Podkręcenie barwy whisky starzonej w szkle

Technologia słodowania, zacieranie ziarna. Przepisy na zaciery ziemniaczane.
Awatar użytkownika

Autor tematu
psotamt
1150
Posty: 1180
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 393 razy

Post autor: psotamt »

W październiku zeszłego roku zadębiłem whisky w gąsiorkach szklanych z wiórkami dębu amerykańskiego mocno palonego. Dawałem 3 gramy na litr trunku. Pod nakrętkę płatek kosmetyczny z bawełny i nakrętka swobodnie nakręcona. Przez 9 miesięcy ubyło może 80 ml i co ciekawe, % nie uległ zmianie, a jeśli nawet, to nie jestem tego w stanie stwierdzić używając domowego alkoholomierza.
Niby wszystko z trunkiem w porządku i na upartego można by już się napić, ale mnie się nie spieszy. Wiórki dębowe były przez cały czas i od paru miesięcy barwa pozostawała taka sama. Bez wątpienia zmieniał się tylko smak i zapach, ale nie kolor. Ciągle taka barwa słomki dojrzewającego zboża. Dla mnie zdecydowanie za mało. Za radą naszego kolegi zor-ro1970 kupiłem płatki wiśniowe średnio opiekane i dodatkowo płatki aroneo intense. Linki do aukcji:
https://allegro.pl/oferta/platki-wisnio ... 8827004275
https://allegro.pl/oferta/platki-debowe ... 9290748107
Na razie "uszlachetniłem" nimi whisky w gąsiorku 2-litrowym. Wiśniowych dałem 2 gramy na litr, a aroneo po 1 gramie na litr. Dziś mija 3 doba odkąd usunąłem dąb amerykański i dałem te nowe płatki. Efekt przerósł moje oczekiwania :D Barwa trunku podskoczyła o kilka RAL'i :mrgreen: jest znacznie intensywniejsza. Dokładnie taka jaka wg mnie być powinna. Po pierwszej dobie kolor zmienił się bardzo, teraz już trudno te zmiany zaobserwować. Tymczasem patrzę i podziwiam, niech się moczą. Może usuną je za tydzień, może za dwa, a może za miesiąc.
Ale to nie wszystko. Zmianie uległ również zapach i smak trunku - też na korzyść :D Wiśnia wprowadziła swoje nuty, ale płatki aroneo wniosły dużo nowego i pożądanego czegoś. Jak dla mnie rewelacja.
Dołączone zdjęcie nie oddaje dokładnie różnicy barw, ale coś tam widać.
Przed i po.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
promocja

zor-ro1970
100
Posty: 118
Rejestracja: środa, 13 sty 2010, 07:05
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Podkręcenie barwy whisky starzonej w szkle

Post autor: zor-ro1970 »

Ja coś dołoże po 10 dniach
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4866
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 558 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Podkręcenie barwy whisky starzonej w szkle

Post autor: rozrywek »

Barwa się w tego typu trunku szybko uwypakla a potem się nie zmienia zbytnio. Zmienia się z czasem za to smak i zapach. Warto w tą stronę uderzyć.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Autor tematu
psotamt
1150
Posty: 1180
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 393 razy
Re: Podkręcenie barwy whisky starzonej w szkle

Post autor: psotamt »

rozrywek pisze:Zmienia się z czasem za to smak i zapach.
Nad tym mam zamiar czuwać. Dlatego gąsiorek 2 litry, a nie flaszka 0,5.
Chciałbym by coś dotrwało zanim trunek ułoży się :mrgreen:
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.

chprzemo
900
Posty: 911
Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Podkręcenie barwy whisky starzonej w szkle

Post autor: chprzemo »

Można tez próbować ze słodem barwiącym, specjalnie mocno opiekany jest właśnie po to żeby browar mógł barwę odpowiednią uzyskać:)

No i tak zupełnie przypadkiem wprowadza się zbożowe/słodowe nutki do smaku.

