Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Awatar użytkownika

arbaletnik
400
Posty: 414
Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podlaskie
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 103 razy

Post autor: arbaletnik »

Ten centymetr między wziernikiem a górna krawędzią zostawiłem bo obawiałem się ze spawacz nie dojdzie elektrodą żeby ospawać wziernik. Niestety otwór już wywiercony. Czyli jak będzie poziom płynu na 3/4 wziernika to nic nie zobaczę? :cry: Mogę jeszcze zejść o 1 cm w dół i będzie prawie centralnie.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: aronia »

U mnie w poprzednim wizjer był cały zalany, a w obecnym poziom płynu jest w tych około 3/4 i jak dla mnie jest ok - wszystko widać :D .
Awatar użytkownika

arbaletnik
400
Posty: 414
Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podlaskie
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: arbaletnik »

Dzięki aronia.Rozwiałeś moje wątpliwości co do wziernika. Zdecydowałem się na obj.1.7 l.Przy kegu 30 l.wypełnie miedzią do 1, 3 l. Teraz tylko czyszczenie i spawanie. Dziekuje wszystkim kolegom za cenne wskazówki przy projektowaniu. :ok: :piwo:
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman

piotricz
300
Posty: 300
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: piotricz »

Czyli do uzupełnienia buforu miedzią trzeba rozkręcić bufor?
Awatar użytkownika

arbaletnik
400
Posty: 414
Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podlaskie
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: arbaletnik »

@piotricz pisząc, że wypełnię miedzią do 1,3 l miałem na myśli wsypać miedź między rurę wewnętrzną i płaszcz zewnętrzny czyli jak najbardziej rozkręcić lub jak kto woli zdjąć pokrywę górną. Ale bufor wciąż czeka na spawanie więc jeszcze testów nie robiłem- nie wiem jak to będzie.Z założenia nie chodziło o katalizę tylko wyłącznie o zmniejszenie objętości. Z czasem rodzą się nowe rozwiązania, dziś bym tam wsadził zwiniętą spiralę z rury karbowanej KO. :freak:
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman

piotricz
300
Posty: 300
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: piotricz »

Aha. Chętnie skusił bym się na bufor ale lokal ma 260 a kolumna wraz z kuchenką i kegiem 255 a więc max mam 4cm :) Dumam jak rozwiązać problem.

Szlumf
2000
Posty: 2383
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 631 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: Szlumf »

piotricz pisze: Dumam jak rozwiązać problem.
1. Położyć keg poziomo i robić bufor "klasyczny".
2. Zrobić szeroki wlew i bufor typu "miska" w kotle.
3. Zdobyć gdzieś kawałek rury o średnicy niewiele mniejszej od otworu w kegu i długości większej niż wysokość kega. Zaślepić od dołu. Od góry uformować wąsy do wkładania i wyjmowania. Pełna rura musi się kończyć ze 2cm pod wierzchem kega by pary miały dostęp do kolumny. Będzie trochę mała pojemność ale też zadziała.

panmufinek
100
Posty: 104
Rejestracja: czwartek, 11 lip 2013, 09:59
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: panmufinek »

Albo kuchenkę zamienić na grzałki.
Awatar użytkownika

AN-KA
150
Posty: 153
Rejestracja: środa, 12 wrz 2012, 15:48
Krótko o sobie: Siedzę w domu, więc mam duuuużo czasu......
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: RADOM
Podziękował: 23 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: AN-KA »

Witam.... :)
Tak jak podpowiada kol Szlumf. Jestem właśnie w trakcie zaadoptowania zbiornika 50L "w poziomie". Jestem ograniczony wysokością. Równolegle robię bufor do mojej aparaturki :). Przy zastosowanie kega 50l w "normalnym" (pionowym) położeniu wraz z buforem, kolumna którą mam nie zmieściłaby się pod stropem....... :)
Podrzucę fotki kega jak będzie gotowy....
Pozdrawiam
AN-KA
P.S. Oczywiście grzanie elektryczne

piotricz
300
Posty: 300
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: piotricz »

W poziomie mniej wejdzie do beczki. Bo zmniejszy się odległość na pianę podczas gotowania.
Albo zrobić dziurki w katalizatorze. Obudować cały kawałem katalizatora garnkiem i zalewać garnek ręcznie z ujścia OVM :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Sebastian120
30
Posty: 45
Rejestracja: sobota, 16 lut 2013, 17:50
Krótko o sobie: Lubie dobre piwo, wino i nie tylko:)
Lokalizacja: Rzeszów
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: Sebastian120 »

