Pomoc / Krytyka. Jestem nowy i planuję psocić
Witam wszystkich użytkowników tego forum. Jestem tutaj nowy chociaż trochę już obserwuję te forum. Mam na imię Paweł jestem młody (26) na swoim koncie mam kilka win i nalewek robionych na alkoholu sklepowym. Chciałbym rozpocząć swoją przygodę z psoceniem i od razu powiem że chciałbym zacząć od najprostszego systemu ( moim zdaniem najprostszego w obsłudze)
Otóż tak kompletuję sprzęt w zasadzie mam już dosyć trochę gratów, z których chciałbym stworzyć pot-stilla ( mam nadzieję że dobrze to napisałem). Jak już wspomniałem jestem nowicjuszem w tej dziedzinie i wydaje mi się że nie ma sensu co zaczynać od Bóg wie jak zaawansowanych sprzętów,których pewnie nawet w połowie bym dobrze nie obsłużył dlatego planuję zbudować najprostszy zestaw z możliwych. Zbiornik, coś a'la kolumna, chłodnica i tyle.
Swój pierwszy aparat widzę tak:
KEG 30L ( jest on "opleciony" gumą )
coś na wzór "kolumny", rura miedziana długości 100cm i średnicy 35mm
chłodnica z rury miedzianej długości 3m średnicy 6 mm ( zwinięta oczywiście w spiralę )
grzałka 2x 2000W + "reduktor napięcia"
2 termometry tarczowe, tak by mieć pojecie co się dzieje w ilu stopniach ( jeden na kegu drugi na szczycie kolumny)
... i tu moje obawy. Przypuszczam że średnica rury, z której planuję zrobić chłodnicę jest za mała. Druga obawa/pytanie czy grzałki 2x2000W to nie za dużo? Może wystarczy 1x1500 i 1x2000 albo w ogóle 2x1500?
Wypisałem takie materiały a nie inne ponieważ są to rzeczy, które mam w domu i nie musiałbym kupować.
Od razu może dopiszę że nie nie chcę zaczynać od zaawansowanych sprzętów. Chciałbym ten proces poznać od podstaw na mało zaawansowanym sprzęcie. Jak mi się spodoba i połknę bakcyla to w pogotowiu mam już w domu drugi KEG 50L z tyskiego.
Dodam jeszcze że na początku chciałbym przepuszczać cukrówki i owocówki i nie zależy mi na alkoholu mocy rzędu 80%-90% i lepiej, na to przyjdzie jeszcze pora
Sposób w jaki chciałbym połączyć te elementy to lutowanie na miękko i o ile mi wiadomo jest to sposób "dozwolony" tylko czy można używać do tego cyny z topnikiem czy raczej jakieś innej cyny?
Post może długi i trochę zagmatwany ale mam nadzieję że ktoś na niego odpisze. Z góry dziękuję za pozytywną krytykę i uwagi.
Miłego wieczoru, pozdrawiam Paweł
Otóż tak kompletuję sprzęt w zasadzie mam już dosyć trochę gratów, z których chciałbym stworzyć pot-stilla ( mam nadzieję że dobrze to napisałem). Jak już wspomniałem jestem nowicjuszem w tej dziedzinie i wydaje mi się że nie ma sensu co zaczynać od Bóg wie jak zaawansowanych sprzętów,których pewnie nawet w połowie bym dobrze nie obsłużył dlatego planuję zbudować najprostszy zestaw z możliwych. Zbiornik, coś a'la kolumna, chłodnica i tyle.
Swój pierwszy aparat widzę tak:
KEG 30L ( jest on "opleciony" gumą )
coś na wzór "kolumny", rura miedziana długości 100cm i średnicy 35mm
chłodnica z rury miedzianej długości 3m średnicy 6 mm ( zwinięta oczywiście w spiralę )
grzałka 2x 2000W + "reduktor napięcia"
2 termometry tarczowe, tak by mieć pojecie co się dzieje w ilu stopniach ( jeden na kegu drugi na szczycie kolumny)
... i tu moje obawy. Przypuszczam że średnica rury, z której planuję zrobić chłodnicę jest za mała. Druga obawa/pytanie czy grzałki 2x2000W to nie za dużo? Może wystarczy 1x1500 i 1x2000 albo w ogóle 2x1500?
Wypisałem takie materiały a nie inne ponieważ są to rzeczy, które mam w domu i nie musiałbym kupować.
