Pomoc przy budowie pot stilla [projekt wersja alfa]

Wszystko o prostych konstrukcjach typu garnek - chłodnica.

Autor tematu
lukciu
2
Posty: 4
Rejestracja: wtorek, 2 paź 2012, 21:12

Post autor: lukciu »

Witam,

Na początku pozdrowienia szacun dla braci destylującej :)

Planuje budowę swojej aparatury. Ma to być maszynka do owocówek i z czasem pewnie skończy się na AaBratku jakimś.
Zaczynając od początku:
1. Grzanie - taboret gazowy który został mi po zabawie w piwowarstwo.
2. KEG 30 L i tu pojawiają się schody... Czy opłaca się robić szeroki wlew do KEGa? Gdzieś czytałem, że aby uchronić nastaw przed przypaleniem, ktoś na dno baniaka wsadzał wkład do gotowania na parze (taki rozwijany). Pytanie do praktyków - czy to dobry pomysł? W tym przypadku światło wlewu to około 14cm, na otwór przychodzi element wycięty z innego KEGa o większej średnicy. Jet też druga opcja - tańsza nieco - otwór 10cm i w to wspawana krótka rura o tej samej średnicy i na to kołnierz a potem redukcja na kołnierzu do przepisowych 60,3 cm (tak jak w załączniku). W tym drugim przypadku już jednak nie włożę do baniaka wkładu do gotowania lecz tylko co najwyżej łatwiej wyszoruję baniak po skończonej destylacji.
Waham się pomiędzy tymi dwoma rozwiązaniami - które byłoby lepsze Waszym zdaniem?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Pomoc przy budowie pot stilla [projekt wersja alfa]

Post autor: Emiel Regis »

lukciu pisze:Czy opłaca się robić szeroki wlew do KEGa? Gdzieś czytałem, że aby uchronić nastaw przed przypaleniem, ktoś na dno baniaka wsadzał wkład do gotowania na parze (taki rozwijany).
Chodziło zdaje się o szybkowar, takiego, który zakryłby całe dno w kegu nie znajdziesz, a nawet jak Ci się uda znaleźć to go nie włożysz, nawet przez powiększony otwór.
Póki co daruj sobie gotowanie gęstego, zdobądź wpierw trochę doświadczenia.
Nie rozumiem po co Ci ta pusta 10-cio centymetrowa rura.
Dałbym tam wywijkę na śrubach.
Zerknij tu, tak to jest rozwiązane u mnie;
http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=view
http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=view
lukciu pisze:wyszoruję baniak po skończonej destylacji.
I w ten sposób go zniszczysz, to delikatna materia.
Silny strumień wody, co najwyżej ręka bez dodatkowych ''urządzeń'' do mycia wystarczy.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

wawaldek11
2500
Posty: 2917
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Pomoc przy budowie pot stilla [projekt wersja alfa]

Post autor: wawaldek11 »

Emiel Regis - z jakiej rurki masz spirale chłodzące?
Moja jest z Cu 10/1 i zauważam, że to nie najszczęśliwszy wybór. Śniedzieje w środku i pierwsze krople są wyraźnie zanieczyszczone. Ze względa na nieprecyzyjne wygięcie destylat nie zawsze ma "z górki" i zalega w minisyfonach łącząc niepożądane frakcje.
Ale już zamówiłem u searcher888 (allegro) spiralę z 6m KO 10/1,5. Mam nadzieję, że schłodzi pary z mocy 300 - 400W.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Pomoc przy budowie pot stilla [projekt wersja alfa]

Post autor: Emiel Regis »

@wawaldek11
http://alkohole-domowe.com/forum/pot-tu ... t5936.html
Tutaj masz opis tej chłodnicy, spirala pochodziła z ustrojstwa do schładzania brzeczki piwnej.
Grzałem w trakcie procesu na ok 1000- 1200 W, reszta jest w temacie.
Sprzęcik już nie istnieje, przesiadłem się na LM 8-)
Zainteresuj się linkiem, który podał tam lesgo58, w Twojej sytuacji może się bardzo przydać.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

Autor tematu
lukciu
2
Posty: 4
Rejestracja: wtorek, 2 paź 2012, 21:12
Re: Pomoc przy budowie pot stilla [projekt wersja alfa]

Post autor: lukciu »

Emiel Regis - dzięki za wskazówki. Tam na dole nie ma 10 cm rury tylko pewien odcinek (jeszcze nie wiem jak długi) rurki fi 10cm (to ten drugi wariant o którym pisałem powyżej).

Bardzo podoba mi się za to Twój KEG. Myślałem właśnie o czymś takim. W moich wyobrażeniach jest to idealne rozwiązanie. Z czego jest ta "zakrętka"? Mam dylemat ponieważ jak wiadomo góra KEGA nie jest płaska tylko wyprofilowana, więc nie mogę użyć typowego kołnierza chyba? Jaka jest średnica wlewu? Wiem, że niektórzy producenci destylatorów mają "zakrętkę" z innego Kega ale ja nie mam zamiaru kupować 2 baniaków tylko dlatego by pożyczyć sobie kawałek góry.

Co do wkładu to faktycznie nie przykryje całego dna ale trochę owoców się na niego zmieści jakby co - tylko nie wiem czy gra jest warta świeczki. Dziś w markecie sprawdzałem średnicę takiego wkładu - 14 cm złożony i 24 cm rozłożony.

Nie rozumiem jeszcze jednego. Dlaczego miałbym gąbką uszkodzić KEG??

Pzd
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: Pomoc przy budowie pot stilla [projekt wersja alfa]

Post autor: Zygmunt »

Keg jest w środku gładki. Jeżeli zaczniesz myć to czymś ostrym, to stworzysz mniejsze lub większe ryski, w których po pewnym czasie zacznie Ci się przypalać zawartość. Zagrożenie to jest znacznie większe przy piwowarstwie i wykorzystywaniu kegów jako fermentorów (ryzyko infekcji), przy destylacji ma mniejsze znaczenie, ale widziałem już tak przypalone kegi, że i cukrówkę szło tam przykarmelizować:P
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Destylatory pot-still”