Wino-nastaw zakończył swoją fermentację - co dalej?
Zaznaczam, że jestem całkowitą nowicjuszką w robieniu wina więc proszę o
wyrozumiałość i pomoc jeżeli jeszcze można coś zrobić a może już nic. Nie korzystałam
z żadnego przepisu a jedynie kolega, który dość długo pracował w Holandii przy
produkcji win podpowiadał co mam robić w danym momencie. Jeżeli to możliwe
to postaram się opisać całą tą "produkcję" i każda podpowiedź będzie na wagę
złota. Rozpoczęłam dnia 24.09. bez dodania drożdży. Miałam około 30 kg ciemnych
winogron, które rozgniotłam blenderem i ugotowałam. Całą miazgę pozostawiłam
na 3 dni i kiedy zaczęła fermentować przecedziłam a pozostałość znowu zagotowałam
i wszystko przecedziłam do butli. Otrzymałam około 34 l nastawu rozdzielając go na
dwie butle; mała butla - 18 l + 1,5 kg cukru a duża - 26 l + 2,5 kg cukru. Dnia 8.10. do
małej butli dolałam roztwór wody z 3,5 kg cukru razem 8 l a do dużej roztwór wody
z 5 kg cukru razem 10 l. Ponieważ nie zaczęło fermentować przygotowałam trochę
przegotowanych, fermentujących winogron i 13.10. dodałam z 1,5 kg cukru z
podziałem na butle; mała butla 4,5 l a duża butla 9,5 l. Nastaw zaczął bardzo mocno
pracować do około 03.11. i wtedy okazało się, że jest dość kwaśne jak na mój smak
/nie miałam jeszcze cukromierza/więc dodałam do małej butli 3 kg cukru i 3 garście
rodzynek a do dużej butli dodałam 5 kg cukru i 5 garści rodzynek. Wszystko pracowało
do dnia 08.12. i wtedy do małej butli dodałam jeszcze 3,5 kg cukru jednak butla już
nie wznowiła pracy dlatego też dużej butli już nie ruszałam. Obydwa nastawy dnia 17.12.
wymieszałam a po sprawdzeniu cukromierzem okazało się, że mają 11 bld i stoją w
miejscu. Ogółem do małej butli dodałam ok. 12 kg cukru a do dużej 13,5 kg. Na smak
jest one w tej chwili bardzo słabe tak jak soczek i tu jest problem. Wczoraj spróbowałam
zrestartować małą butlę i dodałam drożdże aktywne suszone Fermivin PDM dwa op.po 7g
oraz pożywkę ale ruszyło tylko na chwileczkę i na tym koniec. Dzisiaj jak poruszyłam
butlę to kilka razy bluknęło i znowu koniec. Nastaw cały czas stał w kuchni gdzie
temperatura wynosi 22 - 24 st.C. Czy jej może ktoś tak dobrze obeznany z tym tematem
aby napisać mi czy jest jeszcze jakaś iskierka i maleńka szansa aby coś z tego wyszło
konkretnego a może już całkowicie dałam plamę i jako laik nie powinnam się brać za tak
poważne rzeczy. Może napisałam troszeczkę chaotycznie ale myślę, że znajdzie się
jakaś bratnia dusza, która zechce się w to wgłębić i napisać co mam teraz ewentualnie
zrobić. Ponieważ na ten Portal trafiłam dopiero wczoraj więc przeczytanie wszystkiego
jest na tą chwilę niemożliwe dlatego też szukam porady od mądrzejszych.
wyrozumiałość i pomoc jeżeli jeszcze można coś zrobić a może już nic. Nie korzystałam
z żadnego przepisu a jedynie kolega, który dość długo pracował w Holandii przy
produkcji win podpowiadał co mam robić w danym momencie. Jeżeli to możliwe
to postaram się opisać całą tą "produkcję" i każda podpowiedź będzie na wagę
złota. Rozpoczęłam dnia 24.09. bez dodania drożdży. Miałam około 30 kg ciemnych
winogron, które rozgniotłam blenderem i ugotowałam. Całą miazgę pozostawiłam
na 3 dni i kiedy zaczęła fermentować przecedziłam a pozostałość znowu zagotowałam
i wszystko przecedziłam do butli. Otrzymałam około 34 l nastawu rozdzielając go na
dwie butle; mała butla - 18 l + 1,5 kg cukru a duża - 26 l + 2,5 kg cukru. Dnia 8.10. do
małej butli dolałam roztwór wody z 3,5 kg cukru razem 8 l a do dużej roztwór wody
z 5 kg cukru razem 10 l. Ponieważ nie zaczęło fermentować przygotowałam trochę
przegotowanych, fermentujących winogron i 13.10. dodałam z 1,5 kg cukru z
podziałem na butle; mała butla 4,5 l a duża butla 9,5 l. Nastaw zaczął bardzo mocno
pracować do około 03.11. i wtedy okazało się, że jest dość kwaśne jak na mój smak
/nie miałam jeszcze cukromierza/więc dodałam do małej butli 3 kg cukru i 3 garście
rodzynek a do dużej butli dodałam 5 kg cukru i 5 garści rodzynek. Wszystko pracowało
do dnia 08.12. i wtedy do małej butli dodałam jeszcze 3,5 kg cukru jednak butla już
nie wznowiła pracy dlatego też dużej butli już nie ruszałam. Obydwa nastawy dnia 17.12.