Mam taki pomysł aby sprężynki miedziane wsypać do zbiornika buforu. Tym sposobem zwolniłoby się 40cm dolnego odcinka kolumny na sprężynki stalowe. Obecnie mam tylko 90cm sprężynek od kolegi Plipka do OVM. Tylko pytanie czy sprężynki w kąpieli spirytusu spełnią tak samo swoje zadanie jak w kolumnie? Dodam tylko że zbiornik zalewam zazwyczaj 70l dlatego tak dużo stosuje miedzi.

piotricz
300
Posty: 300
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: piotricz »

To na pewno nie zda egzaminu. Nasze katalizatory miedziane sprawdzają się jak na nie działa gaz a nie ciecz.
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: herbata666 »

Sebastian120 zasyp głowicę i tez będzie dobrze, jeżeli gotujesz sklarowane cukrówki to wystarczy tylko troszkę miedzi w głowicy i będzie git (można nawet bez). Ja nieraz czyszczę miedz po 10 albo więcej rektyfikacjach i nie ma różnicy czy jest czysta czy czarna czy świeża, przy owocach czy przy zbożu jest zupełnie inaczej ale to już inna historia, ale jak puszczasz sam cukier to miedzi wystarczy parę centymetrów w głowicy (profilaktycznie).
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
Awatar użytkownika

k.kolumb
150
Posty: 194
Rejestracja: sobota, 21 cze 2014, 00:39
Krótko o sobie: Jak się do czegoś dorwę to muszę to dokładnie poznać. Np. Ameryka
Ulubiony Alkohol: Talisker
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: k.kolumb »

@herbata666, jak umieścić sprężynki w głowicy?
Piszę starannie po Polsku. O ile daję radę.

Pimpuś
5
Posty: 6
Rejestracja: czwartek, 15 sty 2015, 21:59
Podziękował: 1 raz
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: Pimpuś »

Przepraszam ,że się wtryniam ale czy jest jakiś klucz do odkręcania złącza SMS ?
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7334
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: radius »

Tak. Klucz hakowy.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: lesgo58 »

Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: Pretender »

Sebastian120 pisze:Mam taki pomysł aby sprężynki miedziane wsypać do zbiornika buforu. Tym sposobem zwolniłoby się 40cm dolnego odcinka kolumny na sprężynki stalowe. Obecnie mam tylko 90cm sprężynek od kolegi Plipka do OVM. Tylko pytanie czy sprężynki w kąpieli spirytusu spełnią tak samo swoje zadanie jak w kolumnie? Dodam tylko że zbiornik zalewam zazwyczaj 70l dlatego tak dużo stosuje miedzi.
Odpuść miedź, zasyp sprężynkami KO. Przy prawidłowo prowadzonym procesie nie zauważysz różnicy. KO i w buforze i w kolumnie.

Sebastian120
30
Posty: 45
Rejestracja: sobota, 16 lut 2013, 17:50
Krótko o sobie: Lubie dobre piwo, wino i nie tylko:)
Lokalizacja: Rzeszów
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: Sebastian120 »

A czy ktoś próbował pocieszać wypełnienie miedziane z nierdzewnym mówię tu o wypełnieniu Plipka, jego sprężynki są takich wymiarów że napewno dość dużo nierdzewnych weszłoby pomiedzy miedziane wtedy byłaby fukcja katalizujaca zachowana a ilość półek by napewno wzrosła. Próbował ktoś takiego rozwiazania?

Sebastian120
30
Posty: 45
Rejestracja: sobota, 16 lut 2013, 17:50
Krótko o sobie: Lubie dobre piwo, wino i nie tylko:)
Lokalizacja: Rzeszów
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: Sebastian120 »

Pomieszać sory pisze z tel a imprezowalem do 1:)
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: herbata666 »

K.kolumb jak masz puszkę to zasypujesz ją aż do końca, a powiedzmy w aabratku zasypujesz cały wziernik, maksymalnie wysoko ile się da.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji

piotricz
300
Posty: 300
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: piotricz »

Co myślicie o takim łączeniu buforu na klamry i uszczelkę. Szybko można by było go demontować.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: herbata666 »

Tylko po co go szybko demontować ??. Jeśli Ci się podoba to możesz go śmiało robić :D.
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji

piotricz
300
Posty: 300
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: piotricz »

herbata666 pisze:Tylko po co go szybko demontować ??.
Po to żeby szybko przystąpić do pracy i nie tracić czasu, ner w odkręcanie ośmiu nakrętek tylko po to żeby odświeżyć kata miedzianego.
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: herbata666 »

Pewnie masz rację, nawet o tym nie pomyślałem bo u mnie kolumna stoi złożona od roku czasu :D.

