Ponowna rektyfikacja przedgonów z metody 2,5.

Otrzymywanie spirytusu z wykorzystaniem kolumn rektyfikacyjnych.

moszeusz
200
Posty: 213
Rejestracja: sobota, 23 sie 2014, 14:47
Podziękował: 33 razy
Otrzymał podziękowanie: 23 razy

Post autor: moszeusz »

Żółta barwa przedgonów może wynikać z obecności produktów kondensacji aldolowej i/lub ketalowej. W skrócie - aldehydy (np. Octowy) i ketony (np. Aceton) w środowisku zasadowym lub kwaśnym (np. Kwasu octowego) kondensują do żółto zabarwionych produktów zwanych aldolami/ketalami. Dla ciekawości, jak dodacie NaOH do przedgonu (ale takiego po pierwszym procesie, nie przedgonu po gotowaniu przedgonów) to też po jakimś czasie powstanie zabarwienie.
koncentraty wina

arTii
1250
Posty: 1265
Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: podkarpackie
Podziękował: 61 razy
Otrzymał podziękowanie: 154 razy
Kontakt:
Re: Ponowna rektyfikacja przedgonów z metody 2,5.

Post autor: arTii »

bat4c pisze::) W instrukcji u Akasa wyraźnie miałem napisane że minimum 20l wody musi być, co by przy końcu procesu, jak wyparuje cały etanol, grzałki były przykryte wodą. Dlatego zważając na renomę kolegi Akasa, wierzę mu na słowo

:D :D :D Nie wierz na słowo - nawet Akasowi :) Łatwiej klientowi powiedzieć że ma 20l wody mieć niż tłumaczyć że 16,5l

Jak masz pusty keg to lej wodę (mierz ile wlałeś) aż zakryjesz grzałki + 1cm. Tyle będzie wynosił minimalny poziom. Jak masz płynowskaz - zaznacz sobie na nim ile to jest i nigdy nie schodź poniżej tego poziomu.

Poza tym - czy na pewno Akas napisał że musi być minimum 20l wody - czy tez że należy zalać minimum 20 nastawu? Bo to jest duża różnica...
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.

Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Awatar użytkownika

Skir
1550
Posty: 1551
Rejestracja: poniedziałek, 15 lip 2019, 08:38
Podziękował: 210 razy
Otrzymał podziękowanie: 355 razy
Re: Ponowna rektyfikacja przedgonów z metody 2,5.

Post autor: Skir »

Ale pamiętaj że jeżeli masz bufor, to oprócz tego co planujesz odebrać, musisz doliczyć to, co jest w rurze i pojemność bufora.
I love the smell of bimber in the morning.

Autor tematu
bat4c
30
Posty: 37
Rejestracja: sobota, 9 lut 2019, 01:56
Ulubiony Alkohol: bimber dobrej jakości
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 8 razy
Re: Ponowna rektyfikacja przedgonów z metody 2,5.

Post autor: bat4c »

Panowie, jestem po pierwszym gotowaniu tych przedgonów. Potraktowałem ich jak zwykłą cukrówke, z tym że odebrałem więcej przedgonów( około 700ml) i dłużej stabilizowałem kolumnę, coś koło 3 godzin. W zapachu wyszło jak normalny spirytus, w smaku rozcieńczając w proporcjach 45/55 z wodą kieliszek, czyli 45 spirytusu i 55 wody wyszło lekko piekące w język. Przepuszczę to jeszcze raz, żeby dokończyć metodę 2,5, traktując to co mi wyszło jako surówkę i dam znać co z tego wyszło.

@arTii napisane w instrukcji wyraźnie, że 20 l wody, a nie nastawu.

@Skir bufora niestety nie mam, ale o kolumnie pamiętam, żeby jej objętość wziąć pod uwagę.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 4 kwie 2022, 13:06 przez bat4c, łącznie zmieniany 5 razy.

HeniekStarr
600
Posty: 632
Rejestracja: poniedziałek, 19 lip 2021, 02:57
Podziękował: 182 razy
Otrzymał podziękowanie: 121 razy
Re: Ponowna rektyfikacja przedgonów z metody 2,5.

Post autor: HeniekStarr »

Musi święte, bo wydrukowane...
Weźże chłopie litrową miarkę,zalej kega jak Ci arTii pisze powyżej grzałek i masz problem rozwiązany .

Autor tematu
bat4c
30
Posty: 37
Rejestracja: sobota, 9 lut 2019, 01:56
Ulubiony Alkohol: bimber dobrej jakości
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 8 razy
Re: Ponowna rektyfikacja przedgonów z metody 2,5.

Post autor: bat4c »

Witam Panowie ponownie. Mam już subiektywne wyniki moich doświadczeń. Otóż ww przedgony potraktowane po odpędzie jeszcze metodą 2,5 są OK. Spirytus z nich jest dobry, ale nie taki jak z normalnej cukrówki po odpędzie i metodzie 2,5. Tzn jest ciut gorszy, wydaje mi się, że lekko piecze w język po rozcieńczeniu go do 42% i kilkutygodniowym odstaniu. Jak dalem do spróbowania komuś kto pija moje trunki, to powiedział że on różnicy nie widzi, że jest dobre. Także jeżeli ktoś używa metody 2,5 i odbiera przedgony z niej w większej ilości niż zalecane, to te przedgony można spokojnie jeszcze raz potraktować wyżej wymienioną metodą, a sporo dobrego spirytusu można jeszcze odzyskać.

UWAGA! Dodaję, że to są moje i mojego testera subiektywne opinie.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 11 lip 2022, 22:13 przez bat4c, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Ponowna rektyfikacja przedgonów z metody 2,5.

Post autor: rozrywek »

@bat4c
Czyli to były frakcje nie do końca przedgonowe, ja to nazywam p.......e, ale nie ma co prowokować niektórych.

Rozumuję, że odciąłeś część serca wcześniej i puściłeś to jeszcze raz.
I to jest bardzo dobra koncepcja.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylacja metodą reflux ratio”