wymieszałam a po sprawdzeniu cukromierzem okazało się, że mają 11 bld i stoją w
miejscu. Ogółem do małej butli dodałam ok. 12 kg cukru a do dużej 13,5 kg. Na smak
jest one w tej chwili bardzo słabe tak jak soczek i tu jest problem. Wczoraj spróbowałam
zrestartować małą butlę i dodałam drożdże aktywne suszone Fermivin PDM dwa op.po 7g
oraz pożywkę ale ruszyło tylko na chwileczkę i na tym koniec. Dzisiaj jak poruszyłam
butlę to kilka razy bluknęło i znowu koniec. Nastaw cały czas stał w kuchni gdzie
temperatura wynosi 22 - 24 st.C. Czy jej może ktoś tak dobrze obeznany z tym tematem
aby napisać mi czy jest jeszcze jakaś iskierka i maleńka szansa aby coś z tego wyszło
konkretnego a może już całkowicie dałam plamę i jako laik nie powinnam się brać za tak
poważne rzeczy. Może napisałam troszeczkę chaotycznie ale myślę, że znajdzie się
jakaś bratnia dusza, która zechce się w to wgłębić i napisać co mam teraz ewentualnie
zrobić. Ponieważ na ten Portal trafiłam dopiero wczoraj więc przeczytanie wszystkiego
jest na tą chwilę niemożliwe dlatego też szukam porady od mądrzejszych.
-
- Posty: 253
- Rejestracja: poniedziałek, 12 lip 2010, 21:53
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Wino-nastaw zakończył swoją fermentację - co dalej?
Odsyłam do tematu http://alkohole-domowe.com/forum/podsta ... t6449.html
Po przeczytaniu zrozumiesz jakie błędy zrobiłaś, największym było gotowanie i to dwukrotne.
Możesz próbować jeszcze raz restartować, ale w tym temacie musi Ci doradzić ktoś inny, ja nigdy nie robiłem restartu.
Po przeczytaniu zrozumiesz jakie błędy zrobiłaś, największym było gotowanie i to dwukrotne.
Możesz próbować jeszcze raz restartować, ale w tym temacie musi Ci doradzić ktoś inny, ja nigdy nie robiłem restartu.
-
- Posty: 162
- Rejestracja: środa, 15 sie 2012, 20:32
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: LUBLIN
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Wino-nastaw zakończył swoją fermentację - co dalej?
Witam.
Trzeba zastosować do restartu jakąś "silną" matkę drożdżowa, np, typu bajanus
i absolutnie nie zagotowywać/przegotowywać więcej wina , jeśli wina jest "po korek" a potrzeba by było dodać więcej cukru, w co wątpię, trzeba odlać część wina dobrze podgrzać, ale nie zagotować, i w tym rozpuścić cukier, przestudzone dolać do reszty nastawu
Trzeba zastosować do restartu jakąś "silną" matkę drożdżowa, np, typu bajanus
i absolutnie nie zagotowywać/przegotowywać więcej wina , jeśli wina jest "po korek" a potrzeba by było dodać więcej cukru, w co wątpię, trzeba odlać część wina dobrze podgrzać, ale nie zagotować, i w tym rozpuścić cukier, przestudzone dolać do reszty nastawu
-
- Posty: 4
- Rejestracja: wtorek, 22 lip 2014, 20:18
- Krótko o sobie: Właśnie zaczynam przygodę z domową produkcją trunków i postanowiłem trochę doczytać :).
- Ulubiony Alkohol: "Szkocka"
- Status Alkoholowy: Winiarz
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Wino-nastaw zakończył swoją fermentację - co dalej?
Fermivin PDM to dosyć mocne drożdże. Jeśli nie udało się na nich zrestartować (zakładam, że przygotowałaś je zgodnie z opisem z opakowania), to nie wiem czy w ogóle się uda...
Poza tym... Już sam początek Twojego opisu jest mocno zastanawiajacy: miałaś 30kg winogron i po rozgnieceniu i podwójnym zagotowaniu otrzymałaś 34l nastawu? Dziwne jak dla mnie... No ale ja malutki w winiarstwie jeszcze jestem .
