Ciągłe namnażanie drożdży z tylko jednej paczki

Technologia najprostszych nastawów opartych na cukrze.
Awatar użytkownika

Autor tematu
dombo86
50
Posty: 81
Rejestracja: piątek, 19 wrz 2014, 19:22
Ulubiony Alkohol: Whisky
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy

Post autor: dombo86 »

Raz miałem sytuację, że nastaw A nie pracował i polecono mi aby odlać z nastawu B, który pracuje szklankę nastawu i dodanie go do nastawu A, w celu pobudzenia nastawu do pracy.

Teraz zacząłem używać gotowych mieszanek ze stajni Spiritferm i Alcotek. Czy jest możliwe aby w ten sposób rozmnażać drożdze przez cały czas? Przykład:

1) Mam beczkę 50 l, w nim 45 litrów nastawu na drożdach Vodka Star.
2) Nastaw zaczyna pracować i odbieram (np. 1 litr) nastawu
3) Dodaje do drugiej beczki i czekam aż tam drożdze ożyją.
4) Powtarzam punkt 2, odbierając 1 litr nastawu z drugiej beczki i ożywiam trzecią beczkę.
5) Itd itp...

Chodzi mi przede wszystkim o to, że w skali roku dało by to znaczne oszczędności o ile to jest w ogóle możliwe. Jakie są wasze doświadczenia w tej materii? Jakieś ZA i PRZECIW?
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1312
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Ciągłe namnażanie drożdży z tylko jednej paczki

Post autor: ramzol »

Poszukaj Sour mash. Poczytaj o tej metodzie.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2368
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Ciągłe namnażanie drożdży z tylko jednej paczki

Post autor: Kamal »

Możesz też wykorzystywać wciąż jedną gęstwe (te same drożdże).
http://alkohole-domowe.com/forum/uzycie ... 10044.html
http://alkohole-domowe.com/forum/rum-pr ... t9773.html
Obrazek

MikeB
150
Posty: 159
Rejestracja: wtorek, 31 sty 2012, 17:16
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Ciągłe namnażanie drożdży z tylko jednej paczki

Post autor: MikeB »

Możesz tak robic ale drożdże turbo już nie będą turbo bo będą przerabiać jak zwykłe czyli dłużej.
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Ciągłe namnażanie drożdży z tylko jednej paczki

Post autor: BartekBartek1 »

Ja w zeszłym roku 600kg śliwek nastawiłem na 7g drożdży Bayanus. Litr to będzie troszkę mało. Lepiej jakby było z 5l :)
Pędzić, pić, zalegalizować.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Ciągłe namnażanie drożdży z tylko jednej paczki

Post autor: gr000by »

Będą wlec się te nastawy, w nastawach owocowych i zacierach zbożowych jest dużo więcej związków będących źródłem m. in. azotu dla drożdży, przez co mogą się mnożyć po zaszczepieniu małą porcją fermentującego nastawu/zacieru. W cukrówce nie ma takich związków, przez co drożdże nie będą się mnożyć i w końcu będzie ich za mało, by fermentacja szła w odpowiednim tempie. Obstawiam, że po 2-3 przelaniu porcji fermentu już padną, za to powinieneś spróbować wykorzystać gęstwę z dna, ale nie licz na szybkie tempo przerobu. Na drożdżach ciężko już bardziej oszczędzić, spróbuj robić 2-3krotne nastawy na 1 paczce (http://alkohole-domowe.com/forum/post81552.html#p81552) i już będziesz "do przodu" o 1-2 paczki drożdży.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Azbest123
30
Posty: 36
Rejestracja: sobota, 22 lis 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: mam charakter odkrywcy ,próbuje wszystkiego
Status Alkoholowy: Drinker
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Ciągłe namnażanie drożdży z tylko jednej paczki

Post autor: Azbest123 »

Drożdże turbo mają w sobie pożywki optymalnie dostosowane do potrzeb drożdży, a nikt na opakowaniu nie poda ci dokładnego składu, bo zdradził by swoją tajemnice handlową. Można próbować zastąpić je Activitem, termolizatem drożdżowym, fosforanem dwuamonu ale jest bardzo ciężko zbliżyć się do szybkości turbo w domowych warunkach. Pewnie by się dało ale to wymagało by wielu prób i doświadczeń z dostosowaniem optymalnego składu pożywki.
Awatar użytkownika

Autor tematu
dombo86
50
Posty: 81
Rejestracja: piątek, 19 wrz 2014, 19:22
Ulubiony Alkohol: Whisky
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Ciągłe namnażanie drożdży z tylko jednej paczki

Post autor: dombo86 »

gr000by pisze:Będą wlec się te nastawy, w nastawach owocowych i zacierach zbożowych jest dużo więcej związków będących źródłem m. in. azotu dla drożdży, przez co mogą się mnożyć po zaszczepieniu małą porcją fermentującego nastawu/zacieru. W cukrówce nie ma takich związków, przez co drożdże nie będą się mnożyć i w końcu będzie ich za mało, by fermentacja szła w odpowiednim tempie. Obstawiam, że po 2-3 przelaniu porcji fermentu już padną, za to powinieneś spróbować wykorzystać gęstwę z dna, ale nie licz na szybkie tempo przerobu. Na drożdżach ciężko już bardziej oszczędzić, spróbuj robić 2-3krotne nastawy na 1 paczce (http://alkohole-domowe.com/forum/post81552.html#p81552) i już będziesz "do przodu" o 1-2 paczki drożdży.
A odnosząc się do twojego cytatu z podanego linka:

"Nastawiłem dzisiaj nastaw 18kg cukru i 72 litry wody, BLG startowe 20, do tego jedna paczka drożdży Moskva Style, 10g pożywki Maxaferm, 10g DAFu i 5g kwasku cytrynowego. Nastaw stoi w beczce w piwnicy, temperatura około 17-18*C. Liczę, że w 6-8 dni zejdą do -4 BLG."

