Substancja klarująca vs samoczynne klarowanie
-
Autor tematu - Posty: 95
- Rejestracja: czwartek, 25 gru 2014, 21:45
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
- Kontakt:
Dopiero zaczynam swoją przygodę (jestem po jednej produkcji dopiero) więc pytam
Czy jest jakaś różnica w jakości/ilości odebranego spirytusu przy klarowaniu nastawu substancją klarującą a pozwoleniu mu się samemu wyklarować? Ile czasu trwa takie samoistne klarowanie?
Używam drożdży Alcotec 48 Turbo Pure i substancji klarującej Alcotec Turbo klar 24. 2 tygodnie wystarczy na wyklarowanie? To znaczy tydzień pracy drożdży i potem tydzień klarowania.
Pytanie dodatkowe: jest jakaś różnica między drożdżami? Różnica cenowa między różnymi drożdżami jest spora. Czy z różnych drożdży wychodzi różna jakość/ilość spirytusu? Przy założeniu oczywiście, że zawsze proces przebiega identycznie.
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Czy jest jakaś różnica w jakości/ilości odebranego spirytusu przy klarowaniu nastawu substancją klarującą a pozwoleniu mu się samemu wyklarować? Ile czasu trwa takie samoistne klarowanie?
Używam drożdży Alcotec 48 Turbo Pure i substancji klarującej Alcotec Turbo klar 24. 2 tygodnie wystarczy na wyklarowanie? To znaczy tydzień pracy drożdży i potem tydzień klarowania.
Pytanie dodatkowe: jest jakaś różnica między drożdżami? Różnica cenowa między różnymi drożdżami jest spora. Czy z różnych drożdży wychodzi różna jakość/ilość spirytusu? Przy założeniu oczywiście, że zawsze proces przebiega identycznie.
Z góry dziękuję za odpowiedzi
-
- Posty: 897
- Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: ŚLĄSKIE
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Substancja klarująca vs samoczynne klarowanie
Nie ma różnicy w ilości odebranego urobku. Jak chcesz aby samoistnie się wyklarowało i w miarę szybko należy fermentator po skończonej fermentacji dać w chłodne miejsce. Myślę że tydzień w zupełności wystarczy. Jeżeli proces zakończy się na -4 BLG znaczy że grzyby zjadły cukier do końca, więc i ilość spirytu będzie adekwatna. Różne grzyby różnią się od siebie nie tylko szybkością pracy, ale zapachem nastawu i oczywiście smakiem produktu finalnego.
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF
Pozdrawiam KRZYSZTOF
-
Autor tematu - Posty: 95
- Rejestracja: czwartek, 25 gru 2014, 21:45
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 5378
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Substancja klarująca vs samoczynne klarowanie
Wyklarowany nastaw to mniej zanieczyszczeń, bo w wyniku podgrzewania osadu drożdżowego w nieklarowanym do par przechodzi więcej m.in. siarczków. Nie są to duże ilości i przy odpowiednio dużym zasypie można zniwelować różnice, jednak jak ktoś chciałby robić np. cukrówke na pot-stillu to różnica między klarowanym, a błotnistym będzie odczuwalna.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 95
- Rejestracja: czwartek, 25 gru 2014, 21:45
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
- Kontakt:
-
- Posty: 46
- Rejestracja: środa, 9 paź 2013, 19:55
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Substancja klarująca vs samoczynne klarowanie
Dwa tygodnie wystarcza na samoczynne sklarowanie się nastawu. U mnie zawsze po 10 dniach od nastawienia nastaw robi się przejrzysty. Jestem przeciwnikiem sztucznych klarowników. W końcu nasze hobby polega na tym, żeby nie truć się chemią - nie ważne czy kupowaną czy własnoręcznie zmajstrowaną, więc po co tej chemii używać?
Chyba cię zmartwię bo C2H5OH to też chemia i to trująca a środki klarujące nie przechodzą do destylatu bo wytrącają się w nastawie i przy dobrym zlewaniu nawet się w kotle nie znajdą - MANOWAR
Chyba cię zmartwię bo C2H5OH to też chemia i to trująca a środki klarujące nie przechodzą do destylatu bo wytrącają się w nastawie i przy dobrym zlewaniu nawet się w kotle nie znajdą - MANOWAR
-
- Posty: 830
- Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
- Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 73 razy
- Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Substancja klarująca vs samoczynne klarowanie
Klarowanie np. Super klarem kosztuje jakieś 6 zł. ale wyklarowanie jest super, aż widać dno w beczce. Nie są to duże pieniądze ale próbowałem u kogoś bimber ze śliwek z nie klarowanego nastawu i był niedobry.Czuć było w smaku jak gdyby benzyne. Zawsze będe klarował substancją klarującą. Jak nie widać dna w beczce to nie wyjdzie dobry produkt końcowy.
I like noble drinks.
-
- Posty: 60
- Rejestracja: sobota, 20 gru 2014, 11:32
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Substancja klarująca vs samoczynne klarowanie
Gwoli ścisłości. Nikt tu nie mówi o tym czy klarować, czy nie a jedynie o alternatywie między klarowaniem grawitacyjnym a z użyciem środka klarującego. Bentonit nie jest żadną chemią, tylko naturalnym minerałem. Znajduje się w żwirku dla kota i stąd go pozyskuję. Znacznie taniej niż super klar. Efekt widać po kilku godzinach.
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Substancja klarująca vs samoczynne klarowanie
Wystarczy odgazować i zostawić na kilka dni, chyba że ktoś ma straszne ciśnienie, też przerabiałem wszystkie klarowiny, bentonit, żwirek itp. ale w końcu doszedłem do wniosku, że wstawiam i nic więcej mnie nie obchodzi (no nieraz odgazowywuję mieszadłem).
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
SztukaDestylacji
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 260 razy
- Otrzymał podziękowanie: 180 razy
Re: Substancja klarująca vs samoczynne klarowanie
Ja osobiście sprawdziłem wpływ środków klarujących, jako że pracuję obecnie na 12 garnuszku(szybkowar). Bez klarowania trunek że tak powiem mocno walił bimbrem(używałem Aalcoteca 48 do nastawów) i był strasznie ostry w smaku. Po zapodaniu do gotowego nastawu Turbo Klara również alcoteca smak i zapach zmieniał się diametralnie. Wertując forum niejednokrotnie natrafiłem na wypowiedzi forumowiczów że przy używaniu kolumny nie ma to większego znaczenia czy jest klarowany czy nie bo podczas rektyfikacji pozbędą się niechcianych zapachów. Ale pracując na zwykłych PS-ach według mnie klarowanie jest bardzo ważne, do kociołka powinien trafić jak najczystszy surowiec. Kiedyś pojechałem na urlop zimą u mnie a odwiedzałem ciepłe kraje nastaw stał 10 dni w tem 5 stopni wyglądał bardzo czysto po przepuszczeniu i tak był o wiele gorszej jakości ja po użyciu turbo klaru.
-
Autor tematu - Posty: 95
- Rejestracja: czwartek, 25 gru 2014, 21:45
- Podziękował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 27 razy
- Kontakt: