Przez jakiś czas zastanawiałem się z czego zrobić płaszcz wodny do kega 30l. Został mi właśnie taki ze starej aparatury typu "szkiełko". Postanowiłem przeznaczyć go do owocówek i recyklingu owoców ponalewkowych. Standardowy fitting będzie przerobiony na szeroki wlew i przystosowany na dokręcanie katalizatora z miedzią i głowicy aabratek z mojej obecnej aparatury. No i zastanawiałem się z czego wykonać zbiornik wodny w który wstawiony będzie keg. Dzisiaj mnie olśniło gdy przeglądając olx trafiłem na beczki ocynkowane 200l po ropie na przykład takie: https://www.olx.pl/oferta/beczki-beczka ... 5286c18669
Ich średnica wynosi chyba 58 cm więc keg 30 będzie miał sporo miejsca. Oczywiście beczka obcięta na wysokość kega, z drugiej pokrywy zrobione wieko aby wada nie odparowywała. Na "zewnątrz" wyprowadzone tylko złącze SMS do podłączenia katalizatora, chłodnicy ewentualnie pustej kolumny. Czynnikiem grzewczym będzie osolona woda. Wszystko grzane taboretem gazowym.
No i tu pytanie czy taki projekt ma sens. Wiadomo trzeba będzie się trochę napracować aby w laboratorium nie waliło dieslem, ale koszt takiego projektu to 50 zł i 2 tarcze do szlifierki.
Płaszcz wodny z beczki po ropie
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy