Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Ten centymetr między wziernikiem a górna krawędzią zostawiłem bo obawiałem się ze spawacz nie dojdzie elektrodą żeby ospawać wziernik. Niestety otwór już wywiercony. Czyli jak będzie poziom płynu na 3/4 wziernika to nic nie zobaczę? Mogę jeszcze zejść o 1 cm w dół i będzie prawie centralnie.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Dzięki aronia.Rozwiałeś moje wątpliwości co do wziernika. Zdecydowałem się na obj.1.7 l.Przy kegu 30 l.wypełnie miedzią do 1, 3 l. Teraz tylko czyszczenie i spawanie. Dziekuje wszystkim kolegom za cenne wskazówki przy projektowaniu.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
@piotricz pisząc, że wypełnię miedzią do 1,3 l miałem na myśli wsypać miedź między rurę wewnętrzną i płaszcz zewnętrzny czyli jak najbardziej rozkręcić lub jak kto woli zdjąć pokrywę górną. Ale bufor wciąż czeka na spawanie więc jeszcze testów nie robiłem- nie wiem jak to będzie.Z założenia nie chodziło o katalizę tylko wyłącznie o zmniejszenie objętości. Z czasem rodzą się nowe rozwiązania, dziś bym tam wsadził zwiniętą spiralę z rury karbowanej KO.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 2384
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 631 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
2. Zrobić szeroki wlew i bufor typu "miska" w kotle.
3. Zdobyć gdzieś kawałek rury o średnicy niewiele mniejszej od otworu w kegu i długości większej niż wysokość kega. Zaślepić od dołu. Od góry uformować wąsy do wkładania i wyjmowania. Pełna rura musi się kończyć ze 2cm pod wierzchem kega by pary miały dostęp do kolumny. Będzie trochę mała pojemność ale też zadziała.
1. Położyć keg poziomo i robić bufor "klasyczny".piotricz pisze: Dumam jak rozwiązać problem.
2. Zrobić szeroki wlew i bufor typu "miska" w kotle.
3. Zdobyć gdzieś kawałek rury o średnicy niewiele mniejszej od otworu w kegu i długości większej niż wysokość kega. Zaślepić od dołu. Od góry uformować wąsy do wkładania i wyjmowania. Pełna rura musi się kończyć ze 2cm pod wierzchem kega by pary miały dostęp do kolumny. Będzie trochę mała pojemność ale też zadziała.
-
- Posty: 104
- Rejestracja: czwartek, 11 lip 2013, 09:59
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
-
- Posty: 153
- Rejestracja: środa, 12 wrz 2012, 15:48
- Krótko o sobie: Siedzę w domu, więc mam duuuużo czasu......
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: RADOM
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Witam....
Tak jak podpowiada kol Szlumf. Jestem właśnie w trakcie zaadoptowania zbiornika 50L "w poziomie". Jestem ograniczony wysokością. Równolegle robię bufor do mojej aparaturki . Przy zastosowanie kega 50l w "normalnym" (pionowym) położeniu wraz z buforem, kolumna którą mam nie zmieściłaby się pod stropem.......
Podrzucę fotki kega jak będzie gotowy....
Pozdrawiam
AN-KA
P.S. Oczywiście grzanie elektryczne
Tak jak podpowiada kol Szlumf. Jestem właśnie w trakcie zaadoptowania zbiornika 50L "w poziomie". Jestem ograniczony wysokością. Równolegle robię bufor do mojej aparaturki . Przy zastosowanie kega 50l w "normalnym" (pionowym) położeniu wraz z buforem, kolumna którą mam nie zmieściłaby się pod stropem.......
Podrzucę fotki kega jak będzie gotowy....
Pozdrawiam
AN-KA
P.S. Oczywiście grzanie elektryczne
-
- Posty: 300
- Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
W poziomie mniej wejdzie do beczki. Bo zmniejszy się odległość na pianę podczas gotowania.
Albo zrobić dziurki w katalizatorze. Obudować cały kawałem katalizatora garnkiem i zalewać garnek ręcznie z ujścia OVM
Albo zrobić dziurki w katalizatorze. Obudować cały kawałem katalizatora garnkiem i zalewać garnek ręcznie z ujścia OVM
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 45
- Rejestracja: sobota, 16 lut 2013, 17:50
- Krótko o sobie: Lubie dobre piwo, wino i nie tylko:)
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Mam taki pomysł aby sprężynki miedziane wsypać do zbiornika buforu. Tym sposobem zwolniłoby się 40cm dolnego odcinka kolumny na sprężynki stalowe. Obecnie mam tylko 90cm sprężynek od kolegi Plipka do OVM. Tylko pytanie czy sprężynki w kąpieli spirytusu spełnią tak samo swoje zadanie jak w kolumnie? Dodam tylko że zbiornik zalewam zazwyczaj 70l dlatego tak dużo stosuje miedzi.
