10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Otrzymywanie spirytusu z wykorzystaniem kolumn rektyfikacyjnych.
Awatar użytkownika

Autor tematu
HomoChemicus
400
Posty: 447
Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy

Post autor: HomoChemicus »

Często spotykałem się z pytaniami typu „Czym jest 10 półka?”, Po co ona?”, „Co to oznacza?”.
Wiedza ta jest na forum, lecz bardzo rozrzucona. Postaram się w miarę usystematyzować wiedzę i przybliżyć laikom ten temat, postaram się pomóc zrozumieć zjawiska zachodzące w kolumnie.
Zacznę więc od definicji.
” Półka teoretyczna (stopień teoretyczny) – hipotetyczna przestrzeń takich instalacji, jak np. kolumny rektyfikacyjnej, która charakteryzuje się określonym stanem równowagi termodynamicznej, ustalonym między fazami np. ciecz i para. W przypadku równowag ciecz–para rzeczywistym odpowiednikiem tej hipotetycznej przestrzeni jest pojedyncze urządzenie do destylacji równowagowej (prostej). Odpowiednikiem kolumny z umownie wyodrębnionymi stopniami, na których dochodzi do równowagi, jest zestaw destylatorów, stosowany w czasie destylacji wielostopniowej lub półkowa kolumna rektyfikacyjna.”
Tyle definicja. A co to tak naprawdę oznacza?
Wyobraźcie sobie, jak paruje ciecz z kotła, która przemieszcza się do góry. Napotyka ona na wypełnienie, na którym jest flegma (to co spływa z wyższych partii kolumny). Pary wymieniają z cieczą energię poprzez między innymi wymianę cząstek. Z par przechodzą cięższe substancje (o wyższej temp. wrzenia) np. fuzle, woda. Dzieje się tak bardzo wiele razy (wprost proporcjonalnie do HETP), aż pary potrą do skraplacza, gdzie zamienią się w ciecz. Z cieczy z kolei odparowują lżejsze cząstki np. przedgon, etanol. Jest to bezpośrednio przełożone na wysokość półki teoretycznej (dalej „HETP”).
Spokojnie, nie ma strachu. Przedgon po stabilizacji już prawie całkowicie odparuje i zostanie prawie sam etanol.
Tak oto ciecz zabiera w dół ze sobą wodę i pogony, a pary wzbogacają się w przedgon i etanol. HETP to nie jest wartość stała. Zmienia się wraz z wieloma czynnikami. W miarę spadku % w kotle, stopniowo HETP rośnie, a przeciwdziałać temu możemy zmniejszając Reflux Ratio (stosunek odbioru do powrotu).
Co daje wypełnienie? Daje niezwykle duże rozwinięcie kontaktu faz (ciecz-para). Pozwala to na znaczne zwiększenie wymiany ciecz-para, czyli spadek HETP (wysokość ekwiwalentu półki teoretycznej).
Chyba wszyscy znamy wykres ciecz-para (tak zwana „rybka destylacyjna”), z niej wiemy, że im wyższy % w parach, tym niższa temp. Wraz z każdą półką wzrasta zawartość alkoholu w parze, co przekłada się na temperaturę w tym miejscu. I tak oto ta temperatura na początku spada szybko w miarę odległości od kotła i dąży asymptotycznie do pewnej temperatury. Temperatury, która panuje prawie identyczna powyżej pewnego punktu. Ten magiczny punkt, to owa 10 półka.
Dlatego jest taka ważna. Wyobraźcie sobie, że mamy termometr 3cm nad 10 półką, powiedzmy 11 półka. W monecie, gdy półki zaczynają się rozjeżdżać (spada HETP) termometr pokazuje stałą wartość, aż do momentu, gdy 10 pólka „dociera” do punktu pomiarowego. Temperatura rośnie, co uświadamia nam, że na całej długości kolumny półki się rosną. Im mniej półek, tym słabiej oczyszczony jest spirytus. To właśnie jest powodem umieszczania termometru na umownej 10 półce i tych całych staraniach w utrzymaniu temperatury stałej w tym miejscu.
Co dzieje się z przedgonem, gdy mamy np. OVM?
Na odcinku np. 20cm bufora nad OVM zachodzi tak dużo razy zjawisko wymiany ciecz-para, że przedgon zostaje „uwięziony” w górnych partiach kolumny, powyżej odbioru.
Kolejny problem, to termometr tylko w głowicy. W momencie, gdy tam wzrasta temp. oznacza, to że płynie już bardzo zanieczyszczony destylat. Z powodu pogonów i faktu, że 10 półka znajduje się „powyżej” głowicy. Czyli odbieramy destylat praktycznie nieoczyszczony.

Moją konkluzją jest, zwrócenie uwagi na jakość wypełnienia (wysokość HETP) i sposób prowadzenia procesu, gdyż to one głównie determinują jakość produktu.

Dodam tylko, że tekst ten został napisany pod wpływem „natchnienia” i za wszystkie błędy przepraszam. Mam nadzieję, że komuś to pomogło.

Poprawka 1:
Większość uważa, że produkt z OLM jest lepszy niż z OVM. I w sumie jest to prawdą, bo to pary "zabierają" ze sobą frakcje lekkie. Odbierając ciecz, która na bieżąco oczyszcza się z frakcji lekkich otrzymamy lepszy produkt. Są to jednak bardzo subtelne, niekiedy niezauważalne różnice.

Ps. Kilka przydatnych linków:
Przydatne tabele - http://alkohole-domowe.com/forum/post122425.html
Poradnik do kolumny - http://alkohole-domowe.com/forum/topic9284.html
Dlaczego warto rektyfikować 2 razy - http://alkohole-domowe.com/forum/topic2712.html
HETP dla różnych wypełnień - http://alkohole-domowe.com/forum/topic8310.html
Ostatnio zmieniony wtorek, 7 kwie 2015, 07:42 przez HomoChemicus, łącznie zmieniany 1 raz.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."

