Abratek kolumna - ile razy destylujecie?

Podstawowe uwagi, spostrzeżenia i pomysły dotyczące procesu.
Awatar użytkownika

Autor tematu
96volt
30
Posty: 32
Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 15:26
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Post autor: 96volt »

Witam wszystkich.Kilka miesięcy temu zbudowałem sobie kolumienkę, typowy abratek jeden zawór, 130 cm wypełnienia (20 miedzi) dalej zmywaki nierdzewka chłodnica rurka miedziana, fi6 4,5m, termometr cyfrowy z podziałkom 0,1, kana 20l, grzanie gazowe. Produkt, ku mojemu zdziwieniu, zacny 96%, o dziwo, za każdym razem. Pierwsze psocenia śmierdziały metalem, ale po kilku płukaniach sodą kaustyczną a następnie ludwikiem przestały. Obecnie żadnego smrodku posmaków. Moje pytanie: czy jest sens destylować dwukrotnie, trzykrotnie jak pisze się na forach skoro nie czuć poprawy?
Ostatnio zmieniony środa, 15 lut 2012, 22:14 przez Agneskate, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: ortograia, interpunkcja, styl
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: abratek kolumna ile razy destylujecie.

Post autor: pokrec »

Albo jesteś tak genialny i za jednym razem kładziesz wszystko, albo partolisz za drugim ;-)
Ja jak się bawię, to zawsze na 2 razy i dopiero po drugim razie mam efekt absolutny - zero "obcych" posmaków i zapachów.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1190
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Kontakt:
Re: abratek kolumna ile razy destylujecie.

Post autor: Kula »

Ja dzielę "produkcję" na dwie części.
1. To co idzie na nalewki robię jeden raz. Staram się uważnie odciąć przegony i pogony i mocno pilnować temperatury. Jak dla mnie jakość wystarczająco dobra na nalewki. Zdaję sobie sprawę, że można jeszcze poprawić, ale nie widzę potrzeby.
2. To co idzie na czystą robię dwa razy. Drugi raz poprawia smak i zapach.

Sprzęt aabratek lub bokakob, 120 cm sprężynki + 20 cm wióry z miedzi.
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Awatar użytkownika

Autor tematu
96volt
30
Posty: 32
Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 15:26
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: abratek kolumna ile razy destylujecie.

Post autor: 96volt »

Chodzi mi o to, że skoro kolumna z refluksem daje równowartość kilku destylowań to po powiedzmy pięciu wyjdzie absolut.Próbowałem czterech i nie widzę różnicy jak po dwóch jedynie mniej produktu.
Awatar użytkownika

Agneskate
200
Posty: 228
Rejestracja: sobota, 11 paź 2008, 21:16
Krótko o sobie: Cicha woda... ;P
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Kontakt:
Re: Abratek kolumna - ile razy destylujecie?

Post autor: Agneskate »

Ogólnie przyjęte jest, że destyluje się 2 razy. Po pierwszym razie możesz kombinować z oczyszczaniem, ale po co chemię dodawać? Po drugim razie otrzymujesz odpowiedni produkt do spożycia.

Nie czujesz różnicy, a co destylowałeś? Jak cukrówkę to nie będziesz miał dużej różnicy.
Pozdrawiam Aga
Awatar użytkownika

Autor tematu
96volt
30
Posty: 32
Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 15:26
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Abratek kolumna - ile razy destylujecie?

Post autor: 96volt »

Dokładnie cukrówkę. Jak puściłem cukrówkę plus kompoty z wiśni aromat uleciał - szkoda. Ostatnio wpadł mi do kieliszka napój Polmos Białystok sześciokrotnie destylowany jak wynika z etykiety - myślicie, że to prawda?
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Abratek kolumna - ile razy destylujecie?

