Aparat Monia1311

Kłopoty z budową i eksploatacją aparatury, wybór właściwego sprzętu. Podstawowe pytania początkujących.

Autor tematu
Monia1311
5
Posty: 9
Rejestracja: czwartek, 19 mar 2015, 19:49
Podziękował: 2 razy

Post autor: Monia1311 »

Mój aparacik jest cały ze szkła, w skład wchodzą kociołek 10 l, łączony z częścią o gr 4 cm wys 40 wypełnionej szklanymi rureczkami, potem odstojnik i chłodnica. Dziadek był zadowolony, myślę,, że i mnie posłuży. Wyczytałam już przepis na likier kawowy, będzie zrobiony jako pierwszy. Moje koleżanki lubią takie rzeczy ;)

Autor tematu
Monia1311
5
Posty: 9
Rejestracja: czwartek, 19 mar 2015, 19:49
Podziękował: 2 razy
Re: Monia1311

Post autor: Monia1311 »

2015-03-21-961[1].jpg
2015-03-21-962[1].jpg
2015-03-21-963[1].jpg
2015-03-21-964[1].jpg
Dobry wieczór podaje zdjęcia mojego aparatu. Jak myślicie będzie ok?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Monia1311

Post autor: Szlumf »

1. Zdejm ocieplenie z deflegmatora.
2. Na odbiór z odstojnika załóż jakiś zaworek (może być zacisk z rurką od kroplówki) i ustaw odbiór tak by był w nim jak najmniej cieczy (2-3cm).
3. Zmień korek w kolbie na biały. To co masz to czysta guma i może dawać kiepskie zapachy.
Czy deflegmator masz czymś wypełniony?

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Monia1311

Post autor: Zbynek80 »

Tak jak wspomniał kolega wyżej pozbądź się ocieplenia z deflegmatora, ocieplenie na połączeniach może zostać, choć jak zdejmować to pewnie całość. Korek załóż właśnie taki do balonu na wino, termometr możesz sobie odpuścić bo nie stanowi on ważnego elementu w tego typu maszynkach. Pewnie po zdjęciu ocieplenia okaże się co jest w deflegmatorze, przydało by się tam napchać chociażby kłębków drutu miedzianego, który wyłapie siarkowodór (zapach zgniłych jaj) Dobrze było by do balonika wrzucić jakieś kawałki porcelany czy kamyczki. Które pobudzą wrzenie na gładkim szkle. Czym chcesz to grzać masz jakąś z grzałkę z regulatorem mocy ? Nie mylić z termostatem! Ogólnie urobek z tego sprzętu to będzie najzwyklejszy bimber. Ale jakieś nalewki możesz sobie na tym zrobić. Cukier i smak owoców poprawią smak.

Autor tematu
Monia1311
5
Posty: 9
Rejestracja: czwartek, 19 mar 2015, 19:49
Podziękował: 2 razy
Re: Monia1311

Post autor: Monia1311 »

W tym deflegmatorze są szklane rureczki a korek wymienię niebawem. Powiedzcie mi po co ten pojemnik na środku? I co do niego spływa, czy on odbiera przedgony? Na jego zakończeniu był zaworek tylko się złamał, a dziadziu zakleił to jakimś klejem i dał wężyk zaciskany spinaczem z sokownika. A co do produktu to moje oczekiwania nie są zbyt wysokie, mnie wystarczy produkt 60-70% i będzie ok . A jak będzie smrodek to przepuszczę jeszcze raz. Dziękuje za rady buziaki pa.
Awatar użytkownika

Dave
150
Posty: 181
Rejestracja: piątek, 6 mar 2015, 23:30
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Monia1311

Post autor: Dave »

Witaj
Na środku umieszczony jest odstojnik ale widzę, że jest klejony poxipolem a każdy klej w kontakcie z alkoholem bedzie reagował nie wspominając o temperaturze. Proponowałbym umieścić nowy, którego koszt to ok 24zl plus koszty wysyłki lub wyrzucić istniejący i połączyć chłodnicę z deflegmatorem. Przedgony bedziesz odbierała na końcu chłodnicy tak jak serce z tym, ze przy odstojniku warto podczas odbioru przedgonu opróżnić też odstojnik aby był w miarę pusty. Przy tak małej kolbie proponowałbym odbierać alkohol do kilku mniejszych pojemników aby nie zanieczyscic wszystkiego pogonem. Pozdrawiam
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Monia1311

