Kocioł z mieszadłem

Zbiorniki do odparowywania zacierów. Budowa, adaptacje modyfikacje.
Awatar użytkownika

Autor tematu
kokornik
100
Posty: 136
Rejestracja: poniedziałek, 1 paź 2012, 15:51
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Post autor: kokornik »

Czy ktoś u nas zrobiłby taki outdoorowy kocioł z mieszadłem:
Obrazek
https://www.youtube.com/watch?v=jHmukE7npfw
https://www.youtube.com/watch?v=TPa6WeSX3kQ
http://www.des-kazani.rs/

Myślę, że byłaby ciekawa alternatywa dla tych płaszczy wodnych.

A może Janek Okowita by zaczął sprowadzać takie?
promocja

W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Kocioł z mieszadłem

Post autor: W_TG »

Kociołek fajny. Mechanicznie żadna filozofia, do zrobienia nawet w słąbo wyposażonym warsztacie.
Cała machineria z tym opalaniem drewnem i gabarytem chłodnicy raczej jako wystrój sadu czy ogrodu w czasie duzej biesiady.
Nie wyobrażam sobie wystawienia u nas na widok publiczny.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Awatar użytkownika

szatajoh
200
Posty: 234
Rejestracja: niedziela, 28 paź 2012, 15:50
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whiski i Sliwowica
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Norynberga/Zywiec
Podziękował: 93 razy
Otrzymał podziękowanie: 34 razy
Kontakt:
Re: Kocioł z mieszadłem

Post autor: szatajoh »

Jest do kupienia w PL.
http://www.destiller.pl/destylatory
Awatar użytkownika

Autor tematu
kokornik
100
Posty: 136
Rejestracja: poniedziałek, 1 paź 2012, 15:51
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Kocioł z mieszadłem

Post autor: kokornik »

szatajoh pisze:Jest do kupienia w PL.
http://www.destiller.pl/destylatory
Tylko że u pana VSOP cena z kosmosu. Destylator 60l kosztuje u niego 22tys. zł. Tymczasem ten DES na Węgrzech lub w Serbii w przeliczeniu ok. 2400zł.
Awatar użytkownika

Autor tematu
kokornik
100
Posty: 136
Rejestracja: poniedziałek, 1 paź 2012, 15:51
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Kocioł z mieszadłem

Post autor: kokornik »

W_TG pisze:Kociołek fajny. Mechanicznie żadna filozofia, do zrobienia nawet w słąbo wyposażonym warsztacie.
Cała machineria z tym opalaniem drewnem i gabarytem chłodnicy raczej jako wystrój sadu czy ogrodu w czasie duzej biesiady.
Nie wyobrażam sobie wystawienia u nas na widok publiczny.
Wyobraź sobie więc, jak przyjemna musi to być praca: furtka czy brama zamknięta na klucz, coby listonosz nie przyszedł, a ty sobie siedzisz w ogródku w ciepły jesienny dzień i podpalasz pod kotłem pełnym "żurku" albo owocowej brei, od czasu do czasu mieszając. Oczywiście potrzebne są warunki, bo pod blokiem tego nie postawisz ;-)

liyo78
100
Posty: 146
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 09:41
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: mazowieckie
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Kocioł z mieszadłem

Post autor: liyo78 »

Ja dziękuję -za taką kasę wolę zamówić sobie lepszy i bardzie uniwersalny sprzęt

W_TG
600
Posty: 643
Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Kocioł z mieszadłem

Post autor: W_TG »

Do Kokornik
O tym właśnie pisałem. Ławy w ogrodzie, zastawione stoły, z wędzarni unosi się dym, z aparatu kapie a towarzystwo sie snuje. To rąbnie sobie kielicha, zagryzie gorąca kiełbaską, może i sięgnie ręka do słoja po kiszony ogórek, panie sie śmieją .........
Oooj, rozmarzyłem się
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.

mar.bio
2
Posty: 4
Rejestracja: niedziela, 28 kwie 2013, 11:18
Podziękował: 1 raz
Czy montować mieszadło

