POGONY POD LUPĘ

Co i kiedy paruje z destylowanego zacieru. Jak oddzielać od siebie poszczególne frakcje tak, aby produkt był najwyższej klasy.
Awatar użytkownika

Zahir92
50
Posty: 85
Rejestracja: wtorek, 24 lis 2015, 23:01
Podziękował: 22 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy

Post autor: Zahir92 »

W 100% zgadzam się z kolegą Szlumf. Ja również doświadczyłem wahań temperatury w ULM gdy podawałem orosienie z góry. Jest to o tyle dziwne zjawisko że orosienie szczytowe jest chłodniejsze od dolnego, co na mój rozum powinno zmniejszać temperaturę, a przynajmniej jej nie podnosić. Z drugiej strony to co pisał Szlumf podawanie orosienia mnie również odwdzięczyło się bardziej skondensowanym pogonem na półce (odczucia organoleptyczne). Niestety cały czas szukam rozwiązania tej zagadki.
alembiki

Lento Violento
30
Posty: 34
Rejestracja: niedziela, 20 lis 2016, 11:27
Podziękował: 1 raz
Re: POGONY POD LUPĘ

Post autor: Lento Violento »

Witam, mam kolumnę abratka, nazbierałem trochę pogonów - wkrótce będzie 5 litrów. Z tego co czytałem można to rozcieńczyć i ponownie wrzucić na kolumnę. Jak rozumiem z takiego nastawu będzie znacznie mniej serca, będą głównie pogony, pytanie więc jak oddzielać frakcje? Przy nastawach cukrowych dzielę 5% - podpałka, stabilizacja kolumny - 10% - przedgon, 80% - serce, reszta to pogon. A jak to będzie wyglądało w przypadku rektyfikacji samego pogonu? Starałem się coś znaleźć na ten temat, ale się nie udało. Dodam tylko, że na węch u mnie odpada ze względu na problemy z zatokami ;) Z góry dziękuję za odpowiedź.
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: POGONY POD LUPĘ

Post autor: psotamt »

Lento Violento pisze:Dodam tylko, że na węch u mnie odpada ze względu na problemy z zatokami
No to masz trochę przerąbane w tej zabawie. Przy rektyfikacji podział procentowy to trochę nie bardzo. Albo tracisz sporo urobku, albo w urobku masz to, czego być nie powinno. Ale pozostaje jeszcze smak. Teoretycznie przedgonów może być mniej niż ze zwykłego nastawu, więc odbierz podobną ilość co zwykle. Potem zbieraj urobek do oddzielnych butelek. Po zakończeniu zabiegu pozostaje posmakować z każdej rozcieńczając urobek do stężenia ok. 20%. Jeśli w smaku będzie dobrze, to tym co mają węch w porządku też smakować powinno.
Osobiście nie bardzo wyobrażam sobie jak można psocić bez węchu, wszak to podstawa badań organoleptycznych.
Wylecz kolego zatoki, bo tracisz wiele z tej zabawy.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.

Lento Violento
30
Posty: 34
Rejestracja: niedziela, 20 lis 2016, 11:27
Podziękował: 1 raz
Re: POGONY POD LUPĘ

Post autor: Lento Violento »

No niestety tak to wygląda, że trochę więcej tracę urobku, bo z wyleczeniem zatok nie taka prosta sprawa u mnie. W takim razie muszę zatrudnić syna do badań organoleptycznych, na szczęście wszedł już w pełnoletniość :D A masz jakieś doświadczenie ile orientacyjnie będzie z tego pogonu serca, a ile pogonu? Czy w ogóle warto wrzucać to na kolumnę?
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: POGONY POD LUPĘ

Post autor: lesgo58 »

Nie istnieje sztywny podział procentowy frakcji. Ilość poszczególnych frakcji zależy od tylu zmiennych, że najpewniejszym miernikiem jest węch i smak. Można podeprzeć się dodatkowo termometrami, ale te muszą być bardzo dokładne. Co jest poza zasięgiem przeważającej większości destylerów domowych. Ty masz mimo wszystko przekichane.
Konkludując - w Twoim przypadku masz do czynienia tylko z pogonami co już ułatwia trochę sprawę. Nie znając konfiguracji ani parametrów Twojej kolumny proponuję zrobić tak:.
Przedgony po długiej stabilizacji odbierz dla pewności na podobnym poziomie co przy regularnej rektyfikacji. A z pogonami możesz sobie poradzić pilnując bardziej rygorystycznie termometru w dole kolumny. Pod koniec (tak w 2/3 rektyfikacji) możesz zmniejszyć dodatkowo trochę moc grzania (o ok. 1/3) i zmniejsz adekwatnie prędkość odbioru. I oczywiście odbieraj urobek do osobnych butelek. Po kilku dniach porównasz i zweryfikujesz. Powinno przynieść zadowalające efekty.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Lento Violento
30
Posty: 34
Rejestracja: niedziela, 20 lis 2016, 11:27
Podziękował: 1 raz
Re: POGONY POD LUPĘ

Post autor: Lento Violento »

OK, bardzo dziękuję za pomoc. Zrobię tak jak piszesz Kolego lesgo58.
Awatar użytkownika

psotamt
1150
Posty: 1183
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 394 razy
Re: POGONY POD LUPĘ

Post autor: psotamt »

Lento Violento pisze:...ile orientacyjnie będzie z tego pogonu serca, a ile pogonu? Czy w ogóle warto wrzucać to na kolumnę?
Ile, to zależy od stężenia alkoholu w pogonach. Odpowiedź na drugie pytanie: TAK :D
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dzielenie frakcji podczas destylacji”