Post autor: pokrec »

Odstojnik najlepiej wywalić i skierować wylot deflegmatora wprost do chłodnicy. Poza tym - jak koledzy radzą.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Monia1311

Post autor: Zbynek80 »

To w środku to jest tzw odstojnik w praktyce mają się w nim osadzać zanieczyszczenia przenoszone z parami alkoholu, jak się tam coś uzbiera to spuszczamy. Ale w praktyce jest też tak, że przepływające przez odstojnik pary podgrzewają zgromadzone tam syfki i zabierają dalej. Obecnie w aparatch pott-stil montujemy deflegmator nad kociołkiem wypełniony miedzią i stalą (np zmywakami) aby zbierająca się tam flegma mogła wracać z powrotem do kotła. Procent to nie wszystko ważny też zapach i smak, samo przepuszczenie dwa razy może nie wystarczyć, postaraj się o jakąś miedz do deflegmatora. Poszukaj różnych koncepcji na forum jest tego sporo.
http://alkohole-domowe.com/forum/destyl ... still.html
Awatar użytkownika

Dave
150
Posty: 181
Rejestracja: piątek, 6 mar 2015, 23:30
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Monia1311

Post autor: Dave »

Deflegmator wypełniony np. sprężynkami miedzianymi owszem wpłynie pozytywnie na powstający destylat ale pamiętać należy o czyszczeniu tegoż wypełnienia bo zanieczyszczony miedziany deflegmator nie będzie spełniał swojej funkcji. Dodam, że wkładając wypełnienie miedziane do deflegmatora szklanego wiązać będzie się z koniecznością czyszczenia na zasadzie zalewania całego deflegmatora kwaskiem cytrynowym oraz nadtlenkiem wodoru kiedy kwas już nie wystarczy, bo wyjęcie takiego wypełnienia może być niemożliwe lub czasochłonne.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Monia1311

Post autor: ramzol »

Zbynek80 pisze:... Obecnie w aparatch pott-stil montujemy deflegmator nad kociołkiem wypełniony miedzią i stalą (np zmywakami) aby zbierająca się tam flegma mogła wracać z powrotem do kotła. l
Obecnie?? jak robiło się to wcześniej?? Polecając stal do wypełnienia, warto dodać, że musi być nierdzewna. Przy zmywakach warto dodać, że z Lidla. Po co wypełniać rurę i utrudniać powrót flegmy do kociołka bo tego nie rozumiem (podkreśliłem) i logicznie jest to wbrew sobie.
...termometr możesz sobie odpuścić bo nie stanowi on ważnego elementu w tego typu maszynkach.
Możesz to coś więcej na ten temat powiedzieć?? Bo jak dlamnie to jest on bardzo ważny właśnie tam gdzie jest.

No i jeszcze nalewki ;) Jak dla mnie i myślę większości na tym forum nalewy owocowe mają przypominać nam lato w zimowe wieczory i zaskakiwać pełnią smaku. Od maskowania posmaku bimbru jest Cola/Pepsi. Polecam (choć nie stosowałem) filtr węglowy ewentualnie chemia. Spirytus do nalewki musi być czysty.

Nie będę podsumowywał :evil: choć bardzo bym chciał :smiech:
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

ustianowski
50
Posty: 96
Rejestracja: wtorek, 17 lut 2015, 15:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Ustrzyki Dolne
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Aparat Monia1311

Post autor: ustianowski »

Deflegmatora się nie czepiaj, jeżeli jest wypełniony szklanymi rurkami to nie ma co ruszać żebyś nie zbiła przypadkiem. Jedyne co można tam zrobić, to dorobiłbym katalizator miedziany. 35-40 cm miedzianej rurki wypełnionej pozwijanym drutem miedzianym nie laminowanym. A widzę że obniżyć się możesz bo aparat masz dość wysoko zamontowany.

