Pomoc przy pierwszym miodzie pitnym.

[roSpru]

Witam, jestem nowy na tym forum oraz nowy w świecie fermentacji i chciałbym poprosić Was o pomoc. Chciałbym zrobić miód pitny, najprostszy możliwy, oraz o jak najkrótszym czasie fermentacji. Niestety nie mam pojęcia jak. Mam minimalną wiedzę o fermentacji ale to tyle. Jakbyście mogli podać jakiś prosty przepis dla nowicjusza, albo pokierować mnie w stronę przepisu byłbym niezmiernie wdzięczny. Za każdą radę serdecznie dziękuję.

[Drożdż_Goerge]

Witam nowego miodosytnika-amatora! Ja również jestem amatorem, ale mam nadzieję, że to się w przyszłosci zmieni. W tym roku w sierpniu nastawiłem swój pierwszy miód a do tego jest to moja pierwsza przygoda z fermentacją w ogóle. Dużo czytałem na ten temat i posiadam w miarę usystematyzowaną wiedzę teoretyczną i własnie jestem w trakcie sprawdzania jej praktyką. Polecam trochę poczytać na początek (na pewno nie zaszkodzi), żeby zaznajomić się z procesem oraz różnymi zagrożeniami, jakie mogą na Ciebie czekać. Na początek podam parę linków:
Ogólne wiadomosci na temat procesu, przegląd, opis techniczny
Kolejny opis procesu, bardziej słowno-muzyczny
Kolejne podejscie do opisu procesu i midów pitnym wraz z kilkoma podstawowymi przepisami
i na koniec, najbardziej chyba szczegółowe podejscie do tematu (składające się z 7miu częsci)
[EDIT] tutaj masz linka do posta na temat literatury Literatura [/EDIT]

Generalnie to sposób postępowania nie różni się wiele od produkcji wina, więc możesz też szukać metod produkcji wina czy literatury z tego zakresu (mogę Ci podesłać na mejla ze dwie książki uznane za klasyki w tej dziedzinie). Różnica jest w materiale, którego używamy jako pokarm dla drożdży (czyli zamiast soku/moszczu owocowego - używamy odpowiednio rozcieńczonego miodu). Różni sie też tempo fermentacji - miody fermentują wolniej niż wina (często dużo wolniej - o ile w przypadku wina fermentacja cicha i burzliwa trwa w sumie ok. 2 miesiące, to w przypadku miodów może trwać i rok).

Jesli chodzi o sprzęt to zaopatrz sie w cukromierz (albo refraktometr) (poza oczywiscie gąsiorem/dymionem, rurką fermentacyjną, korkiem, wężykiem do zlewania znad osadu oraz czystymi naczyniami) i PAMIĘTAJ O HIGIENIE! Wszystkie narzedzia i naczynia, jakie będą miały stycznosć z nastawem/miodem muszą być bezwzględnie czyste i odkażone! Możesz stosować wrzątek (ostrożnie z gąsiorem/dymionem bo nie lubią wrzątku i pękają), pirosiarczyn potasu albo oxy - twój wybór.

Postaram się pomóc jak tylko będę umiał, więc smiało pisz swoje uwagi/wątpliwosci czy pytania.

[EDIT2] Jesli chodzi o przepis, to najprostszy na początek będzie czwórniak (1 częsć miodu + 3 częsci wody = 4 częsci - stąd czwórniak) albo trójniak (1 częsć miodu + 2 częsci wody). Częsci odmierzamy wagowo - więc nastaw (brzeczka) na czwórniak będzie się składał z 2,7 kg miodu (ok. 1,9 L) i ok. 8,1 L wody, a trójniak z ok. 3,7 kg miodu (ok. 2,63 L) i 7,37 L . Przepisy na 10 L nastawu (brzeczki) (biorąc pod uwagę zlewanie znad osadu i straty z tego wynikające, z mojego doswiadczenia mogę podać, że około 15-20% nastawu stracisz (nie do końca, bo większosć pójdzie na degustacje po odfiltrowaniu itp.). Co prawda czeka mnie jeszcze przynajmniej jedno zlewanie znad osadu, ale straty powinny być już niewielkie). Musisz się liczyć, że z 10 L nastawu uzyskasz ok. 8 L gotowego wyrobu (tutaj bym prosił o opinię bardziej doswiadczonych użytkowników forum, ponieważ jeszcze nie doszedłem do produktu końcowego). [/EDIT2]

W 3cim linku, który podałem wyżej o ile się nie mylę znajdziesz bardziej szczegółowe przepisy.

[nike21]

Polecam poczytać http://wino.org.pl/forum/Thread-Mi%C3%B ... g%C3%B3lne oraz http://www.klubwiniarzy.pl/index.php/mi ... cji-miodow

[Drożdż_Goerge]

Tego wlasnie szukalem i nie moglem znalezc, a mi zniknelo z zakladek, dzięki!

no cóż, tutaj wydaje mi się, że wkradł się błąd, na który też się złapałem na początku i musiałem sobie przypominać zadania tekstowe z podstawówki, żeby dojsć z tym do ładu - stosunki są wagowe raczej a nie objętosciowe, więc te wartosci nie są prawidłowe w linku powyżej. Trzeba to przeliczyć przez masę, raczej powinno wyjsć tak jak pisałem powyżej, poprawcie mnie jesli się mylę.
..hmm tak sobie myslę, że nie ma co mieszać tym linkiem.. lepiej poczytać to co podlinkowałem wyżej (nie chodzi mi o jakąs promocje mojej osoby, ale o zdobycie wiedzy), bo w tym linku nic nowego nie ma, szczegółów też próżno szukać a do tego mam wątpliwosci co do miar przyjętych przy przepisach..

a to jest podlinkowane wyżej, ale też dzięki