Myślę, że temat podsunięty przez kol. tomhas'a wiele rozjaśni, ale czy uda się z tego "nastawu" zrobić jeszcze coś dobrego, to nie wiem. Z Twojego opisu wynika, że całość jest już i tak dosyć mocno rozcieńczona wodą i dosłodzona (na oko sumując, to wody i cukru jest chyba więcej niż samych winogron).
Pozostaje życzyć powodzenia.
Może ktoś mądrzejszy ode mnie zdoła coś doradzić.
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Poza tym... Już sam początek Twojego opisu jest mocno zastanawiajacy: miałaś 30kg winogron i po rozgnieceniu i podwójnym zagotowaniu otrzymałaś 34l nastawu? Dziwne jak dla mnie... No ale ja malutki w winiarstwie jeszcze jestem .
Myślę, że temat podsunięty przez kol. tomhas'a wiele rozjaśni, ale czy uda się z tego "nastawu" zrobić jeszcze coś dobrego, to nie wiem. Z Twojego opisu wynika, że całość jest już i tak dosyć mocno rozcieńczona wodą i dosłodzona (na oko sumując, to wody i cukru jest chyba więcej niż samych winogron).
Pozostaje życzyć powodzenia.
Może ktoś mądrzejszy ode mnie zdoła coś doradzić.
Wysłane przy użyciu Tapatalka
Dopiero zaczynam pobierać nauki, tzn. czytam, czytam i jeszcze raz czytam (oczywiście forum AD)
Re: Wino-nastaw zakończył swoją fermentację - co dalej?
Dzień dobry.
Na drożdżach, które zastosowałam do restartu pisze, że są bayanud do fermentacji nawet w trudnych warunkach. Przygotowałam je zgodnie z opisem. Jeżeli chodzi o ilość nastawu to ok. 30 kg winogron po rozgnieceniu zagotowałam i otrzymałam tzw.kompot, który po fermentacji przecedziłam a do reszty wytłoków dolałam wody i znowu przecedziłam - może dlatego powstała taka właśnie ilość nastawu. Wielkie dzięki za wszystkie podpowiedzi i myślę, że na drugi rok po przeczytaniu na tym Forum olbrzymiej lektury na ten temat wyjdzie mi już lepiej. Dzięki i życzę wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku 2015.
Pozdrawiam.
Na drożdżach, które zastosowałam do restartu pisze, że są bayanud do fermentacji nawet w trudnych warunkach. Przygotowałam je zgodnie z opisem. Jeżeli chodzi o ilość nastawu to ok. 30 kg winogron po rozgnieceniu zagotowałam i otrzymałam tzw.kompot, który po fermentacji przecedziłam a do reszty wytłoków dolałam wody i znowu przecedziłam - może dlatego powstała taka właśnie ilość nastawu. Wielkie dzięki za wszystkie podpowiedzi i myślę, że na drugi rok po przeczytaniu na tym Forum olbrzymiej lektury na ten temat wyjdzie mi już lepiej. Dzięki i życzę wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku 2015.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 751
- Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
- Podziękował: 114 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Wino-nastaw zakończył swoją fermentację - co dalej?
Cześć,
możesz jaśniej napisać ile masz cukru, "kompotu" winogronowego, wody?
W stylu:
I butla:
5kg cukru
15l soku
10l wody
11blg
Na pewno będzie łatwej policzyć i doradzić. Odnośnie restartu to najpierw trzeba policzyć %, a jak nie będą za duże tu musisz najpierw drożdże zahartować i dopiero dodać do nastawu.
możesz jaśniej napisać ile masz cukru, "kompotu" winogronowego, wody?
W stylu:
I butla:
5kg cukru
15l soku
10l wody
11blg
Na pewno będzie łatwej policzyć i doradzić. Odnośnie restartu to najpierw trzeba policzyć %, a jak nie będą za duże tu musisz najpierw drożdże zahartować i dopiero dodać do nastawu.
Re: Wino-nastaw zakończył swoją fermentację - co dalej?
Spróbuję to policzyć oczywiście nie będzie to bardzo dokładne ponieważ rozpoczęłam swoją przygodę z winem 24.09. Mam oczywiście pewne rzeczy zapisane ale dużo mi już umknęło i było robione troszeczkę na wyczucie. Na początku nie miałam cukromierza więc odczyt z niego mam tylko końcowy. Właśnie otworzyłam tą butlę, którą chciałam zrestartować i chyba nie jest tak źle - kolor ma ostry i jest klarowne. W smaku jest słodkie tylko ja mało czuję % /może się mylę/ ale dam je dzisiaj sąsiadowi do spróbowania a on jest raczej mało trunkowy ale też kiedyś robił dobre winka więc jego opinia chyba mi pomoże być obiektywną. Jeszcze raz dzięki za pomoc. Pozdrawiam.
