Wino wiśniowo porzeczkowe.

Jabłka, wiśnie, czereśnie, porzeczki czerwone i czarne, gruszki, śliwki, truskawki ...
Awatar użytkownika

Autor tematu
empenov
30
Posty: 33
Rejestracja: sobota, 23 lis 2013, 18:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Chyba jeszcze przede mną ;)
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 10 razy

Post autor: empenov »

Siemanko, w te wakacje zamierzam stworzyć trunek wiśniowo-porzeczkowy. Przeczytałem kilka dziwnych przepisów i na ich podstawie stworzyłem swój. Obecnie czekam na owoce, także na razie teoria:)

Składniki na balon 30l
- 8 kg wiśni ( w tym 2 kg z pestkami)
- 4 kg czerwonych porzeczek
- 3 kg czarnych porzeczek
- 6 kg cukru
- 18l wody
- pożywka + drożdże Shery.

I pytanko do Was, czy te proporcje będą odpowiednie? Jestem "świeżym" wytwórca wina i proszę o wskazówki fachowców:)
Pozdr.

p.s. w tym temacie w miarę procesu będę zamieszczał dziennik produkcji wraz z foto [założenie ;) ]
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: Wald »

Robiłem wiśniowo-porzeczkowe (50/15 kg), ale bez czarnej. Polecam, doskonały trunek. Twoje proporcje przewidują za dużo czarnej porzeczki. Zdominuje ona smaki reszty. Pytasz, odpowiem: IMHO maks to 1 kg czarnej i połowa wody (wtedy 4 kg cukru). Dalsze plany to dywagacje teoretyczne. Wszystko zależy od owoców.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

romeek84dna
30
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 11 gru 2012, 22:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Sanok
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: romeek84dna »

Proponuje Ci użycie drożdży aktywnych Bayanus lub g995, co do cukru zależy jak mocne i słodkie chcesz to wino zrobić, tak czy siak podziel na dwie dawki 2/3 na start reszta po jakimś czasie. Fermentujesz w miazdze czy wytłoczysz sok?
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: Wald »

romeek84dna pisze: Bayanus lub g995
Jaka różnica między nimi? G995 to właśnie bayanus'y więc żaden to wybór
("saccharomyces cerevisiae bayanus G995").
Osobiście wolę szlachetne, są bezpieczniejsze.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

Autor tematu
empenov
30
Posty: 33
Rejestracja: sobota, 23 lis 2013, 18:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Chyba jeszcze przede mną ;)
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 10 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: empenov »

@Wald – a takie proporcje byłby odpowiednie?
- wiśnie bez zmian (8kg w tym 2 z pestkami)
- 6 kg czerwonych porzeczek
- 1 kg czarnych ( w celu dodania posmaku i głębokiej, ciemnej barwy). Jednak chciałbym, żeby były wyczuwalne, ale nie na tyle żeby zdominować smak:)
- 9 l wody? – czy to aby nie za mało na taki balon? I rozumiem, ż w tych 9ciu litrach rozpuszczam te 4kg cukru?

@romeek84dna – chce żeby było słodkie i mocniejsze niż 10% ; ) jednak cukrówy nie chce :D Wydawało mi się, że na taką ilość owoców(i ich kwasowości)/wody te 6kg to niezbędne minimum :) (Pierwsze wino robiłem w baniaku 15l też z 8kg wiśni i dodałem 3kg cukru = analogia 3x2=6 ;) )
Fermentuje w miazdze – tz wszystko „gniote” i wrzucam do balonu ;)
A te drożdże to lepiej Bayanus? Z tego co się orientuje to one mogą pracować w niższych temperaturach, a w lato jest ciepło – skąd taki wybór? :)
Awatar użytkownika

romeek84dna
30
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 11 gru 2012, 22:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Sanok
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: romeek84dna »