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Monia1311

Post autor: Zbynek80 »

ramzol pisze:
Zbynek80 pisze:... Obecnie w aparatch pott-stil montujemy deflegmator nad kociołkiem wypełniony miedzią i stalą (np zmywakami) aby zbierająca się tam flegma mogła wracać z powrotem do kotła. l
Obecnie?? jak robiło się to wcześniej?? Polecając stal do wypełnienia, warto dodać, że musi być nierdzewna. Przy zmywakach warto dodać, że z Lidla. Po co wypełniać rurę i utrudniać powrót flegmy do kociołka bo tego nie rozumiem (podkreśliłem) i logicznie jest to wbrew sobie.
Miałem na myśli, że wcześniej prawie zawsze i wszędzie były różne odstojniki, czy to ze słoików czy inne. Pełno ich również w różnych konstrukcjach na allegro i wszyscy zgodnie mówią aby się ich pozbywać na rzecz porządnego deflegmatora. Co do stali to nawet dziewczyna się domyśli chyba, że chodzi o nierdzewną tym bardziej, że troszkę pewnie czytała forum. A to tylko w Lidlu są zmywaki nierdzewne ja z powodzeniem używałem nie Lidlowskich i było ok i pewnie nie tylko ja takich używałem. Czy się utrudnia spływanie flegmy, chyba nie koniecznie skoro jednak te zmywaki stosujemy.
...termometr możesz sobie odpuścić bo nie stanowi on ważnego elementu w tego typu maszynkach.
Możesz to coś więcej na ten temat powiedzieć?? Bo jak dlamnie to jest on bardzo ważny właśnie tam gdzie jest.
Pott-stil to nie kolumna aby kontrolować temp stabilizacji w kotle do odbioru konkretnych gonów, oczywiście można mieć aby orientacyjnie określał nam ilość alko w kociołku ale i tak trzeba to skontrolować alkoholomierzem. Więc zwyczajnie grzejesz ustawiasz grzałką/gazem ustaloną prędkość odbioru na ok 1L/h i tyle, jak zaczyna capić pogonem to kończysz dobrze właśnie sugerować się alkoholomierzem. Cukrówka jest tak powtarzalna, że po dwóch razach można to robić na pamięć. Ale oczywiście nie wyklucza to możliwości stosowania termometru.
No i jeszcze nalewki ;) Jak dla mnie i myślę większości na tym forum nalewy owocowe mają przypominać nam lato w zimowe wieczory i zaskakiwać pełnią smaku. Od maskowania posmaku bimbru jest Cola/Pepsi. Polecam (choć nie stosowałem) filtr węglowy ewentualnie chemia. Spirytus do nalewki musi być czysty.
Ja się z tobą całkowicie zgadzam, ale skoro dziewczyna chce robić na tym właśnie nalewki to co? Mamy ją od tego odwieść i polecić picie z Colą ? Lub namawiać na kupno kolumny aby miała do tego spirytus ? Swoją drogą uważam, że na pewno lepiej będzie smakować taka nalewka na bimbrze niż zmieszany z Colą.
Niech robi sobie jak chce, nabierze wprawy apetyt jej urośnie to i może sobie sprawi kolumnę.
Ja też przechodziłem podobną drogę jak ona zaczęło się od kombinacji z szybkowarem, ale porzuciłem to na rzecz kanki mlecznej i dużego deflegmatora a skończyłem na Aabratku z OLM 246cm (z kegiem)
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Aparat Monia1311

Post autor: ramzol »