A. Einstein
Awatar użytkownika

arbaletnik
400
Posty: 414
Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podlaskie
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: arbaletnik »

Na odcinku np. 20cm bufora nad OVM zachodzi tak dużo razy zjawisko wymiany ciecz-para, że przedgon zostaje „uwięziony” w górnych partiach kolumny, powyżej odbioru.
Zawsze mnie intrygowało pytanie jak to jest ,że mimo iż przedgon jest „uwięziony” w górnych partiach kolumny, powyżej obniżonego odbioru, to OLM podaje (jak się powszechnie uważa ) nieco czystszy destylat niż z OVM. Wbrew temu, że ciecz spływająca do OLM ma kontakt z buforującymi półkami, a pary idące z dołu do OVM tego kontaktu nie mają. Pzdr.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: lesgo58 »

arbaletnik pisze: OLM podaje (jak się powszechnie uważa ) nieco czystszy destylat niż z OVM.
Różnica polega na tym co i jak odbieramy.
Z OVM odbieramy 1/5 par idących bezpośrednio z kotła, a więc także plączące się jeszcze gdzieniegdzie frakcje lekkie. Zwłaszcza gdy stabilizujemy zbyt krótko.
Z kolei z OLM odbieramy płyn już odpowiednio wzmocniony i pozbawiony frakcji lekkich, które to wędrując razem z parami bezpośrednio do góry odparowują na sprężynkach powyżej OLM w trakcie wymiany para-ciecz,a na dół spływa już czysty spirytus, który gromadzi się na półce odbiorczej.
Z półki odbiorczej podgrzewanej parami idącymi z dołu następuje dodatkowe odparowanie (jeśliby takie jeszcze się gdzieś zaplątały) frakcji lekkich.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7299
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: radius »

Przeczytałem pierwszy post i "nie chcem, ale muszem" wtrącić trzy grosze.
HomoChemicus pisze:Postaram się w miarę usystematyzować wiedzę i przybliżyć laikom ten temat,
Stawiam flachę dobrej łychy, jeśli laik zrozumie cokolwiek z twoich wywodów. Laikowi nie potrzeba technicznych formułek i naukowych definicji. Prostym językiem i na "chłopski rozum" szybciej pojmie i zrozumie o co chodzi. Przecież wystarczy napisać, że półka teoretyczna to taka ilość/wysokość wypełnienia w kolumnie, dzięki której otrzymamy ekwiwalent jednokrotnej destylacji na aparacie prostym - pot stillu, bez deflegmatora, jakiegokolwiek wypełnienia itp. I parametr HETP to właśnie taka wysokość zasypu - jedna półka teoretyczna. 10 półek teoretycznych to ekwiwalent dziesięciu destylacji prostych. To tak, jakbyśmy destylat uzyskany po jednokrotnej destylacji, destylowali kolejne dziewięć razy, bez rozcieńczania, uzyskując za każdym razem co raz mocniejszy destylat. Laik nie musi, a czasami wręcz nie chce, wiedzieć co to stan równowagi termodynamicznej, gdzie i dlaczego następuje wymiana fazowa para-ciecz itp.
Laik, chce wiedzieć dlaczego termometr ma mieć umieszczony na wysokości 10-tej półki? Dlaczego akurat tam?
I jeżeli dowie się, że na tej wysokości i powyżej, w kolumnie ma już czysty (no, może jeszcze nie do końca ;) ) etanol, to już mu pewnie ta wiadomość wystarczy. No i jeszcze tylko trzeba podać wartości HETP dla różnego rodzaju wypełnień, żeby "laik" wiedział, na jakiej wysokości w kolumnie znajdzie tą 10 półkę dla każdego wypełnienia i tyle.
Aaa, zapomniał bym. Laik zapytać może; po co więc robić wyższe kolumny, skoro już na 10-ciu półkach można już uzyskać ponad 96 procentowy spirytus? Co wtedy powiedzieć "laikowi"? Ano to, co my już wiemy, że każda kolejna półka teoretyczna, a więc i większa ilość/wysokość wypełnienia, daje czystszy i lepszy produkt końcowy, a do tego im większa wysokość kolumny, tym łatwiej oddzielić nam przedgony i nie musimy gapić się jak sroka w gnat na termometr aby nie przegapić momentu pojawienia się pogonów w głowicy, bo mamy jeszcze ok. metra zapasu i kilka minut zanim pojawią się w destylacie. Myślę, że laika takie wytłumaczenie w zupełności zadowoli :lol:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: aronia »

W 95% przypadków jest tak jak pisze radius - "laika" nie interesuje co i jak się dzieje, interesuje go konkretnie na jakim cm ma być ten termometr w dole kolumny/na wysokości "10 półki" przy takim wypełnieniu jakie on zastosuje. Do tego są jeszcze przypadki których to wcale nie interesuje, które i tak robią po swojemu i nie ważne kto im to tłumaczy i jakie dowody im przedstawia.
Awatar użytkownika

Autor tematu
HomoChemicus
400
Posty: 447
Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: HomoChemicus »

W pełni zgadzam się z wami oboma.
Jest jednak na forum niewielki procent osób, które rzeczywiście chcą zrozumieć swój sprzęt.
Choć są przypadki jak np: Pewna osoba z termometrem w głowicy narzeka na zły destylat, a porady o 10 półce każe wsadzić sobie w d*pę.
Forum jest tak zróżnicowane pod względem ludzi, że trudno to ogarnąć.
Szczerze wierzę, że ktoś znajdzie odpowiedzi na swoje pytania w moim poście.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."