Mój błąd , źle się wyraziłem. Chodziło mi ogólnie o Bayanusy i ich dostępne w sprzedaży szczepy. W fermentacji najważniejszą rolę odgrywają wspomniane przez kolegę wyżej S. Cerevisiae i S. Bayanus . Do wyrobu win gronowych używa się ich w postaci drożdzy aktywnych, czy to suchych do uwodnienia czy już gotowych w płynie. Są oczywiście różne rodzaje tych dwóch szczepów, odznaczają się różnymi właściwościami i przeznaczeniem. Te dwa szczepy zwie się szlachetnymi drożdżami. Inne (Candida, Kloeckera apiculata)zwie się potocznie dzikusami. Co do formy tych szlachetnych, czyli suszu, na nim występują szlachetne tylko że są w formie trudniejszej w użyciu, obarczone wiekszym ryzykiem błędu w procesie.
Awatar użytkownika

romeek84dna
30
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 11 gru 2012, 22:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Sanok
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: romeek84dna »

Np dla wina 12% w 1l nastawu trzeba 204g cukru, to będzie wytrawne więc Ty musisz doliczyć jeszcze cukier który zostanie nie przefermentowany i zostanie w winie (półsłodkie ok 50g) .
Co do proporcji owoców możesz próbować z takmi jakie podałeś, a nóż trafisz w swoje gusta :) , najlepiej jednak żebyś zrobił kilka win jednoowocowych i potem je kupażował wedle uznania.
Jeżeli chcesz fermentować w miazdze to nie trzymaj dużej ilości pestek zbyt długo razem, może przejść goryczka, o ile takowej nie lubisz :P
Co do drożdży, mi chodziło głównie nie o szczep a o formę w jakiej je dodajesz, tzn z suszu musisz robić matke drożdżową, a aktywne dodajesz niemal prosto z paczki do nastawu, oferowane odmiany S.bayanus w sklepach mają sporą tolerancję na wysoki procent alkoholu, szybko startują i nie marudzą, jedyny problem jest z zatrzymaniem fermentacji na konkretnym procencie kiedy jeszcze masz cukier w nastawie. Oczywiście są odmiany drożdży szlachetnych które mają inne właściwości, np wspomniana przez Ciebie tolerancja na niskie temp, nie wytwarzanie piany w nastawie, lub specyficzny aromat bukiet jaki pomagają w winie tworzyć.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: Pretender »

Jak słodkie to mocne, jakoś 10 % i słodkie mi nie podchodzi. Ale to kwestia gustu. Do słabego wina bajanusy odpuść, weź płynne np sherry. Albo skorzystajnz gotowego przepisu albo policz sobie sam ile cukru musisz dodać na jaką ilość owoców. Im mniej wody tym lepiej. I pamiętaj o pekto.
Awatar użytkownika

siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: siwy1121 »

A jeśli już bardzo chcesz aktywne to do słabych win polecam Fermicru, bardzo łatwo je ubić, mi po dwóch tygodniach bez cukru same popadały z głodu.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: Wald »

empenov pisze:@Wald – a takie proporcje byłby odpowiednie?
Zestaw owoców ciekawy, może dać fajny smak. Rób.
Przemyśl dodatek pestek przy porzeczkach, a szczególnie czarnej. Wiśnia z pestką smakuje mi bardzo, ale tutaj, ja bym odpuścił. Drożdże szherry sporo pomogą w smaku, dobry wybór.
Potrzebujesz ok 30 dkg cukru na litr, bo wino osiągnie ponad 15% alkoholu. Ile masz dodać nikt nie zgadnie, bo nie wiadomo ile cukru będzie w owocach. Cukromierz to 10 zł, nie kombinuj. Przyda się jak nastaw będzie kończył i do określenia mocy wina.
Wody jak Pretender napisał minimalnie. Ile wystarczy? To zależy też od owoców, jak dobre i dojrzałe będą, a konkretnie ile kwasu będzie w nich. Smakiem nie wyliczysz. Potrzebny będzie zestaw do miareczkowania albo papierek lakmusowy (o odpowiedniej skali, bo nie każdy się nadaje).
To wszystko jest tutaj: http://alkohole-domowe.com/forum/podsta ... t6449.html .
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

Autor tematu
empenov
30
Posty: 33
Rejestracja: sobota, 23 lis 2013, 18:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Chyba jeszcze przede mną ;)
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 10 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: empenov »

@Pretender - pekto mam, ale jeszcze nie używałem. Na buteleczce jest napisane, że dodaniu x ml do owoców pozostawić na 9-15h pod przykryciem. Pytanko tutaj nastepujące: czy moge to po prostu dodac do balonu ze "wszystkim" czy po zrobić tak jak napisali na opakowaniu?