Od razu może dopiszę że nie nie chcę zaczynać od zaawansowanych sprzętów. Chciałbym ten proces poznać od podstaw na mało zaawansowanym sprzęcie. Jak mi się spodoba i połknę bakcyla to w pogotowiu mam już w domu drugi KEG 50L z tyskiego.
Dodam jeszcze że na początku chciałbym przepuszczać cukrówki i owocówki i nie zależy mi na alkoholu mocy rzędu 80%-90% i lepiej, na to przyjdzie jeszcze pora
Sposób w jaki chciałbym połączyć te elementy to lutowanie na miękko i o ile mi wiadomo jest to sposób "dozwolony" tylko czy można używać do tego cyny z topnikiem czy raczej jakieś innej cyny?
Post może długi i trochę zagmatwany ale mam nadzieję że ktoś na niego odpisze. Z góry dziękuję za pozytywną krytykę i uwagi.
Miłego wieczoru, pozdrawiam Paweł
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Pomoc / Krytyka. Jestem nowy i planuję psocić
Witaj,
to od początku: średnica kolumny - poszukaj raczej czegoś rozwojowego co później będziesz mógł przerobić na prawdziwą kolumnę(bo na pewno i na to przyjdzie czas
grzałki - jak będzie regulator to bierz najmocniejsze jakie wytrzyma instalacja(albo jakie masz pod ręką), skróci Ci się czas rozgrzewania wsadu
termometry - zrezygnuj z tarczowych, bo na nich się nic nie nauczysz, termometry o rozdzielczości co najmniej do 0,1 i odświeżaniu co 1s.
to od początku: średnica kolumny - poszukaj raczej czegoś rozwojowego co później będziesz mógł przerobić na prawdziwą kolumnę(bo na pewno i na to przyjdzie czas
grzałki - jak będzie regulator to bierz najmocniejsze jakie wytrzyma instalacja(albo jakie masz pod ręką), skróci Ci się czas rozgrzewania wsadu
termometry - zrezygnuj z tarczowych, bo na nich się nic nie nauczysz, termometry o rozdzielczości co najmniej do 0,1 i odświeżaniu co 1s.
-
- Posty: 126
- Rejestracja: wtorek, 20 sie 2013, 18:58
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Pomoc / Krytyka. Jestem nowy i planuję psocić
Celuj w coś a'la aabratek a nie potstill. Na tym łatwiej będzie ci przyswoić sobie wiedzę z forum i poznać tajniki rektyfikacji. Jak masz już keg to wystarczy jeszcze rura i głowica, a to nie jest duży koszt. Na forum w dziale targowisko była kolumna do sprzedania. Może jeszcze aktualna oferta. Na sam początek wypełnienie ze zmywaków i uzyskasz fajny alkohol. To wszystko oczywiście przy niezbyt zasobnym portfelu. Jeżeli jest inaczej to możesz sobie pozwolić na wiele więcej. Zrozumiałe jest, że nie zależy Ci na alkoholu 96%, bo przecież i tak każdy go rozcieńcza, ale chyba już wiesz o co tu chodzi .
-
- Posty: 1474
- Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
- Ulubiony Alkohol: dobry
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
- Podziękował: 369 razy
- Otrzymał podziękowanie: 64 razy
- Kontakt:
Re: Pomoc / Krytyka. Jestem nowy i planuję psocić
Witaj!!!
Ze swojej strony dodam że powinieneś zacząć od grubszej rury, wystarczy Ci 80-100 cm wysokości odcinek rury miedzianej /minimum 50 mm grubości/, od góry zatkanej korkiem, z którego możesz wyprowadzić rurkę do chłodnicy. Z czasem możesz dodawać kolejne odcinki, z których zbudujesz kolumnę, a póki co możesz mieć prostego pot stilla. Póki co to przeglądnij sobie forumową galerię destylatorów, czytaj i pytaj, jeśli masz smykałkę do dłubania w miedzi to powoli sobie wszystko świadomie rozbudujesz /zobacz Radiusowego puzonika do zbożówek i whiskaczy/.
Powoli na prostych nastawach opanujesz podstawy destylacji a reczę Ci że z czasem zamarzysz o kolumnie, bo na niej możesz już wszystko robić, od czystej wódeczki do smakowitych destylatów, bo na pot stillu to tylko smakówki. Wielu z nas zaczynało od prostych aparatów, ale w miarę spożywania apetyt rośnie.