Post autor: pokrec »

Sklepowe wódki 6-ciokrotnie destylowane? Chyba na pot-stillu. Jakby ją raz przejechali na kolumnie, to byłby lepszy efekt.
Bez jaj, co to jest sklepowa wódka? Syf jak 160. Kiedyś mi wpadł do kieliszka produkt "Sobieski" ale taki droższy, luksusowy, ze zdobionej, fikuśnej butelki. Obok miałem swoja psotke 2 razy psotyfikowaną. Wypiłem tą "Sobieską" i natychmiast musiałem przepić swoją. Ta "Sobieska" waliła bimbrem.
Jest też taka wódka, co się nazywa "Maximus" - niedobra i wali bimbrem także, mimo, że na flaszce piszą o iluśtamkrotnej destylacji. Przecież mnie chciał szlag trafić, musiałem kuzynowi dotrzymywac towarzystwa na weselu (bo wszyscy inni prowadzili) i mnie bardzo sponiewierało nastepnego ranka po półlitrówce wypitej na dwóch. To jest nienormalne! Nastepnym razem na wesele jade z własna flaszką (jak nie będe kierowcą) i nie tykam nic cudzego. Po cholerę się tak męczyć nazajutrz?
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Abratek kolumna - ile razy destylujecie?

Post autor: Partyzant »

Aby wypić tą sklepową to następnym razem zrób drinka, zmieszaj z fantą pomarańczową i w ten sposób idzie wypić to badziewie.
A to co piszą na flaszkach to jest ściema i przekręt- Nawet niech to będzie prawda i co z tego! Jak jest robiona na 100% z jakieś chemikalia :womit: ... Z resztą na forum już ruszaliśmy bimber sklepowy :piwo:
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Awatar użytkownika

waz_2000
150
Posty: 170
Rejestracja: sobota, 29 sty 2011, 21:12
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Warszawa - okolice
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Abratek kolumna - ile razy destylujecie?

Post autor: waz_2000 »

Dodam coś od siebie
W zeszłym roku zrobiłem sobie swojego abratka. Pierwsze spocenie - ze względu na kiepskie wypełnienie temperatura około 81 stopni. Towar około 90% - BOMBA. Byłem bardzo pozytywnie zaskoczony, mając wcześniej styczność z okowitą walącą zawsze drożdzami. Nie potrzebowałem nic więcej!
Moje zadowolenie nie trwało długo. Posmaki i smrodki zaczęły mi przeszkadzać. Poprawiłem wypełnienie i wyszło dużo lepsze i znowu byłem mile zaskoczony! Znowu BOMBA i znowu już lepszej nie potrzebuję...
Nie trwało to długo... To co mi wcześniej nie przeszkadzało, czego wcześniej nie czułem - zaczęło (chodzi oczywiście o te minimalne posmaki).

Jak tylko zrobi się cieplej to przedestyluję dwa razy, albo spróbuję dokładnie sklarować bo do tej pory lałem z beki jak leci razem z drożdżami.

Zastanawiam się czy jak bym postawił przed wyjadaczami tego forum dwa kielonki z psotą, pędzona dwa razy na kolumnie, jeden psota z klarowanego nastawu cukrowego a w drugim z nieklarowanego to czy by wyczuli różnice?
Kolumna typu: AAbratek
Keg: 30L
Wysokość kolumny (wypełnienie): 140cm
Średnica: 76,1 mm
Grzanie: Kiedyś Taboret teraz prąd 6kW
Po godzinach: Pozycjonowanie stron WWW | Psocenie | Wędkarstwo

gotiger
150
Posty: 196
Rejestracja: piątek, 19 lis 2010, 01:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Scotch Whisky
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Abratek kolumna - ile razy destylujecie?

Post autor: gotiger »

waz_2000 pisze:Zastanawiam się czy jak bym postawił przed wyjadaczami tego forum dwa kielonki z psotą, pędzona dwa razy na kolumnie, jeden psota z klarowanego nastawu cukrowego a w drugim z nieklarowanego to czy by wyczuli różnice?
Jeżeli byłaby to czysta, to całkiem możliwe, że dałoby się to odróżnić ;)
Odnośnie niesklarowanego nastawu - lepiej jest oddzielić większość tego "szuwaksu", aby wypełnienie się nie przytykało :)
Awatar użytkownika

franta
100
Posty: 105
Rejestracja: niedziela, 4 kwie 2010, 23:19
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Abratek kolumna - ile razy destylujecie?