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Sebastian120 zasyp głowicę i tez będzie dobrze, jeżeli gotujesz sklarowane cukrówki to wystarczy tylko troszkę miedzi w głowicy i będzie git (można nawet bez). Ja nieraz czyszczę miedz po 10 albo więcej rektyfikacjach i nie ma różnicy czy jest czysta czy czarna czy świeża, przy owocach czy przy zbożu jest zupełnie inaczej ale to już inna historia, ale jak puszczasz sam cukier to miedzi wystarczy parę centymetrów w głowicy (profilaktycznie).
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Albo tańsze wersje:
http://allegro.pl/klucz-lancuchowy-do-f ... 60562.html
http://allegro.pl/klucz-do-filtra-oleju ... 16333.html
http://allegro.pl/klucz-lancuchowy-opas ... 62359.html
http://allegro.pl/klucz-filtra-oleju-la ... 23319.html
http://allegro.pl/klucz-lancuchowy-do-f ... 60562.html
http://allegro.pl/klucz-do-filtra-oleju ... 16333.html
http://allegro.pl/klucz-lancuchowy-opas ... 62359.html
http://allegro.pl/klucz-filtra-oleju-la ... 23319.html
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Odpuść miedź, zasyp sprężynkami KO. Przy prawidłowo prowadzonym procesie nie zauważysz różnicy. KO i w buforze i w kolumnie.Sebastian120 pisze:Mam taki pomysł aby sprężynki miedziane wsypać do zbiornika buforu. Tym sposobem zwolniłoby się 40cm dolnego odcinka kolumny na sprężynki stalowe. Obecnie mam tylko 90cm sprężynek od kolegi Plipka do OVM. Tylko pytanie czy sprężynki w kąpieli spirytusu spełnią tak samo swoje zadanie jak w kolumnie? Dodam tylko że zbiornik zalewam zazwyczaj 70l dlatego tak dużo stosuje miedzi.
-
- Posty: 45
- Rejestracja: sobota, 16 lut 2013, 17:50
- Krótko o sobie: Lubie dobre piwo, wino i nie tylko:)
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
A czy ktoś próbował pocieszać wypełnienie miedziane z nierdzewnym mówię tu o wypełnieniu Plipka, jego sprężynki są takich wymiarów że napewno dość dużo nierdzewnych weszłoby pomiedzy miedziane wtedy byłaby fukcja katalizujaca zachowana a ilość półek by napewno wzrosła. Próbował ktoś takiego rozwiazania?
-
- Posty: 45
- Rejestracja: sobota, 16 lut 2013, 17:50
- Krótko o sobie: Lubie dobre piwo, wino i nie tylko:)
- Lokalizacja: Rzeszów
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
-
- Posty: 300
- Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Wypełnienie KO robi się żółte :/
Ciekawe czy kolega widział jak wygląda wypełnienie "ko" gdy miedz jest u góry? Moim zdaniem nadaje się do czyszczenia wraz z miedzią.herbata666 pisze: PS.
Miedz jak stosuję, to i tak daję ją do głowicy. Nie ma sensu zasypywać bufora.
Wypełnienie KO robi się żółte :/
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Może delikatnie zachodzi, ale po zwykłym płukaniu ten osad schodzi. Jak robimy pierwszy odpęd to nie ma sensu zawracać sobie tym głowy i za każdym razem płukać kolumny, dopiero przed drugą rektyfikacją możemy całość przepłukać (wystarczy włożyć wąż do głowicy i przelać kilka litrów wody, nie ma sensu i szkoda czasu wszystko rozkręcać), ale i tak nie trzeba. Ja osobiście nieraz jak nastaw stoi już długo i jest dobrze sklarowany to nie używam w ogóle miedzi. Urobek wychodzi klasy neutralnej oczywiście po podwójnym gotowaniu.
PS.
