zapach waniliowy po tygodniu odpoczywania destylatu
-
Autor tematu - Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Koledzy,
Jakiś tydeń temu (moze dluzej) popełniłem destylat.. Standardowy czyli 8kg cukru, woda i 'Alcotec turbo pure 48', zawsze przed użyciem do czegokolwiek daje odpocząć spirytusowi pzez kilka dni i tak było tym razem. Dziś ciałem dodać wody i płatków dębiny i jestem bardzo zaskoczony- destylat pachnie wanilią (wanilię zidentyfikowały na zapach 3 osoby).
Powiedzcie mi koledzy czy to normalne? Może jakoś błędnie pociąłem frakcje? Czy ten towar jest pijalny/bezpieczny dla zdrowia?
Kilka psoceń mam za sobą ale taki zapach ukazał się po raz pierwszy.
Jakiś tydeń temu (moze dluzej) popełniłem destylat.. Standardowy czyli 8kg cukru, woda i 'Alcotec turbo pure 48', zawsze przed użyciem do czegokolwiek daje odpocząć spirytusowi pzez kilka dni i tak było tym razem. Dziś ciałem dodać wody i płatków dębiny i jestem bardzo zaskoczony- destylat pachnie wanilią (wanilię zidentyfikowały na zapach 3 osoby).
Powiedzcie mi koledzy czy to normalne? Może jakoś błędnie pociąłem frakcje? Czy ten towar jest pijalny/bezpieczny dla zdrowia?
Kilka psoceń mam za sobą ale taki zapach ukazał się po raz pierwszy.
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
- Posty: 1498
- Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
- Status Alkoholowy: Producent Wódek
- Lokalizacja: Podkarpackie
- Podziękował: 87 razy
- Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: zapach waniliowy po tygodniu odpoczywania destylatu
Zaglądnij tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/post107450.html
P.S. Następnym razem użyj wyszukiwarki zamiast niepotrzebnie dublować temat.
P.S. Następnym razem użyj wyszukiwarki zamiast niepotrzebnie dublować temat.
-
Autor tematu - Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: zapach waniliowy po tygodniu odpoczywania destylatu
Szukałem chwile ale tak.... niezbyt dokładnie- następnym razem będę bardziej się starał.
Przeczytałem posty w temacie który kolega mi podsunął ale- w procesie nic nie zmieniałem a cukru używam różnego... jeszcze nigdy aromat waniliowy nie występował. Faktycznie miewałem 'problemy' z przedgonami ale wtedy czuć było denaturat, po tych przebojach odbieram więcej przedgonów i denaturat nie występuje, a nieoczekiwanie pojawiła się wanilia po ok.tygodniu..
Myślicie, że nie oślepnę po wypiciu?
Przeczytałem posty w temacie który kolega mi podsunął ale- w procesie nic nie zmieniałem a cukru używam różnego... jeszcze nigdy aromat waniliowy nie występował. Faktycznie miewałem 'problemy' z przedgonami ale wtedy czuć było denaturat, po tych przebojach odbieram więcej przedgonów i denaturat nie występuje, a nieoczekiwanie pojawiła się wanilia po ok.tygodniu..
Myślicie, że nie oślepnę po wypiciu?
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
Autor tematu - Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: zapach waniliowy po tygodniu odpoczywania destylatu
Nie przeszkadza mi to, ale z natury jestem dociekliwy i chciałem zrozumieć o co chodzi. A temat bezpieczeństwa jest bardzo ważny i jepiej zadać 100 pozornie głupich pytań niż napić się czegoś co może mi zaszkodzić.
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
Autor tematu - Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: zapach waniliowy po tygodniu odpoczywania destylatu
Jest to po pierwszej destylacji.
Wsad taki jak wyszel nastaw- ok 20%.
Odbiór kropejkowo 400 ml przedgonów (pierwsze 150ml w systemie LM, następnie trochę szybciej 200 ml z systemu VM- w tym czsie ukapało jeszcze 50 ml z LM, podczas odbioru serca jeszcze przez ok 1h z predkoscia 1 kropla/ kilka sekund kapało do zbiornika z przedgonami), serce odbierane z predkością 20ml/min, po skoku temp.w wypełnieniu odbierany pogon.
Po zalaniu kolumny w trakcie stabilizacji i odbioru grzeję z mocą 1500W.
Stabilizacja 50 min.
Wsad taki jak wyszel nastaw- ok 20%.
Odbiór kropejkowo 400 ml przedgonów (pierwsze 150ml w systemie LM, następnie trochę szybciej 200 ml z systemu VM- w tym czsie ukapało jeszcze 50 ml z LM, podczas odbioru serca jeszcze przez ok 1h z predkoscia 1 kropla/ kilka sekund kapało do zbiornika z przedgonami), serce odbierane z predkością 20ml/min, po skoku temp.w wypełnieniu odbierany pogon.
Po zalaniu kolumny w trakcie stabilizacji i odbioru grzeję z mocą 1500W.