1. Kolego doradzasz pani, która gotuje na szklanym aparacie poklejonym klejem, Nie myśl, że ona myśli/czyta i wie. Radzisz rób to dobrze :!:
2.Zmywaki/wypełnienie jest po to by rozproszyć flegmę na jak największej powierzchni i pozwolić by pary przez nią przenikały, co za tym, idzie?? Poprawa smaku zapachu i % Nie na darmo wywala się 500zł na wypełnienie.
3. Nie pytałem o odstojniki tylko o deflegmator bo ...Obecnie w aparatch pott-stil montujemy deflegmator nad kociołkiem wypełniony miedzią i stalą...
4. Termometr w kotle i stabilizacja kolumny?? Jak pisałeś cukier jest powtarzalny i za pomocą tego termometru nie będzie musiała mierzyć i bo będzie wiedziała co kiedy wchodzi.
5. Przy tym sprzęcie 1l na godzinę?? Ja na 12l kapałem 100 w 17 minut z cukru i tak śmierdziało a miałem 75cm wypełnienia.
6. Pomijam wątek smaku.
7. Gdzie kupiłeś zmywaki bo przerobiłem sporo, biedronka dino tesko zabka wioskowe sklepy... i wszystkie korodowały albo się rozlatywały. Może nazwę firmy pamiętasz??
8. Pot still przez dwa "L"

Aabratka kupiłeś bo tak piszą/radzą czy coś innego wpłynęło na wybór?? Możemy się tak długo czepiać ale nie o to chodzi.

Radzisz komuś na forum co i jak ma robić a sam masz luki w wiedzy "Czy się utrudnia spływanie flegmy, chyba nie koniecznie skoro jednak te zmywaki stosujemy."

DODAM:
Pani ma 10l kolbę. Spróbuj na tym połapać frakcję przy niech będzie 0,7l/h. Zakładając że udało się zrobić 20% nastaw i ma tam 1.6l sprytu
Ostatnio zmieniony niedziela, 22 mar 2015, 20:59 przez ramzol, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Monia1311

Post autor: Szlumf »

Zbynek80 pisze: Pott-stil to nie kolumna aby kontrolować temp stabilizacji w kotle do odbioru konkretnych gonów...... gonów
Możesz napisać jak wykorzystujesz znajomość temperatury w kotle do "odbioru konkretnych gonów" w kolumnie?

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Aparat Monia1311

Post autor: Zbynek80 »

Ramzol myślę, że faktycznie już się czepiasz bo tak na prawdę pewnie zrozumiałeś o co mi chodziło.
1l/h podałem przykładowo.
Zmywaki częściowo kupiłem w Lidlu ale jak się okazało po ubiciu, że za mało to kolejne chyba były z Kauflanda, nie pamiętam dokładnie bo to było ponad 2 lata temu.
Jak na piszę pot still przez jedno L to już jest nie zrozumiałe?
Abratka kupiłem bo jak to się mówi apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Aparat Monia1311

Post autor: ramzol »

Piszesz przez 2 T.
Nie chodzi o to czy się czepiam, chodzi o to, że zabierasz się za radzenie komuś nowemu a masz spore braki teoretyczne. Ja jestem tu ponad rok, dopiero co kolumnę próbuje rozgryźć i nie raz mi skrzydełka podcięto. Za co dziękuje :ok: bo pomogło ;) Mam jakąś wiedzę i mogę sobie pozwolić na zwrócenie uwagi. Jeżeli uważasz, że nie mam racji to proszę przeczytaj to co piszesz.
Najprościej jak się da; Monia chcesz dobre Pitku :?: Proszę bardzo przeczytaj to ze zrozumieniem http://alkohole-domowe.com/forum/post80861.html#p80861 i kup Aabratka. Nic więcej nie trzeba.

Ja zrozumiałem, ale nie mi radzisz. Monia jest 3 dni na forum i za miesiąc jeszcze będzie się zastanawiać co to LM/OVM. Chyba, że ma dużo czasu i ktoś nią pokieruje.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 23 mar 2015, 00:29 przez ramzol, łącznie zmieniany 2 razy.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

ustianowski
50
Posty: 96
Rejestracja: wtorek, 17 lut 2015, 15:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Ustrzyki Dolne
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Aparat Monia1311

Post autor: ustianowski »

Panowie nie ma się o co sprzeczać bo nie o to tu chodzi. A chodzi o to żeby pomóc dziewczynie.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Aparat Monia1311

Post autor: ramzol »

