Pleśń w wędzarni ogrodowej

Budowa wędzarni, wędzenie, wyrób wędlin domowych.
Awatar użytkownika

Autor tematu
KeriX
10
Posty: 16
Rejestracja: czwartek, 16 wrz 2021, 14:53
Krótko o sobie: Młody praktykant domowej produkcji trunków :D
Ulubiony Alkohol: Miód pitny i cydr
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy

Post autor: KeriX »

Dzień dobry,
W listopadzie ubiegłego roku zaobserwowałem w mojej murowanej wędzarni (kamień + cegła szamotowa i dębowe drzwi) zieloną pleśń na ścianach komory wędzarniczej. Po zasięgnięciu kilku rad wyszorowałem całą wędzarnię drucianą szczotką i spryskałem roztworem octu w wodzie po czym zostawiłem na długi czas otwartą, by się wietrzyła.
Niestety, gdy wędziliśmy w styczniu bieżącego roku, po jakimś czasie prawdopodobnie ta sama pleśń rozwinęła się na gotowym wyrobie, przez co reszta wędzonki wiadomo gdzie skończyła. Nigdy wcześniej nie mieliśmy tego problemu, wędzarnia używana jest ok 4-6 razy w roku.

Macie może podobne doświadczenia i jakieś rady, by nie dopuścić do kolejnej takiej sytuacji?
Mam knoty siarkowe do dezynfekcji balonów do wina, beczek. Siarkuje się nimi również piwnice etc, ale czy bezpiecznym będzie spalenie jednego w wędzarni? Oczywiście nie bezpośrednio przed wędzeniem.

Z góry dziękuję za odpowiedzi. :D
Pozdrawiam

wawaldek11
2500
Posty: 2914
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Pleśń w wędzarni ogrodowej

Post autor: wawaldek11 »

Nie wiem jak wędzisz i w jakich temperaturach, ale murowaną trudniej jest rozgrzać, aby stała się prawie sterylna. I może chroniczna wilgoć?
Między dymieniami popryskałbym przedgonami i przed wędzeniem też.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Tomik 2006
100
Posty: 114
Rejestracja: środa, 24 lut 2021, 14:11
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Mój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 14 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Pleśń w wędzarni ogrodowej

Post autor: Tomik 2006 »

Wypryskaj środek wędzarni mieszaniną 3/4 domestos 1/4 woda ,zamknij na kilka godzin a potem wietrzenie kilka tygodni.
Awatar użytkownika

Autor tematu
KeriX
10
Posty: 16
Rejestracja: czwartek, 16 wrz 2021, 14:53
Krótko o sobie: Młody praktykant domowej produkcji trunków :D
Ulubiony Alkohol: Miód pitny i cydr
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Pleśń w wędzarni ogrodowej

Post autor: KeriX »

wawaldek11 pisze:Nie wiem jak wędzisz i w jakich temperaturach, ale murowaną trudniej jest rozgrzać, aby stała się prawie sterylna. I może chroniczna wilgoć?
Między dymieniami popryskałbym przedgonami i przed wędzeniem też.
Wędzimy w temperaturach w granicach 70-90 stopni. Może faktycznie jak ją dobrze wyszoruję i będę co jakiś czas dezynfekował alkoholem, to coś pomoże. Dzięki :D
Tomik 2006 pisze:Wypryskaj środek wędzarni mieszaniną 3/4 domestos 1/4 woda ,zamknij na kilka godzin a potem wietrzenie kilka tygodni.
Wolelibyśmy nie używać ostrej chemii gospodarczej w takich miejscach. Ma to mimo wszystko jakiś kontakt z żywnością. Istnieje ryzyko, że cegła się "napije" i później może to oddawać w trakcie wędzenia, bo na bank nie wszystko wyparuje, zwłaszcza, że ostatnio jest u nas cały czas deszczowo i wilgotno, a niedługo mamy zamiar wędzić. :roll:

Jeśli szorowanie + profilaktycznie alkohol i oprysk ze stężonej solanki nie pomogą, w ostateczności prędzej zdecyduję się na siarkowanie, aniżeli na płyn do WC, choć nie wykluczam, że jest to na pewno jakaś metoda.

wawaldek11
2500
Posty: 2914
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Pleśń w wędzarni ogrodowej

Post autor: wawaldek11 »

Jak możesz, to wyłóż komorę drewnem- deskami - dym je zakonserwuje i poprawi się bilans energetyczny. Bo żeby wygrzać murowaną komorę, to trochę drewna trzeba spalić.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Pleśń w wędzarni ogrodowej

Post autor: rozrywek »

Tomik 2006 pisze:Wypryskaj środek wędzarni mieszaniną 3/4 domestos 1/4 woda ,zamknij na kilka godzin a potem wietrzenie kilka tygodni.
A jadłbyś potem taką kiełbaskę, czy boczuś po domestsie? Ja nie.

