Co paruje w nastawie?

Dowolne tematy i off-topowe rozmowy. Piszcie tu to na co tylko macie ochotę, luźnie gadki i tak dalej, możecie się powyżywać. :)
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.

Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
Awatar użytkownika

Autor tematu
soltys
100
Posty: 138
Rejestracja: sobota, 9 lut 2013, 13:10
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: woj. Podkarpackie
Podziękował: 33 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy

Post autor: soltys »

Hejho!

Koledzy nurtuje mnie jedna kwestia - właściwie do niczego nie jest mi to potrzebne ale mimo to wciąż kminię i wykminić nie mogę... Chodzi bowiem o to co paruje? Brzmi głupio ale już precyzuję:
Mamy jakiś nastaw - są w nim rozpuszczone różne ciecze: woda, etanol, troszkę kwasów organicznych, estrów, aldehydów i innych alkoholi. Ale to nie wszystko - mamy tutaj jeszcze rozpuszczone ciała stałe: może jakieś resztki cukrów, sole, składniki mineralne itd. Ta ciecz wrze - np podczas destylacji. I tutaj pytanie: Co paruje?
Z tego co mi wiadomo - temperatura wrzenia jest pewną wypadkową temperatur wrzenia poszczególnych składowych nastawu. Wiadomo, że w główne składniki takiego nastawu to woda i etanol więc to proporcje tych dwu składników będą głównie determinowały temperaturę wrzenia całości. Mamy więc ciecz doprowadzoną do wrzenia, np w temperaturze 92 st w ciśnieniu atm. Jakie substancje będą parowały? Czy cukier również? A co gdybym rozpuścił np sól kuchenną? Coś mi mówi, że i cukier i sól nie odparują ale dlaczego???

I jeszcze jedna rzecz - czy skład oparów cieczy, która wrze jest identyczny jak skład parów cieczy niewrzącej?


Pozdrówki!
Jeżeli spożywamy alkohol - nie pijemy

W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Co paruje w nastawie?

Post autor: W_TG »

soltys pisze:Hejho!Co paruje?
Paruje to co może zmieniać stany skupienia ( w danej temperaturze ) z ciała stałego/cieczy w gaz takie jak: lód (H2O- tzw. sublimacja czyli parowanie ciała stałego z pominięciem fazy ciekłej), woda(H2O), alkochol, gliceryna kw.octowy itd .. itd
Cukier, sól, piasek, stal z kotła NIE!!. Z powodów jak wyzej
Chociąż z wyłączeniem cukru który ulegnie spaleniu, sól, piasek i stal można stopić i podnieść do takiej temperatury, w obecności neutralnej atmosfery, że również odparuje.
Np. Aluminium które w stanie gazowym jest używane do metalizacji tworzyw sztucznych.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Awatar użytkownika

Autor tematu
soltys
100
Posty: 138
Rejestracja: sobota, 9 lut 2013, 13:10
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: woj. Podkarpackie
Podziękował: 33 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Co paruje w nastawie?

Post autor: soltys »

Dzięki za odpowiedź @W_TG.
Paruje to co może zmieniać stany skupienia ( w danej temperaturze ) z ciała stałego/cieczy w gaz
...czyli właściwie napisałeś, że zmienia stan skupienia to co może zmienić stan skupienia. Trudno się nie zgodzić

Chodzi mi właśnie o odpowiedź na pytanie o to, co może zmienić stan skupienia w danej temperaturze w stan gazowy! Dlaczego cukier i sól kuchenna nie mogą a np woda czy gliceryna już tak?

Czy chodzi może o temperatury topnienia? O to, że gdy coś jest już cieczą to może odparować?
Jeżeli spożywamy alkohol - nie pijemy
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Co paruje w nastawie?