Powodzenia w przygodzie!!!!!!
Ze swojej strony dodam że powinieneś zacząć od grubszej rury, wystarczy Ci 80-100 cm wysokości odcinek rury miedzianej /minimum 50 mm grubości/, od góry zatkanej korkiem, z którego możesz wyprowadzić rurkę do chłodnicy. Z czasem możesz dodawać kolejne odcinki, z których zbudujesz kolumnę, a póki co możesz mieć prostego pot stilla. Póki co to przeglądnij sobie forumową galerię destylatorów, czytaj i pytaj, jeśli masz smykałkę do dłubania w miedzi to powoli sobie wszystko świadomie rozbudujesz /zobacz Radiusowego puzonika do zbożówek i whiskaczy/.
Powoli na prostych nastawach opanujesz podstawy destylacji a reczę Ci że z czasem zamarzysz o kolumnie, bo na niej możesz już wszystko robić, od czystej wódeczki do smakowitych destylatów, bo na pot stillu to tylko smakówki. Wielu z nas zaczynało od prostych aparatów, ale w miarę spożywania apetyt rośnie.
Powodzenia w przygodzie!!!!!!
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Pomoc / Krytyka. Jestem nowy i planuję psocić
Co do prostego PS'a to termometr tablicowy tylko w kotle, pomoże w wyłapaniu pogonów a temperatura pokaże % tego co wlałeś i zostało w kegu. Poszukaj tak zwanej "rybki" na forum, pomoże. Poznawanie świata destylacji najlepiej zacząć od alkoholomierza, smaku i węchu. Termometry później. Bo na początku mieszają w głowie
Edit;
Jeżeli masz jakiś złom w okolicy to podleć i się dowiedz kiedy oddają to co zbiorą (większość wywozi 2 razy w miesiącu), wjedziesz dzień wcześniej i takie kąski wyłapiesz że będziesz się cieszył jak moje dzieci z lizaków. Tylko uważaj bo zbieractwo wciąga tak samo jak destylacja
Jeżeli masz wszystko to co wymieniłeś to buduj PS'a i nie słuchaj poprzedników . Jeżeli będziesz musiał coś kupować, to raczej posłuchaj wskazówek.Wypisałem takie materiały a nie inne ponieważ są to rzeczy, które mam w domu i nie musiałbym kupować.
Co do prostego PS'a to termometr tablicowy tylko w kotle, pomoże w wyłapaniu pogonów a temperatura pokaże % tego co wlałeś i zostało w kegu. Poszukaj tak zwanej "rybki" na forum, pomoże. Poznawanie świata destylacji najlepiej zacząć od alkoholomierza, smaku i węchu. Termometry później. Bo na początku mieszają w głowie
Lepsza taka średnica (Fi) niż szklany deflegmator Wypełnij te 100cm zmywakami z Lidla i grzej pomalutku a 85% poleci ze spokojem kup redukcje 35/18 polutuj na górze a rurkę fi 18 ugnij i będzie gitarrra.KEG 30L ( jest on "opleciony" gumą )
coś na wzór "kolumny", rura miedziana długości 100cm i średnicy 35mm
Widać że teoretycznie jesteś przygotowany i to cieszy, termometr na szczycie tak jak aronia pisał dokładny nie tarczowy. Chłodnica z 6mm rurki powinna dać radę, może trochę wydajność blokować. Grzałki 2x2000 zostaw będzie na przyszłość regulator mocy piszesz, że masz.2 termometry tarczowe, tak by mieć pojecie co się dzieje w ilu stopniach ( jeden na kegu drugi na szczycie kolumny)
... i tu moje obawy. Przypuszczam że średnica rury, z której planuję zrobić chłodnicę jest za mała. Druga obawa/pytanie czy grzałki 2x2000W to nie za dużo? Może wystarczy 1x1500 i 1x2000 albo w ogóle 2x1500?
Tak możesz, tylko zwróć uwagę na to by nie było w cynie i topiku Pb czyli ołowiu.Sposób w jaki chciałbym połączyć te elementy to lutowanie na miękko i o ile mi wiadomo jest to sposób "dozwolony" tylko czy można używać do tego cyny z topnikiem czy raczej jakieś innej cyny?