A. Einstein
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: lesgo58 »

Chyba zaczynamy szukać dziury w całym. Kolega napisał post na temat. Rozwinął go jak umiał najlepiej. Jeśliby z niego miało skorzystać tylko kilka procent czytających to już warto było go napisać. Oczywiście jest kilka dziur - ale od czego jest możliwość dyskusji, aby pewne sprawy sprostować i uzupełnić. Kolega zaczął a my starajmy się rozwinąć temat.
Mimo iż większość idzie na łatwiznę i tak jak mówicie nic ich nie interesuje poza kilkoma faktami, które trzeba podać im na tacy - byleby leciał czysty procent, którym można zalać pałę, to jednak warto pisać takie posty, bo jednak jest jeszcze spora grupa osób, która szuka odpowiedzi na swoje wątpliwości. Coś wiem na ten temat czytając codziennie PW. I teraz zamiast opisywać po raz wtóry te same rzeczy - podam link do odpowiedniego w miarę spójnego i wyczerpującego tematu i po sprawie.
Jest też spora grupa osób, dla których to co jest napisane w pierwszym poście jest tak oczywiste, że aż nudne i nie warto sobie zaprzątać takimi pierdołami głowy.
Ale co to oznacza? Mamy zamknąć forum, bo wszystko już zostało napisane? Chyba nie tędy droga.
Miałem nadzieję - czytając rano pierwszy post - że dyskusja pójdzie w innym kierunku. Spróbujemy - dyskutując - wytłumaczyć jak znaleźć tę 10 półkę ( a raczej odpowiednie miejsce, w którym umieścić termometr). Bo tak naprawdę "konia z rzędem" kto poda dokładne położenie tej mitycznej 10 półki. Śmiem twierdzić, że to nie jest takie proste.
Myślałem, że dyskutując spróbujemy znaleźć takie miejsce dla termometru aby móc prowadzić rektyfikację mając przez cały czas kontrolę nad stałym i jednakowym RR. Bo jak dotychczas to w dalszym ciągu błądzimy po omacku. Jak na razie jedynym rozwiązaniem ułatwiającym utrzymanie stałego RR jest system inżyniera. Niestety system ten opiera się na odbiorze w głowicy. Chyba, że jest jakiś sposób na zaadoptowanie go do obniżonego odbioru? Mam dużo pytań na które brak mi odpowiedzi. Nie chciałbym aby forum równało do tych 95% "biernych i miernych", bo niestety ale na moje pytania nigdy nie uzyskam odpowiedzi.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Autor tematu
HomoChemicus
400
Posty: 447
Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: HomoChemicus »

Każdy ma prawo do swojego zdania.
Koledzy przedstawili swoją opinię na ten temat, ja przedstawiłem swoją.
Po co więc rozdmuchiwać ogień?
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."

A. Einstein
Awatar użytkownika

arbaletnik
400
Posty: 414
Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podlaskie
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: arbaletnik »

Panowie, może kol. HomoChemikus niezbyt fortunnie użył terminu laik. Może bardziej chodziło o początkującego.
Słownik języka polskiego tłumaczy znaczenie słowa:
Laik to 1. człowiek nieznający się na danej rzeczy, niekompetentny w danej dziedzinie; dyletant; profan, amator;
Czy kogoś kto rejestruje się na tym forum, potem studiuje wątki , stara się rozwijać - można nazwać tym określeniem. Przecież jest cała masa dyletantów poza tym forum, ludzi którzy nawet nie wiedzą co to jest kolumna, wypełnienie, rektyfikacja. Znam takich wielu, na te słowa robią wielkie oczy. Niektórych zachęcam na próżno. Sam do nich należałem jeszcze przed rokiem. Ale trafiłem tu po to żeby się czegoś nauczyć. Myślę, że inni też tu trafiają w tym celu, i każdy znajduje coś dla siebie, każdy pojmuje wg. swojego intelektu, swojego poziomu wiedzy technicznej. A jeżeli nie zagrzeją tu długo miejsca, to ich strata. Nie równajmy się do ich poziomu tylko się rozwijajmy. Nie oglądajmy się za siebie. Pomysły z tego forum to coś wyjątkowego w skali świata. Przykładem jest Cezary. Może podobnych ludzi jest wśród nas więcej. Nie zamykajmy przed sobą drzwi, tylko uczmy się od siebie. Uff, trochę się rozpisałem, jak kogoś uraziłem to przepraszam. Ja w każdym razie za laika się nie obrażam, mimo , że zaczynam przygodę.
Życzę aby to forum trwało dalej i się rozwijało. Pozdrawiam
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman

Nazgoolek
10
Posty: 17
Rejestracja: środa, 10 paź 2012, 14:51
Podziękował: 22 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: Nazgoolek »

Im więcej wiem, tym bardziej wiem, że jeszcze mało wiem :-) dlatego forum nigdy do zamknięta nie będzie!
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7299
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: radius »

lesgo58 pisze:Chyba zaczynamy szukać dziury w całym
Nie wiem dlaczego tak myślisz, przecież nikt nie kwestionuje faktów podanych przez kol. HomoChemicus, ani tego, że będą one pomocne niejednemu z użytkowników forum.
lesgo58 pisze: Kolega zaczął a my starajmy się rozwinąć temat.
W pełni się zgadzam, choćby o rozkład temperatur w kolumnie i faktów z tego wynikających.
lesgo58 pisze:Miałem nadzieję - czytając rano pierwszy post - że dyskusja pójdzie w innym kierunku.
To znaczy w jakim?
lesgo58 pisze:Spróbujmy - dyskutując - wytłumaczyć jak znaleźć tę 10 półkę ( a raczej odpowiednie miejsce, w którym umieścić termometr).
No, przecież próbujemy to zrobić we wcześniejszych postach, a rozwijając dalej temat o temperatury w kolumnie będzie to jeszcze prostsze.
lesgo58 pisze:Myślałem, że dyskutując spróbujemy znaleźć takie miejsce dla termometru aby móc prowadzić rektyfikację mając przez cały czas kontrolę nad stałym i jednakowym RR.
Wszystko przed nami., trzeba tylko dalej ciągnąć temat, ale bez emocji.
lesgo58 pisze: Nie chciałbym aby forum równało do tych 95% "biernych i miernych",
W pełni się zgadzam, ale nie zapominajmy o pozostałych 5%, bo w innym wypadku nasze forum upodobni się do innego, na którym "laików" i ich czasami nawet naiwne pytania, nierzadko traktuje się jak zbędnych natrętów, nieprawdaż ;)
Tak, że myślę iż bez emocji i na spokojnie możemy dalej opisywać zjawiska fizyczne zachodzące w kolumnie, językiem jasnym nie tylko dla starych wyjadaczy, ale i nowicjuszy, laików oraz leni także :)
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: lesgo58 »