Post autor: gr000by »

Gwoli ścisłości parują tylko ciecze. Niektóre ciała stałe w pewnych warunkach mogą sublimować, czyli przechodzić do stanu gazowego z pominięciem cieczy, jak jod czy lód w odpowiednich warunkach. Parowanie - domena cieczy. Paruje każda ciecz, czy to woda, etanol, ocet, płyn do spryskiwaczy, rtęć, stopione metale, stopiony piasek - różnią się tylko ilością cieczy przechodzącej do stanu gazowego. Jak coś stopisz - zaczyna parować. Stopisz metal - uzyskasz pary metalu. Stopisz sól - powstaną ci pary soli. Ile ich będzie - zależy od substancji, alkohol doskonale paruje, woda trochę gorzej, a ciekły metal/sól - jeszcze gorzej.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Autor tematu
soltys
100
Posty: 138
Rejestracja: sobota, 9 lut 2013, 13:10
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: woj. Podkarpackie
Podziękował: 33 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Co paruje w nastawie?

Post autor: soltys »

OK, to jedno już wiem. Dzięki!

A teraz druga sprawa:
I jeszcze jedna rzecz - czy skład oparów cieczy, która wrze jest identyczny jak skład parów cieczy niewrzącej?
Poszerzę tę kwestię: czy są jakiekolwiek naukowe podstawy na to by twierdzić, że faktycznie skład oparów zmienia się wraz z ilością mocy jaką dostarczamy do kotła??? Z tego, co wiem to powinna zmienić się tylko sumaryczna ilość oparów w jednostce czasu a nie ich skład. Na tym forum niemal wszyscy zgodnie twierdzą, że w przypadku destylacji prostych dobrze jest nie za mocno grzać "żeby nie leciało zbyt wiele syfu"... Jak to jest? Mit?
Jeżeli spożywamy alkohol - nie pijemy

W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Co paruje w nastawie?

Post autor: W_TG »

Zartem, ale zgodnie i ideą
Im coś cieższego tym potrzebuje wiecej energii, temperatury, (kopniaka) aby się wyrwac ze środowiska.
Jeśli więc grzejemy słabo lekkie cząstki mają na tyle energii aby opuścić kocioł i polecieć 2 m w górę
A ciężkie małą jej za mało, i jeśli sie wyrwą, to co najwyzej podskocza i znów padną na pysk.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Awatar użytkownika

ta_moko
500
Posty: 535
Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
Lokalizacja: Południe kraju
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Co paruje w nastawie?

Post autor: ta_moko »

Piliście coś? :mrgreen:
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Co paruje w nastawie?

Post autor: gr000by »

@soltys, polecam ci 3 linki do ogólnych informacji o 3 znanych nam rodzajach destylacji. W naszym przypadku interesuje cię destylacja prosta (odbywa się przy pracy z PotStillem czy też w kotle pod kolumną rektyfikacyjną; skład par zmienia się w czasie destylacji, w danym momencie para może być w równowadze z cieczą, ale nie musi), w kolumnie zachodzi zaś rektyfikacja. Destylacja równowagowa - tak dla uzupełnienia całości.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Destylacja_prosta
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rektyfikac ... tylacja%29
http://pl.wikipedia.org/wiki/Destylacja ... 3wnowagowa
Jeżeli to będzie mało, to odkopię te informacje w którymś z posiadanych podręczników omawiających inżynierię chemiczną i procesową (przenoszenie masy, ciepła i pędu).
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Co paruje w nastawie?

Post autor: Emiel Regis »

W_TG pisze:Zartem, ale zgodnie i ideą
Im coś cieższego tym potrzebuje wiecej energii, temperatury, (kopniaka) aby się wyrwac ze środowiska.
Jeśli więc grzejemy słabo lekkie cząstki mają na tyle energii aby opuścić kocioł i polecieć 2 m w górę
A ciężkie małą jej za mało, i jeśli sie wyrwą, to co najwyzej podskocza i znów padną na pysk.
Grzejąc mocniej, powstaje wyższe ciśnienie w kotle, które pozwala 'porwać' w górę cięższe frakcje, wąski prześwit naszych kolumn czy deflegmatorów nie pomaga w tej sytuacji, tutaj widać przewagę wszelkich alembików.
I jeszcze jedna rzecz - czy skład oparów cieczy, która wrze jest identyczny jak skład parów cieczy niewrzącej?
Różne związki mają różne temperatury parowania, to są podstawy destylacji.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Co paruje w nastawie?

