Nalewka bursztynowa

Wasze przepisy o tych pięknych trunkach, jakimi są nalewki domowe. Ciekawe pomysły mile widziane...
Awatar użytkownika

Autor tematu
kolpaw
100
Posty: 137
Rejestracja: sobota, 19 mar 2011, 23:11
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: nalewka wiśniowa na własnym spirytusie
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Post autor: kolpaw »

Zauważyłem że nigdzie nie ma poruszonego tematu nalewki bursztynowej, sporo dobrego o niej słyszałem oraz wiele jest w internecie, a może ktoś z Was drodzy bimbernauci słyszał coś na temat nalewki bursztynowej, a może na kogoś zadziałała?

Przepis jest nieziemsko prosty: 50 gram bursztynu bałtyckiego zalać 500ml spirytusu i odstawić na 14 dni.

Podobno jest skuteczna na przeziębienia, problemy z tarczycą a nawet na bóle głowy.
Nalewkę bursztynową pijmy, zwłaszcza jesienią i zimą, gdy się przeziębimy, a także w stanach zapalnych dróg moczowych i nerek oraz przy wrzodach żołądka i dwunastnicy. Dla wzmocnienia organizmu dorośli mogą pić 30 kropli rozpuszczonych w wodzie, 2-3 razy dziennie. Miksturą można codziennie nacierać plecy i klatkę piersiową podczas zapalenia płuc i oskrzeli. Kilka kropli nalewki możemy też wcierać w nadgarstki, skronie, kark i środek stóp. Pośrodku stóp znajduje się punkt akupunkturowy odpowiedzialny za prawidłową pracę nerek.
Przy migrenach i bólach głowy pomoże nalewka wmasowywana w skronie, a bóle reumatyczne złagodzi nacieranie chorych stawów. Rozcieńczoną z wodą nalewką możemy też płukać chore gardło.

Źródło: styl.pl
promocja
Awatar użytkownika

jajek12
350
Posty: 353
Rejestracja: piątek, 7 lis 2008, 10:47
Krótko o sobie: Będę stillman'em :)
Ulubiony Alkohol: Bimbrozja
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gdzieś w Polsce
Podziękował: 35 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Nalewka bursztynowa

Post autor: jajek12 »

Cześć. Robię od kilku lat taką nalewkę, ale.......... nigdy nie piłem :) Stosuję do smarowania (nacierania) stawów, pleców itp. i jest super. Polecam do masażu, bardzo rozgrzewa.
Pozdrawiam. jajek12
Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem. Hipokrates

wawaldek11
2500
Posty: 2917
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Nalewka bursztynowa

Post autor: wawaldek11 »

Podobnie jak @jajek12 nie spożywałem bursztynowej mimo, że ją robię od wielu lat i to z własnoręcznie/ocznie/ znalezionego kawałka jantaru nad Dzierżęcinką. Rozpylałem w pokoju, smarowałem lekko skronie dla poprawy samopoczucia. I samopoczucie miałem wyborne :mrgreen: . Jak zwykle ;). To chyba jest tak, jak z homeopatią - na jednych działa, na innych nie. Wszystkie nalewki zużywała Mama do nacierań bolących miejsc - wg relacji przynosiło ulgę.
W tym roku zrobiłem nalewkę bursztynową turbo! Zakupiony (bo znaleziony skończył się) bursztynek zmieliłem w udarowym młynku do kawy i zalałem spirytusem ok. 75%. Wyszła esencja! Ładnie się sklarowała. Chyba spróbuję po rozcieńczeniu ;)
Pozdrawiam,
Waldek

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Odp: Nalewka bursztynowa

Post autor: michal278 »

Ja ją dodaję po troszeczkę do innych wódeczek. Sama ma dziwny smak, zrobiłem kiedyś 5l, tylko z 1/5 ilości jantaru podanej w przepisie. Ogólnie to tylko do nacierania. Większe ilości mogą być trujące.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7334
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Nalewka bursztynowa

Post autor: radius »

michal278 pisze: Większe ilości mogą być trujące.
Większe, to znaczy jakie? Bo ja co jakiś czas popijam kropelki bursztynowe i nie wiem czy już mam kupować sobie dębową skrzyneczkę :?: ;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Odp: Nalewka bursztynowa

Post autor: klodek4 »

Zupy na bursztynie robią, doprawiają to właśnie tymi kropelkami, więc przeżyjesz... :mrgreen:

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Odp: Nalewka bursztynowa

Post autor: michal278 »

Mówię o mega stężeniu, a nie kropelkach. Trzeba byłoby pewnie litry tego wypić koncentratu.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Nalewka bursztynowa

Post autor: Lootzek »

Wtedy to się przekręcić można od samego alko ;)

ironimo
30
Posty: 36
Rejestracja: środa, 30 paź 2013, 12:20
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Nalewka bursztynowa

Post autor: ironimo »

A ją parę kropel do herbatki preferuję, tak ok. 10 - ciu.
Awatar użytkownika

wiking
450
Posty: 479
Rejestracja: środa, 27 kwie 2011, 12:52
Krótko o sobie: Nie zawsze jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 11 razy
Otrzymał podziękowanie: 40 razy
Re: Nalewka bursztynowa

Post autor: wiking »

W smaku ohydne :womit:, więc lepiej się tym nacierać :hahaha:.

1bolek1989
2
Posty: 2
Rejestracja: wtorek, 16 paź 2012, 11:07
Podziękował: 3 razy
Re: Nalewka bursztynowa

Post autor: 1bolek1989 »

Dobrze wiedzieć.
Córka kupiła mi bursztynu, gdy zauważyła mój spirytus i już wiem, żeby na pewno tego nie pić. Przestrzegam przed smakiem. Służy tylko do nacierania i ewentualnego spożycia W 2-3 kroplach dodanych do herbaty
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przepisy na Nalewki i Likiery”