Posmak drożdży
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: Posmak drożdży
No to masz źródło problemu. Fermentacja burzliwa ok. tygodnia bardzo dobrze, ale potem zlej znad osadu do drugiego fermentora i poczekaj znowu z tydzień. Dopiero potem dodaj cukier do refermentacji i do butelek. W drugim fermentorze też będzie osad po cichej, on ma zostać tam, a nie w butelkach.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
posmak drożdży
Witam.
Postawiłem 23 l brzeczki "lager". Chodzi kilka dni. Chcę się dowiedzieć, czy postąpię prawidłowo. Po ustaniu fermentacji przeleję brzeczkę do drugiego fermentatora i zostawię na kilka dni (cicha fermentacja), następnie dodam rozpuszczony cukier do pojemnika. Po jakim czasie mogę przelewać do butelek.
Bardzo dziękuję za wszelkie rady.
Postawiłem 23 l brzeczki "lager". Chodzi kilka dni. Chcę się dowiedzieć, czy postąpię prawidłowo. Po ustaniu fermentacji przeleję brzeczkę do drugiego fermentatora i zostawię na kilka dni (cicha fermentacja), następnie dodam rozpuszczony cukier do pojemnika. Po jakim czasie mogę przelewać do butelek.
Bardzo dziękuję za wszelkie rady.
Ostatnio zmieniony środa, 15 sie 2012, 22:23 przez Zygmunt, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Tekst przeedytowany- następny tak niechlujnie napisany post nie przejdzie.
Powód: Tekst przeedytowany- następny tak niechlujnie napisany post nie przejdzie.
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: posmak drożdży
Dział destylaty, tytuł tematu o posmaku drożdży, a post o butelkowaniu...
Cukier do refermentacji daje się bezpośrednio przed samym rozlewem.
Cukier do refermentacji daje się bezpośrednio przed samym rozlewem.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Posmak drożdży
Nie warzyłem jeszcze piwa, ale moim zdaniem jak odbierzesz część piwa (najmniej, ile możesz do rozpuszczenia przewidzianego cukru), rozpuścisz w tym cukier na ciepło (ale podgrzewasz tylko tyle, żeby z cukru się syrop zrobił), studzisz i ostrożnie wlewasz do fermentora. Syrop sam się "rozejdzie" po objętości w miarę szybko.
Uprzedzam, że pomysł jest teoretyczny, może tak się zdarzyć, że rozwarstwisz syrop i resztę nastawu i możesz dłużej czekać na efekty dyfuzji.
Uprzedzam, że pomysł jest teoretyczny, może tak się zdarzyć, że rozwarstwisz syrop i resztę nastawu i możesz dłużej czekać na efekty dyfuzji.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Posmak drożdży
Powinno się rozwarstwić. Dyfuzja trwa bardzo długo, nawet jak są w osadzie żywe drożdże. Mieszanie też nie za wiele pomaga. Przerabiałem to na miodach. Tyle, że mnie czas nie poganiał i mogłem spokojnie dwa razy dziennie tym mieszać. Kolega wolałby uniknąć mieszania. Zostaje tylko lewarowanie z nad osadu, a potem to już można mieszać, i cukier, i syrop, i co tylko chcesz.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!