Fakt - zbyt emocjonalnie podszedłem do sprawy. Prawdopodobnie źle odczytałęm Wasze intencje. Mea Culpa... :oops:
Wracając do meritum, bo pomału robi się Off-topic.
No to gdzie jest ta mityczna 10 półka?
Czy słuszne jest opierać się na średnim wyliczeniu wysokości półki dla danego wypełnienia?
Zwłaszcza gdy traktuje się dolną część kolumny. Wiadomym jest przecież, że półki na dole są najbardziej wydłużone. I przez to trudniejsze do wyliczenia.
Dlaczego nie zejść z termometrem jeszcze niżej?
Aby to zrobić musimy odpowiedzieć sobie na następujące pytania - czy zależy nam na stałej temperaturze tej ze stabilizacji, czy też zależy nam na utrzymaniu stałej temperatury w ogóle. Już śpieszę z wyjaśnieniami o co mi chodzi.
Gdy założymy, że zależy nam na stałej temp. otrzymanej w czasie stabilizacji to położenie termometru w okolicach 35-40cm ma sens. Bo po rozpoczęciu odbioru najczęściej stoi w dalszym ciągu w miejscu. Ale moim zdaniem pozbawiamy się pełnej kontroli nad tą temp. Gdyż tak naprawdę po pierwszym skoku temp. nie wiemy na ile nam się zmienił RR. Być może sporo. I od tego momentu pracujemy już cały czas z tym gorszym RR. Pół biedy, gdy ktoś rozpoczął pracę z nadrefluksem i po skoku temp. zbliżył się akurat do RR 1:4. Ale jak być tego pewnym, że tak jest? Moim zdaniem pracujemy z gorszym RR - co można wywnioskować po wielu alarmistycznych postach.
Co innego gdy termometr obniżymy do np. 20cm. Co nam to daje?
Tak jak pwspomniałem wyżej daje nam pełniejszą kontrolę na RR, a tym samym mamy pod kontrolą większą częścią kolumny.
Przykład:
Daliśmy termometr na 20cm nad kegiem. W czasie stabilizacji ustawiła nam się pewna temp. Wyliczamy RR np. na 1:4 i rozpoczynamy odbiór. Co się dzieje? Na tym termometrze zaczyna rosnąc temperatura. Jest to zjawisko normalne, gdyż zaczynają się wydłużać półki. Jednak po kilku minutach sytuacja się stabilizuje. Temperatura staje ponownie w miejscu i utrzymuje się przez długi czas. Mamy pewność, że pracujemy z tym samym RR ( i to tym korzystnym) przez cały czas. Gdy następuje następny jej wzrost jest to dla nas sygnał że zmienił się RR na gorszy, a to dlatego, że kocioł zaczyna "produkować" coraz mniej alkohol. Niby do tego momentu nic nowego, bo dotychczas wszyscy reagowali podobnie. Jednak zmienił się jeden fakt. Mamy pod pełną kontrolą więcej o 20cm kolumny. Niewiele? A co to oznacza, zwłaszcza dla tych co mają krótsze kolumny - to nie muszę chyba tłumaczyć?
Mam nadzieję, że wyłuszczyłem moje wątpliwości dosyć jasno. bo mnie ostatnio chodzi po głowie jak zrobić, aby utrzymać przez cały czas RR na tym samym poziomie? Jak zaadoptować system inżyniera do obniżonego odbioru.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Autor tematu
HomoChemicus
400
Posty: 447
Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: HomoChemicus »

Też jestem za umieszczaniem termometru poniżej 10 półki.
Gdy mamy termometr powyżej 10 półki, jak następuje skok temperatury, to oznacza, że półki rozjechały się już w znacznym stopniu. Co za tym idzie, straciliśmy ich jakąś liczbę.
Gdy umieścimy termometr poniżej 10 półki, tam temperatura jest charakterystyczna dla danej odległości od kotła (półki, w której umieszczony jest termometr).
W momencie, gdy półki tylko zaczną się rozjeżdżać zauważymy skok temperatury. Daje to tą przewagę, że nie dajemy szansy wzrosnąć wysokości półki.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."

A. Einstein
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: Zygmunt »

Poziom absurdu w tym temacie zahacza już o kapelusz.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

golec269
450
Posty: 492
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: golec269 »

Witam serdecznie.
Czy na termometrze w buforze można by prowadzić proces? U mnie 10 półka to już wysokość 45 cm(bufor 25 cm + 20 cm kolumny)a cała kolumna ma wysokość 150 cm.
Awatar użytkownika

drgranatt
1800
Posty: 1847
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 204 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: drgranatt »

To może pytanie z innej "półki". Przy założeniu takim: kolumna 120cm z rury 60,3mm; plus 25cm katalizator. Między katalizatorem a resztą bufor ok 5cm. W którym miejscu ulokować 10 półkę?
Do odpędu nie jest nam potrzebny pomiar na 10 półce, do rektyfikacji w katalizatorze wymieniamy wypełnienie na SKO.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: lesgo58 »

@HomoChemikus
Widzę, że byliśmy na tym samym oddziale psychiatrycznym. :D Tylko nie wiem czy bierzemy te same pigułki. Mnie się czasami mylą się kolory. Najgorzej jest jak z rana wezmę niebieską... :D
Co do meritum - to dokładnie tak jak piszesz. Ale to są tak oczywiste sprawy, że aż Zygmunt się zirytował. Szkoda chłopaka.
Jednak dla wielu osób to już nie jest takie oczywiste. I zrozumienie zależności tego co pokazuje termometr a miejscem w którym jest zamontowany pomoże w uzyskaniu lepszego spirytusu.