@ siwy1121 - no właśnie chce mocniejsze ;) ogólnie zawsze się boje że moje drożdze zdechną zanim skończy się fermentacja:D
A zazwyczaj używam suchych Zamojskich. (dobre? )

@Wald - Czyli odpuścić pestki z wiśni? = 8kg czystych-wydrylowanych? Mimo wszystko jednak ten 1kg pestkowych zostawie ;) Bo porzeczkach nie bede się bawił w pozbywanie pestek :D
Drożdze Sherry jakoś nalepiej mi służą :)
Ostatnio kupiłem multimierz, ale jakoś dziwnie mi się z niego korzysta. Chyba kupie jednak ten cukromierz i te papierki kwasowe (choć nie wiem jeszcze jak z nich korzystać) Na tą chwilę myślę, że z 10l styknie. Zobaczę ile soku z owoców otrzymam. Aha a porzeczki i wiśnie sparzyć przed "obróbką" czy już po?
Awatar użytkownika

siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: siwy1121 »

Odpowiem za kolegę Pretendera: pektoenzym możesz śmiało wlać do balonu ze wszystkim. Dodaj 2ml na każde 10kg owocow-najprościej odmierzyć strzykawką.
Jeśli drożdże będą miały cukier i odpowiednie warunki nie padną tak szybko, drożdże od Zamoyskich są dobre bo MD startuje szybciej od Biowinowskich, Sherry dadzą Ci dobre i mocne wino, choć do mocnych poleciłbym Fermivin PDM.
Awatar użytkownika

Autor tematu
empenov
30
Posty: 33
Rejestracja: sobota, 23 lis 2013, 18:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Chyba jeszcze przede mną ;)
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 10 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: empenov »

@siwy1121 - :) dzięki :) odpowiednie warunki? to cieple pomieszczenie z balonem zakrytym "czymś"? Bo tak u mnie własnie to wygląda. MD na Zamoyskich startuje mi jakoś 3-4 dni. A ten polecany przez Ciebie Fermivin PDM to jest w płynie czy tez susz. Poza, tym do tego jakaś pożywka?
Awatar użytkownika

siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: siwy1121 »

Na początku dla wina jest dobre ciepłe pomieszczenie, po burzliwej fermentacji najlepiej przenieść do piwnicy, bo w chłodnym drożdże dłużej pracują i wyciągają więcej %, ale jak trzymasz w pokoju też się nic złego nie stanie, nie jest to jakaś kolosalna różnica. PDMy są w proszku, do nabycia w Tes*o lub w Leroy Mer*in (ok 4zł), są gotowe w 20 minut. Pożywka standardowo jak do innych.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: Pretender »

Nie polecam drożdży z hipermarketów. Przechowywane w złych warunkach, później powstają złe opinie.
Balonu nie zakrywamy "czymś" .... rany julek .... korek + rurka to kilka złotych (mam nadzieję, że to taki żarcik ...)

ps
nie bój się pekto :P
Awatar użytkownika

ta_moko
500
Posty: 535
Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
Lokalizacja: Południe kraju
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: ta_moko »

Drożdże od Zamojskich z marketów mogą jak najbardziej być - nic im się nie dzieje. Sprawdź tylko datę ważności. Dodaj pożywkę. Na Zamojskich zrobisz mocne wino, jeżeli takie lubisz. Nie musisz szukać innych drożdży. Cukier dodawaj partiami. Pekto jak najbardziej wskazane. Przeczytaj koniecznie Kolego o wyrobie win - cały piękny temat na tym forum. To elementarz, bez niego błądzisz po omacku: http://alkohole-domowe.com/forum/podsta ... t6449.html I klepnij tam podziękowanie Waldowi i manowarowi; jest za co. :ok:
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: Wald »

