pierwszy zacier- pytania
-
Autor tematu - Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Dzięki za słowa otuchy i motywacji:) Będę próbował bo miałem sen... Piękny sen- a w tym śnie podczas imprezy z moimi ulubionymi towarzyszami "czubkami" pijemy łychę mojej produkcji i są zachwyceni efektami:D
Jak narazie jest taki efekt po cukrówce, mam nadzieje, że łycha też się uda...
Jak narazie jest taki efekt po cukrówce, mam nadzieje, że łycha też się uda...
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
Autor tematu - Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: pierwszy zacier- pytania
I zrobiłem....
Po odcięciu przedgonów poleciało 450ml fajnego destylatu 94% który ma ciekawy słodko-spirytusowy zapach, w smaku czuć kukurydzę ale bez bimprowatych posmaków- nie wiem czy to moja autosugestia czy tak jest ale gdzieś "z tyłu" w posmaku można oszukać się charakterystycznego smaku dla łychy.
Koledzy mam jeszcze pytania:
- Jako, że filtracja zacieru za pomocą oplotu z wężyka to tragedia (godzina żeby przefiltrować 15l z ciągłym mieszaniem) chciałbym abyście podpowiedzieli jakie Wy macie filtratory. Może ktoś na forum zajmuje się produkcją oszukanego dna i podpowie jakie szczeliny w dnie powinny być lub zaproponuje wykonanie porządnej kadzi zacierno filtracyjnej- projekt mam w głowie tylko nie mogę namierzyć parametrów na oszukane dno/gotowego materiału.
- przedgony były niewiarygodnie "czyste", przyzwyczajony do zapachy który wykręca nos przy cukrówkach szukałem tych zapachów ale byłem mile zaskoczony- odlałem ok 70 ml przedgonów raczej dla bezpieczeństwa a nie ze względu na zły zapach. Czy Wy też takie odczucia macie? Może ktoś spróbuje opisać zapach/smak przedgonów z zacieru kukurydziano żytniego?
pozdrawiam
Po odcięciu przedgonów poleciało 450ml fajnego destylatu 94% który ma ciekawy słodko-spirytusowy zapach, w smaku czuć kukurydzę ale bez bimprowatych posmaków- nie wiem czy to moja autosugestia czy tak jest ale gdzieś "z tyłu" w posmaku można oszukać się charakterystycznego smaku dla łychy.
Koledzy mam jeszcze pytania:
- Jako, że filtracja zacieru za pomocą oplotu z wężyka to tragedia (godzina żeby przefiltrować 15l z ciągłym mieszaniem) chciałbym abyście podpowiedzieli jakie Wy macie filtratory. Może ktoś na forum zajmuje się produkcją oszukanego dna i podpowie jakie szczeliny w dnie powinny być lub zaproponuje wykonanie porządnej kadzi zacierno filtracyjnej- projekt mam w głowie tylko nie mogę namierzyć parametrów na oszukane dno/gotowego materiału.
- przedgony były niewiarygodnie "czyste", przyzwyczajony do zapachy który wykręca nos przy cukrówkach szukałem tych zapachów ale byłem mile zaskoczony- odlałem ok 70 ml przedgonów raczej dla bezpieczeństwa a nie ze względu na zły zapach. Czy Wy też takie odczucia macie? Może ktoś spróbuje opisać zapach/smak przedgonów z zacieru kukurydziano żytniego?
pozdrawiam
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: pierwszy zacier- pytania
U mnie wygląda to tak:
A przepływ jest taki:
A zostawiłeś na 30 minut złoże, żeby sie ułożyło? Mieszanie to ostateczność, ułożone złoże filtruje sie samo, dopiero jak sie zapcha tak, że nie idzie wcale można je ponacinać, a w ostateczności- zamieszać. Ale wtedy znowu musisz poczekać na ułożenie...chprzemo pisze:Jako, że filtracja zacieru za pomocą oplotu z wężyka to tragedia (godzina żeby przefiltrować 15l z ciągłym mieszaniem)
Fałszywego, nie oszukanego- bo oszukane, to może być z tektury Szczeliny 40x1 są ok.Może ktoś na forum zajmuje się produkcją oszukanego dna i podpowie jakie szczeliny w dnie powinny być lub zaproponuje wykonanie porządnej kadzi zacierno filtracyjnej- projekt mam w głowie tylko nie mogę namierzyć parametrów na oszukane dno/gotowego materiału.
