Jak zabić język polski - czyli język w korporacjach
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
-
Autor tematu - Posty: 2739
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 308 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Na naszym Forum dbamy o język polski i stąd naszła mnie chęć na uruchomienie dyskusji na temat "korpolengłydż". Ponieważ mam sporo doświadczeń z pracą w obcojęzycznych firmach to bardzo mnie rozśmieszył (albo raczej wzruszył) taki oto obrazek zaczerpnięty z FB:
Każdego dnia w takich firmach jest zabijana kultura języka, a co za tym idzie - tożsamość pracowników jako Polaków. Można się z tego śmiać, ale mnie nie jest do śmiechu gdy to obserwuję u coraz większej ilości ludzi w knajpach, w rodzinie, u znajomych.Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 36
- Rejestracja: sobota, 22 lis 2014, 19:16
- Ulubiony Alkohol: mam charakter odkrywcy ,próbuje wszystkiego
- Status Alkoholowy: Drinker
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Jak zabić język polski - czyli język w korporacjach
Polska języka trudna języka a serio to znak czasu bo korporacja żeby być znacząca musi zmieścić się na globalnym rynku a tam dominuje język angielski. Jak używasz więcej nazw zwrotów angielskich branżowych to uważasz to za normę. Z drugiej strony nigdy nie bylem dobry z ortografii, dlatego polonistka nie chciała mnie dopuścić do matury (wielkie dzięki za poprawiacz w Chrome, bo pewnie nic bym nie mógł tu na forum napisać).
Nie ma co się tym przejmować rozmowa twarzą w twarz nie zastąpi nigdy emajla albo smesa (błędy zamierzone proszę nie usuwać mojego wywodu z powodu złych przecinków za dużo spacji i kompletnych bzdur bo za to ostatnio moje posty zostały odrzucone).
Dobra dobra - MANOWAR
Nie ma co się tym przejmować rozmowa twarzą w twarz nie zastąpi nigdy emajla albo smesa (błędy zamierzone proszę nie usuwać mojego wywodu z powodu złych przecinków za dużo spacji i kompletnych bzdur bo za to ostatnio moje posty zostały odrzucone).
Dobra dobra - MANOWAR
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Jak zabić język polski - czyli język w korporacjach
Wizytówka z nazwą firmy na której można język połamać i czort wie jak to czytać, a do tego stanowisko: HR Direct, Quality Manager, Account Manager, Merchandiser, Webmaster. Szyfry jakieś, ukrywają się? Dobrze, że choć nazwiska piszą normalnie. Przecież można to wszystko określić, nazwać po polsku. W moim kraju wymagam, aby mówiono do mnie w języku ojczystym.
Nawet nasi włodarze robią co mogą żeby Rej w grobie się przewrócił. Jeśli "mniejsza połowa" nie jest już błędem, to ja tego nie "kupuje". Członkom tego forum też w rurkach bulka, a nie bulgocze, a przecinki to dziwaczny relikt przeszłości, jakby archaizm.
Takie czasy Janie, musimy sami bronić się, dbać i poprawiać wszędzie gdzie możemy.
Powiem czysto po polsku: dupa! Od tego są tłumacze i tłumaczenia.Azbest123 pisze: korporacja żeby być znacząca musi zmieścić się na globalnym rynku a tam dominuje język angielski.
Wizytówka z nazwą firmy na której można język połamać i czort wie jak to czytać, a do tego stanowisko: HR Direct, Quality Manager, Account Manager, Merchandiser, Webmaster. Szyfry jakieś, ukrywają się? Dobrze, że choć nazwiska piszą normalnie. Przecież można to wszystko określić, nazwać po polsku. W moim kraju wymagam, aby mówiono do mnie w języku ojczystym.
Nawet nasi włodarze robią co mogą żeby Rej w grobie się przewrócił. Jeśli "mniejsza połowa" nie jest już błędem, to ja tego nie "kupuje". Członkom tego forum też w rurkach bulka, a nie bulgocze, a przecinki to dziwaczny relikt przeszłości, jakby archaizm.