Post autor: mar.bio »

Witam.
Mam pytanie czy jest sens montować mieszadło bez płaszcz wodnego pod kątem jak w linku. http://www.kovodel.cz/destilacni-zarize ... ?width=190

darex
30
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 14 paź 2010, 15:07
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Czy montować mieszadło

Post autor: darex »

Witamy serdecznie nowego kolegę.
Z powodzeniem od ponad roku stosuję mieszadło bez płaszcza wodnego.Gotowałem już gęste nastawy zbożowe,pulpy śliwkowe,mandarynkowe,czereśniowe a ostatnio bardzo gęstą pulpę gruszkową po odciśnięciu części soku na wino.Nic się nie przypala.Mieszadło mam mechaniczne . Na ręcznej nie sprawdzałem.

mar.bio
2
Posty: 4
Rejestracja: niedziela, 28 kwie 2013, 11:18
Podziękował: 1 raz
Re: Czy montować mieszadło

Post autor: mar.bio »

A silniczek z wkrętarki wytrzyma mieszanie tak z 10 godzin i z kwasówki zrobić czy z mosiądzu mieszadło. Masz może zdjęcie twojego mieszadła?

darex
30
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 14 paź 2010, 15:07
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Czy montować mieszadło

Post autor: darex »

Silnik użyty bezpośrednio na mieszadło może nie wytrzymać. U mnie napęd idzie poprzez przekładnię od szlifierki kątowej i śmiało wytrzymuję do 5 h ciągłej pracy.Jeśli chodzi o wykonanie mieszadła to każdy robi z tego co ma pod ręka.Jeśli zrobisz z mosiądzu to musisz go uzdatnić w roztworze wody utlenionej i octu.

mar.bio
2
Posty: 4
Rejestracja: niedziela, 28 kwie 2013, 11:18
Podziękował: 1 raz
Re: Czy montować mieszadło

Post autor: mar.bio »

Ato wiem, że trzeba tak zrobić, będziemy w kontakcie. Wrzuciłbyś tu swoje zdjęcia mieszadła, bo na forum niema nic na ten temat. Nie każdego stać na płaszcz, a na pewno komuś się przydadzą twoje zdjęcia jak tanio zrobić sobie mieszadło. Serdeczne dzięki hej.
Ostatnio zmieniony niedziela, 14 gru 2014, 00:55 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Kosmetyka.
Awatar użytkownika

szatajoh
200
Posty: 234
Rejestracja: niedziela, 28 paź 2012, 15:50
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whiski i Sliwowica
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Norynberga/Zywiec
Podziękował: 93 razy
Otrzymał podziękowanie: 34 razy
Kontakt:
Re: Czy montować mieszadło

Post autor: szatajoh »

Tak, do gęstego prostszym rozwiązaniem jest mieszadło.
Latem byłem w słowackim muzeum domowego pędzenia, są piękne eksponaty prostych kotłów z korbą do mieszania. Warto zobaczyć i wyciągnąć wnioski. Wszystko co proste jest najlepsze i się nie psuje.

http://www.slovackemuzeum.cz/doc/7/

darex
30
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 14 paź 2010, 15:07
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Kocioł z mieszadłem

Post autor: darex »

Wykonanie trochę spartańskie ale ważne że działa. Zasilanie z prostownika z regulowanym napięciem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Kocioł z mieszadłem

Post autor: pokrec »

Darex, Twoje rozwiązanie działa dobrze? Znaczy - skoro działa, znaczy, nie jest najgorzej, chodzi mi o to, że klasycznie mieszadło miesza nastaw przy dnie w kotłach opalanych np. drewnem i w ten sposób pulpa zanim się przypali - jest odrywana od dna, w przypadku grzałek to też działa - to znaczy wir pulpy zapobiega osadzaniu się jej na grzałkach?
Niemniej jednak grzałki to najbardziej problematyczny sposób grzania pulpy - mają bardzo dużą moc przeliczona na ich cm kwadratowy powierzchni w związku z czym szczególnie łatwo przypalają...
Z moich skromnych doświadczeń wynika, że pulpa śliwkowa nawet gotowana w kanie na mleko, bezpośrednio na gazie nie przypala się, natomiast pulpa z jabłek przypala się na czarno aż miło...
Moim zdaniem jednak najlepszy sposób to stosowanie bełkotki parowej ew. płaszcza glikolowego.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