U mnie wygląda to tak:
A przepływ jest taki:
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: pierwszy zacier- pytania
Kolego Zygmunt- nie czekałem na ułożenie złoża choć nie wiem czy by to coś pomogło bo w zasadzie filtrowałem mąkę i szybko się zapychało. Spróbuje jeszcze raz przefiltrować zgodnie z Twoimi wskazówkami.
Zdradzisz mi tajemnicę gdzie nabyłeś/jak zrobiłeś takie dno? Nie ukrywam, że bardzo mi się podoba i coś takiego by mi się przydało.
Zdradzisz mi tajemnicę gdzie nabyłeś/jak zrobiłeś takie dno? Nie ukrywam, że bardzo mi się podoba i coś takiego by mi się przydało.
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
- Posty: 7334
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: pierwszy zacier- pytania
A co fachowcy od filtrowania powiecie na coś takiego. Nada się Siatka zapobiegająca pryskaniu tłuszczu. Wystarczy w dnie wyciąć trochę mniejszy otwór i położyć siatkę, lub tak dobrać średnicę siatki aby zablokowała się kilka centymetrów powyżej dna, a niżej mieć zamontowany zaworek do spuszczania odfiltrowanego zacieru
http://sklep.technica.pl/kuchnia/naczyn ... 33-cm.html
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: pierwszy zacier- pytania
Mam takie cudo, ale z niego nie korzystałem do celów filtracyjnych. Worek filtracyjny do śruty mi wystarcza. Swój filtrator z fałszywym dnem będę poprawiał, bo oryginalnie ma za mało nawierconych dziurek i gęste zaciery na piwo trochę długo się filtruje.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: pierwszy zacier- pytania
W FD chodzi o to, żeby nie miało otworów okrągłych (bo się zapycha), tyko podłużne-wtedy łuska blokuje sie w poprzek. Filtratory siatkowe używałem do filtracji po chmieleniu- zapychały się, podobnie jak filtrator ze zmywaka włozonego w rurkę fi 20. Filtratorów z drobnych siatek szukać należy jako "bazooka screen" na zagramanicznych forach.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: pierwszy zacier- pytania
W takim razie ponacinam dno zamiast dowiercać otworki. Nie wiem tylko czym, obstawiam że metoda "szlifierka kątowa w dłoń i jadziem panowie szlachta" będzie zbyt brutalna - mam wkład filtracyjny z fermentatora z PP.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: pierwszy zacier- pytania
Metalowe najlepiej wypalać laserowo (bo dobra krawędź, plazma się nie nadaje), a w domowych warunkach ciąć dremelkiem z tarczą HD lub szlifierką z tarczą 1mm. Przy plastiku w/w metody odpadają (bo się topi)- co można wykorzystać przepalając dziury cienka blaszką (ale w kierunku od złoża do odbioru filtratu, nie odwrotnie!).
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: pierwszy zacier- pytania
Fana dyskusja się rozwija:)
Okazało się, że mam znajomka który pracuje na laserach i wraca do rodzinnego domu na święta- porozmawiam z nim w temacie wypalenia takiego dna. O wynikach poinformuje i może jakieś grupowe zamówienie się złoży....
Tak na marginesie ile takie dno może kosztować? Powiedzmy do Kega standardowego 50L Okocimia?
Panowie chciałbym jeszcze żeby ktoś wypowiedział się na temat przedgonów z zacieru bez cukru i ich zapachu- nie mam pojęcia jakie zapachy są w przedgonach i odbierałem na czuja;)
Okazało się, że mam znajomka który pracuje na laserach i wraca do rodzinnego domu na święta- porozmawiam z nim w temacie wypalenia takiego dna. O wynikach poinformuje i może jakieś grupowe zamówienie się złoży....
Tak na marginesie ile takie dno może kosztować? Powiedzmy do Kega standardowego 50L Okocimia?
Panowie chciałbym jeszcze żeby ktoś wypowiedział się na temat przedgonów z zacieru bez cukru i ich zapachu- nie mam pojęcia jakie zapachy są w przedgonach i odbierałem na czuja;)
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
- Posty: 7334
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: pierwszy zacier- pytania
Jestem chętnychprzemo pisze:może jakieś grupowe zamówienie się złoży....
Szkoda kega. Może lepiej wypalać dno pasujące do standardowych (30-33 l), plastikowych fermentatorów i filtrować tak, jak napisałem we wcześniejszym poście o siatce?chprzemo pisze: Powiedzmy do Kega standardowego 50L
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: pierwszy zacier- pytania
Jestem podobnego zdania co radius - szkoda kega, a fermentator z kranikiem można bez wielkiej straty poświęcić na kadź filtracyjną. Również bym się dołączył do takiego zamówienia, bo co dwa filtratory to nie jeden .