3-4 dni na MD to dobry czas. Też mi tak startują.
Porzeczkę rozdrabniam czymś takim http://www.allegromat.pl/aukcja161341 , wiśnie mieszadłem z kwasówki, drylowanie 50 kg odpada. Brak mi cierpliwości.
Multimierz to dokładnie ten sam pływak co cukromierz, tyle, że po za skalą Blg, ma jeszcze inne.
Owoce nie mogą być nadpsute czy zapleśniałe, a zdrowych nie ma potrzeby parzyć.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

Autor tematu
empenov
30
Posty: 33
Rejestracja: sobota, 23 lis 2013, 18:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Chyba jeszcze przede mną ;)
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 10 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: empenov »

@Pretender - "czymś" w sensie ręcznikiem zakrywam balon żeby go nie naświetlać. Rurkę i korek to mam już od dawna :P Nie wiem, czemu pomyślałeś, że "wylot gąsiora" zakrywam "czymś" :D haha!

Ja swoje drożdże zawsze kupuje od jednego gościa. I zawsze są ok :)

@ta_moko - zawsze celuje w mocne wino, ale ciągle wychodzi mi w granicach 10-11 %. Co do linka, który mi podałeś to już go dostałem od użytkownia Wald :) i oczywiście się z nim zapoznałem :) Co do dodawania cukru partiami to jak robiłem I wino to dałem od razu wszytko, a jak tworzyłem Vermuta wg Skrzycha to zastosowałem podziałkę. Moc wyszła taka sama :)

@Wald - Niestety link, który podałeś nie działa. Czy możesz podać nazwę tego przedmiotu - sam sobie wyszukam :) btw. skoro miałeś 50kg wiśni to na jaki balon nastaw robiłeś:D Co to był za kolos :D ?
Przy owocach zawsze kieruje się zasadą: Jaka jakość owoców taka jakość wina - więc zawsze staram się wybrać te najlepsze.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: gr000by »

Link Walda działa, tylko trzeba wyłączyć AdBlocka dla allegromatu, bo utrzymują się z reklam i blokują wyświetlanie w przeglądarkach z AdBlockiem. Sam korzystam z podobnego przecieraka do owoców, aczkolwiek nie wszystkie owoce nim traktuję - większość jest zazwyczaj tak dojrzała, że potraktowanie mieszadłem w wiertarce powoduje utworzenie dobrze rozdrobnionej pulpy.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

Rusin
200
Posty: 249
Rejestracja: sobota, 31 sie 2013, 18:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: Rusin »

Kolego empenow czy Ty czasem nie mierzysz mocy wina alkoholomierzem? Skoro na bayanusach uzyskujesz zawsze 10% to coś mi nie pasuje.
In vino veritas, in aqua sanitas
Awatar użytkownika

Autor tematu
empenov
30
Posty: 33
Rejestracja: sobota, 23 lis 2013, 18:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Chyba jeszcze przede mną ;)
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 10 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: empenov »

@ Rusin - niee niee. Kiedyś mierzyłem, ale już zostałem nakierowany na odpowiedni sprzęt ;) Z Bayanusów jeszcze nie korzystałem. Do tej pory używałem sherry, tokay, piekarnicze :D i uniwersalne ;)

Rusin
200
Posty: 249
Rejestracja: sobota, 31 sie 2013, 18:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: Rusin »

Ale te 10% to pewnie wtedy mierzyłeś i stąd ten błąd?
In vino veritas, in aqua sanitas
Awatar użytkownika

Autor tematu
empenov
30
Posty: 33
Rejestracja: sobota, 23 lis 2013, 18:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Chyba jeszcze przede mną ;)
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 10 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: empenov »

Noo tak.. :) teraz już nie zweryfikuje prawidłowej mocy bo wino zostało upłynnione :D
No to czekam na porzeczki i wiśnie i do roboty :)
Awatar użytkownika