Post autor: Lootzek »

Emielu, a czy te ciśnienia, które jak wszędzie na forum piszą, są minimalne, mogą mieć aż taki wpływ?
Awatar użytkownika

Autor tematu
soltys
100
Posty: 138
Rejestracja: sobota, 9 lut 2013, 13:10
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: woj. Podkarpackie
Podziękował: 33 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Co paruje w nastawie?

Post autor: soltys »

Koledzy, dzięki za zainteresowanie tematem. To czego chciałem się dowiedzieć to troszkę podstaw teorii (bo praktyki to już trochę mam :) ) związanej z przemianami faz. Linki, które podesłał gr000by sporo mi pomogły.
W_TG pisze:alkochol
Za karę powinieneś napisać 500 razy "Nie będę pisał słowa "alkohol" przez "ch".

@EmielRegis
O ile mi wiadomo to ciśnienie, jeśli ma jakiś wpływ to taki, że jego wzrost sprzyja łatwości rozdzielania (zwiększają się różnice w temperaturach wrzenia poszczególnych składników). Z tego co doczytałem przez noc to chodzi właśnie o energię jaką dostarczamy cząsteczkom, pisał o tym W_TG. Częściowo potwierdzone jest to tutaj:

http://www.mlyniec.gda.pl/~chemia/ogoln ... #parowanie
Jeżeli spożywamy alkohol - nie pijemy
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Co paruje w nastawie?

Post autor: Emiel Regis »

soltys pisze:jeśli ma jakiś wpływ to taki, że jego wzrost sprzyja łatwości rozdzielania
Lootzek pisze:Emielu, a czy te ciśnienia, które jak wszędzie na forum piszą, są minimalne, mogą mieć aż taki wpływ?
Wiem że wyskakuję z jakimiś rewolucyjnymi teoriami, ale z moich obserwacji wynika że jest tak, jak napisałem.
Widać to podczas destylacji takich samych nastawów na alembiku i prostym pot stilu, ale dowodem koronnym jest bufor wg. kol. Akasa, który dla mnie jest wynalazkiem nie do przecenienia i który można jeszcze sporo rozwinąć.

Destylując bez buforu, pogony czyli cięższe frakcje pojawiają się w momencie, kiedy kolumna pracuje jeszcze na pełnej rozdzielczości. Wydaje się to niezrozumiałe, ale tak jest.
Zastosowanie bufora, który wymusza zmianę stanu skupienia par wychodzących z lekkim nadciśnieniem z kotła, powoduje niejako 'grawitacyjne' wyłapanie substancji, które w przeciwnym razie dostają się do ujścia mimo, że powinny być łatwo przez kolumnę rozfrakcjonowane.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Co paruje w nastawie?

Post autor: W_TG »

Jeśli dobrze sobie tłumaczę zasadę działania buforu chodzi o:
Spirytus zawarty w buforze przy wzroście temperatury ,powyżej jakiejś granicy, zaczyna gwałtownie parować.
Tym samym znacznie obniża temperaturę w dolnej części kolumny. Jednocześnie unosząc się w górę kolumny tam również odbiera ciepło frakcjom cięższym powodując ich wykroplenie i "zbicie w dół"
Efektem jest wykroplenie się frakcji ciężkich (które w procesie nazbierały się na znacznej części kolumny) do kotła i zatężenie stężenia alkoholu od dołu kolumny po jej szczyt.
Daje nam to efekt "tłoka w cylindrze" Mamy jedną frakcje par czystego spirytusu w całej kolumnie.
Następnie opary z kotła o stosunkowo dużej temperaturze wyciskają całą zawartość w górę przy minimalnej dyfuzji na granicy faz.
A my ten "tłok" odbieramy w całości. Pilnując jednak z duża precyzją aby w porę obciąć pogony.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Co paruje w nastawie?