@drgranatt
Maksymalnie 20cm od kega. A dlaczego - to opisałem wyżej.
Dlaczego masz taki duży bufor między częściami kolumny? Nie byłoby lepiej i bardziej wskazane założyć tam tylko przekładkę. 5cm to jest sporo.
Mam jeszcze jedno pytanie - obecnie w którym miejscu masz 10 półkę i jak to wyliczyłeś?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

drgranatt
1800
Posty: 1847
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 204 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: drgranatt »

lesgo58 pisze:Dlaczego masz taki duży bufor między częściami kolumny?
Tak jakoś "wyjszło" ale teraz chcę zmniejszyć max do 2 cm łącznie z przekładką.
lesgo58 pisze:Mam jeszcze jedno pytanie - obecnie w którym miejscu masz 10 półkę i jak to wyliczyłeś?
Biorąc pod uwagę 25 cm katalizator plus SMS to wychodzi tak około 35 cm od kega i nie wyliczałem tego.
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
Awatar użytkownika

Autor tematu
HomoChemicus
400
Posty: 447
Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: HomoChemicus »

Choć z drugiej strony w swojej kolumnie bym nigdy nie umieścił termometru poniżej 10 półki. Jestem na to zbyt leniwy ;-)
Umieszczenie termometru w takim miejscu ma jedną ogromną wadę. Powoduje do konieczność dużej ilości drobnych korekt odbioru.
Spowoduje to na pewno minimalną poprawę jakości, ale czy cała ta szopka byłaby warta zachodu, raczej wątpię.
Ale jeżeli komuś wyjątkowo się w domu nudzi podczas rektyfikacji, to czemu by nie.

PS. Na razie to tylko teoria. Najlepiej jakby ktoś sprawdził w działaniu termometr powiedzmy na wysokości 10cm SPP i opisał wrażenia.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."

A. Einstein
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: lesgo58 »

HomoChemicus pisze: Umieszczenie termometru w takim miejscu ma jedną ogromną wadę. Powoduje do konieczność dużej ilości drobnych korekt odbioru.
Niekoniecznie. W zasadzie nic się nie zmieni. Wystarczy wystartować z nadrefluksem (tak jak to się dotychczas najczęściej robi) i przez większą część rektyfikacji nic nie ruszasz. W momencie gdy temp. skoczy na tych 20cm to masz pewność, że w tym momencie przekraczasz refluks 1:4 (jeśli taki został założony jako docelowy). Jest to bardzo korzystne dla tych co mają krótką kolumnę.
Niestety praca ze stałym odbiorem niesie za sobą sporą niedogodność. I właśnie dlatego ważne jest umieszczenie termometru jak najniżej. i to nawet poniżej tej mitycznej 10 półki.
Dlatego cały czas krąży mi po głowie pytanie - jak to ustrojstwo przerobić aby móc pracować ze stałym refluksem.

P.S. W związku z tym iż nikt się nie wychyla jak oblicza wysokość tej 10 półki to podrzucam - jako ciekawostkę - tabelę obrazującą jak to robią mądrzejsi od nas.
Wyznaczanie półek teoretycznych metodą Ponchona-Savarita.pdf
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: Zygmunt »

Ja proponuje teoretykom rektyfikacji wstrzymać się nad pisaniem doktoratu z tematu, obok którego nawet nie siedzieli- bo potem jest płacz, kwas i zgrzytanie zębów. Panów z doświadczeniem zapraszam z kolei do przemyślenia tego, co piszą, bo w swoich całostronicowych wywodach piszą dużo, ale co strona, to inaczej. Do tego wrócimy dalej, na razie postaram się odpowiedzieć na to arcytrudne pytanie:
Bo tak naprawdę "konia z rzędem" kto poda dokładne położenie tej mitycznej 10 półki. Śmiem twierdzić, że to nie jest takie proste.
Jest. Mało tego, jest opisane na forum. Nawet na obu forach, ze zdjęciami. Sposób pomiaru i obliczania półek jest znany, kontrowersje dotyczą niektórych przeliczników, ale jakby nie liczyć metodologia jest zbieżna i wyniki są dokładne do ułamków centymetra. Pytanie tylko, czy każdy chce sobie dla swojego upakowania i kształtu wypełnienia liczyc sam, czy też przyjmie wartości obliczone już wcześniej i doda sobie mały margines. Ot, filozofia.
Ale to są tak oczywiste sprawy, że aż Zygmunt się zirytował. Szkoda chłopaka.
Szkoda, to mi tych ludzi, którzy dzwonią, bo się czegoś naczytali, w dziesięciu miejscach dziesięć rożnych rzeczy okraszonych ścianą zbędnego tekstu.