Autor tematu
empenov
30
Posty: 33
Rejestracja: sobota, 23 lis 2013, 18:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Chyba jeszcze przede mną ;)
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 10 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: empenov »

Witam ponownie, tym razem mam sprawę natury naturalnej. Otóż pojawiły się u mnie w sprzedaży czerwone i czarne porzeczki. Zastanawiam się nad ich kupnem, gdyż nie wiem jak długo będą w sprzedaży.
I czy po kupnie mogę spokojnie je wrzucić do zamrażarki czy coś stracą ze swoich walorów? I czy nadal będą miały właściwości dobre do stworzenia trunku.
Pozdrawiam i życzę dobrej nocy : )
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: gr000by »

Porzeczki są dość długo. U mnie w okolicy na skupie były dostępne po 2zł/kg przez prawie miesiąc (na pewno dłużej niż 3 tygodnie), ale warto trochę poczekać na bardziej dojrzałe owoce, bo dopiero wtedy smakują i pachną jak trzeba. Czarną porzeczkę mroziłem przez dwa miesiące, nic na tym nie straciła i myślę, że czerwonej to też nie zaszkodzi. Jedynie co to mróź ją w szczelnych opakowaniach, żeby nie przeszła zapachem zamrażarki (zapach lodu i długo leżących mrożonek).
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: Wald »

empenov pisze: czy coś stracą ze swoich walorów? I czy nadal będą miały właściwości dobre do stworzenia trunku.
Nic nie stracą, a dodatkowo ułatwi Ci odzyskanie soku, bo mrożenie działa jak pekto. Szczególnie polecam do truskawek i malin. Bez wyciskania same oddadzą znakomitą część soku.

Na marginesie zapytam tylko: o czarną pytasz na zapas, czy też planujesz je dodać to tego wiśniowego z tematu?
gr000by pisze:warto trochę poczekać na bardziej dojrzałe owoce
Tak, jak masz kogoś, kto zaczeka z owocami na Ciebie. Na handel nie licz. Zbierają wszystko niedojrzałe, a co nie sprzeda się na pniu, trafia do chłodni. Stąd długi okres są dostępne. W ubiegłym roku szukałem węgierek i we wrześniu usłyszałem, że już za późno, bo cała jest już w chłodniach. Nie masz rodziny, kolegi z drzewkiem na podwórku, to musisz liczyć na farta jak w lotto. No może przesadziłem, szanse są dwa razy większe. Też w ubiegłym roku trafiłem wiśnie. Jak je dowiozłem do domu, to 1/3 była zanurzona w soku. Do tego tzw. chłopska, czyli żadna nowoczesna, wydajna odmiana. Ot taka co rosła od zawsze przy domu i nikt nie wie jak ją zwać. Wiśnia to wiśnia, a miąższu ma ledwie na przykrycie pestki. Za to smak, mmm.......
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: gr000by »

U mnie niektórzy handlarze czekają, nie wszystko idzie ledwo dojrzałe na sprzedaż. W tamtym roku kupiłem pod koniec sezonu 50kg czarnej porzeczki na skupie prawie tak dojrzałej, jak zbierana z własnych krzaków. Wszystko zależy od właścicieli, truskawki w lokalnym zagłębiu truskawkowym kupiłem ledwo czerwone i takie, które rozpadały się w rękach podczas odszypułkowywania (i smakowały tak jak truskawki). Lotto to może nie jest, ale mała loteria fantowa na kilkaset losów ;).
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Autor tematu
empenov
30
Posty: 33
Rejestracja: sobota, 23 lis 2013, 18:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Chyba jeszcze przede mną ;)
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 10 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: empenov »

Skoro można je bezkarnie mrozić no to w poniedziałek idę na łowy po porzeczki (głównie czarne). :)
@Wald - tak, jak w temacie planuje zrobić wino wiśniowe z czerwonymi i czarnymi porzeczkami : )

daro52
2
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek, 5 maja 2014, 20:49
Podziękował: 1 raz
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: daro52 »