Stabilizacja 50 min.
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
- Posty: 19
- Rejestracja: piątek, 19 lip 2013, 13:07
- Krótko o sobie: Lubię się dobrze czuć, następnego dnia po spożyciu własnego wyrobu ;)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Śląsk
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: zapach waniliowy po tygodniu odpoczywania destylatu
Nie jestem wielkim fachowcem ale wydaje mi się że 20ml/min przy 1500w to troszkę dużo. Ale to tylko moje subiektywne zdanie. Ja przy 2100wodbieram ok 180ml/min i wszystko jest ok (przebadane). Co do zapachu wanilii to muszę powiedzieć, że ja zbieram pogony do jednego baniaczka przez dłuższy czas, potem do przerobu i również pachną wanilią, sam się zastanawiałem dlaczego. Ale widocznie tak musi być
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: zapach waniliowy po tygodniu odpoczywania destylatu
Poza tym robisz wszystko dobrze.
Spróbuj przepuścić to jeszcze raz a zdziwisz się co otrzymasz.
Dzisiaj wraz ze skokiem temp. nie przerywamy odbioru serca. Korygujemy odbiór i odbieramy jeszcze sporo dodatkowego serca. Dopiero gdy nie możemy - po korekcjach - utrzymać temp., to zaczynamy odbiór pogonów.
I tym odpowiedziałeś sobie na nurtujące pytanie.chprzemo pisze:Jest to po pierwszej destylacji.
Poza tym robisz wszystko dobrze.
Spróbuj przepuścić to jeszcze raz a zdziwisz się co otrzymasz.
Przyczepiłbym się jedynie do tego punktu.po skoku temp.w wypełnieniu odbierany pogon.
Dzisiaj wraz ze skokiem temp. nie przerywamy odbioru serca. Korygujemy odbiór i odbieramy jeszcze sporo dodatkowego serca. Dopiero gdy nie możemy - po korekcjach - utrzymać temp., to zaczynamy odbiór pogonów.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: zapach waniliowy po tygodniu odpoczywania destylatu
Dziękuję koledzy za odpowiedzi.
Lesego58
Wiem, że po pierwszej destylacji zapach występuje, ale nigdy nie był waniliowy...
Przeprowadzę degustację tego towaru bo sam jestem ciekaw jaki będzie w smaku, wiem, że drugie puszczenie na rurki prawdopodobnie zniweluje zapach.
Najważniejsze, że nie jest to jakaś agresywna ślepotka...
Lesego58
Wiem, że po pierwszej destylacji zapach występuje, ale nigdy nie był waniliowy...
Przeprowadzę degustację tego towaru bo sam jestem ciekaw jaki będzie w smaku, wiem, że drugie puszczenie na rurki prawdopodobnie zniweluje zapach.
Najważniejsze, że nie jest to jakaś agresywna ślepotka...
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
- Posty: 303
- Rejestracja: piątek, 6 wrz 2013, 16:33
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: zapach waniliowy po tygodniu odpoczywania destylatu
Czemu uważasz że to za dużo ? Ja mam kolumne ocieploną jedną warstwą otuliny do rur oraz keg 2 cm filcem z każdej strony i grzeję na 1550 W (true RMS). Odbieram max 20 ml / min. a czasem 16 ml... różnie bo robię ze 3 - 5 korekt. Destylat "wydaje" mi się ok, ale chętnie dowiem się jak to powinno wyglądaćLojtek pisze:Nie jestem wielkim fachowcem ale wydaje mi się że 20ml/min przy 1500w to troszkę dużo. Ale to tylko moje subiektywne zdanie. Ja przy 2100wodbieram ok 180ml/min i wszystko jest ok (przebadane). [...]
Pozdrawiam serdecznie.
-
Autor tematu - Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: zapach waniliowy po tygodniu odpoczywania destylatu
Ja z prędkością ok 20 ml/min odbieram od początku "kariery", oczywiście pod koniec procesu staram się lekko korygować odbiór i jakoś do tej pory nie miałem takiego efektu, owszem miałem przypadki denaturatu czy paskudnych pogonów w sercu ale to wynikał z przegapienia skoku temp. lub zbyt małej ilości przedgonów.
Za chwilę będę miał zmodernizowany i w pewnym sensie naprawiony sterownik to będę grzał z mocą ok 2000 W bo to jest moc progu zalania (wg. testów które przeprowadziłem gdy miałem sprawny sterownik).
Może próba organoleptyczna któregoś z bardziej doświadczonych kolegów wniesie coś do tematu. Chętnie wyślę próbki do "obwąchania" .
Za chwilę będę miał zmodernizowany i w pewnym sensie naprawiony sterownik to będę grzał z mocą ok 2000 W bo to jest moc progu zalania (wg. testów które przeprowadziłem gdy miałem sprawny sterownik).
Może próba organoleptyczna któregoś z bardziej doświadczonych kolegów wniesie coś do tematu. Chętnie wyślę próbki do "obwąchania" .
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)