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 2916
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: pierwszy zacier- pytania
Jestem za!!! 1 sztuka.
Ostatnio zmieniony czwartek, 3 kwie 2014, 11:39 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
Autor tematu - Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: pierwszy zacier- pytania
Pisząc o kegu miałem na myśli kadź zacierno/filtracyjną. Chodzi o to , że do Kega bez problemu wspawa się mufkę na grzałkę, urzeźbi kawałek mieszadła z silnika od wycieraczek i po zakończonej fermentacji towarek w tym samym naczyniu może być filtrowany. Do takiego systemu potrzebujemy takiej kadzi i fermentatora. W przypadku filtrowania w plastiku pozostaje potrzeba zmontowania kadzi do zacierania (bo nie widzę możliwości robienia tego w plastiku), filtratora i fermentatora.
Do świąt zrobię rysunek techniczny pod wymiar kega 50 L. i sprawdzimy ile wypalenie takiego cuda będzie kosztowało, wybierzemy najtańszą opcję i zamówimy grupowo:)
Do świąt zrobię rysunek techniczny pod wymiar kega 50 L. i sprawdzimy ile wypalenie takiego cuda będzie kosztowało, wybierzemy najtańszą opcję i zamówimy grupowo:)
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
Autor tematu - Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: pierwszy zacier- pytania
A jak Koledzy zacierają? Może ja mam zły pomysł i zaczerpnę go od Was? Chodzi mi o osprzęt i sposób podgrzewania zacieru... Robicie to w plastiku i jakoś podgrzewacie zewnętrzną grzałką?
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: pierwszy zacier- pytania
O moim zacieraniu poczytaj tutaj. Podgrzewam raz (na początku) a później dodaję kolejne enzymy jak zacier stygnie. Ze słodem wystarczyłoby ustalić temperaturę na 62-63*C i dać enzymom działać.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: pierwszy zacier- pytania
Keg z dużym wlewem, jakieś 20 cm średnicy (wycięty otwór, do destylacji mam kolumnę z flanszą na dole, uszczelkę i skręcam wszystko nakrętkami motylkowymi), nieocieplony, grzany na taborecie gazowym 7,5kW. Bawię się głównie śrutą i nie wysładzam (za to przy piwie bawię się w wysładzanie). Zacier filtruję po fermentacji, destylat wychodzi aromatyczniejszy.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
Autor tematu - Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: pierwszy zacier- pytania
Ja do kolumny wykorzystuje śrubunek fitingu i takie rozwiązanie nie wchodzi w grę.
Wymyśliłem takie urządzenie- keg 50l od dołu grzałka i spust dość duży- 1''/1,5'', powyżej grzałki od środka wspawany próg/rant/kołnierz o szerokości 2cm. i obcięta góra tak żeby cały był otwarty. Do tego na górze przy rączkach kega zmontowane mieszadło.
Jeśli zacieram to wlewam wodę i wsypuję śrutę, grzałka mi podgrzewa całość, w trakcie mieszania żeby nic się nie przypaliło, sterownik reguluje temperaturę. Po zatarciu otwieram spust i wszystko dużym przepływem przelewam do fermentatorów, resztki pozostałe na grzałce wypłukuje wodą.
Jeśli chce filtrować to zakładam na kołnierz plasterek blachy z nacięciami filtracyjnymi (+ ewentualne podpory żeby plasterek się nie wyginał) i wlewam przefermentowany zacier który jest filtrowany bez demontażu osprzętu w kegu (grzałka, termometry itp).
Oczywiście jest to kosztowna inwestycja ale myślę, że wydatek związany z kegiem i spawaniem spokojnie zwróci się w wygodzie użytkowania. I tak myślę, że najdroższym elementem takiej konstrukcji będzie wkład filtracyjny, a później spawanie. Koszt kega pewnie będzie znikomy w porównaniu z resztą.
Co o takim rozwiązaniu myślisz/ myślicie?
Wymyśliłem takie urządzenie- keg 50l od dołu grzałka i spust dość duży- 1''/1,5'', powyżej grzałki od środka wspawany próg/rant/kołnierz o szerokości 2cm. i obcięta góra tak żeby cały był otwarty. Do tego na górze przy rączkach kega zmontowane mieszadło.
