Witam,
wczoraj zatarłem 7 kg śruty kukurydzianej, ale nie jestem pewien wyniku więc proszę o opinię.
1. wlałem 24l wrzątku do fermentatora 33l, fermentator był ocieplony.
2. Do wody dodałem alfa-amylazę.
3. wsypałem 7kg śruty kukurydzianej. Cukry ze śruty albo od razu się uwodniły albo śruta się nieskleikowała bo od razu była rzadka. Temperatura wody wynosiła coś około 85 stopni.
4. Poczekałem aż temperatura opadnie do 65 stopni, zakwasiłem zacier kwaskiem do ph około 4-5 i dodałem beta-amyzlazę i zostawiłem na noc. Rano temperatura była na poziomie 45 stopni. W zacierze dało się rozróżnić klarowny płyn (próba jodowa negatywna) i takie żółte zmętnienie które dawało pozytywną próbę jodową.
5. Po spadnięciu temp. do 30 stopni dodałem drożdże cobra whisky.
6. Zacier bardzo intensywnie popracował jeden dzień i staną. W smaku był wytrawny i czuć było alkohol jednak po zmierzeniu alkoholomierzem kapilarnym do win, wynik był słaby (około 4 procent).
Co mogło wpłynąć na tak niską wydajność i dlaczego przez taki długi czas działania beta-amylazy próba jodowa cały czas była pozytywna ?
Pierwszy zacier ze śruty kukurydzianej
-
- Posty: 632
- Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: żytnia
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Pierwszy zacier ze śruty kukurydzianej
Kolego a w jakiej temperaturze dodałeś enzym zcukrzający? Jak w wyższej jak 65C, to mogłeś go zabić i tak naprawdę tutaj może być pies pogrzebany. Jeżeli chodzi o kleikowanie, to kukurydza pod tym względem jest fajna jeśli nie zmielona na mąkę to zacier jest rzadki. Cukru nie dodawaj bo to mija się z celem. Dodanie do tego 0.5 kg cukru miałoby sens żeby podciągnąć wynik względnie dokarmić drożdżaki ale nie 4kg.
Re: Pierwszy zacier ze śruty kukurydzianej
Enzym scukrzający dodałem przy temp. 65 stopni, następnie po pozytywnej próbie jodowej w 55 i 45 mimo tego próba jodowa cały czas była pozytywna. Enzym scukrzający kupiłem taki http://allegro.pl/enzym-gorzelniczy-glu ... MjY2NDg%3D ale widocznie nie jest on najlepszej jakości bo enzym dodawałem w dawce 4ml i to trzy razy a mimio tego nie zadziałał, może był źle przechowywany. Czy macie jakiegoś sprawdzonego dostawce z allegro którego możecie mi polecić ?
-
- Posty: 718
- Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
- Podziękował: 100 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Pierwszy zacier ze śruty kukurydzianej
Na przyszłość kupuj ten w szklanych butelkach ze Starowara albo ten w strzykawkach z BH. Moze być że enzym słaby ale też warto co jakiś czas,lepiej krótszy niż dłuższy obrócić temat rzetelnie wiertarą
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA
Re: Pierwszy zacier ze śruty kukurydzianej
Mieszałem wiertarką. To chyba jednak nie problem enzymu, bo drożdże były z amyloglukozydazą, więc ona też powinna zadziałać. Jak teraz zlewałem zacier i czyściłem zbiornik to stwierdzam, że śruta była za grubo zmielona.
Ostatnio zmieniony piątek, 3 lis 2017, 21:40 przez Kamal, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Drobna korekta.
Powód: Drobna korekta.