I bardzo dobrze, na kolumnę przyjdzie pora a Bakcyla już połknąłeś jak kegi zbierasz Zaczynanie tej przygody od mega kombajnu z przyciskiem start, stop to jak z nauką jazdy na motocyklu. Można zacząć od R1 i pewnie się uda ( ) ale tyle frajdy przeleci nam koło nosa. Z alkoholikowym pozdrowieniem RamzolOd razu może dopiszę że nie nie chcę zaczynać od zaawansowanych sprzętów. Chciałbym ten proces poznać od podstaw na mało zaawansowanym sprzęcie. Jak mi się spodoba i połknę bakcyla to w pogotowiu mam już w domu drugi KEG 50L z tyskiego.
Edit;
Jeżeli masz jakiś złom w okolicy to podleć i się dowiedz kiedy oddają to co zbiorą (większość wywozi 2 razy w miesiącu), wjedziesz dzień wcześniej i takie kąski wyłapiesz że będziesz się cieszył jak moje dzieci z lizaków. Tylko uważaj bo zbieractwo wciąga tak samo jak destylacja
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 2384
- Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
- Podziękował: 631 razy
- Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Pomoc / Krytyka. Jestem nowy i planuję psocić
Jak masz to montuj grzałki 2x2000W ale koniecznie musisz mieć do nich regulator mocy bo nawet pojedyncza grzałka 2000W zaleje Ci wypełnioną rurę o tak małej średnicy. Opisz to co nazwałeś "regulatorem napięcia" znający się na tym koledzy pewnie zweryfikują czy się nadaje. I koniecznie zasil każdą grzałkę z innej fazy. Jeżeli nie masz takiej możliwości to musisz założyć grzałki o mniejszej mocy (2x1500W, 2x1700W). Sprawdź instalację elektryczną. Jeżeli możesz dać 2 fazy to bezpieczniki 16A i przewody o przekroju minimum 1,5 mm2. Jeżeli 1 faza to bezpiecznik też 16A ale przewód już minimum 2,5mm2.
Mam skraplacze spiralne z rurki miedzianej 6mm o długości 2,8m i 3m i spokojnie dają radę przy kolumnie 55mm średnicy wewnętrznej.Pablo_zce pisze:Przypuszczam że średnica rury, z której planuję zrobić chłodnicę jest za mała. Druga obawa/pytanie czy grzałki 2x2000W to nie za dużo? Może wystarczy 1x1500 i 1x2000 albo w ogóle 2x1500?
Wypisałem takie materiały a nie inne ponieważ są to rzeczy, które mam w domu i nie musiałbym kupować.
Jak masz to montuj grzałki 2x2000W ale koniecznie musisz mieć do nich regulator mocy bo nawet pojedyncza grzałka 2000W zaleje Ci wypełnioną rurę o tak małej średnicy. Opisz to co nazwałeś "regulatorem napięcia" znający się na tym koledzy pewnie zweryfikują czy się nadaje. I koniecznie zasil każdą grzałkę z innej fazy. Jeżeli nie masz takiej możliwości to musisz założyć grzałki o mniejszej mocy (2x1500W, 2x1700W). Sprawdź instalację elektryczną. Jeżeli możesz dać 2 fazy to bezpieczniki 16A i przewody o przekroju minimum 1,5 mm2. Jeżeli 1 faza to bezpiecznik też 16A ale przewód już minimum 2,5mm2.
Re: Pomoc / Krytyka. Jestem nowy i planuję psocić
Dziękuję koledzy za szybką pomoc. Na pewno na forum jeszcze nie jeden raz zapytam czy doczytam. Tak jak pisałem nie chciałbym zaczynać od zaawansowanych sprzętów. Nawet na Discovery w programie bimbrownicy panowie pędzą chyba właśnie na pot stillach i nie narzekają .
Na regulatorze, który posiadam pisze jedynie RV - 230/3600. Mam nadzieję że się nadaje.
Chcę to teraz w okresie świąteczno - noworocznym poskładać w całość i zobaczymy co z tego wyjdzie.
A tak jak już pisałem KEG 50L stoi w pogotowiu i na fachową kolumnę też przyjdzie czas
Na regulatorze, który posiadam pisze jedynie RV - 230/3600. Mam nadzieję że się nadaje.
Chcę to teraz w okresie świąteczno - noworocznym poskładać w całość i zobaczymy co z tego wyjdzie.