Żeby nie być gołosłownym:
lesgo58 pisze:Różnica polega na tym co i jak odbieramy.
Z OVM odbieramy 1/5 par idących bezpośrednio z kotła, a więc także plączące się jeszcze gdzieniegdzie frakcje lekkie. Zwłaszcza gdy stabilizujemy zbyt krótko.
Z kolei z OLM odbieramy płyn już odpowiednio wzmocniony i pozbawiony frakcji lekkich, które to wędrując razem z parami bezpośrednio do góry odparowują na sprężynkach powyżej OLM w trakcie wymiany para-ciecz,a na dół spływa już czysty spirytus, który gromadzi się na półce odbiorczej.
Ale już w innym temacie:
lesgo58 pisze:Różnice w jakości są tak ulotne, że wręcz niedostrzegalne. Systemy te zostały wymyślone przede wszystkim aby skrócic czas odbioru przedgonu. A także znacząco zmniejszyć ilość "przedgonów".
Oraz:
lesgo58 pisze:Co do wyboru - lepszy OVM czy OLM - to już rzecz dyskusyjna i jak na razie nie poparta żadnymi doświadczeniami. Ale moim zdaniem różnice są tak ulotnie, że naprawdę nie dostrzegalne
Prawdopodobnie pod wpływem takiej lektury mamy potem coś takiego:
Też jestem za umieszczaniem termometru poniżej 10 półki.
Kolega robi stronicowy wykład na temat 10tej półki, po czym rzuca takim tekstem. 10ta półka, drogi Autorze, to pierwsze miejsce w kolumnie w którym temperatura jest stała. Jeżeli zrobisz sobie termometr poniżej jej, to będzie on pokazywał (im bliżej, tym bardziej) to, co termometr w kotle.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

jpiwek
300
Posty: 309
Rejestracja: środa, 19 mar 2014, 12:43
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: jpiwek »

Bo po kieliszku jak sie pisze to dlużej wychodzi :piwo:

boxer1981228
1000
Posty: 1029
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 256 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: boxer1981228 »

Z ciekawością śledzę temat bo przy moim sprzęcie zostało właśnie przylutować port na tej nieszczęsnej 10 półce. Sprężynki mam od plipka, który twierdzi że hetp dla nich to 20 mm czyli półka powinna być na wysokości 20 cm od kega czy tak? No jeszcze poprawka na to że bedzie podparcie i 1 zmywak w fittingu.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: Zygmunt »

Daj na 40cm i masz problem z głowy z zapasem.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

boxer1981228
1000
Posty: 1029
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 256 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: boxer1981228 »

Wielkie dzięki Zygmunt tak też zrobię.

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: aronia »

HomoChemicus pisze:PS. Na razie to tylko teoria. Najlepiej jakby ktoś sprawdził w działaniu termometr powiedzmy na wysokości 10cm SPP i opisał wrażenia.
Póki w nowej kolumnie nie miałem bufora to czujnik znajdował się na 15 cm wypełnienia sprężynkami od plipka(przed spawaniem portu było pewne, że z czasem dojdzie bufor) i temperatura podczas odbioru z prędkością adekwatną do średnicy mojej kolumny miała niewiele wspólnego ze stabilną wartością - dało się na tym pracować, ale żeby to było wygodne to w życiu nie powiem. Po jego dołożeniu(dodatkowy zasyp 20 cm) temperatura się "ustabilizowała", a ponieważ do OO(OLM/OVM) mam jeszcze 105cm, a do LM 125cm wypełnienia to nie muszę pilnować stale termometru, aby być pewnym jakości.
W przypadku "pełnowymiarowych" kolumn jestem zdania, że lepiej dać 5-10 cm za wysoko niż 2 cm za nisko. W przypadku konstrukcji z niskim zasypem, gdzie każdy cm jest ważny zdałbym się na wartość podawaną przez producenta wypełnienia i tutaj istotne, aby wypełnienie miało jak najlepszy parametr HETP.
Ostatnio zmieniony środa, 8 kwie 2015, 17:39 przez aronia, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

drgranatt
1800
Posty: 1847
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 204 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: drgranatt »

Wychodzi na to, że moje ca 35 cm z buforem a 30 cm bez bufora to chyba trafiona odległość :D
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
Awatar użytkownika

Autor tematu
HomoChemicus
400
Posty: 447
Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: HomoChemicus »

Zygmunt, nie piszę tego wszystkiego, bo tak mi się wydaje, albo to przeczytałem na Wikipedii.
Starałem się możliwie jak najbardziej uprościć teorię, uczynić ją bardziej dostępną dla osób mniej obeznanych w temacie. Może czasami nazbyt ją uprościłem.
[EDYCJA NA PROŚBĘ UŻYTKOWNIKA]
W teorii jeżeli nadążałoby się za korektą obioru z ubytkiem alkoholu w kotle, to półki nie powinny wzrastać.
Jednak obserwacje kolegi aronia potwierdziły moje ostatnie przemyślenia na ten temat, że utrzymanie tego stanu może być trudne w domowych warunkach.
Każdy ma prawo się mylić, jednak trzeba mieć odwagę się do błędu przyznać. Zaznaczyłem już wcześniej, że to były dywagacje czysto teoretyczne, a dalsze przemyślenia po prostu wskazały mi błędy w moim rozumowaniu, którymi się podzieliłem z wami.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."

A. Einstein
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: lesgo58 »

@Zygmunt
No dobra to żeś sobie poużywał. Nie jestem wcale zdziwiony tym co i w jaki sposób to napisałeś. Bo to takie w Twoim stylu. Tylko szkoda, że cytaty takie sobie i wyrwane z kontekstu. A w dodatku nie na temat. Mające tylko jeden cel - oszkalowanie mnie.
Jednak jak je dobrze poczytasz to żadne nie wykluczają się wzajemnie. Chociaż przy odpowiednim Twoim komentarzu całkowicie zmieniają znaczenie. Przykro mi, że tak się zachowujesz. Przyjmuje to na klatę. Jeśli Ci to przyniosło satysfakcję - to może i lepiej. Nie Ty pierwszy i zapewne nie ostatni.
A wracając do tematu - piszesz, że 10 półka to pierwsza półka gdzie temperatura jest stała. Skąd to wiadomo? A dlaczego nie 8 albo 12?
Odesłałeś mnie do wyników doświadczeń określających wysokość półek dla poszczególnych rodzai wypełnień. I co ja tam widzę? Dla najbardziej popularnych sprężynek ta wysokość to 2,5cm. Mnożę przez 10 i wychodzi mi, że 10 półka to 25cm. Dobrze liczę?
Zastanawia mnie tylko dlaczego uparcie zalecasz umieszczanie termometru na 40cm?
Ja pracowałem z termometrem na 25cm bez żadnego problemu. A nawet na 15cm. Temperatury były stabilne. Jak to było możliwe? Cud?
Nie. Po prostu odpowiednia technika pracy na kolumnie, którą się dobrze zna.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: Zygmunt »