Takie czasy Janie, musimy sami bronić się, dbać i poprawiać wszędzie gdzie możemy.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 7338
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Jak zabić język polski - czyli język w korporacjach
@ JanieO, Waldzie, nasze pokolenie niestety nie zmieni tej nowomowy i "zangielszczania" wszystkiego co tylko się da. Także i błędów językowych młodych ludzi. Nie obrażając nikogo, ale nie ma porównania z maturą naszych czasów a Nową Maturą dzisiejszych. Gdy czytam jak wygląda teraz matura z języka polskiego, to mnie śmiech i jednocześnie smutek ogarnia. Toż my (nasze państwo) produkujemy, za przeproszeniem, półanalfabetów, którzy wchodząc do pokoju włanczają światło, ściągają swetr, potem obierają dwa pomarańcze w międzyczasie dzwoniąc do państwa Nowak, potem wracają spowrotem do kuchni cofając się do tyłu i mówiąc do matki; poszłem po keczap. Brrr Mój syn (30 lat, też ze starej matury) zawsze mnie poprawi, gdy zdarzy mi się powiedzieć, że w gazecie coś pisze zamiast jest napisane.
Nie jestem ideałem i również zdarza mi się popełnić czasem błąd, ale zawsze będę poprawiał te rażące ortograficzne i interpunkcyjne u członków tego forum, bo w końcu kto jak nie my, starzy, ma pilnować aby język giętki powiedział wszystko co pomyśli głowa
A tak à propos i u nas na głównej stronie forum, jest błędnie podawana data.
@Qba, do dzieła. Dzisiaj jest 8 marca a nie 8 marzec, więc za zdrowie wszystkich Pań obecnych i nieobecnych na forum
Nie jestem ideałem i również zdarza mi się popełnić czasem błąd, ale zawsze będę poprawiał te rażące ortograficzne i interpunkcyjne u członków tego forum, bo w końcu kto jak nie my, starzy, ma pilnować aby język giętki powiedział wszystko co pomyśli głowa
A tak à propos i u nas na głównej stronie forum, jest błędnie podawana data.
@Qba, do dzieła. Dzisiaj jest 8 marca a nie 8 marzec, więc za zdrowie wszystkich Pań obecnych i nieobecnych na forum
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 258
- Rejestracja: niedziela, 27 paź 2013, 09:42
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Jak zabić język polski - czyli język w korporacjach
....idąc dalej proponuję zmienić stronie głównej nazwę z MINI CHAT na pogawędka albo po prostu czatradius pisze:@ JanieO, Waldzie, nasze pokolenie niestety nie zmieni tej nowomowy i "zangielszczania" wszystkiego co tylko się da. ....
A tak à propos i u nas na głównej stronie forum, jest błędzie podawana data.
@Qba, do dzieła. Dzisiaj jest 8 marca a nie 8 marzec, więc za zdrowie wszystkich Pań obecnych i nieobecnych na forum
Ostatnio zmieniony niedziela, 8 mar 2015, 14:58 przez wojs40, łącznie zmieniany 1 raz.
...każdy alkohol jest bardzo dobry oprócz denaturatu który jest dobry
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Jak zabić język polski - czyli język w korporacjach
EDIT;
Czy może robicie to specjalnie
Jakoś tak po staremu brzmi . A tak na poważnie to każdemu się zdarzy a wy szanowni moderatorzy zasługujecie naradius pisze: A tak à propos i u nas na głównej stronie forum, jest błędnie podawana data.
@Qba, do dzieła. Dzisiaj jest 8 marca a nie 8 marzec,
EDIT;
Czy może robicie to specjalnie
I to w takim temacie...na stomie głównej nazwę...
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 96
- Rejestracja: wtorek, 17 lut 2015, 15:51
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Ustrzyki Dolne
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy
Re: Jak zabić język polski - czyli język w korporacjach
Panowie, ja też jestem tego zdania, że jeżeli żyjemy w polskim kraju, to używajmy również poprawnej polskiej wymowy i pisowni. A na forum dzięki moderatorom to przynajmniej czytanie jest przyjemne, bo na czacie to niektórych (bez obrazy) Trzeba szyfrować . Nie wspominając już o młodzieży 14-20 lat , tych to już nawet nie staram się zrozumieć a do staroci nie należę.
-
- Posty: 7338
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Jak zabić język polski - czyli język w korporacjach
Podrzucę jeszcze link zapożyczony z sąsiedniego forum, chociaż pewnie i tak, mało kto z niego skorzysta
http://artisan-studio.pl/popularne-bled ... kac-bykow/
http://artisan-studio.pl/popularne-bled ... kac-bykow/
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 96
- Rejestracja: wtorek, 17 lut 2015, 15:51
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: Ustrzyki Dolne
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 23 razy