Re: Wino-nastaw zakończył swoją fermentację - co dalej?
Spróbuję to policzyć oczywiście nie będzie to bardzo dokładne ponieważ rozpoczęłam swoją przygodę z winem 24.09. Mam oczywiście pewne rzeczy zapisane ale dużo mi już umknęło i było robione troszeczkę na wyczucie. Na początku nie miałam cukromierza więc odczyt z niego mam tylko końcowy. Właśnie otworzyłam tą butlę, którą chciałam zrestartować i chyba nie jest tak źle - kolor ma ostry i jest klarowne. W smaku jest słodkie tylko ja mało czuję % /może się mylę/ ale dam je dzisiaj sąsiadowi do spróbowania a on jest raczej mało trunkowy ale też kiedyś robił dobre winka więc jego opinia chyba mi pomoże być obiektywną. Jeszcze raz dzięki za pomoc. Pozdrawiam.
scalone
Wyglądało to mniej więcej tak -
Mała butla
14 l soku
3 l z wytłoków
12 kg cukru
9 l wody
Duża butla
20 l soku
5 l z wytłoków
13,5 kg cukru
13 l wody
Kiedy nastaw stanął to dopiero wtedy zmierzyłam i miał 11 Blg
A jak tu wyliczyć z tego jeszcze % to jest dla mnie czarna magia.
Jeszcze raz dzięki wszystkim.
scalone
Wyglądało to mniej więcej tak -
Mała butla
14 l soku
3 l z wytłoków
12 kg cukru
9 l wody
Duża butla
20 l soku
5 l z wytłoków
13,5 kg cukru
13 l wody
Kiedy nastaw stanął to dopiero wtedy zmierzyłam i miał 11 Blg
A jak tu wyliczyć z tego jeszcze % to jest dla mnie czarna magia.
Jeszcze raz dzięki wszystkim.
Ostatnio zmieniony środa, 31 gru 2014, 17:51 przez Emiel Regis, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Nie piszemy postu pod postem, używamy opcji 'edycja'.
Powód: Nie piszemy postu pod postem, używamy opcji 'edycja'.
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Wino-nastaw zakończył swoją fermentację - co dalej?
Tak na szybko podsumowując - po zmieszaniu wszystkiego co podałaś i nie uwzględniania cukru z owoców:
Mała butla 33,2l płynu - Blg początkowe od samego dodanego cukru około 32
Duża butla 46,1l płynu - Blg od dodanego cukru około 26-27
Po doczytaniu informacji z pierwszego postu, że przed pomiarem zmieszałaś oba nastawy mamy łącznie 79,3l płynu o Blg od samego cukru 29 - aktualnie 11 czyli z przerobienia samego dodanego cukru będzie mieć jakieś 10%. Jak do tego dodasz % od cukru z owoców to dobrze, że jest takie słodkie, bo moc swoją też powinno mieć.
Według mnie restart będzie bardzo utrudniony, bo drożdże prawdopodobnie już ile mogły to przerobiły i padły z nadmiaru % i cukru.
Mała butla 33,2l płynu - Blg początkowe od samego dodanego cukru około 32
Duża butla 46,1l płynu - Blg od dodanego cukru około 26-27
Po doczytaniu informacji z pierwszego postu, że przed pomiarem zmieszałaś oba nastawy mamy łącznie 79,3l płynu o Blg od samego cukru 29 - aktualnie 11 czyli z przerobienia samego dodanego cukru będzie mieć jakieś 10%. Jak do tego dodasz % od cukru z owoców to dobrze, że jest takie słodkie, bo moc swoją też powinno mieć.
Według mnie restart będzie bardzo utrudniony, bo drożdże prawdopodobnie już ile mogły to przerobiły i padły z nadmiaru % i cukru.
Re: Wino-nastaw zakończył swoją fermentację - co dalej?
Powiem tak. Dużo za dużo cukru. Taka prawda. Dla małej butli było 360+g/l + zawartość cukru z owoców. Takie ilości to przeżrą jedynie g-995. Chodź tak naprawdę to wygląda niczym przepis na dobrą cukrówkę gdzie ludzie używają podobne ilości cukru, ale na 100l nastawu. Wino to powinno mieć te 14-15%, ale nie znamy zawartości cukrów w winogronie.
Re: Wino-nastaw zakończył swoją fermentację - co dalej?
Bardzo dziękuję za odpowiedzi i traktuję je też jako podpowiedzi na nastęny raz . Cały ten okres czasu kiedy się nie odzywałam poświęciłam na poczytanie Forum Domowych Winiarzy więc na tą chwilę jestem o niebo mądrzejsza. Dzięki za poświęcenie uwagi i swojego cennego czasu