szatajoh
200
Posty: 234
Rejestracja: niedziela, 28 paź 2012, 15:50
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whiski i Sliwowica
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Norynberga/Zywiec
Podziękował: 93 razy
Otrzymał podziękowanie: 34 razy
Kontakt:
Re: Kocioł z mieszadłem

Post autor: szatajoh »

Najprostsza metoda przekladni do gęstego z słowackiego kotlła do śliwowicy.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

darex
30
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 14 paź 2010, 15:07
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Kocioł z mieszadłem

Post autor: darex »

Widzę że @ pokrec jest bardzo sceptycznie nastawiony do moich konstrukcji.Wcześniej miał obiekcje do kolumny półkowej teraz do mieszadła. Na przekór koledze zarówno kolumna półkowa jak i mieszadło działają wyśmienicie. :D Co prawda pulpy jabłkowej nie gotowałem ,ale kwestia dobrania odpowiednich obrotów i nie ma prawa nic się przypalić.
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Kocioł z mieszadłem

Post autor: pokrec »

Darex, nie bierz tego tak osobiście, już wiem, że celem kolumny półkowej nie jest otrzymanie absolutu, tylko cieszenie oka. ;-) Wiem, wiem, kilka półek załatwia problem kilkukrotnej destylacji koniecznej przy zastosowaniu alembika.
Co do grzałek - nie wątpię, że działa, bo przecież u Ciebie daje radę, natomiast ja bym nie wpadł na taki pomysł, co nie znaczy, że pomysł jest zły. Wyobrażam sobie, że jakiś fus "zawiesi" się na grzałce i mimo obrotu cieczy będzie na tej grzałce wisiał. Takie widzę niebezpieczeństwo. Ale może przesadzam, niewykluczone.
Śliwki, czy winogrona są same w sobie dość mokre, więc nawet, jak siądą na powierzchni grzanej na nieco dłużej, woda, jaką zawierają, odbierze im ciepło i nie dopuści do przypalenia. Fusy jabłkowe są najwyraźniej sporo suchsze...

Tak swoją drogą, to widzę możliwość zrobienia kotła tak, że wspawuję do kotła blisko dna kawałek rury o średnicy, powiedzmy, 10 cm na wylot, po średnicy kotła. w tą rurę wsadzam 2 dennice z kołnierzami gwintowanymi pod grzałki i ew, jakąś rurką ze zbiorniczkiem wyrównawczym. Montuję wszystko, zakładam grzałki, napełniam rurę glikolem albo olejem i mam płaszcz jak marzenie... A olejem albo glikolem dlatego, bo ich temperatura wrzenia jest wysoka, w związku z tym w temperaturze w okolicach 100 stopni jeszcze nie będzie ryzyka powstania nadciśnienia w płaszczu. Kłopot tylko z opróżnianiem takiego naczynia - rura wewnątrz będzie przeszkadzać.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.

darex
30
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 14 paź 2010, 15:07
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Kocioł z mieszadłem

Post autor: darex »

Pokrec mie mam zamiaru się z Tobą boksować bo tym samym schodzimy z tematu.Ty jesteś teoretykiem a ja praktykiem i nie podrodze nam.Przestań mieć wizję i w końcu wykonaj taki kocioł przetestuj i wtedy dopiero opisz na forum.
PS. Gratuluje zrobienia absolutu i to na regulatorze grupowym :klaszcze: :klaszcze:
Awatar użytkownika

BartekBartek1
450
Posty: 499
Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Kocioł z mieszadłem