Post autor: franta »

waz_2000 pisze:
Zastanawiam się czy jak bym postawił przed wyjadaczami tego forum dwa kielonki z psotą, pędzona dwa razy na kolumnie, jeden psota z klarowanego nastawu cukrowego a w drugim z nieklarowanego to czy by wyczuli różnice?
Witam!
Kolego , lepiej się więcej nie zastanawiaj tylko zawsze klaruj , i to jak najdokładniej.
Efekt gwarantowany.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika

Autor tematu
96volt
30
Posty: 32
Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 15:26
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Abratek kolumna - ile razy destylujecie?

Post autor: 96volt »

To co mi wcześniej nie przeszkadzało, czego wcześniej nie czułem - zaczęło (chodzi oczywiście o te minimalne posmaki).
Całkowicie się zgadzam i co gorsze to się nasila. Nawet woda do rozcieńczania kiedyś mogła być kranówa - teraz przeszkadza.Strach pomyśleć co będzie za parę lat.
Awatar użytkownika

waz_2000
150
Posty: 170
Rejestracja: sobota, 29 sty 2011, 21:12
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Warszawa - okolice
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Abratek kolumna - ile razy destylujecie?

Post autor: waz_2000 »

Jestem po pierwszym klarowaniu, takim porządnym. Afekt bardzo mile zaskakujący.
Kolumna typu: AAbratek
Keg: 30L
Wysokość kolumny (wypełnienie): 140cm
Średnica: 76,1 mm
Grzanie: Kiedyś Taboret teraz prąd 6kW
Po godzinach: Pozycjonowanie stron WWW | Psocenie | Wędkarstwo
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Abratek kolumna - ile razy destylujecie?

Post autor: lesgo58 »

Ja przyjąłem taką zasadę (po uważnym wgłębieniu sie w bogactwo wiedzy na tym i sąsiednim forum):
Bardzo starannie przygotowany nastaw - czy to cukrowy czy owocowy.Oczywiście staranne klarowanie aż do uzyskania przeżroczystości wody.W moim przypadku wystarczają 36 godz.Owocówki pozostawiam mętne (z wiadomych powodów - po prostu są destylowane troszkę inaczej jak cukrówki)
1. destylacja nastawu - z odcięciem przed jak i pogonów ( dokładność odciecia przychodzi z czasem po dobrym poznaniu sprzętu i procesu)
2. rektyfikacja wsadu poprzedniego rozcieńczonego do mocy ok.50%
3. rektyfikacja wsadu poprzedniego rozcieńczonego do ok.20%
Dlaczego trzy razy?I dlaczego w tej kolejności?
Ano dlatego, że prowadząc proces jak zaleca większość - dwukrotnie - niestety nie otrzymujemy tego co niektórzy nazywają - spiryt lux , lub "absolut".Otrzymamy oczywiście b.dobry produkt - już konkurujący ze sklepowymi wódkami, ale to ciągle nie to.
Wystarczy rozcieńczyć produkt do 20% i powąchać - nie wspomnę o smaku.
W moim przypadku jestem obdarzony bardzo czułymi zmysłami organoleptycznymi.
Dlatego postanowiłem prowadzić proces jak wyżej.
Rozcieńczając za każdym razem inaczej pozbywamy się coraz to innych niechcianych domieszek, które nabierają właściwości lotnych w tych dedykowanych stężeniach.
Trzeci etap procesu to już jest dopieszczenie i dodatkowe wyeliminowanie składników wchodzących w przedgony czy też pogony z większą dokładnością niż za pierwszym etapem.
Jeśli ktoś tak prowadził , to może potwierdzić że przy trzecim etapie ,ile jeszcze tego "świństwa" znajduje się w destylacie z drugiego gotowania i pod postacią przedgonów eliminujemy z większą dokładnością.
Nie muszę chyba wspominać,jak bardzo ważne jest ustabilizowanie kolumny - i tu godzina nie będzie przesadą.No i oczywiście kropelkowy odbiór przedgonów.
Po czym - śmiem twierdzić,że otrzymamy naprawdę spirytus, który po rozcieńczeniu do stężenia wódki nie pachnie, jest łagodny - na języku nie czuć procentów a po przełknięciu miło rozgrzewa.Dlatego zawsze rozcieńczam do 43-45% mocy.
P.S. Oczywiście bardzo ważna jest woda do rozcieńczania.Ja używam Żywiec - jak narazie mnie nie zawiodła.
Ostatnio zmieniony czwartek, 8 mar 2012, 20:57 przez lesgo58, łącznie zmieniany 3 razy.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