Witam i pozdrawiam wszystkich, nigdy jeszcze nie robiłem wina i może znajdę tu kogoś kto by mi dał przepis na wino wiśniowe. Posiadam balon 54l, pojutrze będę w posiadaniu 30 kg wiśni bo tyle zamówiłem. Bardzo bym prosił, aby ktoś napisał mi ile będę potrzebował kg cukru, ile litrów wody. Wino chcę aby miało tak 15\17% mocy. Czy te 30kg wiśni wystarczy na ten balon? Za wszelką pomoc serdeczne podziękowania.

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: aronia »

Bez cukromierz nawet nie zaczynaj, bo na pewno nie wyjdzie Ci takie jak planujesz. Przeczytaj dokładnie linki http://alkohole-domowe.com/forum/topic6449.html, http://www.multimex.cc.pl/proporcje.html http://alkohole-domowe.com/forum/wino-z ... t6107.html
Co do ilości to na pewno ilość wiśni jest za mała jak na tak duży balon.

daro52
2
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek, 5 maja 2014, 20:49
Podziękował: 1 raz
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: daro52 »

Cukromierz będę miał w piątek lub w poniedziałek. Co do ilości wiśni to myślałem że taka ilość 30kg na ten balon wystarczy, no cóż, myliłem się. Możesz mi napisać ile powinienem mieć tych wiśni. Dziękuję za odpowiedź.
[Mod.]
Po znakach interpunkcyjnych, "klikamy" w spację
Scalone.
;)
Dziś zamówiłem jeszcze 10kg razem będzie 40kg,chyba powinno wystarczyć,może dać jeszcze z 3 kg czarnej porzeczki?

czort
2
Posty: 2
Rejestracja: niedziela, 15 gru 2013, 12:07
Podziękował: 1 raz
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: czort »

Witam! To mój pierwszy post na forum, chociaż śledzę je od pewnego czasu. Zwykle miłuje się w destylatach ale raz na tzw "ruski rok" jak coś pojawi się w sadku lubię zrobić winko. Wczoraj nastawiłem balonik winka porzeczkowo - wiśniowego. Proszę napisać lub doradzić czy coś mam poprawić ewentualnie zmienić.

1. Balon 54l.
2. 8 kg wiśni z czego pół kilograma zostawiłem z pestkami
3. 6 kg czerwonej porzeczki.
4. 6 kg cukru (na razie)
5.12 litrów wody.
6. Drożdże Bayanus G995 (oczywiście przygotowane i aktywowane zgodnie z instrukcją)

Temperatura otoczenia +/- 25 C.

Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów :punk:
Awatar użytkownika

siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: siwy1121 »

Daro, porzeczki możesz dodać, kwesta gustu, co kto lubi.

czort, za mało owoców, po odciśnięciu zostanie ci z nich ok 7-8l soku, wino będzie trochę puste, balon masz wypełniony tylko do połowy, to niedobrze, w późniejszym etapie wino może się przez to utlenić, za dużo cukru na początek, ok 30blg, to 15,5%, dodaj pożywki i najważniejsze, KUP CUKROMIERZ !!!
Ostatnio zmieniony czwartek, 17 lip 2014, 23:03 przez siwy1121, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: Pretender »

Siwy
"pożeczek" lepiej nie dodawać ;D

czorcie
posłuchaj siwego, za mało owoców, za duży balon (będzie wypełniony nieco ponad 1/3). Jeśli masz moce przerobowe i dostęp do owoców to działaj. Pamiętaj o pekto. Cukier najlepiej w ratach.

janik
300
Posty: 335
Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: janik »