Post autor: BartekBartek1 »

darex pisze:Wykonanie trochę spartańskie ale ważne że działa. Zasilanie z prostownika z regulowanym napięciem.
W pokrywie jest sam simering czy też łożysko? To jest zwykły simering takie ze sklepu motoryzacyjnego czy jakiś specjalny?
Pędzić, pić, zalegalizować.
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Kocioł z mieszadłem

Post autor: pokrec »

Spoko, ja używam bełkotki parowej. Jakoś nie mam akurat motywacji (czyt. czasu) do budowy czegoś, co również będzie działało... Ale cieszę się, że taki pomysł jak Twój też daje radę. A regulator grupowy... Po prostu zrobiłem na próbę i zadziałało. Okres regulacji rzędu 2 sekund (mam 2 grzałki regulowane "w przeciwfazie" - jak jedna jest wyłączona, to druga akurat ma zasilanie) jest i tak krótszy kilkukrotnie od czasu bezwładności cieplnej. System naprawdę działa bezstresowo a regulator jest w pełni cyfrowy. No i z punktu widzenia sieci energetycznej - jest o wiele mniej stresujący - nie wprowadza zakłóceń w sieć.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.

darex
30
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 14 paź 2010, 15:07
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Kocioł z mieszadłem

Post autor: darex »

BartekBartek1 pisze: W pokrywie jest sam simering czy też łożysko? To jest zwykły simering takie ze sklepu motoryzacyjnego czy jakiś specjalny?
W pokrywie jest łożysko ,a pod nim simering silikonowy natomiast na dnie łożysko jest na spodzie ,a nad nim simering ten czerwony widoczny na foto.
Awatar użytkownika

pith
400
Posty: 440
Rejestracja: poniedziałek, 30 sie 2010, 12:15
Ulubiony Alkohol: Zioła, owoce
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 40 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Kocioł z mieszadłem

Post autor: pith »

darex pisze:
BartekBartek1 pisze: W pokrywie jest sam simering czy też łożysko? To jest zwykły simering takie ze sklepu motoryzacyjnego czy jakiś specjalny?
W pokrywie jest łożysko ,a pod nim simering silikonowy natomiast na dnie łożysko jest na spodzie ,a nad nim simering ten czerwony widoczny na foto.

Mam do Ciebie kilka pytań odnośnie mieszadła.
W moim wypadku byłoby to mieszadło ręczne.
Czy simering spełnia swoją rolę w 100 procentach, tzn. czy nic nie śmierdzi?

Jak w ogóle rozwiązanie spisuje się z perspektywy czasu?
Kto w winku nie smakował, Wstręt do kobiet czuje,
Ten, jeśli nie zwariował, To pewnie zwariuje.

بطرس

darex
30
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 14 paź 2010, 15:07
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Kocioł z mieszadłem

Post autor: darex »

Poza tym ,że silnik wkrętarki /cały czas ten sam/ okropnie hałasuje mieszadło spisuje się wyśmienicie.Przerabiam wszystkie ogólnodostępne owoce /bez dodawania wody/ jak i zaciery, bez widocznych znaków na grzałkach z kwasiaka /na niklowanej zszedł nikiel/ Wprowadziłem też małą przeróbkę oszczędnościową.W miejsce dolnego łożyska i simeringu wspawałem łożysko ślizgowe /tulejka kwasoodporna/Zastosowany simering silikonowy nie śmierdzi i nie wyciera się i co ważne nie przepuszcza pary.

lesu.pl
100
Posty: 126
Rejestracja: sobota, 7 lut 2015, 11:33
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: pigwóweczka, smorodinówka i dereniówka
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Kocioł z mieszadłem

Post autor: lesu.pl »

Myślałem o takich rozwiązaniach, ale nie łatwiej umieścić taki zbiornik w parowniku zalanym wodą i podgrzewać wodę. 100 stopni nie spowoduje przypalenia wsadu - ot takie przemyślenie. Mamy parowniki elektryczne i na paliwo stałe. Wiem, że mieszanie spowoduje szybsze osiągnięcie wymaganej temperatury w całym nastawie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kotły”