Jeśli zacieram to wlewam wodę i wsypuję śrutę, grzałka mi podgrzewa całość, w trakcie mieszania żeby nic się nie przypaliło, sterownik reguluje temperaturę. Po zatarciu otwieram spust i wszystko dużym przepływem przelewam do fermentatorów, resztki pozostałe na grzałce wypłukuje wodą.
Jeśli chce filtrować to zakładam na kołnierz plasterek blachy z nacięciami filtracyjnymi (+ ewentualne podpory żeby plasterek się nie wyginał) i wlewam przefermentowany zacier który jest filtrowany bez demontażu osprzętu w kegu (grzałka, termometry itp).
Oczywiście jest to kosztowna inwestycja ale myślę, że wydatek związany z kegiem i spawaniem spokojnie zwróci się w wygodzie użytkowania. I tak myślę, że najdroższym elementem takiej konstrukcji będzie wkład filtracyjny, a później spawanie. Koszt kega pewnie będzie znikomy w porównaniu z resztą.
Co o takim rozwiązaniu myślisz/ myślicie?
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
- Posty: 2916
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: pierwszy zacier- pytania
Ktoś musi zmierzyć standardowy fermentator (średnicę) na wysokości ok. 5-6 cm (żeby to było nad kranikiem) - ja to mogę zrobić dopiero jutro. Blacha obstawiam, że 1mm z wywiniętymi brzegami.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: pierwszy zacier- pytania
34cm dno ze szczelinami jak u mnie dostępne jest u nas, zapraszam na PW.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 914
- Rejestracja: środa, 24 lip 2013, 21:19
- Krótko o sobie: Taki sobie ze mnie psotnik ;)
- Ulubiony Alkohol: Benedyktynka
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Poznań
- Podziękował: 152 razy
- Otrzymał podziękowanie: 150 razy
Re: pierwszy zacier- pytania
Nie byłoby łatwiej i przyjemniej zagotować najpierw wodę, a dopiero gdy będzie już gorąca, wsypać śrutę? Wtedy nic się nie przypali. Oszczędzisz nerwy, czas i pieniadze.chprzemo pisze:Jeśli zacieram to wlewam wodę i wsypuję śrutę, grzałka mi podgrzewa całość, w trakcie mieszania żeby nic się nie przypaliło, sterownik reguluje temperaturę.
Po drogach jeździ masa świrów i psychopatów. Pędzą na złamanie karku, nie zważając na nic... Aż czasami trudno mi ich wyprzedzić.
-
Autor tematu - Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: pierwszy zacier- pytania
Oczywiście miałem na myśli gotowanie wody bez śruty, a podgrzewanie tylko gdy temperatura spadnie poniżej zakładanej przed scukrzeniem.
Co myślicie o takim urządzeniu? Pracuje ktoś na czymś takim?
Co myślicie o takim urządzeniu? Pracuje ktoś na czymś takim?
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
Autor tematu - Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: pierwszy zacier- pytania
Koledzy,
We wtorek do mojego destylatu poszedł dąb średnio pieczony i dobroć moczy się w drewienku. Nie wiem tylko ile czasu trzymać dęba w słoiku tak żeby nie zmarnować towaru.
Dodam, że destylat przed dębem rozcieńczyłem do ok 50%.
Oto zdjęcie jak na dzień dzisiejszy słoik wygląda (szkoda, że zapachu nie da się przesłać bo ma ciekawy i właściwy dla łychy zapaszek tzn. można się tego zapachu już doszukać)
We wtorek do mojego destylatu poszedł dąb średnio pieczony i dobroć moczy się w drewienku. Nie wiem tylko ile czasu trzymać dęba w słoiku tak żeby nie zmarnować towaru.
Dodam, że destylat przed dębem rozcieńczyłem do ok 50%.
Oto zdjęcie jak na dzień dzisiejszy słoik wygląda (szkoda, że zapachu nie da się przesłać bo ma ciekawy i właściwy dla łychy zapaszek tzn. można się tego zapachu już doszukać)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
- Posty: 2916
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
Autor tematu - Posty: 911
- Rejestracja: poniedziałek, 9 wrz 2013, 20:05
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: pierwszy zacier- pytania
Mam zrobiony rysunek dna o średnicy 344mm które składa się z dwóch połówek. Otwory zgodne z rysunkiem Zygmunta.
Jak z moim dębieniem? ile trzymać dęba żeby nie zepsuć towaru?
pozdrawiam
Jak z moim dębieniem? ile trzymać dęba żeby nie zepsuć towaru?
pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Jeśli życie daje Ci cytrynę poproś o sól i tequilę" (cyt. z filmu Who Am I- polecam)
-
- Posty: 972
- Rejestracja: poniedziałek, 11 maja 2009, 17:36
- Krótko o sobie: I ain't no nice guy after all
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 213 razy
- Kontakt:
Re: pierwszy zacier- pytania
Mam dwa dna fi 298 mm, nierdzewka cięta laserem albo plazmą, szczeliny 30 x 1. W środku otwór fi 10, ale można śrubą zatkać. Oddam po koszcie zakupu czyli 100 + przesyłka. Jakby ktoś chciał mam też do tego 50 cm rury kominowej nierdzewnej fi 300 - więc można kupić komplet, FD wspawać i mieć filtrator. Też oddam po koszcie - 100 /- przesyłka
Pierwszego nie przepijam, drugiego zresztą też, trzeciego i czwartego, i piątego też nie!
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
Na kolorowe drinki wiem, że jest teraz moda, dla mnie drink najlepszy to spirytus plus woda!
https://www.facebook.com/PiwniceRedutowe/ - moje przygody alkoholowe
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: pierwszy zacier- pytania
Kilka fotek wyciętych den:
Jeszcze kilka zostało, zapraszam na PW.
Ciasno wchodzą w fermentor:
Cholernie ważna jest precyzja, bo inaczej nierównomierny nacisk przeważa dno na bok i cała filtracja leży. Tutaj jak widać wpasowanie jest idealne, spokojnie można stawiać np. butelkę domowego piwka:)
Dno cięte na dwie połówki nie sprawdzi się w fermentorze, nie zaklinuje się poprawnie. Takie dno możemy stosować w garach, ale wtedy musi leżeć na rusztowaniu. Mam tak u siebie w browarze.
Jeszcze kilka zostało, zapraszam na PW.
Ciasno wchodzą w fermentor:
Cholernie ważna jest precyzja, bo inaczej nierównomierny nacisk przeważa dno na bok i cała filtracja leży. Tutaj jak widać wpasowanie jest idealne, spokojnie można stawiać np. butelkę domowego piwka:)
Dno cięte na dwie połówki nie sprawdzi się w fermentorze, nie zaklinuje się poprawnie. Takie dno możemy stosować w garach, ale wtedy musi leżeć na rusztowaniu. Mam tak u siebie w browarze.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: pierwszy zacier- pytania
.
Zaciekawił mnie ten fragment. Pomijam, że filtrujesz bo nie masz płaszcza, ale jeszcze ten zwrot, że destylat jest bardziej aromatyczny. A próbowałeś porównać z destylatem robionym na wsadzie niefiltrowanym?gr000by pisze:... Zacier filtruję po fermentacji, destylat wychodzi aromatyczniejszy...
.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: pierwszy zacier- pytania
Próbowałem, chyba 3-4 gotowałem zaciery kukurydziane ze śrutą, tak jak skończyły fermentację, czyli wszystko do kotła i grzałem. Jak mieszałem zawartość kotła do rozpoczęcia wrzenia to nic się nie przypalało - dlatego jak raz zapomniałem mieszać regularnie podczas rozgrzewania to zarzuciłem ten proceder (przypaliłem dość konkretnie wsad w kegu na taborecie gazowym). Ale destylat wychodził git majonez. Od tej pory filtruję wspominanym nie raz workiem do zacierów zbożowych po zakończeniu fermentacji + 1/2 dni na sklarowanie, płuczę także wodą pozostałą śrutę. Później taki lekko "mączny" zacier ląduje w kotle do destylacji - urobek niewiele mniej aromatyczny niż w poprzednim sposobie. Chyba dwa razy pokusiłem się o destylację samej klarownej części zacieru (zlałem znad osadu śruty) i uznałem, że to kiepski pomysł - za mało aromatów. A co dopiero będzie w zacierze filtrowanym przed fermentacją, tego nie chcę się przekonać na własnej skórze. Moim celem jest uzyskiwanie jak najaromatyczniejszych surówek do dębienia, więc robię tak, żeby to pachniało surowcem jak należy. Jak będę chciał zrobić czystą zbożową, to przedestyluję sobie surówkę jeszcze raz, to nie jest problem żeby zredukować ilość smaczków - gorzej je "wytworzyć"...
PS. Cały czas mówię o aromatach w destylacie uzyskanym w podobny sposób, prowadzenie procesu zmieniało się nieznacznie w kierunku mojego "ideału".
PS. Cały czas mówię o aromatach w destylacie uzyskanym w podobny sposób, prowadzenie procesu zmieniało się nieznacznie w kierunku mojego "ideału".
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.