Polerowana miedź Jak o nią dbać?

[bgdancu]

Jak w temacie
Pytanie do wszystkich szczęśliwych posiadaczy aparatur miedzianych. Dużo informacji w znalazłem o lutowani, polerowaniu etc. Ale co po tem? Jak zadbać, co zrobić żeby się nie ,,palcowała" Żeby się świeciła jak psu ...
Lakierować, woskować a może olejować ?
Żeby nie trzeba było non stop na szmacie zapier.... po każdym psoceniu!
Pytam bo u mnie w firmie maszyny z KO idą albo w macie, albo w polerze Te drugie wystarczy ręką dotknąć i po efekcie lustra!
A może po prostu zostawić bez polerowania,i spokój?
Napiszcie jakie są wasze doświadczenia?

[Kòpôcz]

Ludzie różne mają pomysły - od kremu Nivea, przez maść witaminową na WD40 kończąc. Chyba nic nie daje efektu satysfakcjonująco trwałego. Dunder/woda odwarowa czyści w oczach, ale na mat i to jasny.

[wingrul]

Oj jak by to fajnie było polakierować i by się swieciło do usrane... śmier...
To ma być czyszczone regularnie i pracować, a nie wyglądać

[W_TG]

Wykończenie drobnym papierem ściernym na sam koniec ( 800 -1000) i na to samopołyskowa pasta/płyn do PVC
Takie wodne mleczko do gumolitu, Nanieść 2 razy Nie pamiętam producenta.
Może nie na lata ale na długo. Fakt że po czasie ciemnieje, ale... równomiernie, bez czarnych plam od rąk itp
I zawsze można raz na rok lub rzadziej ponowić operację.
Ja tak mam zrobione chłodnice. Jedna z płaszczem miedzianym druga mosiężnym. I jestem zadowolony.

[HeniekStarr]

Niektórzy uważają, że spatynowana miedź wygląda szlachetnie. A jeśli zmienią zdanie, zawsze jest Starwax do miedzi, mosiądzu i brązu.

[rozrywek]

Heniek.
Dla mnie właśnie taka staroć ma swój urok.
Polerka wygląda ślicznie na początku i cieszy oko. Ale z czasem jak dostanie co ma dostać to się zmienia
I to jest pikne właśnie.
Szczerze to tyle czasu potrzeba na polerkę konkretną co na dwa przebiegi. To po co trzeć? Dla blasku?

Jak dbać? Dbać o czystość sprzętu i tyle. A jak na siłę chce ktoś polerować i smarować kremem do dupki niemowlaczka...jego wola. Tylko po co?
Pokazać wszystkim świecidełko co nie jest do końca legalne? To już lepiej od razu w kolano sobie strzelić można.

[bgdancu]

Pytam bo niewielkie moje doświadczenie z miedzią, nie licząc wypełnienia do aabratka.
A po skraplaczu który został zrobiony kilka dni temu. Widzę jak szybko utlenia się miedź!
Nie byłem przekonany do wykończenia w macie KO. Do momentu kiedy jeden z elementów mojej kolumny, wrócił od spawacza w takim stanie.
I okazało się ile mniej kłopotu i pracy!

[Kòpôcz]

Świecidełko nie jest nielegalne - nielegalne jest tylko wykorzystywanie go w celach zabronionych mocą ustawy. Prawda jednak, że może być świecidełkiem. Chodziło mi po głowie zrobić z PS'a element wystroju dziennego. Wówczas bym pewnie wyświecił. Podobnie jak z alkoholowym zabytkowym Primusem - mam dwa, jeden używany ma pod brudem skryte wszystkie barwy mosiądzu, drugi, przerobiony na lampkę stołową wali złotym blaskiem po oczach.
Osobiście czyszczenie z zewnątrz wydaje mi się walka z wiatrakami. Właśnie czyszczę shotguna - zalany środek, sporo pokapało na boki i... Przetrę potem tylko szmatką z wodą z kwaskiem.

[bgdancu]

Rozrywek
Całkowicie się z tobą zgadzam, że o czystość sprzętu trzeba dbać! Każdego!
Nie jest moją intencją chwalić się przed kimkolwiek! Ci którzy mają wiedzieć o moim hobby- wiedzą.
Po prostu projekt Thora rżnę żywcem ze zdjęć jednego z czołowych producentów miedzi! Z pewnymi zmianami, jak połączenia i wziernik(latarka u mnie).
Na tych zdjęciach wszystkie sprzęty pięknie wypolerowane.Pewnie do klienta w takim stanie trafiają?
Czytałem, że znalazły wielu zadowolonych nabywców, może ich zapytać?
Ktoś, kto latami siedzi w miedzi, pewnie ma swoje patenty?
A może jakiś dobry lakier, który daje sobie radę z temperaturą 100*C?

[leon24_36]

Podpytaj może @MalyJack może on ma jakieś patenty

[marian.naworski]

Może warto napisać do Szkockich destylarni , które mają ofertę oprowadzania wycieczek po hali . Często są tam pokazane alembiki które świecą jak psu ... . Są użytkowane a pomimo to w dotyku są suche więc lakierowanie olejownie odpada .

[MalyJack]

Marian, ale te alembiki pewnie są mało dotykane. I dość spore. Robiłem różne próby, ale bardziej z ciekawości. Konkluzja jest taka, że kto ma miedź to i na niej śniedź.
Do bieżących zabiegów pielęgnacyjnych "dla oka" mogę polecić Copper cleaner Tenzi, mleczko starwaxa albo cuprum. Ostatnia pozycja najmniej agresywna, ale wymagająca więcej pocierania.