lesgo58 pisze:A wracając do tematu - piszesz, że 10 półka to pierwsza półka gdzie temperatura jest stała. Skąd to wiadomo? A dlaczego nie 8 albo 12?
Ogólnie: E. Krell- wielokrotnie cytowany przez mnie na forum- rozdział 4. Jeżeli chciałbyś szczegółowo o mieszaninach etanolu z wodą i pokrewnych również jestem w stanie podać Ci konkretne publikacje, ale wymagają dostępu do SciFindera, więc mogę tutaj wkopiować wyłącznie tytuły. Ścigają za prawa autorskie na wprost absurdalnym poziomie, nie będę tu kopiował treści.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: lesgo58 »

@Zygmunt.
Nie trzeba było tak od razu. I nie byłoby by tej całej przepychanki i wybuchów frustracji. Po prostu nie byłoby hejtowania.
Nie wiem czy miałeś okazję poczytać to co jest napisane w mojej stopce?
Wracając do meritum. W dalszym ciągu nurtuje mnie pytanie o stałość temperatury. Na czym polega ta stałość temperatury? Jak ją rozumieć? W czym ona nam pomaga, a w czym przeszkadza?
Czy moje 25cm to jeszcze jest 10 półka czy już poniżej? Jak wspomniałem pracowałem z termometrem na 15cm 20cm i 25cm. I wszędzie była stała temperatura. Wyżej nie będę wspominał bo umieszczanie tam termometrów nic nowego nie wnosiło.
Jedyną różnicę na niekorzyść umieszczenia na 15cm było to, że proces musiałem prowadzić z mniejszą prędkością. Tak patrząc po prędkości o ok. 1/5. I robić częściej korekcje. Ale dało się rektyfikować. Dla kogoś kto destyluje od czasu do czasu i ma krótką kolumnę - moim zdaniem - to alternatywa nie do odrzucenia aby otrzymać bardzo dobry produkt.
Znam kolegę co prowadzi proces z termometrem (w/g niego) na 7-8 półce. Bo w dalszym ciągu nie wiem jak wyznaczyć domowym sposobem ten punkt. I nie traci na wydajności i jakości.
Zadaję wiele pytań, bo mam wiele wątpliwości wynikających z braku wiedzy, której poza forum nie byłem w stanie nabyć. Powinno mnie to zwisać, bo ja nie mam żadnych problemów z umiejscowieniem termometru, ale jednak je zadaję bo jestem ciekawy. Przy wysokości mojej kolumny termometry mogę umieszczać gdzie mi się podoba i nic to nie zmieni, jeśli chodzi o osiągi i jakość. Najwyżej miałem na 40cm.
Jednak lubię wiedzieć i opisuję moje wątpliwości. Bo im więcej wiem tym mi łatwiej prowadzić proces. Być może ich wyjaśnienie i rozwiązanie pomaże innym osobom, które mają podobne problemy a mają obawy aby o nich pisać na forum. Czy to z obawy przed ośmieszeniem, czy też z obawy przed reakcjami starych wyjadaczy.
W końcu po to jest forum? Czy to ja źle pojmuje to słowo?
@boxer1981228
Odbierasz serce tak długo aż zabraknie Ci cierpliwości w utrzymaniu stałej temperatury. Skok temperatury jest tylko oznaką, że trzeba reagować. Nie jest oznaką aby kończyć odbiór serca. Koniec serca wyznaczasz Ty. i ma na to wpływ wiele czynników. Brak czasu czy brak cierpliwości. A szybkość reakcji jest wprost proporcjonalna do odległości termometru od punktu odbioru. Jeśli masz krótką kolumnę i tym samym odległość termometru od OO jest mała to reagujesz natychmiast. Dlatego uczula się budujących nowe kolumny o konstruowanie jak najdłuższych kolumn. Bo długość kolumny to jakość, a średnica to wydajność.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: Emiel Regis »

lesgo58 pisze:@Zygmunt.
Nie trzeba było tak od razu. I nie byłoby by tej całej przepychanki i wybuchów frustracji. Po prostu nie byłoby hejtowania.
Nie wiem czy miałeś okazję poczytać to co jest napisane w mojej stopce?
Nie wtrącałem swoich trzech groszy, bo wydawało się, że sprawa została wreszcie wyjaśniona, jednak poziom hipokryzji powalił mnie ..po raz kolejny.

Sprawa dziesiątej półki była już wałkowana wielokrotnie, mamy opisane na forum eksperymenty, które pokazują jak to obliczyć, są odnośniki do literatury fachowej, a doświadczenia kol. Akasa wyraźnie pokazują, że praca w nadrefluksie potrafi nam tę magiczną granicę przesunąć.

Nie byłoby sprawy, gdyby takie pytania zadawał człowiek na początku swojej drogi, jeśli jednak stawia je osoba stawiająca się tutaj w roli mentora, pisząca ogromne elaboraty, a wszelakie próby negowania podawanych przez siebie wiadomości traktująca jako bezpardonowe, osobiste ataki.. ręce opadają!
Wypadałoby zamknąć dziub i zachować odrobinę pokory, zamiast wdawać się w głupie i nic nie wnoszące dyskusje z osobami, które rozumieją proces rektyfikacji, a ich wiedza nie ogranicza się jedynie do lektury forum, dosyć zresztą pobieżnej.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: lesgo58 »

Różnica między nami jest taka...że ja mam ciągle wątpliwości. Stąd moje pytania.
Jeśli nie umiesz na nie odpowiedzieć - bo nie wiesz , albo Ci się nie chce bo już wszystko wiesz i cała reszta jest dla ciebie po prostu nudna to przynajmniej nie hejtuj.
A tak poza tym kto Cię upoważnij do oceny mojej osoby? Co Ty o mnie wiesz? Tyle co ja o Tobie. czyli nic.
I nigdy bym się nie ośmielił publicznie pisać w taki sposób o Tobie, jak Ty to robisz o mnie. Najpierw sam spójrz w lustro. A nie się zachowujesz jakbyś miał misję do spełnienia.