MikeB
150
Posty: 159
Rejestracja: wtorek, 31 sty 2012, 17:16
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Abratek kolumna - ile razy destylujecie?

Post autor: MikeB »

Wszystkim wątpiącym w trzecią rektyfikacje polecam powąchanie wody porektyfikacyjnej- tej z kotła. Zobaczcie (i poczujcie) ile smrodów tam zostaje...

Regnar
5
Posty: 7
Rejestracja: środa, 10 sie 2011, 06:43
Podziękował: 5 razy
Re: Abratek kolumna - ile razy destylujecie?

Post autor: Regnar »

Także posiadam kolumnę i po pierwszym ''cierpliwym'' pędzeniu również uzyskuję ok 96%.
Gon nie śmierdzi. Można pić, ale to kwestia gustu i zadbania o kaca, bo wszelkie właśnie ''brudy'' go powodują, których nie czuć nie raz w smaku itp.

Drugie pędzenie pokazuje ile syfu jeszcze zostało. Zawsze drugi raz odbieram techniczny spirytus, którego nieprzyjemny szkodliwy zapach znamy.

Również w 2 pogonie zostają smrody, dlatego po 2 destylacji na kolumnie uważam, że dopiero produkt w gardło powinno się lać. :D

Ale wszystko to kwestia upodobania.

szewcu07
1
Posty: 1
Rejestracja: poniedziałek, 1 wrz 2014, 09:57
Re: Abratek kolumna - ile razy destylujecie?

Post autor: szewcu07 »

gotiger pisze:
waz_2000 pisze:Zastanawiam się czy jak bym postawił przed wyjadaczami tego forum dwa kielonki z psotą, pędzona dwa razy na kolumnie, jeden psota z klarowanego nastawu cukrowego a w drugim z nieklarowanego to czy by wyczuli różnice?
Jeżeli byłaby to czysta, to całkiem możliwe, że dałoby się to odróżnić ;)
Odnośnie niesklarowanego nastawu - lepiej jest oddzielić większość tego "szuwaksu", aby wypełnienie się nie przytykało :)

Według mnie nic nie powinno się przytkac bo przecież w wypełnieniu znajdują opary alkoholu ewentualnie skroplony alkohol spadający w dół....
Takie przynajmniej mam wrażenie..
pozdr...
Awatar użytkownika

HomoChemicus
400
Posty: 447
Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Abratek kolumna - ile razy destylujecie?

Post autor: HomoChemicus »

Zasłużyłeś na nagrodę złotego szpadla.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."

A. Einstein
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Abratek kolumna - ile razy destylujecie?

Post autor: Lootzek »

Czepiasz się, raptem trzy lata :P

W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Abratek kolumna - ile razy destylujecie?

Post autor: W_TG »

Nie odkryję Hameryki, Ale samogon ZAWSZE był lepszy, czytaj zdrowszy, od sklepowej.
Nawet kiepski "aromatyczny" bimber nie daje Efektu Dnia Następnego ;)
Ale nie ma się co rozwodzić- my to wiemy, i powtarzamy jak mantrę.
A czemu ta akcyzowa gorzałka daje ten efekt?? Oto zagadka.
Chyba ze na forum jest ktoś kto pracuje w gorzelni i zdradzi tą skrywaną tajemnicę :lol:
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Abratek kolumna - ile razy destylujecie?

Post autor: gr000by »

Poszukaj pod hasłem "aromat wódki" ;).
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Abratek kolumna - ile razy destylujecie?