Na tym sprzęcie 60-70% tylko przez wtórne gotowanie. Otrzymany produkt rozrabiaj do 8l i gotuj jeszcze raz. Odbieraj 100ml(przedgon) z przodu i wylewaj. Rozgrzewasz na dużym ogniu w miarę rozsądku i przy 70'C w kolbie skręcasz grzanie na 1/3 dotychczasowej mocy. Grzej tak by z chłodnicy kapało (duże widoczne krople przy bardzo delikatnym grzaniu) czym wolniej kapie tym czyściej. Gdy na termometrze wskoczy 95'C to przy drugim i trzecim procesie kończysz odbiór serca i odbierasz pogon do 98"c w kolbie. Minimum 3 procesy. Każdy urobek dzielisz na 3 części i zabierasz tylko środkową (serce/gon). Odbierasz w 100ml buteleczki opisane 1,2,3... i na drugi dzień próbujesz. (Nie zakręcaj butelek a i śmiało możesz napowietrzyć kilka razy przelewając do szklanki i z powrotem) Próbujesz oprócz pierwszej bo wylana :D i tych powyżej 95'C. Myślę, że 3-5 godzin siedzenia dla 2l 60% alko razy 3 :D Dużo czytaj bo sporo przed Tobą.
Odstojnik najprościej wywalić, ale można próbować go rozkminić/zrozumieć. Pod warunkiem, że klej nie ma styczności z parami alkoholu. Z deflegmatora nic nie wyciągniesz wyjście i wejście jest zabezpieczone tak by nic nie wyleciało.
Zacznijmy od tego czy coś już piła z tego sprzętu bo różnica miedzy bimbrem w czasie stanu wojennego a tym co pijemy dzisiaj to spora różnica.

ustianowski Nie sprzeczam się i jak posiedzisz i poczytasz to zrozumiesz. Czy uważasz, że to co napisałem wyżej jej pomoże??
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

Autor tematu
Monia1311
5
Posty: 9
Rejestracja: czwartek, 19 mar 2015, 19:49
Podziękował: 2 razy
Re: Aparat Monia1311

Post autor: Monia1311 »

2015-03-22-968[1].jpg
2015-03-22-966[1].jpg
2015-03-22-967[1].jpg
Zdjęcia po ściągnięciu ocieplenia. A i klej nie styka się z alkoholem służy on jako usztywnienie . A aparacik był kupiony jakieś 10 lat temu na 70kę dziadka tuż przed moją 18stką :) Na 18stce piliśmy alkohol właśnie z niego i był super. Tylko dziadek umiał wytwarzać alkohol, twierdził że robi bimber od kiedy pamięta i pił tylko swojaka (tak nazywał bimber)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

ustianowski
50
Posty: 96
Rejestracja: wtorek, 17 lut 2015, 15:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Ustrzyki Dolne
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Aparat Monia1311

Post autor: ustianowski »

Ramzol ja nie kwestionuje prawdy zawartej w twoich postach,bo twoje porady są jak najbardziej cenne. Wiem że chcesz pomóc bo i mi bardzo pomogłeś, dlatego ciebie szanuje. A podejrzewam że na tym sprzęciku to 80-85%wydoi z pierwszego razu.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Aparat Monia1311

Post autor: ramzol »

Kwestia zrozumienia procesu, nabycia wiedzy teoretycznej i praktyki. Niech gotuje jak najwięcej i pamięta ze to się pali. Jak będzie nie dobre, to rozrabiać i gotować jeszcze raz, tylko wolniej.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

Czołgista
5
Posty: 9
Rejestracja: wtorek, 13 sty 2015, 12:23
Podziękował: 54 razy
Re: Aparat Monia1311

Post autor: Czołgista »

ramzol pisze:Jak będzie nie dobre to rozrabiać i gotować jeszcze raz tylko wolniej.
A może zamiast gotować xxx razy warto po pierwszym razie przepuścić przez węgiel, przegotować drugi raz i znowu przepuścić przez węgiel - śmiem twierdzić, że da to o wiele więcej dla aromatu i smaku niż trzykrotne (lub więcej) gotowanie na prostym aparacie, z którego urobek i tak nadal będzie zajeżdżał bimbrem.