Post autor: Emiel Regis »

:odlot:
Poczytaj uważnie o buforze na tym i sąsiednim forum, jeśli czegoś nie zrozumiesz to postaw pytanie w dedykowanym temacie, w tej chwili stawiasz wszystko na głowie.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

grzesiekpioro
100
Posty: 126
Rejestracja: wtorek, 20 sie 2013, 18:58
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Co paruje w nastawie?

Post autor: grzesiekpioro »

Czy ma sens podgrzewanie nastawu na przykład w garnku pod przykrywką przed wlaniem do kega? Załóżmy, że mam dodatkowe źródło ciepła, a kolejny proces chciałbym przyspieszyć podgrzewając nastaw bo przecież keg zajęty. Nie doprowadzałbym do wrzenia tylko podgrzał do kilkudziesięciu stopni. Ile wyniosłyby straty? Jak można te straty zmniejszyć lub zniwelować?
Awatar użytkownika

HomoChemicus
400
Posty: 447
Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Co paruje w nastawie?

Post autor: HomoChemicus »

"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."

A. Einstein
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Co paruje w nastawie?

Post autor: Lootzek »

Uszczelniona przykrywa na tym dodatkowym zbiorniku. Na pokrywie zamontowany skraplacz (podobny jak na szczycie kolumny) który zwróci do tego zbiornika to co odparuje, nie musi być super wydajny, bo jak piszesz, nie chcesz doprowadzać tego do wrzenia.

grzesiekpioro
100
Posty: 126
Rejestracja: wtorek, 20 sie 2013, 18:58
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Co paruje w nastawie?

Post autor: grzesiekpioro »

A co jeśli nie mam zamiaru uszczelniać garnka i dorabiać skraplacz (bo się nie opłaca)? Ile mogłoby uciec produktu? 100ml, litr? A może prawie wszystko się skropli na pokrywie?

boxer1981228
1000
Posty: 1029
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 256 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Co paruje w nastawie?

Post autor: boxer1981228 »

Nie znam się na tyle, najlepiej żeby wypowiedział się chemik ale temperatura wrzenia etanolu to 78,3 stopnia a wydaję mi się że na początku to i tak odparowuje sam syf tak ? Myślę że jak nastaw podgrzejemy w osobnym garnku po przykryciem do temp 70-75 stopni to nie będzie strat.
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Co paruje w nastawie?

Post autor: Lootzek »

Będą jakieś, a jakie, to już kwestia temperatury i czasu ogrzewania. To że coś nie wrze, nie oznacza że nie paruje, choćby z życia: inaczej nigdy pranie by Ci nie wyschło. ;) A im wyższa temperatura, tym intensywniejsze parowanie. Są nawet projekty aparatur opartych o plastikowe wiadra fermentacyjne, zaopatrzone w kilkusetwatowe grzałki, gdzie nastaw jest od razu po fermentacji pomalutku odparowywany i odbierany. Trwa to dni, ale ponoć działa.

Wracając, jeśli to ma nie wrzeć, to aby zmniejszyć straty, wystarczyć powinna nawet jakaś miska z zimną wodą ustawiona zamiast pokrywy, jako kondensator/skraplacz, albo i nawet obłożenie pokrywki np. mokrymi ręcznikami.

grzesiekpioro
100
Posty: 126
Rejestracja: wtorek, 20 sie 2013, 18:58
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Co paruje w nastawie?

Post autor: grzesiekpioro »

W takim razie zaryzykuje i podgrzeje. Wyniki opisze. Dzięki.

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Co paruje w nastawie?

Post autor: Szlumf »

grzesiekpioro pisze:W takim razie zaryzykuje i podgrzeje.
Jeżeli to będzie nastaw owocowy to możesz zgubić część aromatów. Zaczynają odparowywać już przy 40-50*C.

mirek109
300
Posty: 324
Rejestracja: sobota, 22 wrz 2012, 18:23
Podziękował: 129 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Co paruje w nastawie?