Post autor: Lootzek »

gr000by, uchyliłbyś może rąbka tajemnicy? ;) Pojęcie przewinęło się kilka razy przez forum, ale nie zostało chyba szerzej omówione, może więc Ty, jako nasz "dyżurny alchemik" byś się pokusił? Google zapytany o aromat wódki zwraca głównie wyniki o zaprawkach smakowych.
Wiem że wódki stabilizuje się glicerolem, czy to o niego chodzi? Ale tu znów trudno mi znaleźć jakieś wiarygodne informacje, co właściwie stabilizuje w/w.
Pijąc niektóre sklepówki, na finiszu wyczuwam lekki mdląco-słodki, syntetyczny aromat.
Co ciekawe, wyczułem podobny pijąc ostatnio czerwoną Warkę. Dawno nie piłem masowych koncerniaków i teraz nie wiem czy nie zwracałem na to uwagi wcześniej, czy znów coś "poprawili" w produkcji masowego "piwa". Do tego posmak kojarzący mi się bimbrowo, z niedokładnie odciętym późnym przedgonem i wczesnym pogonem (blee..) ale to akurat chyba efekt stosowania metody HGB w trakcie produkcji.
Awatar użytkownika

HomoChemicus
400
Posty: 447
Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Abratek kolumna - ile razy destylujecie?

Post autor: HomoChemicus »

U mnie profesorzy też wspominali coś o "aromacie wódki", ale nikt ze studentów nie chciał im uwierzyć.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."

A. Einstein
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: Odp: Abratek kolumna - ile razy destylujecie?

Post autor: Zygmunt »

Surowce są w ciągu roku różne, a smak wódki musi być taki sam, więc z tego powodu dodatki są dla nich koniecznością.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Abratek kolumna - ile razy destylujecie?

Post autor: gr000by »

O "aromacie wódki" dowiedziałem się przypadkowo na praktykach. Byłem na wizycie w dziale komponowania i tak jakoś rozmowa z "kompozytorem" zeszła na różne inne tematy i opowiedział mi trochę o tym cudzie techniki. Jest to zestaw sztucznych dodatków smakowo-zapachowych, dodawanych do wódki czystej w celu utrzymania mniej więcej stałego smak i zapachu, ale jego najważniejszym zadaniem jest zwiększyć przydatność do spożycia świeżej wódki, na początku dojrzewania. Generalnie niby takie nic, ale potęguje efekt dnia następnego oraz pozwala robić "dobrą" :hahaha: wódkę z gorszego spirytusu. Był dość popularny (czy dalej jest to nie wiem) w zakładach produkujących Bolsa, Żołądkową, Absolwenta. Skład chemiczny pozostaje tajemnicą producenta, aczkolwiek wiadomo, że nie jest to nic naturalnego :womit:.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

Sebastian120
30
Posty: 45
Rejestracja: sobota, 16 lut 2013, 17:50
Krótko o sobie: Lubie dobre piwo, wino i nie tylko:)
Lokalizacja: Rzeszów
Re: Abratek kolumna - ile razy destylujecie?

Post autor: Sebastian120 »

He he za czasów studenckich byłem na wycieczce w Polmosie Łańcut ale nic ze szczegółów nie chcieli powiedzieć. Jedyne co pamiętam to paskudny smak Białej Damy na ciepło hehe :womit:
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Abratek kolumna - ile razy destylujecie?

Post autor: olo 69 »

A moja wódka też ma cały czas podobny aromat. Wącham i nic nie czuję. Normalnie jakbym wąchał wodę. Chyba do laryngologa muszę się zgłosić :lol:
Pozdrawiam,olo 69

genas.1970
20
Posty: 29
Rejestracja: sobota, 13 wrz 2014, 13:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), jak mogę pomogę,,,
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: WLKP.
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Abratek kolumna - ile razy destylujecie?

Post autor: genas.1970 »

Hej, olo 69, jaki masz sprzęt że taki aromat??...ja nastawiłem cukrówkę sprzęt sklecę za parę dni, myślę że porządny...Więc teraz chyba wszystko w moich rękach i głowie...czytam już ładne pół roku i myślę że coś w końcu wyjdzie z tego...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólnie o destylacji”