No tośta mnie zaskoczyli. Nigdy bym nie pomyślał o użyciu pompki do lewarowania nastawu bądź innych odfermentowanych płynów. Wina w szczególności. Ale jak to mówią człowiek uczy się całe życie.
Zawsze myślałem że pompki używamy co najwyżej do opróżnienia kega z wody odwarowej.
Może powodem, że wcześniej nie przyszło mi do głowy użycie pompki do lewarowania, było to że nie robię tego hurtowo. Mnie wystarczy lewarowanie do wiaderka 10-litrowego i przelanie tego do kega. Kilka razy w roku - nawet jak na mnie, który ma dolegliwości z kręgosłupem - nie wydają się jakimś tak wielkim wysiłkiem.
Pompa do nastawu
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pompa do nastawu
Drogi Lesgo58.
Twój sarkazm jest i został świernie odebrany.
Niestety żyjemy w świecie szybkich cukrówek.
Tu nie ma casu kruca bomba.
Lewarowanie nie istnieje.
Tu się pompuje do kotła i tyle.
Jesteśmy dinozaurami, możemy doradzać na tyle ile możemy.
Ale to niewiele zmieni, i tak ludziska zrobią po swojemu.
.ja nigdzie nie napisałem aby pompką ściągać nastaw, przecież wiadomo że naciągnie gęstwy. Pompka pomaga przy wyklarowanym.
Zaciągnąć paszczowo się da, tylko wystarczy grawitacji pomóc, np: POSTAWIĆ BECZKĘ WYŻEJ.
Są tutaj na forum takie bardzo mądrę słowa, gościa którego lubię i szanuję:
"Traktuj nastaw jak wino"
Tych słów nie zapomnę nigdy.
To bardzo mądre i pouczające słowa.
Gościa który zapewne w swej skromności nie przyzna się do autorstwa
Od razu zaznaczam, nie jestem autorem tego stwierdzenia, durny nie jestem,,,ale są mądrzejsi.
Traktuj nastaw jak wino.
Amen.
Twój sarkazm jest i został świernie odebrany.
Niestety żyjemy w świecie szybkich cukrówek.
Tu nie ma casu kruca bomba.
Lewarowanie nie istnieje.
Tu się pompuje do kotła i tyle.
Jesteśmy dinozaurami, możemy doradzać na tyle ile możemy.
Ale to niewiele zmieni, i tak ludziska zrobią po swojemu.
.ja nigdzie nie napisałem aby pompką ściągać nastaw, przecież wiadomo że naciągnie gęstwy. Pompka pomaga przy wyklarowanym.
Zaciągnąć paszczowo się da, tylko wystarczy grawitacji pomóc, np: POSTAWIĆ BECZKĘ WYŻEJ.
Są tutaj na forum takie bardzo mądrę słowa, gościa którego lubię i szanuję:
"Traktuj nastaw jak wino"
Tych słów nie zapomnę nigdy.
To bardzo mądre i pouczające słowa.
Gościa który zapewne w swej skromności nie przyzna się do autorstwa
Od razu zaznaczam, nie jestem autorem tego stwierdzenia, durny nie jestem,,,ale są mądrzejsi.
Traktuj nastaw jak wino.
Amen.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............