boxer1981228
1000
Posty: 1029
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 256 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Monia1311

Post autor: boxer1981228 »

Zbynek80 pisze: Dobrze było by do balonika wrzucić jakieś kawałki porcelany.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, proponujesz wrzucić kawałki potłuczonej porcelany do szklanej kolby?
Moim zdaniem takie kawałki tłuczonej porcelany mogą zarysować kolbę i spowodować pęknięcie.

http://www.wykop.pl/link/1542593/pojedy ... porcelany/
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Aparat Monia1311

Post autor: Pretender »

Dobrze zrozumiałeś. Poczytaj o kamyka wrzennych.
Awatar użytkownika

ustianowski
50
Posty: 96
Rejestracja: wtorek, 17 lut 2015, 15:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Ustrzyki Dolne
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Aparat Monia1311

Post autor: ustianowski »

Monia1311 pisze: A aparacik był kupiony jakieś 10 lat temu na 70kę dziadka tuż przed moją 18stką :) Na 18stce piliśmy alkohol właśnie z niego i był super. Tylko dziadek umiał wytwarzać alkohol, twierdził że robi bimber od kiedy pamięta i pił tylko swojaka (tak nazywał bimber)
Panowie jednak ten aparacik to komuny nie pamięta,myliliśmy się więc przepraszamy :) A z moich skrupulatnych obliczeń wynika że masz 28% znaczy się lat. Dziewczyna w takim wieku zajmująca się destylacją to żadkość :poklon;

boxer1981228
1000
Posty: 1029
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 256 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Aparat Monia1311

Post autor: boxer1981228 »

Pretender pisze:Dobrze zrozumiałeś. Poczytaj o kamyka wrzennych.
Czytałem o kamykach gotowałem nawet z porcelaną ale w garnku z nierdzewki nie w szklanej kolbie.
Tłuczona porcelana ma bardzo ostre krawędzie co może skutkować zarysowaniem powierzchni kolby.

http://alkohole-domowe.com/forum/post11 ... ml#p116819

łmarko
100
Posty: 124
Rejestracja: niedziela, 28 gru 2014, 00:25
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Aparat Monia1311

Post autor: łmarko »

Jak to wszystko czytam, to mnie wk..ia. Zamiast Moni doradzać co ma zrobić , co dodać i usprawnić sprzęt, to następuje pyskówka . Z tego wszystkiego to najrozsądniej proponuje Ramzol. Dyskusja toczy się jak w TV, dużo gadaniny a mało rozwiązania. Niech jeden doradzi Moni od początku do końca z uwzględnieniem wszystkich problemów z tym aparacikiem. Ja nie zabieram głosu , bo jestem za stary ,a za młody w tym temacie. Zrozumieliście :?: Nie zrażaj się dziewczyno :klaszcze: do dzieła.
Też śledziłem temat z rok, a zarejestrowałem się w grudniu 2014.
PS. Witam w gronie hobbystów. Pozdrawiam.

boxer1981228
1000
Posty: 1029
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 256 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Aparat Monia1311

Post autor: boxer1981228 »

@łmarko gdzie Polaków 2 tam 3 zdania, nie ma pyskówki tylko normalna rozmowa. Są bardziej doświadczenie i mniej. Nie chciałbym aby kawałek porcelany rozbił szklaną kolbę podczas, któregoś z rzędu gotowania zwłaszcza na gazie. Ale to tylko moja teoria.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Aparat Monia1311

Post autor: ramzol »