Mnie nie przekonywuje taki zestaw owoców do fermentacji a więc sok wiśni i porzeczki w różnych barwach.
Są to owoce o mocnym charakterze smakowym i dużej kwasowości.
Oczywiście są różne gusta i czasem warto skusić się na eksperymenty,ale czy nie warto po fermentacji zrobić kupaż i zrobić to według własnych upodobań smakowych? a nie tylko z dostępności owoców w danym czasie. Połączenia owoców do fermentacji powinno się opierać na pewnym balansie pomiędzy kwasowością i łączeniem aromatów owoców. Oczywiście jest problem w dostępności wszystkich owoców w danym terminie,ale jak wspomniałem wcześniej można ten problem naprawić poprzez kupaż win z poszczególnych owoców.
Warto robić zestawy np. Porzeczka - Czarny Bez lub Aronia-Wiśnia-Cz.B. gdzie smak wina jest bardzo podobny do wina gronowego.
Awatar użytkownika

siwy1121
350
Posty: 396
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2011, 10:39
Krótko o sobie: Zanim znalazłem tą stronę myślałem, że wiem naprawdę dużo o wyrobie wina... To był dla mnie cios
Ulubiony Alkohol: wino
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: siwy1121 »

Pretender, już poprawiłem :oops:
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: Pretender »

janik
Nie musi. Zwróć uwagę, że autor ma mało owoców i jeden pojemnik (balon). Pewnie, najlepiej robić wina z jednego rodzaju owoców, a później kupażować. Ale nieraz się nie da.

siwy
:ok: :piwo:

czort
2
Posty: 2
Rejestracja: niedziela, 15 gru 2013, 12:07
Podziękował: 1 raz
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: czort »

siwy1121 pisze:czort, za mało owoców, po odciśnięciu zostanie ci z nich ok 7-8l soku, wino będzie trochę puste, balon masz wypełniony tylko do połowy, to niedobrze, w późniejszym etapie wino może się przez to utlenić, za dużo cukru na początek, ok 30blg, to 15,5%, dodaj pożywki i najważniejsze, KUP CUKROMIERZ !!!
Cukromierz zakupiony już znacznie wcześniej przy okazji moich innych przygód z domową produkcją % ;)

Zdaje sobie tego sprawę, że balon jest zapełniony tylko do około 1/2 ale podobnie miałem z winem, które robiłem z ryżu i nie było problemu, wyszło pyszne i bardzo mocno trzepie w cylinder. Z tymże tam trzymałem się przepisu, który znalazłem na forum. Teraz faktycznie trochę pojechałem "na czuja".

Pożywkę jasna sprawa zakupię i dodam.
Awatar użytkownika

Autor tematu
empenov
30
Posty: 33
Rejestracja: sobota, 23 lis 2013, 18:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Chyba jeszcze przede mną ;)
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Bydgoszcz
Podziękował: 10 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: empenov »

Witam serdecznie już czas aby dopełnić formalności.

Przedstawiam Wam przepis na wino półsłodkie wiśnio-porzeczkowe o mocy 14% :)

8 kg wiśni (1 z pestkami)
6 kg czerwonych porzeczek
1 kg czarnych
6 kg cukru
10 l wody
Drożdże Sherry Zamoyskich + pożywka (pół paczki na początek i drugie pół przy pierwszej dolewce cukru)
3ml pekto
250 ml z MD


Korzystając z postu prosiłbym Was o odpowiedź na kilka pytań i rozważenie możliwości i ewentualną korektę przepisu.

otóż:
Korzystając z tematu http://alkohole-domowe.com/forum/topic6449.html
Zgodnie z ad 8.: Co zrobić jak chcę uzyskać mocne wino?
Nastaw na początku nie powinien zawierać więcej niż cukru niż 220g/l. Jeśli wino ma być mocniejsze należy podzielić cukier na 2-3 partie i dodawać gdy poziom cukru w nastawie osiągnie mniej niż 5blg

220g na litr wody = 10l wody to jest 2,2 kg cukru – to by było wino wytrawne 10% a ja chce półsłodkie 14%
Jak to policzyć, żeby było mocy 14% ?