Z tego co pamietam (choć mogę się mylić) to płatki klonowe dają czerwono rubinowy kolor- też warto spróbować bo efekt jest fajny.
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)

kwik44
1250
Posty: 1256
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 238 razy
Re: Podkręcenie barwy whisky starzonej w szkle

Post autor: kwik44 »

Przemysłowo karmelem się dobarwia. Moim zdaniem kolor to rzecz drugorzędna. Patrząc na wypusty Caol Ila właściwie wszystkie są barwy słomkowej. Nie wiem w jakich beczkach starzą, ale moim zdaniem czwarte zalanie o ile nie piąte. Ale smak i zapach jest ;) Po winach czerwonych dają mocne zabarwienie ;) I takie lubię ;)
Awatar użytkownika

Kòpôcz
1050
Posty: 1051
Rejestracja: środa, 15 kwie 2020, 19:53
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 139 razy
Re: Podkręcenie barwy whisky starzonej w szkle

Post autor: Kòpôcz »

A próbował ktoś płatkami zasypywać koszyk aromatyzujący?
Domowe gorzelnictwo, jako najwyższa forma oporu przeciw fiskalnemu uciskowi władzy, staje się dziś patriotycznym obowiązkiem.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4866
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 558 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Podkręcenie barwy whisky starzonej w szkle

Post autor: rozrywek »

Kopacz to nic nie da. Wątpie by ktoś próbował aromatyzować w koszyczku bo to zwyczajnie nie ma sensu.
Wszystko jest zależne co w tej beczułce było wcześniej i co odda do destylatu.
I to wymaga CZASU.
Ameryka stosuje nowe świeże przepalane. Szkoci po dobrym winie. Z oszczędności z których Szkocja słynie. Nie tylko w kawałach. I na dobre im to wyszło.
A Fransłua w niektórych destylatach nie zastosuje drewna do przechowywania z drzew które nie miały 200 lat. Tacy wymagający.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

johnex
550
Posty: 567
Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 22:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 35 razy
Otrzymał podziękowanie: 91 razy
Re: Podkręcenie barwy whisky starzonej w szkle

Post autor: johnex »

Uważam, że na kolor trunku z dodatkiem dębu największy wpływ ma stopień opiekania płatków. Jak robiłem "burbona" i "szkocką" postanowiłem do kilku słojów dać różne płatki i później ewentualnie kupażować. Zaskoczeniem było to, że mimo dodania do trunku płatków amerykańskich mocno opiekanych (były prawi czarne) kolor wyszedł słomkowy. Za to w słoju gdzie poszły płatki średnio opiekane trunek miał kolor mocnej herbaty.
Prawo pędzenia bimbru jest Prawem Człowieka!!!
Awatar użytkownika

Autor tematu
psotamt
1150
Posty: 1180
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 393 razy
Re: Podkręcenie barwy whisky starzonej w szkle

Post autor: psotamt »

Kilka fotek, gdzie po stronie prawej whisky po leżakowaniu z wiórkami wiśniowymi i intense aroneo. Minęło torchę ponad 2 tygodnie.

Najpierw moja whisky na samym dębie amerykańskim
Sam dąb.jpg
Teraz z Johnnie Walker 12
Johnnie Walker 12.jpg
I z Glenfiddich 12
Glenfiddich 12.jpg
Kolor, na tym zależało mi najbardziej, całkowicie akceptowalny. Dodatkowo czuć wyraźne wzbogacenie smaku i aromatu. Jest super! :D
Whisky jeszcze młoda, bo tylko 9 m-cy z groszami, ale już pijalna, choć nie schował się jeszcze zapach alkoholu. Dlatego stoi w zdecydowanej większości w ciemnym kącie i dojrzewa. Kolejna odsłona pewnie pod koniec roku, jednakowoż 2-litrowy gąsiorek stale pod ręką w celu bieżącej kontroli by ktoś do środka dechy nie wsadził ;)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.
Awatar użytkownika

