Początek przygody z własnym pot still-em

O budowie destylatorów wszystko. Jak zbudować dobry sprzęt? Jakich materiałów użyć? Jak to połączyć w całość? To i wiele więcej...
Awatar użytkownika

Autor tematu
sebek_997
10
Posty: 13
Rejestracja: środa, 11 gru 2019, 18:01
Ulubiony Alkohol: Wisky
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Grójec
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Post autor: sebek_997 »

Witam, Szanowne grono psotnikow.
Jestem świeżakiem, który wpadł tu szukając informacji o bułgarskiej rakii. Zajaralem się strasznie czytając posty z forum. Więc postanowiłem zgromadzić materiały do budowy własnego projektu. Miał być mały sprzęcik umożliwiający grzanie w szybokwarze przy użyciu kuchenki elektrycznej w zaciszu garażu. Ale zaczytany postanowiłem zrobić coś większego z miedzi jako ogólnie dostępnego materiału i prostoty łączenia. Zakupiłem więc sztangę rurki fi 15, meter fi 28 oraz 150 centów fi 35.
Do tego dobralem redukcję na chłodnice Liebiga z fi 28 na fi 15, kolana fi 28 oraz nypel gwint zewnętrzny fi 35×6/4" i komplet połączeń gwintowycz GW / GZ fi 15×1/2". Jako, że to moje pierwsze doświadczenia z miedzia i nieznajomościa tematyki mufka / nypel (tato hydraulik) napotkałem problemy mianowicie redukcję kupiłem nyplowe - jak mam to połączyć . Zakup mufek rozwiązał problem.
Dokupiłem do kompletu mufe fi 35 w celu możliwości rozmontowania deflegmatora od refluksu płaszczowego długości 25 cm z fi 35 na fi 28, połączenie potpatrzone u jednego z kolegów na forum, Radiusa, którego pozdrawiam serdecznie. Mam nadzieję, że mój pot still będzie dawał radę. Czeka mnie jeszcze znalezienie gdzieś niedaleko domu przedawcy kegow bo temat szybkowaru odpuszczam. Pot still jeszcze czeka obróbka ręczna, płukanie w roztworze kwasku cytrynowego z perchydrolem, czyszczenie, polerowanie,. Załączam foto. Proszę o ocenę projektu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Bez przerwy pić nie można. Dlatego się dokształcam. :ok:
Awatar użytkownika

Autor tematu
sebek_997
10
Posty: 13
Rejestracja: środa, 11 gru 2019, 18:01
Ulubiony Alkohol: Wisky
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Grójec
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Początek przygody z własnym pot still-em

Post autor: sebek_997 »

Koledzy, udało mi się do mojego projektu kupić już przerobiony keg 30l (ma wspawane dwie mufy). Jedna zostanie wykorzystana pod grzałke zaś w drugiej wyląduje zawór spustowy. Czytając forum natrafiłem na zdjęcia areometru aktywnego (papugi) pokazałem to ojcu i oto mam takie cudo u siebie. :odlot:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Bez przerwy pić nie można. Dlatego się dokształcam. :ok:
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Początek przygody z własnym pot still-em

Post autor: .Gacek »

Trochę szkoda, że mufy są jedna nad drugą. Zapewne były tam wkręcone dwie pojedyncze grzałki. Teraz dobrze by było aby spust był na dole, to z kolei zmusza Cię aby wsadu zawsze było na tyle dużo aby przykryło górną mufę z grzałką.
I jak to mówią "tak źle a tak niedobrze", jeżeli kupisz zawór spustowy 5/4 cala to uda się spuscić niemal wszystko. A jeżeli będziesz chciał zastosować redukcję i np zawór 3/4 lub 1/2 to wtedy jeszcze trochę dundru z kotle zostanie...
Niemniej jednak fajna maszyna na początek przygody, będziesz zadowolony :ok:
Teraz zostanie Ci jeszcze port termometru w kotle i ciepłe ubranko, abyś nie miał większych strat w grzaniu.
Ostatnio zmieniony piątek, 10 sty 2020, 10:44 przez .Gacek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Gacek.
Awatar użytkownika