Post autor: mirek109 »

boxer1981228 pisze: Myślę że jak nastaw podgrzejemy w osobnym garnku po przykryciem do temp 70-75 stopni to nie będzie strat.
Oj, będą. U mnie termometr pary wskazuje 66 stC i już kapie.
Jeżeli podgrzejesz w garnku pod przykryciem do temp 70-75 stC to przypuszczam że troszkę dobroci odejdzie :(

Do 45-50 bym spróbował ale wtedy kiedy po osiągnięciu tej temp. szybko przeleję do głównego kotła.

A może wykombinować drugi kocioł i na szybko przepiąć się.

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Co paruje w nastawie?

Post autor: eldier »

@mirek109
bez obrazy, ale co Ci kapie przy 66*C? Nawet mierząc temp par to musi być ponad 80.

Na pewno będą minimalne straty, bo nastaw nawet nie podgrzany powoli paruje, a im jest cieplej tym bardziej, ale że pierwsze odparowują przedgony to myślę, że nie ma co się przejmować za bardzo. Nie mniej jednak, jakąś pokrywką bym przykrył ;)

boxer1981228
1000
Posty: 1029
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 256 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Co paruje w nastawie?

Post autor: boxer1981228 »

mirek109 pisze:
U mnie termometr pary wskazuje 66 stC i już kapie.

Proponuję abyś sprawdził termometr. Przy 66 stopniach zauważam na szklanej chłodnicy jakieś skraplające się opary ale jest tego tak mało że nie poleci nawet jedna kropla.

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Co paruje w nastawie?

Post autor: aronia »

Ciecz paruje bez względu na temperaturę, ale intensywność tego zjawiska fizycznego już zależy od temperatury cieczy - o czym było już na początku tematu(więc warto przeczytać cały).
mirek109 jeżeli masz możliwość to zamontuj termometr w cieczy i porównaj przy jakiej temperaturze cieczy masz te pary o temperaturze 66. Rozumiem, że korzystasz z pot-still/alembika, ale czy to 66 stopni "stoi w miejscu", powoli rośnie czy gwałtownie rośnie jak zaczyna kapać(bo może to kwestia bezwładności elementu pomiarowego? Jeżeli opary nie mają gdzie się skroplić po drodze do chłodnicy to owszem może już zacząć kapać, ale u mnie wzrost temperatury w dole kolumny(czy to bufor czy 10 półka) następuje po przekroczeniu 80 stopni(pomiar w cieczy) w zbiorniku.
Odnośnie podgrzewania i strat - do owocówek jeszcze nie stosowałem "odzysku ciepła", a przy cukrówkach nie zaobserwowałem jakiegoś znaczącego spadku wydajności. Na otwór w swoim zbiorniku zakładam dekiel(mogę go też zalać wodą, ale nie widzę takiej potrzeby) z założoną rurką fermentacyjną. Parowanie oczywiście następuje - co widać po kroplach które się skraplają na tym deklu od strony wnętrza, ale ewentualne "straty" traktuję jako zło konieczne. Dodatkowo przyjmując, że pierwsze odparowują najgorsze przedgony(przez co niektórzy odbierają pierwsze 50/100ml na odkręconym zaworku przed stabilizacją) argumenty za podgrzewaniem przy wykorzystaniu ciepła "odpadowego"(skrócenie czasu rozgrzewania i niższe jego koszty) przy każdym użyciu tego zbiornika powodują pojawienie się uśmiechu na mojej twarzy po przelaniu do zbiornika i sprawdzeniu temperatury początkowej wsadu - nawet jeśli czeka on do dnia następnego.
P.S. Dla osób które by chciały się dowiedzieć co może parować w nastawach/zacierach polecam zagłębić się w lekturę tego: http://bimber.ovh.org/przemyslowo3.html - Tabela XIX-1, XIX-3 jak również w części II mogą znaleźć kilka interesujących ich informacji: http://bimber.ovh.org/przemyslowo2.html
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach”