Spotkania z fauną i florą
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Spotkania z fauną i florą
Dzisiaj na spacerku z rodzinka widzieliśmy/słyszeliśmy żurawie telefon nie ogarnął bo wysoko się kręciły. Do tego orzechów laskowych nie będzie w tym roku bo w nocy -4 było. Czy tego czasami się nie zalewa??
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Spotkania z fauną i florą
W weekend widziałem takie pylące ale nie było czerwonych żeńskich. Z obserwacji wynika ze męskie otwierają się na różnych krzewach w innych terminach... wiec nadzieja na orzechy jest...
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Spotkania z fauną i florą
Sezon w oczku wodnym rozpoczęty. Dzisiaj spotkałem żabkę Henrykę, która odpoczywała na kamieniu w popołudniowym słońcu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 29
- Rejestracja: sobota, 13 wrz 2014, 13:54
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), jak mogę pomogę,,,
- Ulubiony Alkohol: własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: WLKP.
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 71
- Rejestracja: poniedziałek, 6 paź 2014, 01:48
- Podziękował: 106 razy
- Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Spotkania z fauną i florą
Zachęcony doświadczeniami Kolegów też postanowiłem spotkać się z florą i fauną. W Phoenix Park w Dublinie żyją wolno stadka danieli i chodzą sobie po parku. Będąc tam poprzednio widziałem, że niektóre z nich pozwalały sobie podejść bardzo blisko, a jak podchodzący był przygotowany (czytaj miał ze sobą marchewkę) to podchodziły nawet do osoby i jadły z ręki.
W środę uzbrojeni w kilka marchewek i aparat pojechaliśmy całą rodzinką spróbować podejść do stada tak blisko jak się da i zrobić przy okazji kilka fotek, które mam nadzieję z przyjemnością obejrzycie
W środę uzbrojeni w kilka marchewek i aparat pojechaliśmy całą rodzinką spróbować podejść do stada tak blisko jak się da i zrobić przy okazji kilka fotek, które mam nadzieję z przyjemnością obejrzycie
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Mówią, że życie zaczyna się po 40-stce. Ale to nieprawda. Zaczyna się po 50-tce. A najlepiej po dwóch...
-
- Posty: 71
- Rejestracja: poniedziałek, 6 paź 2014, 01:48
- Podziękował: 106 razy
- Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Spotkania z fauną i florą
Witam ponownie
Jak tylko jest pogoda (co w krainie deszczowców nie jest co dzień) zdarza nam się pojechać do Ogrodu Botanicznego nacieszyć oczy, pięknem barwy i kształtu. Można tam spotkać i miłe dla oka okazy flory i poruszające się nieco szybciej okazy fauny. O ile ze zrobieniem zdjęć flory z reguły nie mam problemów, zazwyczaj pozują cierpliwie i nie uciekają zbyt szybko, to z fauną już tak lekko nie jest Zresztą zobaczcie sami
Jak tylko jest pogoda (co w krainie deszczowców nie jest co dzień) zdarza nam się pojechać do Ogrodu Botanicznego nacieszyć oczy, pięknem barwy i kształtu. Można tam spotkać i miłe dla oka okazy flory i poruszające się nieco szybciej okazy fauny. O ile ze zrobieniem zdjęć flory z reguły nie mam problemów, zazwyczaj pozują cierpliwie i nie uciekają zbyt szybko, to z fauną już tak lekko nie jest Zresztą zobaczcie sami
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Mówią, że życie zaczyna się po 40-stce. Ale to nieprawda. Zaczyna się po 50-tce. A najlepiej po dwóch...
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 535
- Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
- Lokalizacja: Południe kraju
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Spotkania z fauną i florą
Tak wspaniała nagroda za koleżeńską przysługę... Niezwykle mi miło Janie. Dziekuję.
A jak już jesteśmy w tym temacie, to mam zmartwienie. Od kilku dni przy moim domu nieustannie kręcą się pojedyncze szerszenie. Mam wrażenie, że szukają miejsca na gniazdo. Zdjecia nie mam, bo strach podejść. Ma ktoś sprawdzony sposób na przeciwdziałanie zadomowieniu się tych olbrzymów?
