PODZIĘKOWANIE
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
-
Autor tematu - Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Kilka dni temu miałem do odbioru paczkę na poczcie.
Zdziwiłem się bo niczego nie oczekiwałem.
Zdziwienie a nawet zdumienie przyszło gdy ją rozpakowałem.
W środku był suszony dereń. Pierwsze podejrzenie padło na córkę że coś mi kupiła.
Ale te 2 małe domowe dżemiki.
Wtedy tez pomyślałem o AD. No bo skąd?
Ale któż mi zrobił taką fajną niespodziankę????
I czym ja sobie zasłużyłem ????
SERDECZNIE DZIĘKUJE DARCZYŃCY
Jak się ogarnę to się niebawem zrewanżuję.
Zdziwiłem się bo niczego nie oczekiwałem.
Zdziwienie a nawet zdumienie przyszło gdy ją rozpakowałem.
W środku był suszony dereń. Pierwsze podejrzenie padło na córkę że coś mi kupiła.
Ale te 2 małe domowe dżemiki.
Wtedy tez pomyślałem o AD. No bo skąd?
Ale któż mi zrobił taką fajną niespodziankę????
I czym ja sobie zasłużyłem ????
SERDECZNIE DZIĘKUJE DARCZYŃCY
Jak się ogarnę to się niebawem zrewanżuję.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
-
- Posty: 849
- Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
- Podziękował: 46 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: PODZIĘKOWANIE
Robiłem choć to było 3x6 tygodni a potem cukier.
To zależy jak bardzo aromatyczny jest susz, mi po 3 razach wyszła bardzo ekstraktywna nalewka.
Dereń jest piekielnie aromatyczny, wrzuciłem 0,9 kg suszonego / podsuszanego do słoja 3L, na początku zajmował 1/3 objętości, po nasiąknięciu alkoholem wypełnił cały słój.
Zlałem ponad litr po 6 tygodniach - konsystencja gęstego sosu, smak koncentratu : )
Zalałem drugi raz - po 6 tygodniach całkiem fajnie, esencjonalna nalewka.
Zalałem trzeci raz - po 6 tygodniach już nieco cienko.
Potem cukier, poczekałem aż dereń się zmumifikuje, zlałem, zmieszałem wszystko i jest bardzo esencjonalne, myślę, żeby zmieszać z nalewką wiśniowa albo chociaż tą wiśnię doprawić dereniem.
Nie zalewaj tylko suszu 70% bo będziesz miał nalewkę 65% : D
To zależy jak bardzo aromatyczny jest susz, mi po 3 razach wyszła bardzo ekstraktywna nalewka.
Dereń jest piekielnie aromatyczny, wrzuciłem 0,9 kg suszonego / podsuszanego do słoja 3L, na początku zajmował 1/3 objętości, po nasiąknięciu alkoholem wypełnił cały słój.
Zlałem ponad litr po 6 tygodniach - konsystencja gęstego sosu, smak koncentratu : )
Zalałem drugi raz - po 6 tygodniach całkiem fajnie, esencjonalna nalewka.
Zalałem trzeci raz - po 6 tygodniach już nieco cienko.
Potem cukier, poczekałem aż dereń się zmumifikuje, zlałem, zmieszałem wszystko i jest bardzo esencjonalne, myślę, żeby zmieszać z nalewką wiśniowa albo chociaż tą wiśnię doprawić dereniem.
Nie zalewaj tylko suszu 70% bo będziesz miał nalewkę 65% : D
-
- Posty: 849
- Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
- Podziękował: 46 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: PODZIĘKOWANIE
W sumie tego nie da rady spieprzyć jak cukier dajesz na końcu ... uważaj tylko z mieszaniem ostatniego "cukrowego" nalewu bo jak nalewka postoi to cukier wyłazi w smaku z czasem.
Jedyne co można źle zrobić to zalać za mocnym alkoholem - trzeba pamiętać, że to susz, nie ma w nim prawie wody. Wzmocnić zawsze można - osłabić raczej nie.
Niektórzy radzą dodać także suszonej czarnej jagody - dla wzmocnienia koloru - ale ten kolor i tak jest tak rubinowo - intensywny, raczej jak krew żylna niż tętnicza że moim zdaniem tylko jako ciekawostka w smaku : D
A klaruje się to bardzo pięknie. Chyba, że dodasz miodu to wtedy kicha z klarowaniem.
I jeszcze - mocną nalewkę czasem mieszam z sokiem z czarnej porzeczki - ale takim z apteki, nie słodzonym ! Bardzo fajnie to wychodzi jak się odstoi !
Tu zajawka na smak - po 3 dniach od zalania:
Jedyne co można źle zrobić to zalać za mocnym alkoholem - trzeba pamiętać, że to susz, nie ma w nim prawie wody. Wzmocnić zawsze można - osłabić raczej nie.