P.S. I tak przy wydatnej pomocy moderatorów trochę sobie po Off-topic'owaliśmy... ;)
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Wladca
30
Posty: 34
Rejestracja: sobota, 8 lis 2014, 23:43
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: Wladca »

Kolego Emiel, obserwując setki Twoich postów - zauważyłem że strasznie krytykujesz osoby o odmiennej opinii od Twojej. Nie mam na celu w żaden sposób Cię urazić, jest to taka moja opinia wynikająca z obserwacji. Zauważyłem że wdajesz się w dyskusje praktycznie nic nie wnosząc do tematu. Sam w zasadzie miałem się tu nie wypowiadać, ale strasznie koli w oczy Twój sposób wypowiedzi na czyjś temat. Nie zauważyłem żeby lesgo kiedykolwiek nazwał siebie mentorem, choć w oczach wielu takim dla nich jest - a to z takiej przyczyny że nie krytykuje wszystkiego dookoła, a empirycznie podchodzi do tematu. Właśnie taki cel mają wszelkiej maści fora dyskusyjne, aby wyrażać własne opinie, doświadczenia. Nikt nie jest alfą i omegą, każdy może się mylić. To że ktoś publikuje artykuły, którymi inni się kierują i uważają je za pomocne nie oznacza, że jest profesjonalistą w danej dziedzinie; w naszym hobby 90% osób tu przebywających to amatorzy. Amatorzy ale z pasją i dociekliwością. Myślę że mój post powinien dać do zrozumienia że to hobby tworzy każdy z nas i każdy z nas może wnieść coś ważnego do tego tematu. Wybaczcie za off-top, jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam - nie mam tego na celu. Ahaa i jeszcze na koniec w/w cytat ze stopki lesgo, który jest w zasadzie meritum mojej wypowiedzi.
"Nie wszystko, co jest oczywiste dla Ciebie, jest równie oczywiste dla innych.
Nie zachowujmy się chamsko i wulgarnie, to naprawdę wygląda żałośnie.
Niewiedza innych nie jest powodem do szyderstw dotyczy to użytkowników jak i moderatorów."
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: olo 69 »

U mnie mam termometr umieszczony 50 cm nad kegiem i na nim opieram obserwację procesu.
Nie interesuje mnie czy to 10 czy 20 półka. Ważne, że wódeczka wychodzi dobra ;)
Pozdrawiam,olo 69
Awatar użytkownika

drgranatt
1800
Posty: 1847
Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: 3-city
Podziękował: 127 razy
Otrzymał podziękowanie: 204 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: drgranatt »

olo69, a masz bufor?
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: olo 69 »

Nie.
Pozdrawiam,olo 69
Awatar użytkownika

wojs40
250
Posty: 258
Rejestracja: niedziela, 27 paź 2013, 09:42
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: wojs40 »

Ja budowałem apararaturę i wówczas bardzo pomógł mi Lesgo58 za co jestem mu bardzo wdzięczny. Termometr mam na wysokości ok 40 cm i okowita również wychodzi superowa. Na początku nie ukrywam miałem problemy z prowadzeniem procesu ale i tu zawsze mogłem liczyć na Lesgo58 :respect:
...każdy alkohol jest bardzo dobry oprócz denaturatu który jest dobry :-)

W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: W_TG »

olo 69 pisze:U mnie mam termometr umieszczony 50 cm nad kegiem i na nim opieram obserwację procesu.
Nie interesuje mnie czy to 10 czy 20 półka. Ważne, że wódeczka wychodzi dobra ;)
To tak ja u mnie.
Pierwotnie 25 cm miało być Cu. Ale nie ma :) Są zmywaki
A w 2 sekcji port termometru jest na 20 cm
Czyli termometr na 45 cm. A wódeczka superancka i to mi wystarczy.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Awatar użytkownika

arbaletnik
400
Posty: 414
Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podlaskie
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: 10 półka, czyli strach ma wielkie oczy.

Post autor: arbaletnik »

Temperaturę aktualnie mam stabilną na 50 cm od kega, przy wypełnieniu zmywakowym. Kupuję SP od Plipka, mam już bufor - 26 cm wypełnienia, przerabiam kolumnę umieszczając port 20 cm nad buforem. Dodając podparcie, to niewiele poniżej 10 półki dla tych SP. Uwzględniając wypełnienie bufora to już dużo wyżej. Przyznam , że trochę boje się zejść niżej , bo np. może zechcę wypełnić bufor miedzią, a to może będę działać bez bufora w niskich pomieszczeniach, takie różne dylematy. Nie mam dostępu do spawarki, żeby ciągle przerabiać sprzęt. Nic sam nie wymyśliłem, bazuję na gotowych rozwiązaniach doświadczonych kolegów. Ale czytam dużo i pamiętam jakie były początki ewolucji : ZP , głowica Abratek, termometr w głowicy, termometr na 10 półce , OVM, OLM, bufor. Szczególnie 10 półka ostro się przecierała na białym forum , trwały istne batalie. Wydawało się że nic już nowego nie można wymyślić, a jednak.
P.S. Produkt też wychodzi super bo nad termometrem mam jeszcze spory zapas wypełnienia :!: . Ciągle się uczę kolumny , a jak czegoś zapomnę to wędruję do pierwszego miejsca Toplisty: Kolumna a rektyfikacja . Kompendium wiedzy w pigułce. :czytaj: Bez tego ciągle byłbym w ciemnym lesie.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylacja metodą reflux ratio”