Czym jest te 10g DAFu?
Awatar użytkownika

Azbest123
30
Posty: 36
Rejestracja: sobota, 22 lis 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: mam charakter odkrywcy ,próbuje wszystkiego
Status Alkoholowy: Drinker
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Ciągłe namnażanie drożdży z tylko jednej paczki

Post autor: Azbest123 »

Fosforanem dwuamonu = DAF.
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Ciągłe namnażanie drożdży z tylko jednej paczki

Post autor: Lootzek »

DAF to fosforan dwuamonowy. Został dodany wraz z Maxafermem zapewne dlatego że nastaw jest powiększony mniej więcej trzykrotnie w stosunku do zalecanego dla paczki drożdży, żeby więc je wspomóc, doszły te pożywki.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Ciągłe namnażanie drożdży z tylko jednej paczki

Post autor: rozrywek »

Jak chcesz eksperymentować z tym mnożeniem to spoko, wiele osób to przerabiało, z różnych powodów zresztą, koszta, zwykła ciekawość, chęć czegoś nowego. Trzy kwestie na które zwrócę uwagę, ilość tzw matki którą dolewasz do nowego nastawu musi być naprawdę spora, Litr to stanowczo za mało, ja bym pobrał nawet 10L. Druga to aby temperatura obydwu płynów była podobna, i trzecia, iż naprawdę praca starych w nowym nastawie naprawdę będzie powolna, grzybki przecież mnożą się i giną, a ty użyjesz tych które pracują i są lekko zmęczone. O pożywkach,cukrze nie wspominam nawet bo widzę że tę kwestię masz ogarniętą.
Pisz niebawem o wynikach. Pozdrawiam
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Autor tematu
dombo86
50
Posty: 81
Rejestracja: piątek, 19 wrz 2014, 19:22
Ulubiony Alkohol: Whisky
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Ciągłe namnażanie drożdży z tylko jednej paczki

Post autor: dombo86 »

Odpuszczam sobie zatem eksperymenty i jedynie używam jedną paczkę Turbo drożdży na dwukrotną ilość zalecaną, tj. na ~45 litrów nastawu. Pracują wolniej, jednak i tak lepiej i szybciej niż drożdże babuni i nie muszę się martwić o dodawanie kwasku ani przecieru. Jedna beczka 50 l po tygodniu zeszła z 25 BLG na 6 BLG. W weekend powinno być już na minusie.
Po waszych komentarzach wnioskuję, że dla mnie złotym środkiem między rozsądnym tempem a oszczędnościami będzie własnie 1 paczka na te około 50 litrów. Nie śpieszy mi się na tyle aby przerabiało nastaw w 4-5 dni.

Jednak niedługo przetestuję Łatwy Kwaśny Zacier Wujka Jessie i metodę z dundrem, ponieważ jadę na wieś i całkiem możliwe, że jedna beczka wróci napełniona śrutą kukurydzianą :)
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2368
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Ciągłe namnażanie drożdży z tylko jednej paczki

Post autor: Kamal »

Ja testowałem drożdże cobra do rumu, tylko wciąż nastawy na gęstwie. I nie zauważyłem dużej różnicy między nastawieniem a zakończeniem fermentacji. Minus tego eksperymentu to, że drożdże miały coraz ciężej, gdyż BLG dundru rosło. :-)
Nic nie stoji na przeszkodzie, żebyś i Ty spróbował. :-)
Obrazek

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Ciągłe namnażanie drożdży z tylko jednej paczki

Post autor: eldier »

Ja zrobiłem 6 zacierów żytnich na tych samych drożdżach (coobra whisky) ;) Zawsze z tej samej ilości śruty, ale z czasem uzysk był coraz gorszy - minimalnie, ale jednak. Podejrzewam jednak że wiązało się to z coraz gorszą efektywnością zacierania - na dundrze i zacier był coraz gęstszy. Generalnie do zacierów polecam - na drugi dzień już się gotowało ;) Dodawałem 1-1,5l z dołu fementatora na 20-25l zacieru.
Teraz robię kolejne nastawy przetworowe na g995- odciskam owoce zostawiam na tydzień-dwa do klarowania i ten muł z dołu dodaje do kolejnego nastawu - blg początkowe 23-24. 3 nastawy pięknie odfermentowały - blg w okolicy zera.
Ostatnio nie miałem mułu (porzeczki dopiero kończyły pracę- 2blg, a już zaplanowałem nastawianie borówek) i zebrałem po prostu z litr pracującego nastawu i dzisiaj wieczorem będę wiedział co z tego wyszło ;)

Teraz piszę o nastawach/zacierach, które mają coś w sobie- zboże, owoce, ale cukrówka jest raczej jałowa. Nie odważyłbym się stosować gęstwy z nastawu cukrowego...
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2368
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Ciągłe namnażanie drożdży z tylko jednej paczki

Post autor: Kamal »

Cukrówka jest jałowa dlatego nastaw na gęstwe powinien chociaż być z dundru. A żeby jeszcze bardziej wspomóc grzybki, to można dodać rozgotowane drożdże babuni/starte jabłko/koncentrat pomidorowy. :-D
Obrazek

eldier
750
Posty: 751
Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
Podziękował: 114 razy
Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Ciągłe namnażanie drożdży z tylko jednej paczki

Post autor: eldier »

Sprawdziłem, porzeczki były 3cim nastawem na tych samych drożdżach - zeszły do 0. Czyli ok, bo jakaś tam poprawka na niecukry jest.
Borówki pracują sobie powoli - teraz mają 5 blg.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy cukrowe”