Niektórzy radzą dodać także suszonej czarnej jagody - dla wzmocnienia koloru - ale ten kolor i tak jest tak rubinowo - intensywny, raczej jak krew żylna niż tętnicza że moim zdaniem tylko jako ciekawostka w smaku : D
A klaruje się to bardzo pięknie. Chyba, że dodasz miodu to wtedy kicha z klarowaniem.
I jeszcze - mocną nalewkę czasem mieszam z sokiem z czarnej porzeczki - ale takim z apteki, nie słodzonym ! Bardzo fajnie to wychodzi jak się odstoi !
Tu zajawka na smak - po 3 dniach od zalania:
Ostatnio zmieniony środa, 27 lut 2019, 15:16 przez wkg_1, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 325
- Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
-
- Posty: 849
- Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
- Podziękował: 46 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: PODZIĘKOWANIE
A to teraz klina mi zabiłaś : )
No nie potrafię powiedzieć ... jest kwaskowy, cierpki, może odrobinę w strony jakby domieszki ziół gdyby porównać z wiśnią czy pigwowcem, bardzo esencjonalny.
Właściwie to nie wiem jak to opisać. No nie jest to taki "pychotkowy" smak jak np malina czy wiśnia, bardziej wytrawny.
Ale - to nieistotne, kojarzę, że robisz nalewki a każdy kto robi musi choć raz spróbować wiśni, pigwowca i derenia więc zrób litr z soku i litr z suszonych i porównaj : )
Gdzie się dostaje sok tłoczony z derenia ?
PS: Nawet jak nie będziesz zachwycona (raczej nie grozi) to z pewnością się sprawdzi jako dodatek/zaprawka do nalewki na wiśniach czy czarnych porzeczkach.
No nie potrafię powiedzieć ... jest kwaskowy, cierpki, może odrobinę w strony jakby domieszki ziół gdyby porównać z wiśnią czy pigwowcem, bardzo esencjonalny.
Właściwie to nie wiem jak to opisać. No nie jest to taki "pychotkowy" smak jak np malina czy wiśnia, bardziej wytrawny.
Ale - to nieistotne, kojarzę, że robisz nalewki a każdy kto robi musi choć raz spróbować wiśni, pigwowca i derenia więc zrób litr z soku i litr z suszonych i porównaj : )
Gdzie się dostaje sok tłoczony z derenia ?
PS: Nawet jak nie będziesz zachwycona (raczej nie grozi) to z pewnością się sprawdzi jako dodatek/zaprawka do nalewki na wiśniach czy czarnych porzeczkach.
Ostatnio zmieniony piątek, 1 mar 2019, 21:59 przez wkg_1, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 325
- Rejestracja: niedziela, 27 sie 2017, 14:51
- Podziękował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: PODZIĘKOWANIE
Każda dereniówka w moim wykonie smakowała inaczej - różne gatunki owoców, stopień dojrzałości, proporcje, czasy maceracji, dodatki innych składników, alkohol, czas leżakowania. Ale każda dobra
Kolega wkg_1 podjął się opisania smaku dereniówki Ja to bym musiał wypić z 0,5 i po każdym kieliszeczku opisywać wrażenia Ale muszę odświeżyć sobie smak dereniówki, bo z rok już nie próbowałem.
Kolega wkg_1 podjął się opisania smaku dereniówki Ja to bym musiał wypić z 0,5 i po każdym kieliszeczku opisywać wrażenia Ale muszę odświeżyć sobie smak dereniówki, bo z rok już nie próbowałem.
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 849
- Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
- Podziękował: 46 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: PODZIĘKOWANIE
Podjął się to za dużo powiedziane ... trudno właściwie smak opisać słowami także nie pomogłem zbyt wiele ...
Mogę tylko powiedzieć, że z suszonej smak wychodzi taki lekko jakby przydymiony ... coś jakby z daleka whisky ?
Jeżeli 900g suszonego zalałem do pełna w 2,5 L słoju - no cóż - to było tak ekstraktywne, że właściwie nie nadawało się do picia. Po zmieszaniu trzech nalewów na tym samym dereniu moja lepsza połowa i tak mówi, że to najwyżej na zaprawkę ....
Natomiast - jeżeli to możliwe - prosiłbym o podrzucenie jakiegoś przepisu na nalewkę z derenia, na razie robię po prostu najprościej jak można.
Mogę tylko powiedzieć, że z suszonej smak wychodzi taki lekko jakby przydymiony ... coś jakby z daleka whisky ?
Jeżeli 900g suszonego zalałem do pełna w 2,5 L słoju - no cóż - to było tak ekstraktywne, że właściwie nie nadawało się do picia. Po zmieszaniu trzech nalewów na tym samym dereniu moja lepsza połowa i tak mówi, że to najwyżej na zaprawkę ....
Natomiast - jeżeli to możliwe - prosiłbym o podrzucenie jakiegoś przepisu na nalewkę z derenia, na razie robię po prostu najprościej jak można.