Stal KO jest odporna całkowicie na warunki panujące w kolumnie i nie wchodzi w żadną reakcję, a ten żółty kolor to po prostu osad który wystarczy spłukać, nie ma potrzeby gotowania jej w kwasku i perhydrolu. Przerabiałem już miedz na dole na górze, płukania kolumny czyszczenie miedzie po każdym przebiegu i dochodzę do wniosku że jeżeli umiemy dobrze obsługiwać sprzęt, mamy dobre wypełnienie i dość dużo półek, to jesteśmy wstanie uzyskać towar o klasie czystości praktycznie neutralnej, ale najważniejszą rzeczą w tym wszystkim jest operator. A gadżety typu bufor, olm, duże jeziorko w głowicy, ułatwiają nam tylko drogę do naszego neutralnego wyrobu, ale nawet osoba posiadająca kolumnę za 5k zł ze wszystkimi bajerami która dopiero zaczyna przygodę uzyska gorszy produkt, niż ktoś kto zrobił już kilkadziesiąt destylacji na zwykłym LM (ale też musi być to dobrze wykonana kolumna i operator musi być pojętnym uczniem).
PS.
Stal KO jest odporna całkowicie na warunki panujące w kolumnie i nie wchodzi w żadną reakcję, a ten żółty kolor to po prostu osad który wystarczy spłukać, nie ma potrzeby gotowania jej w kwasku i perhydrolu. Przerabiałem już miedz na dole na górze, płukania kolumny czyszczenie miedzie po każdym przebiegu i dochodzę do wniosku że jeżeli umiemy dobrze obsługiwać sprzęt, mamy dobre wypełnienie i dość dużo półek, to jesteśmy wstanie uzyskać towar o klasie czystości praktycznie neutralnej, ale najważniejszą rzeczą w tym wszystkim jest operator. A gadżety typu bufor, olm, duże jeziorko w głowicy, ułatwiają nam tylko drogę do naszego neutralnego wyrobu, ale nawet osoba posiadająca kolumnę za 5k zł ze wszystkimi bajerami która dopiero zaczyna przygodę uzyska gorszy produkt, niż ktoś kto zrobił już kilkadziesiąt destylacji na zwykłym LM (ale też musi być to dobrze wykonana kolumna i operator musi być pojętnym uczniem).
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
piotricz pisze:...Ciekawe czy kolega widział jak wygląda wypełnienie "ko" gdy miedz jest u góry? Moim zdaniem nadaje się do czyszczenia wraz z miedzią.
Wypełnienie KO robi się żółte :/
Możecie wyjaśnić bliżej o co chodzi z tym "osadem" brudzącym sprężynki?herbata666 pisze:Może delikatnie zachodzi, ale po zwykłym płukaniu ten osad schodzi.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Zapytałem się, bo u mnie - gdy wkładałem miedź u góry - takiego zjawiska nie zauważyłem. Może po prostu na ten fakt nie zwróciłem uwagę.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
U mnie występuje jakieś lekkie zabrudzenie sprężynek ale chodziło mi dokładnie o te w buforze (KO), ale bardziej obstawiałem to że jak pompuję na samym końcu to bufor zalewa się towarem ze zbiornika i dlatego sprężyny w buforze mają na sobie taki osad. W reszcie kolumny nie zauważyłem żadnego osadu na sprężynkach (nawet w te miedzianych co mam w głowicy to wmieszało mi się kilkadziesiąt z KO, to wyglądają jak nowe).
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
W kwestii osadów na wypełnieniu miedzianym może ten temat coś wniesie: http://alkohole-domowe.com/forum/srebrn ... 12518.html. U siebie przy wypełnieniu miedzianym w głowicy(w kolumnie do cukrówek) ten
mam jak coś tylko na podparciu i po prostu ląduje ono razem ze sprężynkami w kąpieli z kwaskiem.rudy osad
-
- Posty: 9
- Rejestracja: czwartek, 5 mar 2015, 20:44
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem / (ale do czasu .....)
- Ulubiony Alkohol: czysta
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: London / Rzeszów
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Witam wszystkich kolegów. Ja mam pytanie w sprawie bufora. Jeszcze nie zacząłem budowy, ale piszecie o dodatkowym podgrzewaniu bufora (miedzianymi radiatorami ogrzewanymi parami w kegu ) i zastanawiałem się nad innym rozwiązaniem, ale może się mylę ponieważ moje rozwiązanie obniżyło by wysokość bufora.
W takim rozwiązaniu wysokość katalizatora miedzianego może być niewystarczająca. Druga sprawa ilość spirytusu nie powinna przekraczać 2.5 L. Szersze dno może spowodować zbyt szybkie wrzenie.
Może lepiej wydłużyć bufor oraz zmniejszyć dno do około 5", montowane bezpośrednio do kega na tri clamp ?
Proszę o ocenę (nie bądźcie zbyt surowi), dziękuję.
W takim rozwiązaniu wysokość katalizatora miedzianego może być niewystarczająca. Druga sprawa ilość spirytusu nie powinna przekraczać 2.5 L. Szersze dno może spowodować zbyt szybkie wrzenie.