PS.
Miedz jak stosuję, to i tak daję ją do głowicy. Nie ma sensu zasypywać bufora.
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji

piotricz
300
Posty: 300
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: piotricz »

herbata666 pisze: PS.
Miedz jak stosuję, to i tak daję ją do głowicy. Nie ma sensu zasypywać bufora.
Ciekawe czy kolega widział jak wygląda wypełnienie "ko" gdy miedz jest u góry? Moim zdaniem nadaje się do czyszczenia wraz z miedzią.
Wypełnienie KO robi się żółte :/
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: herbata666 »

Może delikatnie zachodzi, ale po zwykłym płukaniu ten osad schodzi. Jak robimy pierwszy odpęd to nie ma sensu zawracać sobie tym głowy i za każdym razem płukać kolumny, dopiero przed drugą rektyfikacją możemy całość przepłukać (wystarczy włożyć wąż do głowicy i przelać kilka litrów wody, nie ma sensu i szkoda czasu wszystko rozkręcać), ale i tak nie trzeba. Ja osobiście nieraz jak nastaw stoi już długo i jest dobrze sklarowany to nie używam w ogóle miedzi. Urobek wychodzi klasy neutralnej oczywiście po podwójnym gotowaniu.

PS.
Stal KO jest odporna całkowicie na warunki panujące w kolumnie i nie wchodzi w żadną reakcję, a ten żółty kolor to po prostu osad który wystarczy spłukać, nie ma potrzeby gotowania jej w kwasku i perhydrolu. Przerabiałem już miedz na dole na górze, płukania kolumny czyszczenie miedzie po każdym przebiegu i dochodzę do wniosku że jeżeli umiemy dobrze obsługiwać sprzęt, mamy dobre wypełnienie i dość dużo półek, to jesteśmy wstanie uzyskać towar o klasie czystości praktycznie neutralnej, ale najważniejszą rzeczą w tym wszystkim jest operator. A gadżety typu bufor, olm, duże jeziorko w głowicy, ułatwiają nam tylko drogę do naszego neutralnego wyrobu, ale nawet osoba posiadająca kolumnę za 5k zł ze wszystkimi bajerami która dopiero zaczyna przygodę uzyska gorszy produkt, niż ktoś kto zrobił już kilkadziesiąt destylacji na zwykłym LM (ale też musi być to dobrze wykonana kolumna i operator musi być pojętnym uczniem).
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: lesgo58 »

piotricz pisze:...Ciekawe czy kolega widział jak wygląda wypełnienie "ko" gdy miedz jest u góry? Moim zdaniem nadaje się do czyszczenia wraz z miedzią.
Wypełnienie KO robi się żółte :/
herbata666 pisze:Może delikatnie zachodzi, ale po zwykłym płukaniu ten osad schodzi.
Możecie wyjaśnić bliżej o co chodzi z tym "osadem" brudzącym sprężynki?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

piotricz
300
Posty: 300
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 19:30
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: piotricz »

Jeżeli stosujemy miedz u góry to refluks zabiera z miedzi osad z niej taki rudy. A żeby go wyczyścić to trzeba wyjąć wypełnienie KO i potraktować kwaskiem.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: lesgo58 »

Zapytałem się, bo u mnie - gdy wkładałem miedź u góry - takiego zjawiska nie zauważyłem. Może po prostu na ten fakt nie zwróciłem uwagę.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: herbata666 »

U mnie występuje jakieś lekkie zabrudzenie sprężynek ale chodziło mi dokładnie o te w buforze (KO), ale bardziej obstawiałem to że jak pompuję na samym końcu to bufor zalewa się towarem ze zbiornika i dlatego sprężyny w buforze mają na sobie taki osad. W reszcie kolumny nie zauważyłem żadnego osadu na sprężynkach (nawet w te miedzianych co mam w głowicy to wmieszało mi się kilkadziesiąt z KO, to wyglądają jak nowe).
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: aronia »

W kwestii osadów na wypełnieniu miedzianym może ten temat coś wniesie: http://alkohole-domowe.com/forum/srebrn ... 12518.html. U siebie przy wypełnieniu miedzianym w głowicy(w kolumnie do cukrówek) ten
rudy osad
mam jak coś tylko na podparciu i po prostu ląduje ono razem ze sprężynkami w kąpieli z kwaskiem.

darek748
5
Posty: 9
Rejestracja: czwartek, 5 mar 2015, 20:44
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem / (ale do czasu .....)
Ulubiony Alkohol: czysta
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: London / Rzeszów
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: darek748 »

