Mam taki problem z płatkami dębowymi mocno opiekane. Zakupiłem płatki dębowe w naszym sklepie, przed dodaniem do mojej whisky było w miarę oki. Po dodaniu płatków smak całkowicie stracony, zapach tak samo. To samo na cukrówce zrobiłem, taki sam smak i zapach powstał.
Czemu taki jest efekt ???
Smak, zapach bardzo ostry chemiczny, nie da się to pić
Płatki Dębowe - ostry smak i zapach
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Płatki Dębowe
Po jakim czasie od momentu dodania płatków, takie wrażenia, ile dodałeś płatków? Z dębem, szczególnie mocno pieczonym trzeba uważać, bo bardzo łatwo można przedobrzyć i zamiast poprawy smaku, będzie decha.
Napisz ile dałeś dębu, na jaką ilość destylatu, i ile czasu to trzymałeś. No chyba, że miałeś pecha i trafiłeś na jakąś felerną partię chipsów. Proponuję skontaktować się ze sprzedawcą i przedstawić problem.
Napisz ile dałeś dębu, na jaką ilość destylatu, i ile czasu to trzymałeś. No chyba, że miałeś pecha i trafiłeś na jakąś felerną partię chipsów. Proponuję skontaktować się ze sprzedawcą i przedstawić problem.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Płatki Dębowe
Za mocno wypalone i za dużo. Znam ten smak, kiedyś częstowany czymś takim, usłyszałem, że to jest OK, tak ma być.
Ja używam dębiny moczonej w wodzie, potem średnio opalone (tu czytaj). Wkładam 1,5-2 gramy na litr i to stoi 1,5 roku. Po tym czasie jest więcej smaków (nie mocniej smakuje, jest więcej różnych smaków). Więcej na krótko, to zupełnie co innego niż mniej na dłużej.
Ja używam dębiny moczonej w wodzie, potem średnio opalone (tu czytaj). Wkładam 1,5-2 gramy na litr i to stoi 1,5 roku. Po tym czasie jest więcej smaków (nie mocniej smakuje, jest więcej różnych smaków). Więcej na krótko, to zupełnie co innego niż mniej na dłużej.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!