Czołgista pisze:
ramzol pisze:Jak będzie nie dobre to rozrabiać i gotować jeszcze raz tylko wolniej.
A może zamiast gotować xxx razy warto po pierwszym razie przepuścić przez węgiel, przegotować drugi raz i znowu przepuścić przez węgiel - śmiem twierdzić, że da to o wiele więcej dla aromatu i smaku niż trzykrotne (lub więcej) gotowanie na prostym aparacie, z którego urobek i tak nadal będzie zajeżdżał bimbrem.
Masz rację lepiej puścić przez filtr i oszczędzić trzech procesów ale :evil: filtr węglowy nie podbije % a raczej je obetnie, do tego na załączonych fotkach go nie ma, Monia nie pyta jak zrobić czyste tylko
...A co do produktu to moje oczekiwania nie są zbyt wysokie, mnie wystarczy produkt 60-70% i będzie ok .
Nie pyta też co zmienić by było lepiej.
Monia1311 pędź ile wejdzie tylko pomału, byś mogła swoje wnuki bimberkiem częstować ;) Jak nie wywalisz odstojnika to często zlewaj to co się tam zbiera.

Sprostowanie...byś mogła swoje wnuki bimberkiem częstować... masz dużo czasu ;)
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

Czołgista
5
Posty: 9
Rejestracja: wtorek, 13 sty 2015, 12:23
Podziękował: 54 razy
Re: Aparat Monia1311

Post autor: Czołgista »

ramzol pisze:Masz rację lepiej puścić przez filtr i oszczędzić trzech procesów ale :evil: filtr węglowy nie podbije % a raczej je obetnie
To wystarczy raz przepuścić przez węgiel i zagotować drugi raz co podniesie %, a urobek i tak jakościowo będzie o wiele lepszy niż nawet i po 4 prostych gotowaniach (bez węgla).
ramzol pisze:do tego na załączonych fotkach go nie ma, Monia nie pyta jak zrobić czyste tylko
...A co do produktu to moje oczekiwania nie są zbyt wysokie, mnie wystarczy produkt 60-70% i będzie ok .
Nie pyta też co zmienić by było lepiej.
Ale nic nie stoi na przeszkodzie by go kupić (40zł filtr + 20zł węgiel raz na 40l urobku), tym bardziej warto to zrobić by znacząco podnieść jakość i znacząco skrócić czas procesu, a co za tym idzie zaoszczędzić na prądzie i wodzie.
Dodatkowo taki alkohol o wiele lepiej nada się do nalewek czy też bezpośredniego spożycia.
Ostatnio zmieniony wtorek, 24 mar 2015, 20:42 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Konieczne poprawki.
Awatar użytkownika

ustianowski
50
Posty: 96
Rejestracja: wtorek, 17 lut 2015, 15:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Ustrzyki Dolne
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Aparat Monia1311

Post autor: ustianowski »

Witam panów, byłem wczoraj (jeszcze jestem) U koleżanki Moniki i robiliśmy degustacje naleweczek.. Przy okazji puściliśmy nastaw który zatrzymał się na 2 blg (mierzyłam swoim cukromierzem, bo Monika jeszcze nie ma). Powiem tak, aparacik do rakiet to nie należy, 1,5 l w 4,5 godz, a procent wyszedł 96,5, więc całkiem, całkiem. Zapaszek troszkę bije po nosie, ale po drugim gotowaniu będzie ok. Najważniejsze, że Monika zadowolona ;)

Witam wszystkich serdecznie i dziękuje za cenne rady. Mojego sprzętu nie chcę przerabiać, wyrzucać czegoś, bo mam do niego duży sentyment. To pamiątka po moim dziadku i to z niego wypiłam mój pierwszy alkohol w życiu :P Ale coś mogła bym dołożyć od dołu, jakiś filtr czy coś ? co wy na to? Ramzol już podesłał parę fotek, czekam na resztę ;) (Ramzol bardzo fajne te twoje maszynki). Pozdrawiam wszystkich Monia1311 :D
Ostatnio zmieniony środa, 25 mar 2015, 19:34 przez ustianowski, łącznie zmieniany 1 raz.