6nine
30
Posty: 36
Rejestracja: niedziela, 25 lis 2018, 15:03
Krótko o sobie: Lubię wszystko co dobre.
Ulubiony Alkohol: Rum
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Podkręcenie barwy whisky starzonej w szkle

Post autor: 6nine »

Tak trochę dziwna sprawa z tymi płatkami .Wydaje mi się , ze niektóre z płatków muszą być czymś nasączane . Twierdze tak ponieważ trzymałem w( beczce10L) ŁKZWJ 7 miesięcy i kolor uzyskałem ledwie słomkowy.Wiadomo mała beczka pow. kontaktu alkohol-drewno duża. Trunek trochę przedębiony, ale kolor słaby .Kolor podciągnąłem karmelem ,ale może alternatywą byłyby właśnie płatki aroneo z pierwszego postu. Tylko czym to nasączają?

Wizz
1
Posty: 1
Rejestracja: środa, 26 sie 2020, 05:50
Re: Podkręcenie barwy whisky starzonej w szkle

Post autor: Wizz »

Do jakiej mocy destylatu wrzucacie płatki?
Awatar użytkownika

Autor tematu
psotamt
1150
Posty: 1180
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 393 razy
Re: Podkręcenie barwy whisky starzonej w szkle

Post autor: psotamt »

Do tej pory robiłem to przy 43% wychodząc z założenia, że nie będę trunku rozcieńczał po dojrzeniu.
Następną whisky zrobię przy 63%, a będzie to niebawem ;)
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.

zenonowsianka
50
Posty: 55
Rejestracja: środa, 12 mar 2014, 22:39
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Podkręcenie barwy whisky starzonej w szkle

Post autor: zenonowsianka »

psotamt pisze:Następną whisky zrobię przy 63%, a będzie to niebawem ;)
Dla jasności - do dębienia używasz rozcieńczonego spirytusu z cukrówki?

Ja już jakiś czas zadębiam w szklanej 10l beczułce destylat różnymi płatkami. Jest prosta zależność - im więcej płatków, tym mocniejszy kolor i intensywniejszy smak.
Zaczynałem od barw słomkowych, jasnych, a ostatnio już pomyślałem, że przesadziłem, bo z płatków średnio opiekanych po tygodniu uzyskałem kolor niemal brązowy. Tymczasem trunek jest wyśmienty, świetny do smakowania i powolnego sączenia. Polecam takie eksperymenty.
Awatar użytkownika

Autor tematu
psotamt
1150
Posty: 1180
Rejestracja: niedziela, 19 mar 2017, 20:59
Krótko o sobie: Żałuję tylko, że tak późno zacząłem smakować własne wyroby...
Ulubiony Alkohol: Zbożowy
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 177 razy
Otrzymał podziękowanie: 393 razy
Re: Podkręcenie barwy whisky starzonej w szkle

Post autor: psotamt »

zenonowsianka pisze:Dla jasności - do dębienia używasz rozcieńczonego spirytusu z cukrówki?
O zgrozo! NIE! :o
Do dębienia whisky używał będę destylatu z pierwszego tłoczenia ze słodu.
Zabieranie bogatym i dawanie biednym pozbawia jednych i drugich motywacji do pracy.

bociann2
500
Posty: 523
Rejestracja: wtorek, 26 kwie 2011, 12:59
Krótko o sobie: Jestem okropnym człowiekiem, tak mi kiedyś mawiali.
Ulubiony Alkohol: Piwa
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Jedyna taka w Polsce...
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Podkręcenie barwy whisky starzonej w szkle

Post autor: bociann2 »

Signum temporis
Skoro już jest żubrówka biała bez trawy i krupnik biały- bez miodu, to i whisky- bez słodu.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery zbożowe i ziemniaczane”