Wyczyścić, dezynfekować alkoholem, albo to w cholerę przepalić porządnie, czyli rozchajcować porządne ognisko w środku, potem oczyścić. I zdezynfekować, nie chemią, alkoholem.
Oraz ważne, aby to miało wentylację jak nie jest używane, właśnie z tego pleśń się bierze, z wilgoci.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Olka88
20
Posty: 27
Rejestracja: środa, 30 mar 2022, 14:58
Podziękował: 10 razy
Re: Pleśń w wędzarni ogrodowej

Post autor: Olka88 »

Alkohol i najlepiej przepalić, absolutnie domestosu nie stosować.

rastro
2500
Posty: 2603
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Pleśń w wędzarni ogrodowej

Post autor: rastro »

Napryskać spirytu z atomizera i niezwłocznie wrzucić zapałkę... problem powinie się rozwiązać. Problem polega na tym że pleśnie mają w poważaniu takie opryskanie spirytusem. Spirytus uszkodzi to co wystaje z cegły (albo i nie). A to co urosło wewnątrz cegły dalej będzie miało się dobrze.

Ja bym dobrze rozpalił w palenisku tak żeby temperatura w komorze przekroczyła grubo 100C... i cegły nagrzały się porządnie, a dalej należało by się zastanowić jak zabezpieczyć urządzenie przed wpływem wilgoci.
Ostatnio zmieniony piątek, 16 wrz 2022, 14:49 przez rastro, łącznie zmieniany 2 razy.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

Autor tematu
KeriX
10
Posty: 16
Rejestracja: czwartek, 16 wrz 2021, 14:53
Krótko o sobie: Młody praktykant domowej produkcji trunków :D
Ulubiony Alkohol: Miód pitny i cydr
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Pleśń w wędzarni ogrodowej

Post autor: KeriX »

Dzisiaj postanowiliśmy wyszorować i mocno przepalić wędzarnię - przez prawie 4 godziny panowała w niej temperatura ponad 130 stopni. Szkoda trochę drewna, ale mięso jest droższe, a zdrowie najważniejsze. Na dniach wymienimy też wysłużone drzwiczki na nowe dębowe - tym razem zaimpregnujemy je olejem lnianym (obecne mają 6 lat i są z surowego drewna i to prawdopodobnie na nich rozwinęła się pleśń, zwłaszcza, że chłoną wilgoć na potęgę.) Jutro, gdy wędzarnia już ostygnie, dodatkowo zrobię oprysk ze stężonej solanki.

Jest to jednorazowy przypadek prawdopodobnie wynikający z faktu, że wędzarnia była kilka miesięcy zamknięta (komin również), więc pleśń miała sprzyjające warunki do rozwoju. :/
Myślę, że w/w zabiegi na pewno pomogą. Na przyszłość będę pamiętał, żeby nie zostawiać zamkniętej szczelnie wędzarni na dłuższy czas.

Wszystkim dziękuję za spoko porady, no może poza tym domestosem :D
Awatar użytkownika

cumel
100
Posty: 135
Rejestracja: czwartek, 9 lut 2017, 21:37
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Pleśń w wędzarni ogrodowej

Post autor: cumel »

Na przyszłość kup worek żwirku silikonowego dla kota i wysyp na jakąś blachę w wędzarni. Super pochłania wilgoć.
Awatar użytkownika

Autor tematu
KeriX
10
Posty: 16
Rejestracja: czwartek, 16 wrz 2021, 14:53
Krótko o sobie: Młody praktykant domowej produkcji trunków :D
Ulubiony Alkohol: Miód pitny i cydr
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Pleśń w wędzarni ogrodowej

Post autor: KeriX »

cumel pisze: sobota, 17 wrz 2022, 11:11 Na przyszłość kup worek żwirku silikonowego dla kota i wysyp na jakąś blachę w wędzarni. Super pochłania wilgoć.
Nie jest już to konieczne. Na dniach postawimy drewniane zadaszenie i nie będzie zacinać do niej deszcz, a drzwiczki są non stop uchylone, gdy akurat nie wędzimy, więc problem stojącego, wilgotnego powietrza się rozwiązał.
Dodatkowo za kilka dni wymienimy stare drzwi, na olchowe, zaimpregnowane olejem lnianym, więc też raczej pleśń się na nie nie rzuci.
Już minął rok od mojego postu i wszystko jest ok :D
Ostatnio zmieniony środa, 25 paź 2023, 23:59 przez manowar, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wędliny Domowe”