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Aparat Monia1311

Post autor: aronia »

Monia131 skoro jest sentyment do tego szkiełka, to tym bardziej zostawiłbym go dla kolejnych pokoleń i odłożył w zaszczytne miejsce :D aby się przypadkiem gdzieś nie stłukło(odpukać). A po kilku próbach na tym rozglądnął się za czymś bardziej wydajnym, na miarę XXI wieku. Skoro naleweczki takie dobre, to trzeba ich robić więcej, a przy ilości 1,5l w 4,5h może być ciężko. Doradzać ma kto, więc tylko życzyć powodzenia w kolejnych próbach :D
P.S. Niech Podkarpacie rośnie w siłę - szczególnie w tak rzadko na forum spotykaną :D

Pierino
50
Posty: 60
Rejestracja: sobota, 20 gru 2014, 11:32
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Aparat Monia1311

Post autor: Pierino »

ustianowski pisze:Powiem tak aparacik do rakiet to nie należy 1,5 l w 4,5 godz a procent wyszedł 96,5 więc całkiem całkiem.
A więc nie trzeba kolumny żeby uzyskać taki wynik. Wolniej, ale nie każdy przerabia nastaw 50l.
Nie wiem dlaczego niektórzy wciąż powtarzają, ze na potstillu można uzyskać maksymalnie 80%.
Ostatnio zmieniony wtorek, 24 mar 2015, 18:25 przez Pierino, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Czołgista
5
Posty: 9
Rejestracja: wtorek, 13 sty 2015, 12:23
Podziękował: 54 razy
Re: Aparat Monia1311

Post autor: Czołgista »

ustianowski pisze:Powiem tak aparacik do rakiet to nie należy 1,5 l w 4,5 godz a procent wyszedł 96,5 więc całkiem całkiem.
96.5% na prostym aparacie - kolba z deflegmatorem? Kolego zmień alkoholomierz...
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Aparat Monia1311

Post autor: ramzol »

Jeżeli możecie to opiszcie proces krok po kroku, bo to nie zasługa tego prostego urządzenia(chyba ;) )

Alkoholomierze pokazują różne rzeczy i sam pamietam kołatanie serca i 96 na PSie. Weryfikacja na sklepowej szybko sprowadziła na ziemię. Na mini stilu drugi pokazał ponad 100% :lol: A teraz na kolumnie 240cm pokazuje tylko 96 :cry:
20'C musi mieć alkohol mierzony to po pierwsze, pewnie nie wiecie o tym ale przedgon podbija procenty. Alkoholomierz to bardzo czułe urządzenie.
Oczywiście nie wykluczam, że właśnie wam się udało zawstydzić wiele osób które wywaliły po kilka tysięcy na kolumny i osiągają tylko 96,2%. A może miejsce jest magiczne ;)
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

ustianowski
50
Posty: 96
Rejestracja: wtorek, 17 lut 2015, 15:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Ustrzyki Dolne
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Aparat Monia1311

Post autor: ustianowski »

Panowie spokojnie popełniłem błąd w pisaniu, chyba jeszcze za dużo w krwi miałem. Nie 96% tylko 86% moja wina przepraszam. :oops:
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Aparat Monia1311

Post autor: ramzol »

Za późno, dzwonili z TVN i już do Was jadą :D powodzenia ;) i smakowitości.
Opiszcie prowadzenie procesu, tak dla potomnych.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Aparat Monia1311

Post autor: aronia »

Przecież sam wiesz, że jak się jednocześnie prowadzi proces i "próbuje" to nie jest tak prosto uzyskać oczekiwane rezultaty :D. A o zapamiętanie i opis procesu tym bardziej ciężko :D
Awatar użytkownika

ustianowski
50
Posty: 96
Rejestracja: wtorek, 17 lut 2015, 15:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Ustrzyki Dolne
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Aparat Monia1311

Post autor: ustianowski »

Dziękuje moderatorom za poprawki. Ale co się dziwić, głowa do końca nie doszła do siebie po degustacji :D

Autor tematu
Monia1311
5
Posty: 9
Rejestracja: czwartek, 19 mar 2015, 19:49
Podziękował: 2 razy
Re: Aparat Monia1311

Post autor: Monia1311 »

Coś wydajniejszego ma Damian,mówił że pożyczy jak będzie trzeba. A w przyszłości może też w coś nowego, bardziej wydajnego zainwestuję :D Na razie na moje potrzeby to mi wystarczy ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy i pytania”