Alkoholomierz...

[michal278]

Zatonął mi alkoholomierz w psocie. Tego jeszcze nie grali.. Ciekawe czemu?

[klodek4]

Człowieku, uzyskałeś spirytus o mocy ponad 100%

[aronia]

Opcje są 3: dziurka w mierniku, zły miernik albo mała ilość w butelce skoro aż się o dno oparło.

[MikeB]

Albo może to nie spirytus, a przedgony. One mają mniejsza gęstość od etanolu.

[aronia]

Żeby się prawie od dna odbijało to musiałaby być esencja z esencji przedgonów.

[mirek109]

Żeby się prawie od dna odbijało to musiałaby być esencja z esencji przedgonów.

Lub zakres mierzenia alkoholomierza do 80%
Sam doświadczyłem podobnej sytuacji
Kolega przyniósł spirytus i po wpuszczeniu alkomiarki wystraszyłem się
Teraz mam z podziałką do 100

Wszystko OK

[aronia]

Tą opcję "ukryłem" pod pojęciem zły miernik we wcześniejszym poście. A co do wybrania która jest właściwa sprawdziłbym miernik na wodzie. No chyba, że autor tematu po prostu celowo to zrobił, żeby pobudzić dyskusję.

[soltys]

Gorący destylat?

[michal278]

Alkoholomierz do 90%. Ale pierwszy raz tak głęboko poszedł. Destylat temperatura 25stopni- wzorcowa dla niego. To był specjalnie ukryty fakt. Do tego alkoholomierz zdiełany w ZSRR:) W wolnej chwili zrobię jego zdjęcie.

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

[grzesieksz7]

Poszedł na dno jak łódź Ruska łódź podwodna Pewnie jakaś wada alkoholomierza.

[michal278]

Nie wada. Tylko do 90 pokazuje.

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2