Witam wszystkich kolegów. Ja mam pytanie w sprawie bufora. Jeszcze nie zacząłem budowy, ale piszecie o dodatkowym podgrzewaniu bufora (miedzianymi radiatorami ogrzewanymi parami w kegu ) i zastanawiałem się nad innym rozwiązaniem, ale może się mylę ponieważ moje rozwiązanie obniżyło by wysokość bufora.
W takim rozwiązaniu wysokość katalizatora miedzianego może być niewystarczająca. Druga sprawa ilość spirytusu nie powinna przekraczać 2.5 L. Szersze dno może spowodować zbyt szybkie wrzenie.
Może lepiej wydłużyć bufor oraz zmniejszyć dno do około 5", montowane bezpośrednio do kega na tri clamp ?
Proszę o ocenę (nie bądźcie zbyt surowi), dziękuję.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

arbaletnik
400
Posty: 414
Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podlaskie
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: arbaletnik »

darek748 nikt się nie kwapi z odpowiedzią to ja ci odpowiem : twoje wątpliwości są słuszne, już w pytaniu sam sobie odpowiedziałeś:
darek748 pisze: W takim rozwiązaniu wysokość katalizatora miedzianego może być niewystarczająca. Druga sprawa ilość spirytusu nie powinna przekraczać 2.5 L. Szersze dno może spowodować zbyt szybkie wrzenie.
Może lepiej wydłużyć bufor oraz zmniejszyć dno do około 5", montowane bezpośrednio do kega na tri clamp ?
.
Lepiej wydłużyć i dać więcej wypełnienia , a o radiatorach w działających buforach nie słyszałem, były tylko takie projekty. Co do objętości bufora to kolega aronia stworzyła kalkulator w exelu - radzę skorzystać. Pozdrawiam.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman

darek748
5
Posty: 9
Rejestracja: czwartek, 5 mar 2015, 20:44
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem / (ale do czasu .....)
Ulubiony Alkohol: czysta
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: London / Rzeszów
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: darek748 »

Dzięki arbaletnik za odpowiedz to jeszcze przemyślę i zmniejszę dno do 5 ".
Złącze jak wcześniej pisałem tri clamp ( to i wlew będzie duży). :ok:
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: Pretender »

Przedewszystkim do 50l kega bufor max 2l. Jeśli będzie szeroki to odległość rury wewnętrznej od zewnętrzej będzie większa niż w przypadku buforów smuklejszych. W takim przypadku ppdgrzewane dno jest dobrym pomysłem. Dodatkowo zrobiłbym płaszcz wokół bufora, aby opary podgrzewały ciecz w buforze.
Także nie zgodzę się z kolegą ;P że lepiej wydłużyć bufor. Nie wiem ile ma Twój wypełnienia Cu ale jeśli chcesz korzystać z miedzi to kilkanaście cm powinno dać radę.
Razem z kolegą będziemy składać boiler ok 120l i bufor do niego będzie cały "zabudowany".
PS
Radiatory odpuść sobie.

Szlumf
2000
Posty: 2383
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 631 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: Szlumf »

@ darek748.
Z rysunku wynika, że planujesz otwór w kegu o dużej średnicy. Zacznij od bufora wewnątrz kotła http://alkohole-domowe.com/forum/stabil ... 3-190.html. Miska czy jakiś tani garnek Ci wejdzie. Koszt groszowy. Działa moim zdaniem co najmniej tak dobrze jak klasyczne bufory które miałem. Jak nie będziesz zadowolony to zawsze możesz wrócić do swojego projektu.

darek748
5
Posty: 9
Rejestracja: czwartek, 5 mar 2015, 20:44
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem / (ale do czasu .....)
Ulubiony Alkohol: czysta
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: London / Rzeszów
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: darek748 »

Dzięki koledzy. Rysunek bufora który narysowałem to był tylko pomysł , ale z kolegą myślałem nad
czymś w rodzaju płaszcza . Zrobię szkic ( do przemyśleń ) oraz uwagi mile widziane .
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: Pretender »

Teraz lepiej. Płaszczyk najlepiej do przelewu, aby dogrzewał ciecz w buforze.

darek748
5
Posty: 9
Rejestracja: czwartek, 5 mar 2015, 20:44
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem / (ale do czasu .....)
Ulubiony Alkohol: czysta
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: London / Rzeszów
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Stabilizator - bufor wzmacniająco-stabilizujący do kolumny

Post autor: darek748 »

Dzięki Pretender . Na taką wiadomość czekałem ( pary będą ogrzewać cały bufor po reflux )
rysunek na szybko zrobiony .
Ja dopiero zaczynam ale chcę zrobić naprawdę dobry i wydajny sprzęt (destylator).
Budowę zacznę w maju a pierwsze testy dopiero na wakacjach , teraz czytam forum
aby wiedzieć jak najwięcej na ten temat . Dzięki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bufory stabilizująco-wzmacniające”