Chciałem zrobić tak:
Pierwsza faza 4kg cukru z 6l wody = 8,4l wody
Druga faza 1 kg cukru z 2l wody = 2,6l wody
Trzecia faza 1 kg cukru z 2l wody = 2,6l wody
== 13,6l + MD (250ml)

Później zgodnie z tematem Planowanie nastawu trzeba jakoś sprawdzić ile kwasu mają moje owoce. Tu pewnie będzie na oko bo nie dysponuje kwasometrem. Ale zgodnie z książką J. Cieślika ze wzgl. na zawartość cukru wino półsłodkie będzie od 4,5-7,5% a kwasowość owoców (z tabelą dot. kwasowości) porzeczki mają 2,4, porzeczki czarne 3,0 a wiśnie 1,3% kwasu. Więc łącznie 6,7% kwasu??? – bo w sumie szczerze mówiąc ta informacja mi nic nie daje :D
Jadę dalej:

Zaplanowałem deserowe wino, nie za mocne, 14%, półsłodkie. (Też takie planuje)
Od razu przygotowujemy matkę drożdżową, wybrałem drożdże „Madera”. (ja Sherry) Po dwóch, trzech dniach, gdy MD jest gotowa, maliny na cedzak nad pojemnikiem. 3/4 soku spłynie samo. Resztę odciskamy. Teoretycznie powinno być 8 litrów soku. (tutaj wszystko [poza czarnymi porzeczkami które są zamrożone i też będą nad cedzakiem spływać] czyli wiśnie i czerwone porzeczki zgniatam rękoma i wszystko ląduje w gąsiorze).

(Tutaj zaczyna się dla mnie czarna magia)


Zakładam, że sok nie jest (jak na maliny) bardzo kwaśny, pomiar daje 16 gram na litr i (5Blg) 5 dkg cukru na litr. Dopuszczalny poziom kwasu 7 g/l. Czyli całość muszę rozcieńczyć do 21,6 litrów.
Na 14% potrzeba (z tabeli Biowin’u) 28 dkg cukru, i jeszcze 7 dkg na końcową słodycz.
Razem 35 dkg X 21,6 litrów=7,56 kg, minus cukier w owocach (5X8=40) 0,4 kg, daje 7,16 kg.
Objętość cukru 7,16 X 0,6=4,3 litra. Wody (21,6-8 sok-4,3 cukier-0,3 MD ) potrzebne będzie 9 litrów.
Nie można tego razem zapakować do balonu. Będzie za słodkie i drożdże nie dadzą rady szybko wystartować. Cukier dzielimy na porcje, na start 8 litrów soku, 7 litrów wody, 3,16 kg cukru, matka drożdżowa i pożywka. Początkowe 21 Blg, jak zejdzie poniżej 5 dodajemy resztę cukru i wody. To tyle matematyki.

Czy ktoś mógłby mi policzyć albo pokazać jak policzyć wszystkie proporcje? Rozumiem że bez znajomości prawidłowej kwasowości owoców nie da się tego zrobić, ale biorąc uśrednioną powinno być spoko: )


Jutro nastawiam MD, a we wtorek wszystko się zacznie : )
Ps. Jaki polecacie dobry host do zdjęć? Bo będę wrzucał foty z opisem do tematu, a nie chce żeby poi miesiącu zniknęły. Na próbę wrzucam zdjęcie mojego gąsiora, który da mi 30 litrów pysznego trunku : )
<a href=http://zapodaj.net/ba1e872f5d6b1.jpg.ht ... 2_n.jpg</a>

Rusin
200
Posty: 249
Rejestracja: sobota, 31 sie 2013, 18:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Kalisz
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Wino wiśniowo porzeczkowe.

Post autor: Rusin »

Panowie proszę o pomoc w wyliczeniu blg.
Nastawiłem 30kg wiśni +3kg cukru +6l wody. Nie jestem w stanie zmierzyć blg gdyż pulpa jest gęsta.
Ale wg moich wyliczeń wychodzi że mam 1500g cukru z owoców + 3000g z cukru =4500g
A moszczu mam ok 15l sok +6l woda +2,8lrozpuszczony cukier więc BLG=19,5?
Dobrze liczę? Ile odliczyć na niecukry?
In vino veritas, in aqua sanitas
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wina Owocowe”