Witam!
Może najpierw pokaże wam fotki.
Winko jest z wiśni i czerwonej porzeczki. jest tego około 20l zlałem je z dużego 54l kruka i przelałem do 25l. i jak zauważyłem dzisiaj pojawiło się "to coś" jak dla mnie to jest to pleśń wino już nie fermentuje wstawione było 07.08.09r a oddzielone od miazgi jakiś tydzień temu. nie wiem ile ma % i jakie bgl ale wiem że jest kwaśne jak cholera bo dodałem tylko niecałe 6 kg cukru. ale jak coś z tego wyjdzie to będę jeszcze dosładzał do smaku.
Czytałem że pleśń można zlikwidować za pomocą siarki ale nie wiem macie jeszcze jakiś pomysł czy nie?
Może najpierw spróbować odciągnąć wino bez pleśni i przelać do innego baniaka i zobaczyć co będzie się działo?
Pleśn w winie.
Regulamin forum
Pełna zawartość tego działu widoczna tylko dla moderatorów i administratorów.
Pełna zawartość tego działu widoczna tylko dla moderatorów i administratorów.