A tak jak już pisałem KEG 50L stoi w pogotowiu i na fachową kolumnę też przyjdzie czas
-
- Posty: 7338
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Pomoc / Krytyka. Jestem nowy i planuję psocić
Szlumf pisze:Opisz to co nazwałeś "regulatorem napięcia" znający się na tym koledzy pewnie zweryfikują czy się nadaje.
Jeżeli to ten, to jak najbardziejPablo_zce pisze:Na regulatorze, który posiadam pisze jedynie RV - 230/3600. Mam nadzieję że się nadaje.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Re: Pomoc / Krytyka. Jestem nowy i planuję psocić
Koledzy mam kolejny problem nie potrafię otworzyć kega. Tutaj kilka fotek jak wygląda fitting:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/30d ... ee274.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/360 ... ddf33.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/802 ... d7fad.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c05 ... c9451.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/387 ... c5a19.html
I tutaj krótkie wyjaśnienie według linku na forum jako że jest to KEG Grolsch to jest to fitting typu G, ale w porównaniu z foto fittungu typu G to jest to inny fitting. Jest na nim napis i numer micro matic 9206 nie wiem czy ma to coś o rzeczy. po bokach jest 6 wgłębień / dziur owalnego kształtu. Gdzieś na forum wyczytałem że należy w te otwory włożyć śrubokręty i wcisnąć jakiś pierścień. Niestety albo coś źle robię albo to zła metoda. Widać tam jeszcze dwa małe punkciki coś jakby fitting był zaprasowany. Nie wiem czy jest sens masowania tego nadal kleszczami szczypcami młotkami czy po prostu go obciąć i naspawać na to coś innego typu mufa czy śrubunek.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/30d ... ee274.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/360 ... ddf33.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/802 ... d7fad.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c05 ... c9451.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/387 ... c5a19.html
I tutaj krótkie wyjaśnienie według linku na forum jako że jest to KEG Grolsch to jest to fitting typu G, ale w porównaniu z foto fittungu typu G to jest to inny fitting. Jest na nim napis i numer micro matic 9206 nie wiem czy ma to coś o rzeczy. po bokach jest 6 wgłębień / dziur owalnego kształtu. Gdzieś na forum wyczytałem że należy w te otwory włożyć śrubokręty i wcisnąć jakiś pierścień. Niestety albo coś źle robię albo to zła metoda. Widać tam jeszcze dwa małe punkciki coś jakby fitting był zaprasowany. Nie wiem czy jest sens masowania tego nadal kleszczami szczypcami młotkami czy po prostu go obciąć i naspawać na to coś innego typu mufa czy śrubunek.
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 259 razy
- Otrzymał podziękowanie: 180 razy
Re: Pomoc / Krytyka. Jestem nowy i planuję psocić
Ja cię kręcę przez chwilkę myślałem że wstawiłeś moje fotki . Mam takiego samego kega. I da się to otworzyć bez narzędzia ale i tak po otwarciu zostaną te otworki. Nawet dzisiaj potraktowałem go szlifierką zobacz ten temat ostatnie posty :
http://alkohole-domowe.com/forum/jak-ro ... 43-60.html
W te otworki możesz włożyć nakrętki M3 i ścisnąć opaską zaciskową metalową i wtedy ciągniesz do góry i wyskakuje (Podpowiedź Zygmunta)
Te dwa przeprasowania to chyba nawet mi pomogą do pionowania, mam rurę 54 mm która wchodzi na styk więc chyba daruję sobie spawanie i zrobię coś na wcisk
http://alkohole-domowe.com/forum/jak-ro ... 43-60.html
W te otworki możesz włożyć nakrętki M3 i ścisnąć opaską zaciskową metalową i wtedy ciągniesz do góry i wyskakuje (Podpowiedź Zygmunta)
Te dwa przeprasowania to chyba nawet mi pomogą do pionowania, mam rurę 54 mm która wchodzi na styk więc chyba daruję sobie spawanie i zrobię coś na wcisk
Re: Pomoc / Krytyka. Jestem nowy i planuję psocić
Kolego wielkie dzięki za fachową i konkretną odpowiedź będę dalej kombinował z rozkręcaniem tego ponieważ chcę zrobić "kolumnę" z miedzi bo miedź mam na stanie ale jak mnie ten fitting zdenerwuje to go kątówką potraktuję . A tak przy okazji to ile dałeś za ten KEG bo przyznam się że na cenach KEGów to się nie znam i za 50l z tyskiego dałem 100 zł a Grolscha dostałem za darmo. Nie wiem czy 100 zł za KEG to dużo czy normalnie czy mało. W porównaniu z cenami z alledrogo to 100 jest ok. A tak pytam bo mam okazje jeszcze kilka KEGów nabyć, które się mogą później przydać. W tej samej cenie oczywiście.