Autor tematu
sebek_997
10
Posty: 13
Rejestracja: środa, 11 gru 2019, 18:01
Ulubiony Alkohol: Wisky
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Grójec
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Początek przygody z własnym pot still-em

Post autor: sebek_997 »

Koledzy mój projekt się ruszył, wykonałem zaślepienie górnej mufy korkiem mosiężnym w którym został osadzony termometr (taki jak w kotle do CO). Kupiłem również podwójna grzałkę 2.0 kW + 1.4kW (zostanie osadzony w dolnej mufie). Zasugerowany przez Gacka co do odpływu dundru z kotła wymyśliłem spust bezpośrednio na dnie kega przez wykorzystanie tzw. ZŁĄCZKI DO ZBIORNIKA Z NAKRĘTKĄ KOŁNIERZOWĄ (foto) kolanka i zaworu.
Takie rozwiązanie będzie umożliwiało całkowite opróżnienie kociołka, taka metoda wymusiła konieczność osadzenia kega na trzech nóżkach w celu podwyższenia. Dalsza relacja z budowy niebawem. Pozdrawiam.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony piątek, 31 sty 2020, 23:37 przez sebek_997, łącznie zmieniany 1 raz.
Bez przerwy pić nie można. Dlatego się dokształcam. :ok:
Awatar użytkownika

Autor tematu
sebek_997
10
Posty: 13
Rejestracja: środa, 11 gru 2019, 18:01
Ulubiony Alkohol: Wisky
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Grójec
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Początek przygody z własnym pot still-em

Post autor: sebek_997 »

Witam ponownie,
dziś udało mi się poświęcić prawie cały dzień na na realizację projektu.

Powstało sterowanie grzałkami, nie wiem czy się sprawdzi zobaczymy. Regulowana będzie jedna "spirala" o mocy 1400W, przy użyciu regulatora napięcia do 4kW. Całość zamknięta w plastikowa puszkę z włącznikami, kontrolkami oraz zespolonym voltomierzem i amperomierz (foto) . Kabel zasilający puchę to 3x2.5mm2 a do grzałek ze sterownika dalem 5x2.5mm2 mam nadzieję że będzie na lata. Całość oczywiście uziemiona.

Zmontowałem odpływ stosując wcześniej opisany elementy. Przyznam że zrobić dziurę tej średnicy w kegu to nielada wyzwanie, wiertło stopniowe tylko jęczało. Wiercenie pod stopki to był wyczyn, niczym jak przez rurę parę wierteł połamane.

Dorobilem mocowanie kolumny przy użyciu mufy do radiusa (bardzo dziękuję za pomoc). Wcześniejsze założenia były takie że kociołkiem będzie szybkowar na gazie montowany za pomocą gwintu 6/4", ale jak to mówią apetyt rośnie w miarę czytania forum.

Zamówiłem od kolegi padew sprężynki Cu na wypełnienie i blaszkę pod termometr, który miałem na stanie. Niestety termometr się nie nadaje powyżej 70°C się wyłącza, trzeba coś pasującego poszukać.

Całość zbliża się do finału, poniżej parę fotek.
Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Bez przerwy pić nie można. Dlatego się dokształcam. :ok:
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Początek przygody z własnym pot still-em

Post autor: robert4you »

Te chińskie wyłączniki hebelkowe szybko pójdą z dymem chyba że dałeś przekaźniki. Reszta naprawdę bardzo fajnie.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
************************************************************************

legotrex
2
Posty: 3
Rejestracja: sobota, 18 sty 2020, 12:11
Re: Początek przygody z własnym pot still-em

Post autor: legotrex »

@sebek_997 kibicuje Ci i mam nadzieję że będzie działał tak jak zaplanowałeś, nie ukrywam że sam planuję zacząć zabawę właśnie na takim sprzęcie

Wysłane z mojego ZUK Z2131 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Początek przygody z własnym pot still-em

Post autor: .Gacek »

Bardzo fajnie to wszystko wyszło. Regulator masz świetny, zbudowany własnymi rękoma. Tylko tak jak mówi Robert te włączniki... Ja u siebie zamiast nich założyłem bezpieczniki automatyczne. Do pełni szczęścia oprócz napięcia i prądu przydałby się watomierz aby nie przeliczać tego za każdym razem. Patent na te nóżki też jest super. Jesteś przykładem, że nie trzeba wydać majątku na super sprzęt tylko budować samemu i mieć z tego satysfakcję!
Edit:
Sprężynki miedziane nie będą Ci już potrzebne. Całą kolumnę masz miedzianą i ona już robi za filtr katalityczny. Lepiej zainwestuj w sprężynki KO.
Ostatnio zmieniony sobota, 1 lut 2020, 12:28 przez .Gacek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam Gacek.

johnex
550
Posty: 567
Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 22:05
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Podziękował: 35 razy
Otrzymał podziękowanie: 91 razy
Re: Początek przygody z własnym pot still-em

Post autor: johnex »

Sugeruję do regulatora dołożyć wiatrak jako dodatkowe chłodzenie.

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka
Prawo pędzenia bimbru jest Prawem Człowieka!!!

slaw369
20
Posty: 28
Rejestracja: czwartek, 22 sie 2019, 18:31
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Początek przygody z własnym pot still-em

Post autor: slaw369 »

Super ten amperomierz,watomierz. Gdzie taki można nabyć?
Dodałbym jeszcze, możliwość odłączania regulatora mocy podczas rozgrzewania wsadu.

Już znalazłem na „aledrogo”
Ostatnio zmieniony sobota, 1 lut 2020, 17:17 przez slaw369, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika

Autor tematu
sebek_997
10
Posty: 13
Rejestracja: środa, 11 gru 2019, 18:01
Ulubiony Alkohol: Wisky
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: Grójec
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Początek przygody z własnym pot still-em

Post autor: sebek_997 »

Koledzy kolumne planuję zasypać sprężynkami 0.25l miedzi i 0.50l KO czy takie rozwiązanie będzie tu poprawne, podparcie ze zmywaka oraz pomiędzy miedź i KO zmywak.
I co myślicie o obłożeniu kega wojskowa karimata z folia ALU o grubości 13mm jako termoizolacja, chodzi mi o skuteczność takiego zastosowania.
Wyłączniki jakie zamontowalem w sterowniku noszą znamiona 16A 250V więc zobaczymy z czasem pewnie i tak zmienię obudowę i może zastosuje wyłączniki nadpradowe typu ES .
Radiator z PC zostanie zamontowany na zewnątrz w celu odprowadzenia nadmiaru temperatury z triaka.
Bez przerwy pić nie można. Dlatego się dokształcam. :ok:
Awatar użytkownika

.Gacek
2000
Posty: 2383
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2015, 14:00
Krótko o sobie: Marzyciel
Ulubiony Alkohol: Własny.
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Podziękował: 268 razy
Otrzymał podziękowanie: 338 razy
Re: Początek przygody z własnym pot still-em

Post autor: .Gacek »

sebek_997 pisze:Koledzy kolumne planuję zasypać sprężynkami 0.25l miedzi i 0.50l KO czy takie rozwiązanie będzie tu poprawne...
Nie czytałeś uważnie mojego posta powyżej. Sprężynki miedziane nie są Ci potrzebne. Cały deflegmator jest z miedzi i to w zupełności wystarczy.
Karimata będzie :ok:
Pozdrawiam Gacek.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Budowa Aparatury”