A jak już jesteśmy w tym temacie, to mam zmartwienie. Od kilku dni przy moim domu nieustannie kręcą się pojedyncze szerszenie. Mam wrażenie, że szukają miejsca na gniazdo. Zdjecia nie mam, bo strach podejść. Ma ktoś sprawdzony sposób na przeciwdziałanie zadomowieniu się tych olbrzymów?
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Spotkania z fauną i florą
ta_moko - cała przyjemność po mojej stronie
Ja miałem szerszenie kilka lat temu - zrobiły sobie gniazdo w przyłączu sieci energetycznej, w peszlu plastikowym do którego wchodzi kabel ze słupa. Kupiłem w ogrodniczym silny preparat na szerszenie (aerozol z rurką na strumień gazu) i zaopatrzyłem się w piankę poliuretanową w sprayu. Następnie ubrany w motocyklowe skóry, w rękawicach, z szalikiem i w pełnym kasku wylazłem na balkon po południu, kiedy szerszenie są najbardziej aktywne i latają w tę i z powrotem (to był błąd) i napryskałem do peszla trucizny po czym szybko zalepiłem pianką poliuretanową.
Błąd polegał na tym, że należało to zrobić albo bardzo późnym wieczorem albo w nocy, gdy wszystkie szerszenie zlecą się do gniazda. A tak to miałem taki efekt, że te wracające z terenu nadal szukały gniazda i potem próbowały zrobić sobie kolejne w podbitce. Na szczęście zrezygnowały po kilku dniach.
Popatrz gdzie kombinują założenie gniazda, to musi być jakaś dobrze nasłoneczniona dziura, lubią dranie ciepło. I ją zalep czymkolwiek.
Ja miałem szerszenie kilka lat temu - zrobiły sobie gniazdo w przyłączu sieci energetycznej, w peszlu plastikowym do którego wchodzi kabel ze słupa. Kupiłem w ogrodniczym silny preparat na szerszenie (aerozol z rurką na strumień gazu) i zaopatrzyłem się w piankę poliuretanową w sprayu. Następnie ubrany w motocyklowe skóry, w rękawicach, z szalikiem i w pełnym kasku wylazłem na balkon po południu, kiedy szerszenie są najbardziej aktywne i latają w tę i z powrotem (to był błąd) i napryskałem do peszla trucizny po czym szybko zalepiłem pianką poliuretanową.
Błąd polegał na tym, że należało to zrobić albo bardzo późnym wieczorem albo w nocy, gdy wszystkie szerszenie zlecą się do gniazda. A tak to miałem taki efekt, że te wracające z terenu nadal szukały gniazda i potem próbowały zrobić sobie kolejne w podbitce. Na szczęście zrezygnowały po kilku dniach.
Popatrz gdzie kombinują założenie gniazda, to musi być jakaś dobrze nasłoneczniona dziura, lubią dranie ciepło. I ją zalep czymkolwiek.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 535
- Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
- Lokalizacja: Południe kraju
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Spotkania z fauną i florą
No właśnie zalepiam co popadnie, ale ta metoda mnie nie uspakaja. Istniejące gniazda już też usuwałem; przy jednym się poddałem i prosiłem o pomoc strażaków. Bardziej mi chodzi o np. jakiś środek odpychajacy, niemiły dla szerszeni, czego nie lubią... jak lawenda dla moli. Powąchają i będą się trzymać z daleka.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Spotkania z fauną i florą
Jeśli możesz opryskać te miejsca chemią, to polecam preparat na muchy - proszek do rozpuszczenia w wodzie (nazwę sprawdzę).
I druga metoda - brutalna, ale sprawdzona - rakietka do badmintona i heja - meczyk z szerszeniami. Tylko po meczu trzeba usunąć resztki przegranych, żeby ktoś nie nadział się na żądło.
I druga metoda - brutalna, ale sprawdzona - rakietka do badmintona i heja - meczyk z szerszeniami. Tylko po meczu trzeba usunąć resztki przegranych, żeby ktoś nie nadział się na żądło.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt: