Pompa do nastawu

Kłopoty z budową i eksploatacją aparatury, wybór właściwego sprzętu. Podstawowe pytania początkujących.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy

Post autor: lesgo58 »

No tośta mnie zaskoczyli. Nigdy bym nie pomyślał o użyciu pompki do lewarowania nastawu bądź innych odfermentowanych płynów. Wina w szczególności. Ale jak to mówią człowiek uczy się całe życie.
Zawsze myślałem że pompki używamy co najwyżej do opróżnienia kega z wody odwarowej.
Może powodem, że wcześniej nie przyszło mi do głowy użycie pompki do lewarowania, było to że nie robię tego hurtowo. Mnie wystarczy lewarowanie do wiaderka 10-litrowego i przelanie tego do kega. Kilka razy w roku - nawet jak na mnie, który ma dolegliwości z kręgosłupem - nie wydają się jakimś tak wielkim wysiłkiem.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
alembiki
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pompa do nastawu

Post autor: rozrywek »

Drogi Lesgo58.

Twój sarkazm jest i został świernie odebrany.
Niestety żyjemy w świecie szybkich cukrówek.
Tu nie ma casu kruca bomba.
Lewarowanie nie istnieje.
Tu się pompuje do kotła i tyle.
Jesteśmy dinozaurami, możemy doradzać na tyle ile możemy.

Ale to niewiele zmieni, i tak ludziska zrobią po swojemu.

.ja nigdzie nie napisałem aby pompką ściągać nastaw, przecież wiadomo że naciągnie gęstwy. Pompka pomaga przy wyklarowanym.

Zaciągnąć paszczowo się da, tylko wystarczy grawitacji pomóc, np: POSTAWIĆ BECZKĘ WYŻEJ.

Są tutaj na forum takie bardzo mądrę słowa, gościa którego lubię i szanuję:

"Traktuj nastaw jak wino"

Tych słów nie zapomnę nigdy.
To bardzo mądre i pouczające słowa.
Gościa który zapewne w swej skromności nie przyzna się do autorstwa
Od razu zaznaczam, nie jestem autorem tego stwierdzenia, durny nie jestem,,,ale są mądrzejsi.

Traktuj nastaw jak wino.
Amen.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy i pytania”