-
- Posty: 7338
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Pomoc / Krytyka. Jestem nowy i planuję psocić
Jakby ci zbywał taki KEG Grolscha, to ja chętnie przytulę, nawet za drobną dopłatą do "tej samej ceny" A i Tyskim za stóweczkę nie pogardzęPablo_zce pisze:za 50l z tyskiego dałem 100 zł a Grolscha dostałem za darmo. A tak pytam bo mam okazje jeszcze kilka KEGów nabyć, które się mogą później przydać. W tej samej cenie oczywiście.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 259 razy
- Otrzymał podziękowanie: 180 razy
Re: Pomoc / Krytyka. Jestem nowy i planuję psocić
50 l keg za 100 to bardzo dobra cena, jak masz możliwość to bierz ile się da najwyżej je posprzedajesz. Ja swojego wyrwałem za flaszkę. A co do kegów to już kilka razy się spotkałem że sobie bezpańsko stały na ulicach, np po sobocie gdzie młodzież troszkę poszalała bo większość barów trzyma puste kegi za budynkami przeważnie przy ulicy. I tak się zastanawiałem czy sobie nie przytulić takiego, dopiero mój kolega w pracy mnie uświadomił że wszystkie kegi przynajmniej u mnie mają system GPS I to do tego zamontowany w środku
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 259 razy
- Otrzymał podziękowanie: 180 razy
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Pomoc / Krytyka. Jestem nowy i planuję psocić
To nie gps, tylko tag RFID, dzięki któremu browary zapisują sobie informacje o każdym kegu przy sortowaniu, myciu, napełnianiu itp. Taka kostka 3x3cm przykręcana do kołnierza i przyklejana na górę.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Pomoc / Krytyka. Jestem nowy i planuję psocić
"Mamy GiePeeSa, poddaj się pan" . Każdy metalowy, wydrążony w środku obiekt (np. keg) jest klatką Faradaya i nie ma siły, żeby nadajnik umieszczony w środku zadziałał - musi mieć wyprowadzoną antenkę na zewnątrz, bo klatka uniemożliwia docieranie/wysyłanie sygnałów, które są promieniowaniem elektromagnetycznym. Jeżeli anteną miałby być cały przedmiot (moduł GPS podpięty na żywca do kega) to będzie zbierał potężne szumy z otoczenia i dokładność wskazań będzie niewielka. Średnio trafiony pomysł, chociaż przy kegach ze złota mógłby się sprawdzić .
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 259 razy
- Otrzymał podziękowanie: 180 razy
Re: Pomoc / Krytyka. Jestem nowy i planuję psocić
Nie jestem specjalistą od kegów mówię tylko co powiedział gość, który się nimi zajmuje zrobiłem zdjęcie tego kega co podobno ma ten GPS zamontowany na zewnątrz troszkę słaba jakość jutro wezmę aparat to będzie widać lepiej. Może gość powiedział to tylko dlatego żeby nie wpaść właśnie na pomysł żeby je podprowadzić. Ale na to wygląda że kolega Zygmunt miał rację a ten co mi wcisnął bajkę o GPS nie do końca wiedział co mówi a ja jeszcze większy kretyn że w to uwierzyłem
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Pomoc / Krytyka. Jestem nowy i planuję psocić
Dodajmy jeszcze, że nie ma "nadajnikow gps", są odbiorniki, a w celu przesyłania pozycji przez nie ustalanej łączy się to z nadajnikiem GSM. Takie coś wykorzystuje się np. do lokalizowania samochodów, ale wymaga to stale aktywnego przesyłu danych i działającej karty SIM, więc generuje to wcale nie małe koszty. RFID jest natomiast systemem pasywnym, zasila się przez cewkę w w momencie odczytu i dzięki temu- w połączeniu z jakąś bazą danych- można przypisać dany tag do właściciela, klienta, historii przedmiotu, czy miejsca użycia.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"