Może lepiej wydłużyć bufor oraz zmniejszyć dno do około 5", montowane bezpośrednio do kega na tri clamp ?
Proszę o ocenę (nie bądźcie zbyt surowi), dziękuję.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
darek748 nikt się nie kwapi z odpowiedzią to ja ci odpowiem : twoje wątpliwości są słuszne, już w pytaniu sam sobie odpowiedziałeś:
Lepiej wydłużyć i dać więcej wypełnienia , a o radiatorach w działających buforach nie słyszałem, były tylko takie projekty. Co do objętości bufora to kolega aronia stworzyła kalkulator w exelu - radzę skorzystać. Pozdrawiam.darek748 pisze: W takim rozwiązaniu wysokość katalizatora miedzianego może być niewystarczająca. Druga sprawa ilość spirytusu nie powinna przekraczać 2.5 L. Szersze dno może spowodować zbyt szybkie wrzenie.
Może lepiej wydłużyć bufor oraz zmniejszyć dno do około 5", montowane bezpośrednio do kega na tri clamp ?
.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 2993
- Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centrum
- Podziękował: 38 razy
- Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Przedewszystkim do 50l kega bufor max 2l. Jeśli będzie szeroki to odległość rury wewnętrznej od zewnętrzej będzie większa niż w przypadku buforów smuklejszych. W takim przypadku ppdgrzewane dno jest dobrym pomysłem. Dodatkowo zrobiłbym płaszcz wokół bufora, aby opary podgrzewały ciecz w buforze.
Także nie zgodzę się z kolegą że lepiej wydłużyć bufor. Nie wiem ile ma Twój wypełnienia Cu ale jeśli chcesz korzystać z miedzi to kilkanaście cm powinno dać radę.
Razem z kolegą będziemy składać boiler ok 120l i bufor do niego będzie cały "zabudowany".
PS
Radiatory odpuść sobie.
Także nie zgodzę się z kolegą że lepiej wydłużyć bufor. Nie wiem ile ma Twój wypełnienia Cu ale jeśli chcesz korzystać z miedzi to kilkanaście cm powinno dać radę.
Razem z kolegą będziemy składać boiler ok 120l i bufor do niego będzie cały "zabudowany".
PS
Radiatory odpuść sobie.
-
- Posty: 2384
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 631 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
@ darek748.
Z rysunku wynika, że planujesz otwór w kegu o dużej średnicy. Zacznij od bufora wewnątrz kotła http://alkohole-domowe.com/forum/stabil ... 3-190.html. Miska czy jakiś tani garnek Ci wejdzie. Koszt groszowy. Działa moim zdaniem co najmniej tak dobrze jak klasyczne bufory które miałem. Jak nie będziesz zadowolony to zawsze możesz wrócić do swojego projektu.
Z rysunku wynika, że planujesz otwór w kegu o dużej średnicy. Zacznij od bufora wewnątrz kotła http://alkohole-domowe.com/forum/stabil ... 3-190.html. Miska czy jakiś tani garnek Ci wejdzie. Koszt groszowy. Działa moim zdaniem co najmniej tak dobrze jak klasyczne bufory które miałem. Jak nie będziesz zadowolony to zawsze możesz wrócić do swojego projektu.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: czwartek, 5 mar 2015, 20:44
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem / (ale do czasu .....)
- Ulubiony Alkohol: czysta
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: London / Rzeszów
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Dzięki koledzy. Rysunek bufora który narysowałem to był tylko pomysł , ale z kolegą myślałem nad
czymś w rodzaju płaszcza . Zrobię szkic ( do przemyśleń ) oraz uwagi mile widziane .
czymś w rodzaju płaszcza . Zrobię szkic ( do przemyśleń ) oraz uwagi mile widziane .
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: czwartek, 5 mar 2015, 20:44
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem / (ale do czasu .....)
- Ulubiony Alkohol: czysta
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: London / Rzeszów
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny
Dzięki Pretender . Na taką wiadomość czekałem ( pary będą ogrzewać cały bufor po reflux )
rysunek na szybko zrobiony .
Ja dopiero zaczynam ale chcę zrobić naprawdę dobry i wydajny sprzęt (destylator).
Budowę zacznę w maju a pierwsze testy dopiero na wakacjach , teraz czytam forum
aby wiedzieć jak najwięcej na ten temat . Dzięki
rysunek na szybko zrobiony .
Ja dopiero zaczynam ale chcę zrobić naprawdę dobry i wydajny sprzęt (destylator).
Budowę zacznę w maju a pierwsze testy dopiero na wakacjach , teraz czytam forum
aby wiedzieć jak najwięcej na ten temat . Dzięki