłady na terytorium Polski. Bardzo przyjemnie się ogląda.
[youtube]http://youtube.com/watch?v=NSErQFWJC9o[/youtube]
Ps. Dlaczego piszesz, że już się nie odezwiesz? Zachęcam do dyskusji. Co więcej proszę nie wierzyć mi na słowo, a wręcz sprawdzać i weryfikować moje słowa i materiały które podaję.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
-
- Posty: 2738
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: Czy coś jeszcze oprócz powietrza jest nasze?
Jeśli o mnie chodzi, pozostawiam decyzję Adminom. Niech zadecydują we wspólnym gronie czy dyskusja pasuje do tematu czy też nie i podejmą decyzję co z tym fantem zrobić.
Dzień jak codzień na Forum
Dzień jak codzień na Forum
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
Autor tematu - Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Czy coś jeszcze oprócz powietrza jest nasze?
Panowie - zacznijmy w końcu szanować poglądy innych, a przede wszystkim szanujmy siebie nawzajem.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego